Astra5Klub.pl

Mam to samo, praktycznie przy każdym rozruchu. Też 170k przebiegu. Czy napinacz wymieniać, czy "ten typ tak ma"?

Miałem to samo zeszłej zimy przy przebiegu ok. 160kkm. Jak się ociepliło i dołożyłem kolejne 10kkm, to przestało warczeć przy rozruchu

Hej. Problem był również w mojej Astrze. Tydzień temu usłyszałem straszne obijanie się łańcucha o obudowę. Myślałem, że spadł dolny ślizg. Wadliwy okazał się napinacz.
Przy obracaniu wału napinacz się cofał i po chwili wracał. Masakra. Został wymieniony mały komplet rozrządu + łańcuch i napinacz pompy oleju. Ten zestaw z allegro za 700zł + uszczelka pod napinacz od Opla.
Po 250tys łańcuchy były tylko minimalnie dłuższe od nowych. A o wymianie kół to już całkiem można zapomnieć. No naprawdę. Aż się lekko wkurw.... bo mogłem wymienić tylko napinacz. Ale kto mógł wiedzieć. U mnie zaczęło tłuc z dnia na dzień. Szybka akcja i wymiana. Myślę, że przeciąganie naprawy wiąże się z uszkodzeniem dolnego ślizgu. Ogólnie robota to jakaś masakra. Rozrząd od strony skrzyni biegów....

Jaki koszt wymiany i gdzie robiono?

Opel z tym rozrządem to się powinien zapaś pod ziemie ze wstydu, normalnie to powinni każdemu wymienić

U mnie warczy od jakiś 10 tys i chyba nie będę tego robić. Jak się rozklekota łańcuch to dopiero wymienię komplet.

Azarah pisze:Mam to samo, praktycznie przy każdym rozruchu. Też 170k przebiegu. Czy napinacz wymieniać, czy "ten typ tak ma"?

"ten typ tak ma" to zagrywka opla żeby nie wymieniać wadliwego napinacza

Witam serdecznie kolegów, chciałbym dołączyć do tematu rozrządu, bo mam tak samo ja Wy ,też przy rozruchu klepie. Kupiłem rozrząd na Allegro, oryginał GM że sklepu Opla w Swarzędzu. Chcę go wymienić, ale szukam ogarniętego w temacie mechanika ,najlepiej w okolicach Zabrza. Jeżeli, któryś z kolegów ma takiego ,to poproszę o namiary . Będę wdzięczny za pomoc. Astra 1.6 136KM.

Zadam jeszcze inne pytanie. Czy ktoś słyszał o zerwanym łańcuchu z powodu tego napinacza?

Azarah pisze:Zadam jeszcze inne pytanie. Czy ktoś słyszał o zerwanym łańcuchu z powodu tego napinacza?

na innym forum, mechanik z ASO znający temat pisał że były takie przypadki ale cytując opla pierw powinny wyskoczyć inne ostrzeżenia więc dopiero mega olanie tematu skutkuje zerwaniem

losiu20 pisze:pierw powinny wyskoczyć inne ostrzeżenia

Jakie?

Azarah pisze:Jaki koszt wymiany i gdzie robiono?

Hej. Ja robiłem sam.
Zestaw rozrządu bez kół. 700zł
Podkładka napinacza 113zł
Blokada rozrządu 120zł
Uszczelka pokrywy zaworów Victor Reinz 50zł
Uszczelniacz wału opel 100zł
Pasek wielorowkowy osprzetu 50zł
Olej GM 5L + filtr 130zł
Płyn g12 5L 30zł
Podkładki pod wtryski 8zł
Masa uszczelniające 25zł
Razem 1326zł

a frezowałeś gniazda wtrysków przed założeniem nowej podkładki pod wtryski...

Yhhhhhh zapomniałem. Ale zaraz zapytam się na forum czy coś się może stać i czy w ASO mi to poprawią...

Added in 12 minutes 38 seconds:
Dzwoniłem do ASO i mowią, że pierwsze słyszę o czymś takim. Gość mi powiedział, że jak zaczyna dmuchać przez podkładkę to wtryski stają w głowicy i oni wymieniają calą głowice z wtryskami + nowe kolektory. Bo ssący się zakleja sadzą a na wydechowym puszcza kolanko od egr. I ogólnie dają gwarę na 150 tys km wtedy. 10 tys za części na black frajdej.
A z kolei znajomy mechanik powiedział, że jeździć i obserwować. Chłopaki co robić. Te auto puści mnie z torbami.

wyjmuj wtryski i frezuj plus nowe podkładki dużo roboty z tym nie ma a jak będą przedmuchy (w zdrowym dieselu kompresja to ok 35-36 bar) to faktycznie będzie roboty co niemiara... słuchaj ASO a będziesz zimą na letnich oponach jeździł
odnośnie frezowania to nie tak że wiercisz nie wiadomo ile, czasami wystarczy jeden dwa obroty i już ale pozycja obowiązkowa jak wyciągasz wtryski

Chorwat pisze:

losiu20 pisze:pierw powinny wyskoczyć inne ostrzeżenia

Jakie?

check engine i jeszcze drugi ale już nie pamietam, sprawdzę w wolnej chwili

Żałuję, że nie poszedłem w grupę VAG. Najgorzej, że mam tego gniota w leasingu... No trudno, będę chyba jeździć dopóki łańcuch nie "wykuje mi dziury"

Jeździć, obserwować. U mnie prawie 180kkm i nic złego się nie dzieje.

Chorwat pisze:Jeździć, obserwować. U mnie prawie 180kkm i nic złego się nie dzieje.

