Astra5Klub.pl

I jak śmiga z nowym rozrządem leci teraz 220 .....

Wręcz odrywa się od ziemi

To dobrze

Przeglądając wątek natknąłem się na aukcję zestawu rozrządu na allegro https://allegro.pl/oferta/oe-opel-zestaw-lancucha-rozrzadu-astra-k-1-6-cdti-8471320824
I zaskoczyło mnie zdjęcie napinacza rozrządu


Widoczny na zdjęciu z aukcji napinacz ma widoczną wadę obróbki lub odlewu. Ciekawe czy takie nie zdarzały się na montażu...I jeśli między napinaczem a blokiem silnika nie jest stosowany uszczelniacz lub uszczelka to może powodować problemy z jakimi się zmagają nasze asterki. I tu miała by sens uszczelka/uszczelniacz wspomniany przez jednego z użytkowników.

A tak na marginesie warto pamiętać o filtrze paliwa. Ja jestem właśnie po wymianie i silnik szybciej odpala i od wymiany filtra rozrząd nie zaklekotał. Zobaczymy na jak długo i czy to ma jakiś związek

Co do tego odrywania sie od ziemi byle nie za mocno
https://www.youtube.com/watch?v=6W_9SyQv4F4

Raczej to tylko błąd na zdjęciu poglądowym. W moim zestawie było wszystko OK, mechanik nie zgłaszał żadnych uszkodzeń poszczególnych elementów.

Witam
Czytam co tutaj piszecie i zastanawiam się czy warto wymieniać przy 147 tys. Czy jeszcze poczekać. Ogólnie nie sprawia problemów tylko tyle, ze przy odpalaniu jest dość głośny tak jakby łańcuch ocierał o pokrywę.

Dudekk pisze:Witam
Czytam co tutaj piszecie i zastanawiam się czy warto wymieniać przy 147 tys. Czy jeszcze poczekać. Ogólnie nie sprawia problemów tylko tyle, ze przy odpalaniu jest dość głośny tak jakby łańcuch ocierał o pokrywę.

Miałem podobnie ale tylko w zimie. Przy wyższych temp. jak teraz jest cisza. Też zastanawiam się czy wymieniać. Przebiegu mam 152 tyś. Trochę strach jechać gdzieś dalej (Chorwacja), żeby się nie rozkraczył na jakiejś autostradzie.

Czy jest na forum ktoś z tym silnikiem 1,6 komu padł rozrząd , a jeśli tak to jaki rocznik auta i jaki przebieg ?

YATES pisze:Czy jest na forum ktoś z tym silnikiem 1,6 komu padł rozrząd , a jeśli tak to jaki rocznik auta i jaki przebieg ?

w sensie, że łańcuch został rozerwany...??

Tak czy komuś z was albo waszych znajomych zerwało łańcuch lub zdarzyło się w rozrządzie coś równie złego czego konsekwencją jest konieczność remontu silnika ? Oczywiście chodzi mi tylko o Astrę K z silnikiem diesla 1,6 110KM lub 136KM.

Zadałem takie pytanie w ASO, i podobno były takie przypadki, ale dosłownie mierzone w promilach i to nie do końca wina rozrządu, także mało prawdopodobne żeby razrząd strzelił.

Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka

Nie było jeszcze takiego przypadku na naszym forum.

Zaczynam się gubić...im dłużej czytam o tym silniku tym jestem glupszy. Czy często się zdarza problem z tym rozrządem czy napinaczem? Czy mimo wszystko warto wybrać astre z tym silnikiem?

Mam 130 tys km i zero problemów. Jak kupisz nowa to masz spokój.

Używana chyba też może być ok? O ile ktoś dbał...

Oczywiście ale pytasz o rozrząd a wszystko się może zdarzyć...... Poza nim

Tak naprawdę mam wrażenie że z tym rozrządem zdarza się jakiś problem, ale pewnie w innych samochodach też są jakieś mankamenty i ogólnie to wszystko to pojedyncze przypadki...nie jest chyba tak że każdy opel ma problem z rozrzadem

Ludzie, ogarnijcie się. Nowy użytkownik pytał o rozrząd w konkretnej wersji - 1.6 136KM. W tym i dwóch innych wątkach wypowiadają się w większości użytkownicy wersji 110KM - po co? Powoduje to pomieszanie z poplątaniem.

Ja mam wersję 1.6 136KM A/T. Aktualny przebieg 148kkm i ZERO problemów z silnikiem czy skrzynią. Olej w silniku wymieniany co 15kkm, a w skrzyni dopiero raz (statycznie).

Kubah44 pisze:Silver czy wystarczyły części ,które kupiłeś na allegro? Chodzi mi tylko o sam razrząd.

Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka

Kubah44 wymieniałeś rozrząd?
Jak ostatnio robiłem serwis z wymianami oleju, płynu chłodniczego, filtrów itp itd i też zagaiłem o rozrząd. Ale powiedzieli mi, że na obecną chwilę z rozrządem jest wszystko dobrze, nic nie hałasuje. Generalnie powiedzieli mi też, że nie przewiduje się wymiany rozrządu ale znają problem z hałasującym łańcuchem. Generalnie koszt oscyluje w okolicy 6-8 tysi więc robienie tego w ASO kompletnie nie ma sensu.
Ja na razie nie zamierzam wymieniać rozrządu szczególnie, że w mojej Astrze nic na razie nie słychać.

Marez nie, nie wymieniałem póki co. Jest tak, że słychać go czasmi przy rozruchu, ale co ciekawe występuje to jak jest chłodniej, teraz w lato go nie słychać w ogóle . Tak po prostu interesuje się tym tematem na zaś, w razie jakby był już mus, żeby go wymienić. Z forum można wyczytać, że do 2,5 tysia da radę go ogarnąć poza ASO oczywiście. Co ciekawe, sam napinacz można wymienić bez wyciągania skrzyni, co bardzo mniej kaplikuje sprawę i jest w tym momencie dość tanie, a głównym winowajcą jest właśnie napinacz, więc na początek zaczął bym od wymiany tylko jego

Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka

Kubah44 pisze:Marez nie, nie wymieniałem póki co. Jest tak, że słychać go czasmi przy rozruchu, ale co ciekawe występuje to jak jest chłodniej, teraz w lato go nie słychać w ogóle . Tak po prostu interesuje się tym tematem na zaś, w razie jakby był już mus, żeby go wymienić. Z forum można wyczytać, że do 2,5 tysia da radę go ogarnąć poza ASO oczywiście. Co ciekawe, sam napinacz można wymienić bez wyciągania skrzyni, co bardzo mniej kaplikuje sprawę i jest w tym momencie dość tanie, a głównym winowajcą jest właśnie napinacz, więc na początek zaczął bym od wymiany tylko jego

Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka

O i to jest pocieszające, że można się zmieścić w akceptowalnej kwocie jaką jest 2,5 tys.
Daj znaka jak będziesz się do tego przymierzał.

Mój silnik się skończył po 132000. Hałas przez pierwsze kilka obrotów powoduje łańcuch który klepie po ślizgu. Jak masz szczęście to zrobisz 300tys i nic się nie stanie. Jak masz pecha to nakładka plastikowa ślizgu w końcu pęknie i łańcuch będzie tarł po metalu. Wtedy będziesz szłyszał dzwonienie i udasz się wymienić rozrząd. A jak masz dużego pecha to plastikowa nakładka spadnie na koło z łańcuchem pompy oleju, łańcuch się zrywa, nie masz smarowania i silnik + turbina do wymiany.
Ogólnie fajny i oszczędny silnik jak się dba.

Lisu pisze:Mój silnik się skończył po 132000. Hałas przez pierwsze kilka obrotów powoduje łańcuch który klepie po ślizgu. Jak masz szczęście to zrobisz 300tys i nic się nie stanie. Jak masz pecha to nakładka plastikowa ślizgu w końcu pęknie i łańcuch będzie tarł po metalu. Wtedy będziesz szłyszał dzwonienie i udasz się wymienić rozrząd. A jak masz dużego pecha to plastikowa nakładka spadnie na koło z łańcuchem pompy oleju, łańcuch się zrywa, nie masz smarowania i silnik + turbina do wymiany.
Ogólnie fajny i oszczędny silnik jak się dba.

Miałeś jeszcze przedłużoną gwarancję w czasie awarii ?

Nie. To było w Astrze J z 2015r. Ale silnik ten sam co w K

Silver napisz proszę, gdzie wymieniłeś ten rozrząd? Daj jakiś namiar na warsztat. Aktualnie szukam mechanika, który wymieniłby rozrząd, ale nie bardzo chcą się tego podjąć w mojej okolicy.

Wymieniał ktoś rozrząd na innych częściach niż oryginalne, tzn zamiennik np febi?

Ratownik90 pisze:Wymieniał ktoś rozrząd na innych częściach niż oryginalne, tzn zamiennik np febi?

A czy są dostępne już zamienniki? Bo nie znalazłem. Większość części do tego silnika dostępna tylko w serwisie.

Nie wiem właśnie. Przed wymianą serwis w którym robiłem mówił coś o zamienniku ale ostatecznie wszystko poszło na oryginałach. Widocznie rzeczywiście brak zamienników dla rozrządu.

Posiadam Astre K 1.6 cdti 136km i czasami na zimnym silniku występuje bardzo głośny warkot silnik, czy to wina rozrządu, czy może tylko napinacza? Jutro będę jechał nim z Niemiec do Polski i zastanawiam się czy nie jest to zbyt ryzykowne. Po rozgrzaniu silnika już takie coś nie występuje. Przebiegu mam 170k

Prawdopodobnie rozrząd, jeśli hałas jest tylko na rozruchu to wadliwa praca napinacza, ale jeśli hałas jest po uruchomieniu dłuższy czas to prawdopodobnie rozrząd do wymiany. Musisz podjechać do dobrego serwisu który to zweryfikuje.