Astra5Klub.pl

hmm.. jeśli wskazowka szybko opada o dziesięć stopni, to wygląda mi to na jakies uszkodzenie czujnika temperatury lub jego okablowania. w zadnym wypadku nie powinno tak być.

tak to wygląda w rzeczywistości
https://www.youtube.com/watch?v=g3rP3BC28vw

PS.
przy 230km/h jest strasznie głośno w aucie

na moje oko ewidentnie jest cos nie tak. poziom plynu na pewno sprawdzales?

Jeżeli to ma być normalnością to już nie wiem jaka skala rozpiętości norm ma być. Popieram przedmówce. Tak być nie powinno...

komisarzryba pisze:na moje oko ewidentnie jest cos nie tak. poziom plynu na pewno sprawdzales?

poziom na zimnym silniku jest OK.
swoją drogą - ile go tam wchodzi ?

Nie wiem czy Ci to pomoże.
Miałem podobny problem w fabce.
Winny był czujnik temperatury, nie jest też wykluczone że może być gdzieś powietrze ,choć to pompka powinna wypchnąć, lub gdzieś jest zagięty przewód.

Budus, kończy Ci się benzinium
W moim samochodzie dzieje się dokładnie to samo.

krell pisze:Budus, kończy Ci się benzinium

póki mogę przeglądać inne rzeczy między zegarami niż tylko komunikat o niskim stanie paliwa to jest OK

kiedy odbierałeś swoją Astrę? ja odbierałem miesiąc temu.

Budus pisze:kiedy odbierałeś swoją Astrę? ja odbierałem miesiąc temu.

Pod koniec lipca, czyli jakieś 2 miesiące temu.
Póki co przejechane 5kkm i nic się nie popsuło

A macie chopy cykanie pod maską. U mnie jak rozgrzane jest auto to cyka i jak zawsze zgasi się to przez około 4, 5 minut utrzymuje się te cykanie (tak jakby olej skapywał na rozgrzane elementy). Na początku myślałem że nowa fura to wszystko musi się wygrzać itp. Ale na zegarku prawie 4 tys.km i dalej to słychać.

to normalne, rozgrzane metalowe elementy stygną.

komisarzryba pisze:to normalne, rozgrzane metalowe elementy stygną.

Dokładnie Mam to samo i pewnie wszyscy tak mają.Taka natura

W moim przypadku to słyszę również te cykanie jak stoję w garażu na wolnych obrotach (oczekiwanie po trasie na turbinkę)...

PS
A tak po czasie to powiem wam że straszne denerwujące jest oczekiwanie na wyhamowanie turbiny...

kzyhu1983 pisze:W moim przypadku to słyszę również te cykanie jak stoję w garażu na wolnych obrotach (oczekiwanie po trasie na turbinkę)...

PS
A tak po czasie to powiem wam że straszne denerwujące jest oczekiwanie na wyhamowanie turbiny...

Znów pocieszę, że w innych samochodach to również występuje
To cykanie jest głównie emitowane przez osłony termiczne.
Natomiast co do oczekiwania na wystudzenie turbiny, proponuję założyć turbo timer. Jeżeli pogadasz w ASO to zamontują bez utraty gwarancji.

U mnie też występuje tzw. cykanie (czyli stygnięcie metalu) po zgaszeniu silnika. To samo miałem w swojej poprzedniej astrze.

W 1,6 SHT jest zastosowana aktywna przesłona chłodnicy.
Kiedy się otwiera zwiększa się przepływ powietrza przez to ten delikatny spadek temp.
Jedyna wada przesłony to ze działa w systemie 0-1.
Element ten steruje dopływem powietrza chłodzącego komorę silnika. Wloty są automatycznie zamykane, gdy zapotrzebowanie na chłodzenie jest najmniejsze. Gdy żaluzja jest "opuszczona" poprawiają się właściwości aerodynamiczne pojazdu, ponieważ opływające powietrze rozprowadzane jest na boki, zamiast trafiać do mniej efektywnej aerodynamicznie komory silnika.
Zamykanie i otwieranie żaluzji zależy od temperatury płynu chłodzącego i prędkości pojazdu. Przykładowo osłona otwiera się, gdy auto jedzie pod górę lub znajduje się w intensywnym ruchu miejskim. Zamykanie ma miejsce w trakcie prędkości autostradowej, gdy zapotrzebowanie na chłodzenie silnika jest mniejsze.
Inteligentny mechanizm steruje niezależnym otwieraniem i zamykaniem dolnego i górnego wlotu powietrza, umożliwiając wysoce efektywną jazdę w zróżnicowanych warunkach występujących w rzeczywistej eksploatacji, z uwzględnieniem czynników termicznych, elektrycznych i aerodynamicznych. Podstawową korzyścią z zastosowania tego rozwiązania jest poprawa aerodynamiki pojazdu, czyli zmniejszenie łącznego oporu powietrza nawet o 10 proc. Przekłada się to na obniżenie spalania o około 2 proc. (wg normy NDEC) lub nawet o 5 proc. w czasie jazdy z prędkością 130 km/h.

Takie pytanie w temacie, czy u Was temperatura jest idealnie na "środku" czy może jest delikatnie "niedogrzany"?

Srodek /90 st

U mnie też środek jak skała jak już się rozgrzeje, 90 stopni.

Ja raz zauważyłem, że temperatura trochę spadła. Chyba gdzieś o tym pisaliśmy. Termostat jest dodatkowo sterowany przez komputer i może być otwarty obieg co zapobiega przegrzaniu silnika przy dużym obciążeniu. Na postoju czy niższych obrotach temperatura płynu może trochę spaść, ale nie oznacza to, że silnik pracuje na zbyt niskiej temperaturze.

EDIT: Dwie strony wcześniej o tym pisałem

no jak bym miał oceniać to u mnie jest jakieś 87-89 nigdy jeszcze nie było 90 ale temperatura też nie spada jak coś, tylko trzyma ta stałą temperaturę (podałem przedział, bo nie wiem ile dokładnie)

A ja wiele razy latalem na pelnym piecu i wskazowka stala na bacznosc

U mnie też wskazówka lubi opadać. Był ktoś z tym w ASO? Jakieś rozsądne rozwiązanie, poza tym, że tak ma byc?

Rozwiązanie jest takie, że są dwa obiegi, a sterowanie jest elektroniczne. Temperatura plynu może spadać, co nie oznacza, że temperatura silnika spada. Już gdzieś dyskutowaliśmy na ten temat.

Panowie , tez mam 1,6 turbo benzyne , mam ten sam objaw , jak mu troche depne albo wlacze na sporta i troche przegonie to temp spada mi tak na 75-80 stopni ale po chwili sie stabilizuje na 90 stopniach . Pozdrawiam

czyli ten typ tak ma

tak ma być wszystko okey

dokladnie tak mam, 1.6 200KM

U mnie jest tak samo

tez to dzisiaj zauwazylem, dziwne troche