Astra5Klub.pl

Żadnych 3 cylindrów nie kupię .

wiesiek3d pisze:Jak na razie to bardziej wykastrowali benzyny i to znacznie.

Ciągle możesz kupić 4 cylindry 2.0 turbo, spokojnie

adax pisze:Przeciez 1.4 z opla nie ma startu do 2.0 diesla,ktorego nawet nie trzeba krecic,idzie od dolu,tak samo przejechalem sie starym golfem 1.9 i na trojce ciagnal jak szatan,bardzo dlugo,tak wiec dziwie sie ze niektorzy mowia,ze diesle krotko cimagna.Zreszta nawet w oplu nie ciagne powyzej 4 tys bo ma bardzo nieprzyjemny dzwiek a w mondeo az sie chcialo krecic,chodzi mi oczywiscie o ten tdci.

Chyba nieuważnie przeczytałeś moje wypociny?
Silnik ma się kręcić !
xft radośnie przekracza 6tysi cały czas dajac wrażenie narastającej mocy,a diesel ma tak od 1.5 do 4.
Jestem w miarę na bieżąco z dieslami - niedawno jeździłem paskiem z 2.0tdi /2017 w manualu.
Na 4 nawet od 1000,przez moment drży ale kilka obrotów wyżej już mocno idzie.
Do busa mógłby być

I do 100 nie odszedł mojemu 1.4.
Później pewnie zadziałałby przewaga momentu w TDI...

Fuks pisze:Ciągle możesz kupić 4 cylindry 2.0 turbo, spokojnie

W AK ?

Czy ktoś słyszał o zagazowaniu opc?
czysta ciekawosc.

wiesiek3d pisze:W AK ?

Czy silniki benzynowe to tylko Opel?

Fuks albo piszemy o AK albo o wszystkich, są jeszcze 4 gary w VAGach

mi astra paliła w trasie poniżej 6 L oczywiście przy rozsądnej jeździe. schodziłem do 5,2 L jednak to była walka o każda kroplę. teraz mam LPG, jadę jak chce. jakbym nie jechał to spalanie mam 10LPG jednak auto cięższe ok 250km (coś za coś. komfort jednak nieporównywalnie lepszy). tak tak zaraz powiedzie mi ON pali 4,5. cieszę się waszym szczęściem Mimo, że astra w trasie paliła fajnie to w mieście (miasto miastu nierówne więc nie porównujcie) zjadała niecałe 10 L. Przy tankowaniu widać różnice przy płaceniu. po 13 tyś instalacja mi się zwróciła

O jakim komforcie napisałeś?
Finansowym?
Czy psychicznym,bo teraz możesz pałować bez oszczędzania?
Nie rozumiem tej "walki o każdą krople"...
Kupiłem zrywne auto,żeby móc pojechać trochę dynamiczniej jak będzie potrzeba czy też ochota.
Żadnej walki o spalanie nie podejmują,po prostu jadę.
I mam z tej jazdy frajdę.
Chyba,że auto kupione ostatkiem sił(tych finansowych)albo zarobkowo i trzeba się ograniczyć?
To nie jest czepianie ,zwyczajnie nie kumam...

grandmaster pisze:coś za coś. komfort jednak nieporównywalnie lepszy

Może w twoim aktualnym aucie gaz ma sens, ale na pewno nie w Astrze 1.4 która jak pisałeś spalała Ci 5-6 litrów.
Ten silnik musi mieć chłodzone paliwem wtryski, wtedy bez walki połyka Ci 1-2L benzyny .

PS. Autem na gaz przejechałem 300 tys ale do Astry gazu nie wrzucę.

