Astra5Klub.pl

Nie używam deironizera na zabezpieczonych felgach. Nie ma takiej potrzeby. Czyszczę regularnie co tydzień lub dwa Excede UWC w rozcieńczeniu 1:4 z wodą. Wychodzi tanio a czyści bardzo dobrze.
Deironizera i tara używam dwa razy w roku. Przed sezonem letnim i zimowym kiedy smalcuję felgi.
Powłoki deironizer raczej nie ruszy.

A mamy jakieś przeciwwskazania do płukania podwozia (w miarę możliwości dyszy) na zwykłych, samodzielnie obsługiwanych myjniach "w boksach"?

EDIT: Poza tym, żeby nie walić zimną wodą po rozgrzanym układzie hamulcowym i wydechowym.

Ja tam płuczę co jakiś czas. Szczególnie w okresie wiosennym żeby pozbyć się soli. Staram się nie zbliżać dyszy za bardzo, zresztą w boksie to i tak będzie strumień wody pod kątem. Nie leję tylko wody z myjki w okolice silnika i w przednie nadkola(miałem kiedyś niemiłą przygodę z tym związaną).

MarekCz pisze:Potwierdzam. Nie łapią tak syfu i znacznie -podkreślam - znacznie łatwiej się domywa.

Więc, namówiłeś mnie i dwa ostatnie wieczory spędziłem na myciu i woskowaniu felg Dzisiaj jadę na przekładkę.
Orobiłem się przy tym, że hej! Byście widzieli minę mojej żony, jak jej opowiadałem co robiłem przez dwa wieczory. Sam się zastanawiałem polerując felgi od środka, czy ja oby na pewno jestem normalny Niektórzy mogą nie zrozumieć takiego zachowania
Oby się ten wysiłek opłacił...
Pozdrawiam

Co to jest i czym to zmyć? Mam na myśli to co widać na zdjęciu a wygląda zagrzybienie. Wygląda jak by to było natryśnięte, nie wiem, czy to powstało w czasie zabezpieczania podwozia antykorozyjnie? Ale tak się robi w febryce? Bo nie miałem robione nic dodatkowo. W dotyku jest to trochę tłuste i się ciągnie. I jak usunąć ślady kleju/gumy po ciężarkach wyważających koła, też widać na zdjęciu. Z zewnątrz felgi mam czyściutkie, ale skoro są już zdjęte, to chciałbym je doprowadzić do czystości również od wewnątrz.

Tar And glue remover. Syf zmyj stężonym APC lub czymś dedykowanym np excede ultimate wheel cleaner.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

@Radziu, też walczyłem z tym dziwnym szaro-żółtym nalotem. Nie mam pojęcia od czego się to bierze, szczególnie, że z żadnych środków nie korzystałem. Finalnie udało mi się to delikatnie zdrapać z pomocą plastikowej łyżeczki i ścierki. Ale dalej nie wiem co to

Może zwykły biteks, naftą puści.

czy taki pędzel do malowania - plaski lub okrągły mały zda role przy czyszczeniu felg spryskanych wcześniej tym zielonym plynem do felg ? włos nie porysuje lakieru felg ? czy lepiej kupować jakieś pędzle przeznaczone do felg za dużo droższą kwotę ?

Martin pisze:czy taki pędzel do malowania - plaski lub okrągły mały zda role przy czyszczeniu felg spryskanych wcześniej tym zielonym plynem do felg ? włos nie porysuje lakieru felg ? czy lepiej kupować jakieś pędzle przeznaczone do felg za dużo droższą kwotę ?

Wystarczy. Nie może być twarde włosie.
Zabrudzeń się nie szoruje. Chemia ma je skutecznie usunąć.

bylem na myjni popryskałem tym polecanym tuga-chemie alu-teufel , odczekałem az zrobiło sie czerwono i spłukałem lancą (nie mialem przy sobie pedzla), niestety brud pozostał w wielu miejscach, muszę wiec teraz popracować pędzelkiem
Czy przed spryskaniem tym zielonym tuga-chemie alu-teufel nalezy najpierw felge zmoczyc lancą czy na pryskać na suchą ? ile minut czekacie po spryskaniu na działanie chemii ?

Martin pisze:bylem na myjni popryskałem tym polecanym tuga-chemie alu-teufel , odczekałem az zrobiło sie czerwono i spłukałem lancą (nie mialem przy sobie pedzla), niestety brud pozostał w wielu miejscach, muszę wiec teraz popracować pędzelkiem
Czy przed spryskaniem tym zielonym tuga-chemie alu-teufel nalezy najpierw felge zmoczyc lancą czy na pryskać na suchą ? ile minut czekacie po spryskaniu na działanie chemii ?

Jak masz mocno zabrudzone felgi to jeden raz nie pomoże. Cudów takich nie ma .
Pędzelkiem dokładniej wypracujesz zabrudzone miejsca.
Deironizer aplikuje się na suchy lakier. Czas trzymania na lakierze jest na pewno opisany na opakowaniu produktu.
Najważniejsze to aby nie dopuścić do wyschnięcia.

Radziu pisze:Co to jest

To jest konserwacja. Astra jest tym wymazana. Próbowałem benzyną na wacik i coś tam ruszyło.
Najlepiej byłby czymś to podgrzać, jednak przy oponie i czujniku zdecydowanie nie polecam.

Tak jak pisze jakoku to jest wosk fabryczny. Moje letnie felgi wyglądały identycznie. Zmywacz do tarcz hamulcowych albo benzyna ekstrakcyjna plus mikrofibra i w parę sekund nie ma śladu po wosku

czy taki pędzel do malowania - plaski lub okrągły mały zda role przy czyszczeniu felg spryskanych wcześniej tym zielonym plynem do felg ? włos nie porysuje lakieru felg ? czy lepiej kupować jakieś pędzle przeznaczone do felg za dużo droższą kwotę ?

