Astra5Klub.pl

Witam
Astra 1.6 diesel,110 km,160 tys.przebiegu.2017 rok.
Od jakiegoś czasu zauważyłem ubytek płynu chłodniczego Jeżdżę ok 30 tys.km rocznie.
Co miesiąc dolewam ok 100 ml.
Odkryłem zacieki płynu z lewej strony stojąc przodem do pojazdu,pod spodem(zdjęcie nr 1, miejsca zaznaczone na czerwono już po czyszczeniu).
Wygląda jakby obie uszczelki puszczały.
Najpierw myślałem że to coś z góry może kąpać i rozpływa się .
Po wyczyszczeniu i odpaleniu silnika pojawiła się kropla jak na zdjęciu nr 2.
Sądzę że to wentylator w czasie jazdy rozpyla płyn.

Pytanie : czy mam liczyć się z remontem czy poradzi sobie płyn/granulat do uszczelniania chłodnic ?
Pozdrawiam.
P.S. szczerze to nawet nie wiem czy to pompa płynu chłodniczego czy coś od klimy...

Pytanie : czy mam liczyć się z remontem czy poradzi sobie płyn/granulat do uszczelniania chłodnic ?

Broń cię Boże używać tego typu gówna do silnika, chyba że chcesz skończyć z remontem silnika jak pozapychasz kanały wodne!!! Jedź to mechanika i niech lokalizuje wyciek.

Zdecydowanie do mechanika żeby ustalić przyczynę i naprawić to tak jak powinno być zrobione.
Nie uprawiajmy druciarstwa, chyba nikt z nas nie chciałby kupić potem takiego poklejonego auta

Sprawdź czy na pewno to nie z okolic pompy wody lub turbo(jest chyba dodatkowo chłodzone cieczą). Może jednak kapie z góry na sprężarkę klimatyzacji i po rancie uszczelki sprężarki klimy spływa na dół.

Marcin1234 masz rację .płyn widać od góry ,plama zaznaczona strzałka.Ale dalej nie wiem skąd się tam pojawia...w każdym bądź razie stąd spływa na dół.

Alkrys pisze:w każdym bądź razie stąd spływa na dół.

a gdzie ma spływać? do góóóry?

To tak nawiązując
https://youtu.be/qv0D9NpD-A8