PaGo co oznacza pałować? tak milicjanci pałowali? ja nikogo nie pałuję. z opisu wynika, że ty lubisz pałować, po to kupiłeś "zrywne auto" . komfort chodzi mi o wygodę, zmęczenie przy długich trasach. To nie jest czepianie zwyczajnie są samochody wygodniejsze, ekonomiczniejsze od opli. po 10 latach się przekonałem

grandmaster pisze:teraz mam LPG

A gdzie masz butlę i z czego zrezygnowałeś, żeby zrobić na nią miejsce?

teraz mam inny samochód. astra po roku została sprzedana. butla w kole zapas + pełny pakiet assistanc który płacę 6 lat i ani razu nie skorzystałem (oby tak zostało)

Po roku już sprzedałeś?Zagazowałeś ten tce,to na ciekły gaz?
"jakbym nie jechał to spalanie mam 10LPG"-nie pisz tak,bo ja miałem astrę g 1.6 na gaz i w trasie było 8-9 a w mieście 12.5

grandmaster pisze:PaGo co oznacza pałować? tak milicjanci pałowali? ja nikogo nie pałuję. z opisu wynika, że ty lubisz pałować, po to kupiłeś "zrywne auto" . komfort chodzi mi o wygodę, zmęczenie przy długich trasach. To nie jest czepianie zwyczajnie są samochody wygodniejsze, ekonomiczniejsze od opli. po 10 latach się przekonałem

Zupełnie nie załapałeś o co mi biega..
Pałować w tym kontekście to dynamiczna jazda ,sporo gazu ,brak oszczędzania...
Zmęczenie na długich trasach porównywalne z poprzednim pojazdem- trochę za słaby silnik,braki jakościowe wnętrza, za to bezawaryjność i ogólnie pojęty wysoki komfort podróżowania...
I to ja się tłumaczyłem,że się nie czepiam...tylko nie kumam tego LPG.
A Ty najwyraźniej wziąłeś do Siebie....
Astra jest oszczędna ,nawet bez specjalnego traktowania..
Dlaczego sprzedałeś?
Co kupiłeś ?
I dlaczego?
Chce ci się wytłumaczyć?

jasne, że załapałem z tym pałowaniem. zakładałem , że nikt normalny będący tutaj na forum nie "pałuje" swojego samochodu żeby go zajeździć w krótkim czasie. dlatego zaskoczyło mnie to pytanie i to, że pomyślałeś tak o mnie. szanowałem samochody rodziców, szanuje samochodu służbowe, i szanuje swój.
głównym powodem zmiany był wymóg 3 oddzielnych przesuwanych foteli z tyłu zamiast kanapy. musiały się zmieścić fotele dla dzieci po bokach + osoba dorosła w środek. w astrze to nie przechodziło. w scenicu bez problemu. jak zdecydowałem się na zmianę to dodatkowo zachciałem wrócić do LPG (miałem astra h w lpg 8 lat). szukałem zafiry c jednak nie przekonała mnie. zdecydowałem się na egzotykę. wygoda w podróżowaniu dla każdego członka rodziny jest lepsza.
astra k dobry samochód. miałem 4 ople. od niedawna wiem, że motoryzacja to nie tylko opel

Ja tam normalny nie jestem...
Ale jednak mnie nie zrozumiałeś.
I ciągle nie rozumiem po kiego ten LPG-
tylko o te kilka.zlotych oszczędności?
Kupować auto,żeby liczyć każda złotówkę wydaną na paliwo?po co się tak meczyć?
Przemawia do mnie zmiana auta ze względu większe wnętrze.
Na marginesie:
auto,którym jeździłem kilkanaście lat i oddałem w rozliczeniu za asterixa,
nawet nie wyszło od dealera,kupił je pracownik.
Nie drąże dalej tematu,bo to nie skumam.
Chyba nie moje klimaty.

no jak to nie rozumiesz? LPG to "efekt uboczny" zmiany samochodu na większy. dodatkowy też powód który pozwolił taniej jeździć

grandmaster pisze:no jak to nie rozumiesz? LPG to "efekt uboczny" zmiany samochodu na większy. dodatkowy też powód który pozwolił taniej jeździć

Kupiłbym diesla na Twoim miejscu.

na trasy miasto 4km stop 3 km stop itp?

grandmaster pisze:na trasy miasto 4km stop 3 km stop itp?

