nook17 pisze:Odpowiednio traktowane auto przez pierwsze 2 - 3 tyś km i wymiana po tym oleju napewno pozytywnie wpłynie na późniejsze osiągi i spalanie.
To samo słyszałem od: mechaników ASO, mechaników z poza ASO, mechaników-amatorach, mechaników-wykształconych i ostatnio co ciekawe mechaników z tytułami naukowymi
. Forumowiczów milcząco pominę bo prześcigają się w swoich domysłach lub bazują na doświadczeniach kolegów swoich znajomych.
Zastanawiam się czy właśnie tak zrobić. Teoria podpowiada tak, praktyka niekoniecznie.
Added in 15 minutes 39 seconds:Segor pisze:A odnośnie przebiegu, to trzeba przyjąć jakąś okrągłą wartość. 5k to za dużo, 1k może być dla niektórych za mało. Napisałbym Ci 3k km żebyś spał spokojnie, ale na prawdę nic się nie stanie jeżeli wcześniej parę razy przyciśniesz
Ja się ograniczałem przez pierwsze 1k. Potem już nie, chociaż do dziś nie kręciłem go do odcinki bo i po co. Maksymalna moc i tak pewnie jest koło 5k obrotów.
Potwierdzam: 5k rpm max. bo później po co moment przecież opada, moc rośnie minimalnie, na pewno rośnie spalanie i wycie.
3k km przebiegu myślę że wystarczy. Ktoś powie docieranie jest na produkcji. Kto ma czas stać przy taśmie i pilnować pracującego silnika, podłączyć, rozłączyć, ustawić przy wielkoseryjnej/masowej produkcji?
Niskie obroty, zgaduje że poniżej 2krpm.
Added in 56 seconds:Miki777 pisze:ememel pisze:Z tym przyzwyczajaniem się samochodu to pojechaliscie po bandzie
Po 10k km zaczyna machać klapą na widok właściciela
Dobre
Added in 13 minutes 27 seconds:Czy jest tu ktoś kto wymienił olej po przebiegu 3-5k km i miał szansę go zobaczyć, ewentualnie dotknąć (chodzi mi o konsystencje oleju).
Najlepsza obróbka laserowa w krótkim czasie nie jest w stanie wygładzić cylindra/tłoka na tyle ile może to zrobić długotrwała praca razem wspomnianych elementów podczas pracy silnika.
Przykład z życia: kamienie w rzece, idealnie gładkie, okrągłe (pomijam naloty organiczne), szlifowane jednostajnie przez tysiące lat.
Wniosek: Silnik (a właściwie jego elementy ruchome) muszą się ułożyć.