Śmiało możesz stosować pędzle takie do malowania, tylko żeby miały miękkie włosie. Jedynie trzeba uważać, żeby nie porysować lakieru metalowym elementem wokół włosia. Sam stosuję takie od kilku lat.

Co do mycia felg, to zawsze wstępnie spłukuje felge z luźnego syfu, głównie to pył z zacisków. Potem opryskuje chemią, daje jej chwilę zadziałać a następnie pędzelek/szczotka do mycia felg. Potem szorowanie opon i płukanie. Na koniec wycieram do sucha, dresing na oponę i co któreś mycie wosk na felgę.

kobe24la pisze: pędzelek/szczotka do mycia felg

Polecam gąbkę do naczyń! Myje się elegancko, gąbeczki podkradam z domowej kuchni

jaki wosk polecacie na felge ? szybko w nakładaniu i dobry - myje auto na myjni samoobslugowej

Ja użytkuję wosk Soft99 Fusso Coat 12 Months.
Używam go do woskowania całego samochodu jak i felg
Bardzo wydajny, łatwy w aplikacji i dotarciu wosk.
Nakłada się cienką warstwę.
Nakładałem początek listopada i do dnia dzisiejszego dobrze się trzyma .

Desiderata pisze:

kobe24la pisze: pędzelek/szczotka do mycia felg

Polecam gąbkę do naczyń! Myje się elegancko, gąbeczki podkradam z domowej kuchni

A żebyś wiedział ze ona jedyna mi pomogła na mój brud na felgach, żaden pędzelek nie chcial tak ładnie czyścic jak owa gąbka...dosłownie cud miód i orzeszki Dzieki za doradzenie i polecam innym. Tylko pamiętajcie aby założyć rękawiczki lateksowe bo ta chemia co się pryska nie za zdrowa dla skory rak.

Ja to zmywałem benzyną ekstrakcyjną, bardzo skuteczna

Wysłane z mojego Redmi Pro przy użyciu Tapatalka

rzadki pisze:Ja to zmywałem benzyną ekstrakcyjną, bardzo skuteczna

Wysłane z mojego Redmi Pro przy użyciu Tapatalka

a co na to lakier na felgach ?:) i co dobrze brud schodził z felg ? ciekawie czy IPA tez wezmie ? czy za słaba ?

Benzyna chyba do zmycia wosku, a nie do mycia felg. IPA służy do odtłuszczania Chyba, że chodzi ci o usunięcie wosku alkoholem. Może by puściło, ale bez obaw można stosować benzynę ekstrakcyjną, jest dużo szybciej.

jakoku pisze:

Radziu pisze:Co to jest

To jest konserwacja. Astra jest tym wymazana. Próbowałem benzyną na wacik i coś tam ruszyło.
Najlepiej byłby czymś to podgrzać, jednak przy oponie i czujniku zdecydowanie nie polecam.

Ze zmyciem konserwacji poradziłem sobie przy użyciu acetonu, poszło dość łatwo. Ale tego gumowego kleju po ciężarkach nie mogę się pozbyć. Jeden potraktowałem plastikową szpachelką ale to bardzo ciężko szło i skończyło się porysowaniem lakieru w tym miejscu.

Ktoś z tym walczył z powodzeniem? Czego konkretnie użyć?

Added in 3 minutes 56 seconds:

MarekCz pisze:Tar And glue remover.

To do tego kleju po ciężarkach? Stosowałeś ten środek w tym celu? chodzi o coś takiego? https://mrcleaner.pl/usuwanie-smoly-i-k ... foQAvD_BwE

MarekCz pisze:Tar And glue remover.

To do tego kleju po ciężarkach? Stosowałeś ten środek w tym celu? chodzi o coś takiego? https://mrcleaner.pl/usuwanie-smoly-i-k ... foQAvD_BwE

Może być. Powoli schodzi ale po namoczeniu schodzi.
Pickbort jest lepszym zakupem i jeszcze nie raz Ci się przyda. Jest bardzo uniwersaly.
Teraz czekam na Koch Eulex dedykowany do tego celu - sam jestem ciekaw czy będzie duża różnica w działaniu. Jednak Eulex ma wąskie zastosowanie.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Do usuwania resztek po ciężarkach najlepszy jest gumowy krążek. Usuniesz tym bezinwazyjnie resztki klejów z lakierów, felg, itp.

Narazie kupiłem benzynę ekstrakcyjną, idzie ciężko ale daje radę. Dwa koła wyczyszczone wyglądają prawie jak nowe.

To fajnie, że schodzi. Miałem kiedyś taki klej po ciężarkach, że nawet nitro nie chciało go usunąć. A krążkiem w moment poleci.

O jakim krążku piszesz?

Ja wstępnie skrobałem to plastikową szpachelką i dopiero jak była cienka warstwa szorowałem gąbką do zmywania nasączoną benzyną ekstrakcyjną.

A o takim https://felgeo.pl/product-pol-13726-Kra ... -Stix.html
Można tym usuwać wszelkie ślady po klejach bez obawy, że porysujemy lakier.

Może zakupię. Jak to się używa?

rafdudas pisze:Ja użytkuję wosk Soft99 Fusso Coat 12 Months.
Używam go do woskowania całego samochodu jak i felg
Bardzo wydajny, łatwy w aplikacji i dotarciu wosk.
Nakłada się cienką warstwę.
Nakładałem początek listopada i do dnia dzisiejszego dobrze się trzyma .

A ja nie polecam tego wosku. Kupiłem po dwóch opakowaniach coli i jest dużo łatwiejsze w aplikacji.