Chyba jednak też. Na zimnym diesel pali dużo mniej niż benzyniak. Mam jeszcze 16-letnią toyotę avensis II diesel i pali bardzo mało w takim typie jazdy. Nie mam jednak bogatego oświadczenia w dieslach, a ta avensis ma bardzo prymitywne wskaźniki zużycia paliwa w porównaniu do tego, co pokazuje astra. Mam właściwie tylko średnie zużycie, a ono jest bardzo małe, to jest 7-8 litrów, w mieszanej jeździe miejsko-podmiejskiej z dużym udziałem jazdy jak u Ciebie, czyli krótkie odcinki.

nigdy nie miałem diesela i wiem jedno, że nigdy nie będe miał. myślę, że nigdy u siebie w mieście nie rozgrzałbym nawet go dobrze.

grandmaster pisze:nigdy nie miałem diesela i wiem jedno, że nigdy nie będe miał.

Też tak myślałem. Dopiero jak pojeździłem dieslem, zobaczyłem, że pali 30% mniej niż benzyniak, poczułem, jak dobrze idzie z dołu, jak ciągnie w zakresie obrotów, w których się rzeczywiście jeździ, czyli dół i środkowe obroty, to zmieniłem zdanie.

grandmaster pisze: myślę, że nigdy u siebie w mieście nie rozgrzałbym nawet go dobrze.

Benzyniaka też zarżniesz na takim jeżdżeniu. Trzeba czasem uderzyć w przynajmniej krótką trasę.

Myślę, że diesel przebije benzyniaka z LPG w dziedzinie kosztów eksploatacji. No i ma koło zapasowe.

myślę, że w kosztach eksploatacji a tym bardziej w przeliczeniu na LPG nie przebije.

Policz też koszt montażu instalacji, jej przeglądów, większego zużycia gazu niż benzyny. Koledzy z forum w dieslach mają średnie zużycie paliwa na poziomie 5 l, a koledzy w benzyniakach, nie tych 200 KM, średnio po 8 l, w trasie po 6 - 7 l, a w mieście po 9 - 11 l.

Ile kosztuje instalacja do silników z bezpośrednim wtryskiem, o ile w ogóle jest dostępna? Tu też się opłaca?

Do Astry mało się opłaca. Duży koszt instalacji i astra pali znośnie w trasie. Jednak miasto bez świateł w takim jak mieszkam paliła mi ok 10L. To porównując ok 11L LPG różnica ogromna. Zwróciła mi się po ok 6m i 15 tys km. Mówię o swojej ciężkiej budzie i koszcie instalacji na wtrysku pośrednim. Dieselem jeździłem ... autobusem

I diesel i lpg i Pb ma swoje plusy i wady tak wiec,kazdy to co lubi.Ja bardzo chwalilem sobie gaz,10 lat i zrobione 100 tys okolo i zero problemow ale nie kazdy tak mial.Swego czasu stosunek Pb do gazu bylo nawet 2.5 razy a to juz sporo.Teraz jezdze mniej ale jakbym robil z 20 tys rocznie i jeszcze 3/4 w miescie to juz by auto na gaz bardzo by sie przydalo.No i diesle czesto na rynku wtornym sa zajechane przebiegami.

Ktoś ma więcej info
Cena
Ile pali gazu
Może ktoś dzwonił do nich.
https://youtu.be/3Nf369rQCmg

PLE pisze:Ktoś ma więcej info
Cena
Ile pali gazu
Może ktoś dzwonił do nich.

Zdania nie zmieniam: to rzeźba i druciarstwo. Gdzie jest teraz akumulator, bo coś nie dopowiedział pan na filmie? Nie po to kupiłem 5 lat gwarancji, żeby ją stracić. Do oszczędzania diesel jest o wiele lepszy.

A do jeżdżenia etylinka