Obroty a przyspieszenie

[Vex]

Najpierw założenie, więc poprawcie mnie jeśli się mylę.
Jeśli przy 3krpm i 4krpm mam ten sam moment, czyli siłę jaką przykładam do kół, to i przyspieszenie jest takie same.

No i teraz teza. Nie ma różnicy czy cisnę silnik do odciny, czy też zmienię bieg wcześniej. Puki silnik pracuje w zakresie gdzie mam maksymalny moment, przyspieszenie będzie takie same?

[Airline]

Powinno być jak piszesz, tylko wszystko zależy w którym momencie zostanie zmieniony bieg na wyższy i jak szybko jesteś w stanie to zrobić (do jakiej wartości spadną obroty silnika).

[Vex]

Mam automat więc biegi zmieniam szybko

No idea jest taka żebym znalazł taki moment na zmianę, by po zmianie być tam gdzie mam już max moment, a nie w ciemno do odciny.

No chyba że czegoś nie biorę pod uwagę

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[HArtur1]

https://autokult.pl/16175,zapomnijcie-o ... hanicznych
Powyżej masz temat całkiem fajnie opisany

[Fuks]

Nie ma różnicy czy cisnę silnik do odciny, czy też zmienię bieg wcześniej.

Różnica jest taka, że 3 a nie 2 zmiany do 100km/h to spora strata czasu.

[Airline]

No idea jest taka żebym znalazł taki moment na zmianę, by po zmianie być tam gdzie mam już max moment, a nie w ciemno do odciny.

Z załączonego wykresu wynika, że będzie good jeśli po zmianie biegu obroty nie będą niżej niż 3500.
Do odcinki nie ma sensu, bo tylko podbijasz spalanie.

Added in 2 minutes 34 seconds:

Nie ma różnicy czy cisnę silnik do odciny, czy też zmienię bieg wcześniej.

Różnica jest taka, że 3 a nie 2 zmiany do 100km/h to spora strata czasu.

Może chce do 200

[Ziela]

Najpierw założenie, więc poprawcie mnie jeśli się mylę.
Jeśli przy 3krpm i 4krpm mam ten sam moment, czyli siłę jaką przykładam do kół, to i przyspieszenie jest takie same.

No i teraz teza. Nie ma różnicy czy cisnę silnik do odciny, czy też zmienię bieg wcześniej. Puki silnik pracuje w zakresie gdzie mam maksymalny moment, przyspieszenie będzie takie same?

nie dokońca Vex, na niższym biegu masz inne przełożenie skrzyni i inna wartość momentu jest przenoszona na kołą.
Więc jeżeli zmienisz wcześniej bieg, to pomimo trafienia w wysoki moment, wartość na kołach będzie niższa ze względu na przełożenie.
Stąd podczas ścigania się, ciągnie się do końca, aby wykorzystać lepsze przełożenie danego biegu.
W artykule zacytowanym jest to fajnie opisane.

[rah]

No właśnie dlatego ciągnie się przed samą odcinkę, ale nie dochodząc do niej, co wymaga nieco wprawy. W automacie ten problem ewentualnej straty dla niedoświadczonego kierowcy nie istnieje. Pedał w podłogę i wiśta wio.

[HArtur1]

Stąd podczas ścigania się, ciągnie się do końca, aby wykorzystać lepsze przełożenie danego biegu.

I dlatego ścigając się, jeżeli mamy autko z automatem posiadającym tryb "Sport", to należy go aktywować, dzięki czemu zmiana biegów jest przy wyższych obrotach niż podczas zwykłej jazdy.

[Vex]

Nie ma różnicy czy cisnę silnik do odciny, czy też zmienię bieg wcześniej.

Różnica jest taka, że 3 a nie 2 zmiany do 100km/h to spora strata czasu.

u mnie niestety 100 wypada i tak dopiero na 3

nie dokońca Vex, na niższym biegu masz inne przełożenie skrzyni i inna wartość momentu jest przenoszona na kołą.

racja

[barat]

Stąd podczas ścigania się, ciągnie się do końca, aby wykorzystać lepsze przełożenie danego biegu.

I dlatego ścigając się, jeżeli mamy autko z automatem posiadającym tryb "Sport", to należy go aktywować, dzięki czemu zmiana biegów jest przy wyższych obrotach niż podczas zwykłej jazdy.

Z pedałem w podłogę chyba nie ma to znaczenia - kickdown ma priorytet

[Ziela]

no z pedałem w podłogę, nawet bez wciśniętego kickdowna będzie ciągnąć do końca.