Ale hałasuje coś już?

W zeszłym roku hałasował przy rozruchu. Trwało to jakoś pół zimy, a potem przestało

Cinek pisze:Witam serdecznie kolegów, chciałbym dołączyć do tematu rozrządu, bo mam tak samo ja Wy ,też przy rozruchu klepie. Kupiłem rozrząd na Allegro, oryginał GM że sklepu Opla w Swarzędzu. Chcę go wymienić, ale szukam ogarniętego w temacie mechanika ,najlepiej w okolicach Zabrza. Jeżeli, któryś z kolegów ma takiego ,to poproszę o namiary . Będę wdzięczny za pomoc. Astra 1.6 136KM.

Pamiętaj dołożyć podkładkę pod napinacz.

Chorwat pisze:W zeszłym roku hałasował przy rozruchu. Trwało to jakoś pół zimy, a potem przestało

U mnie hałasuje już cały czas, nawet na ciepłym, ale tylko przy rozruchu.
Ktoś mi doradził wlać Valvoline 10w40 i po tym jest jeszcze gorzej ...

jak 10W40!!! pompowalność tego oleju jest "żadna" w porównaniu z 5Wxx

Miało być 5w40 oczywiście. Mój błąd

Hej, jest w stanie ktoś wysłać link z podkładką pod napinacz dla naszej Astery, bo nie jestem pewny która to jest poprawna. A muszę również kupić, bo hałasuje.

Dzięki wielkie!

Witam, jestem tu nowy i niedawo przywitałem się, ale nie o to chodzi, mam astre z końca 2018r. ale zakup w 2019r. sporo musze jeździć więc już przebieg ponad 200 tyś odezwał się rozrząd głównie odgłosy między 2 a 2,5 tyś obrotów, wymieniłem napinacz na nowy plus nowa podkładka pod napinacz i w napinaczu zamontowałem nowa wzmacniana sprężynę polecana na tym forum, trochę roboty było, prawie trzy
godziny, ale teraz idealna cisza, dodam ze pomimo przebiegu na ślizgu nie było widać zużycia, śladów pracy i łańcuch nie był wyciągnięty pomimo że wygląda tandetnie w porównaniu ze sprawdzonymi starymi konstrukcjami.

Chciałbym się podzielić swoją opinią na temat hałasującego rozrządu przy rozruchu.

Mój egzemplarz przebieg ok 97 tys km zaczął hałasować podczas odpalania auta.
Grarancja, rękojmia ubezpieczenie itp a wsadź se Pan to w d... . Ten typ tak ma i koniec.
Hałasował przy odpalaniu w lato , hałasował przy odpalaniu nawet jak był ciepły silnik.
Zdesperowany w końcu użyłem może niezbyt popularnego rozwiązania ale Ceramizator , ceramizer czy jak to kto tam nazywa. Miałem dać jeden aplikator ale dałem 1,5. Bo połowa poszła do mojego 2giego auta Dacia Duster. Może używam auto dosyć specyficznie ale jadę 1050 km i auto stoi nieużywane 2 tygodnie wracam do domu 1050 km i auto znowu stoi 2 tygodnie. W domu używane w koło komina baaardzo sporadycznie ewentualnie na myjnie lub jakiś serwis bądź zatankowanie przed trasa.

Po użyciu ceramizera po pierwszej trasie objawy ustąpiły w ok 50 procentach.
Po następnej już w około 90 procent.
Aktualnie trzeba się naprawdę skupić aby cokolwiek usłyszeć przy odpalaniu zimnego silnika.

Nie jest to żadna reklama , kto jest z okolic 3miasta udostępnie auto do sprawdzenia jak odpala ewentualnego zmierzenia kompresji itp czy jakichkolwiek innych parametrów po użyciu specyfiku.

U mnie po wymianie rozrządu od czasu do czasu "zatrytytał" ale teraz od kilku miesięcy mam spokój.

Cześć,

mój tata - starszy człowiek ma Astrę z 2017 z silnikiem 136 km, autko ~160 tys przebiegu. Od dłuższego czasu było coś słychać przy odpalaniu plus jak się jechało między 1,5-2,5 tys obrotów też coś strzykało - myślałem, że to łańcuch rozrządu.
Samochód był na serwisie "Paaanie ten typ tak ma", oprócz tego u dwóch innych mechaników z okolic i powiedzieli mniej więcej to samo.

Kilka dni temu tata wybrał się na przejażdzkę po kilku kilometrach zapaliła się czerwona kontrolka od oleju, auto zatrzymał olej jest, ale kontrolka dalej świeci i słychać cały czas charakterystyczny stukot. Dzwoniłem do ASO powiedzieli, że to najprawdopodobniej zerwany łancuch od pompy oleju - jeżeli to to za naprawę życzą sobie ~9 tys. zł (mocna przesada - szukamy kogoś lokalnie).

Miał ktoś może podobny problem? Ewentualnie ma jakieś przypuszczenia co faktycznie mogło się stać? Auto kupione z firmy leasingowej jakies 10 kkm temu w połowie 2021 r. - serwisy olejowe NIESTETY zgodnie z zaleceniami producenta.

Będę wdzięczny za odpowiedzi.

Proszę przedstawić się w odpowiednim miejscu na forum /daro

Pewnie plastikowa nakładka ślizgu łańcucha rozrządu pękła i spadła sobie na koło zębate łańcucha pompy oleju. Nie odpalaj bo zatrzesz silnik. Jak jeszcze nic się grubszego nie stało to wymiana rozrządu i łańcucha pompy oleju. Części ok 1000+ robota.