Astra 5 vs Inne Auto?

[jakoku]

Nie będę bronił kury za wszelką cenę. Zresztą dostało się jej ode mnie także tutaj za niektóre niedoróbki. Jednak jeśli chodzi o stylistykę, to sam przyznasz, że nowe modele mają już nieco więcej polotu niż te wcześniejsze, które już przy pierwszym spotkaniu kojarzyły się tylko i wyłącznie z emerytem w gumiakach i kapeluszu.
Z drugiej strony co Ty szanowny jakoku możesz wiedzieć o stylistyce skoro karawanem od Opla się jarasz?

Odpowiem na tą kośliwą uwagę i na złość kurom powiem. Opel jest ładniejszy od szkody...a czerwona kia jeszcze bardziej

[colins]

Dlatego mości @Segor wziąłem liftbacka, a nie kombi. Zresztą choćbyście nie wiem jak się starali i nie wiem jak mnie przedrzeźniali, naśmiewali się, a może nawet zazdrościli , to i tak Wasz trud nadaremny, bo ja mam bardzo chytry plan, a mianowicie taki żeby nie przywiązywać się do produktów z serii samojezdnych AGD i w związku z tym wczoraj karawan, dziś kura, a za niedługi czas zapewne jeszcze inny wehikuł spod zupełnie innego znaczka na masce. Tak więc nadaremny Twój trud Ty przebrzydły draniu @jakoku.

[jakoku]

Ty przebrzydły draniu @jakoku.

Ja do swojej Astry mówię czule ...nie wiem jak do skody można cokolwiek mówić

[colins]

Wyobraź sobie, że gdy miałem swoje pierwsze salonowe auto, a był to potwór Daewoo Matiz, to w wigilię podzieliłem się z nim opłatkiem.
Od jakiegoś czasu natomiast udaję już, że samochód nie ma duszy, a jeśli nawet do któregoś gadam, to tak żeby nikt nie widział i nie słyszał. Bo w mojej pracy tylko czyhają na takich co gadają do różnych przedmiotów, do których nie powinno się gadać (a przynajmniej zdrowi na umyśle tego unikają) więc muszę się pilnować żeby przypadkiem mnie nie wywieźli tam, gdzie na przykład wywieźli takiego jednego, o którym kiedyś słyszałem, że uprawiał seks z odbytem, tfu rurą wydechową swojego uwielbianego pojazdu.

[OORBAN]

Normalna rzecz, człowiek czasami lepiej dba o auto niż o żonę:D
Ostatnia sytuacja, przyszła fryzjerka do żony i przyniosła jej jakiś szampon czy odżywkę do włosów. I głupie podsmiechujki, że mi nie powiedzą ile kosztuje bo dużo żebym się nie denerwował. W końcu wyciągnąłem z nich tą informację. Coś kolo 130 zł. Mówię phii, tyle to wosk do auta kosztuje. Ich miny bezcenne

[jakoku]

Wyobraź sobie, że gdy miałem swoje pierwsze salonowe auto, a był to potwór Daewoo Matiz, to w wigilię podzieliłem się z nim opłatkiem.
Od jakiegoś czasu natomiast udaję już, że samochód nie ma duszy, a jeśli nawet do któregoś gadam, to tak żeby nikt nie widział i nie słyszał. Bo w mojej pracy tylko czyhają na takich co gadają do różnych przedmiotów, do których nie powinno się gadać (a przynajmniej zdrowi na umyśle tego unikają) więc muszę się pilnować żeby przypadkiem mnie nie wywieźli tam, gdzie na przykład wywieźli takiego jednego, o którym kiedyś słyszałem, że uprawiał seks z odbytem, tfu rurą wydechową swojego uwielbianego pojazdu.

Kiedyś miałem fiata 126 p. to się modliłem, żeby tym potworem dojechać. Dzisiaj mam Astrę i modlę się czy akumulator jeszcze trzyma po 5 dniach garażowania.
i czasem mówię po włosku na temat zakrętów ...

[ToniEja]

Ogolnie prowadzenie Astry tochyba najslabszy jej element

Sorki,ale do czego używasz asterixa,że problemem jest prowadzenie?

Nie napisalem ze jest problem, ale sa samochody ktore lepiej sie prowadzą.
Pare postow wyzej ktos krytykował Skode twierddzac ze zle sie prowadzi , Astra jest porowywalna. Moze troche lepiej prowadzi sie na cisnych wolnych zakretach, na szybkich jest co najwyzej srednia. Układ kierowniczy typowo dziadkowy . Samochoc nie jest do szybkiej jazdy po zakretach, ogolnie nie jest do szybkiej jazdy bo przy duzych predkosciach jest podatny na wiatr. Oczywiscie jak ktos chce przejechac z punktu A do B to samochoc jest OK, ale kura tez jest.

[adax]

Wyglad to drugorzedne znaczenie,wazne jak jezdzi,dlatego astre,ktora ladnie wyglada zamienilbym pewne na pudelkowatego/kanciastego golfa,ktory ma wiekszy wigor w dolnych obrotach,lepsze hamulce,zawieszenie i zapewne tez materialy w srodku.

[ToniEja]

Nie wiem jak wyglada 8-ka, ale w 7ce wcale nie było lepszych materiałow, no moze poza obiciem foteli w wersji highline. No i cene miał tez "lepsza"

[colins]

Ogolnie prowadzenie Astry tochyba najslabszy jej element

Sorki,ale do czego używasz asterixa,że problemem jest prowadzenie?

Nie napisalem ze jest problem, ale sa samochody ktore lepiej sie prowadzą.
Pare postow wyzej ktos krytykował Skode twierddzac ze zle sie prowadzi , Astra jest porowywalna. Moze troche lepiej prowadzi sie na cisnych wolnych zakretach, na szybkich jest co najwyzej srednia. Układ kierowniczy typowo dziadkowy . Samochoc nie jest do szybkiej jazdy po zakretach, ogolnie nie jest do szybkiej jazdy bo przy duzych predkosciach jest podatny na wiatr. Oczywiscie jak ktos chce przejechac z punktu A do B to samochoc jest OK, ale kura tez jest.

Nie ktoś pisał o Skodzie tylko ja colins. I nie krytykował tylko porównywał Astrę, którą jeździł, do Octavii 4, którą teraz jeździ. Nie wiem jaką Ty Octavią jeździłeś, ale jeśli chodzi o najnowszą, to prowadzi się gorzej od Astry K. I żeby nie było zaraz, że znowu krytykuję, to napiszę, że w zamian komfort jazdy w O4 jest lepszy niż w Astrze K, tak jak materiały wykończeniowe i ogólne spasowanie. Żeby znowu nie było, że krytykuję Astrę K, to napiszę, że tak nie jest, bo pod niektórymi względami była dla mnie lepsza i pierwsze co przychodzi mi na szybko na myśl, to było działanie asystenta pasa ruchu, który w Astrze działał akceptowalnie, a tymczasem w O4 nie, bo jest strasznie nerwowy i na dodatek krzykliwy (bo poza ciąganiem za kierownicę wyje jeszcze "uszojebnym" sygnałem). Czego by nie mówił i jak nie porównywał, oba auta (Astra K i Octavia 4), to są samochody jak najbardziej poprawne. Oczywiście są różnice, ale żaden nie wybija się znacząco na prowadzenie ani też na minus. Przynajmniej jak dla mnie i w związku z tym dałbym każdemu z nich po mocnej czwórce w szkolnej skali ocen.

[PaGo]

I g7 był wolniejszy na torze..także ten,tego ..trochę lipa z tym golfem.
Jak ktoś chce mocniejszy dół,to powinien brać diesla,a nie narzekać na benzynę.
Benzyna ma się kręcić!
,

[adax]

Zrobilem kilka jazd roznymi modelami tsi i turbo budzi sie szybciej,golf 7 tez na dziurach lepiej filtruje i hamulce czy to w skodzie czy golfie biora mocniej,agresywniej,ze wsiadajac do mojej astry ponownie,czulem sie,ze jakbym nie mial hamulcow w ogole,dobre pol godziny poki sie przyzwyczailem.
Wracajac do napedu astry,jest ze tak powiem dwu-fazowo,gdy nie cisniemy to jak zwykly wolossak tak jak w 1.6 200 dopiero gora jak w turbo.

[ToniEja]

I g7 był wolniejszy na torze..także ten,tego ..trochę lipa z tym golfem.
Jak ktoś chce mocniejszy dół,to powinien brać diesla,a nie narzekać na benzynę.
Benzyna ma się kręcić!
,

No własnie w Focusie z dolu jezdzi sie jak w dieslu

[PaGo]

A później słabnie?To do bani taki silnik.
Tzn.nie podoba mi się
Porównywałeś bezpośrednio?

[DawidK]

Tutaj dyskusje o wielkich mocach i dużych silnikach a ja pomieszam trochę w mrowisku i napiszę coś o silnikach 3-cylindrowych. Byłem bardzo sceptycznie nastawiony do tego pomysłu producentów - naczytałem się , naoglądałem jakie to złe i zabija motoryzację. Skoro w kosiarce mam dwa cylindry to auto z trzema jest bez sensu. Ogólnie byłem zdecydowanie na nie.
Co prawda nie jeździłem poliftową astrą ale miałem jakiś czas temu okazję pojeździć grandlandem z 1.2 130KM od PSA pod maską. Nie miałem ochoty ale skoro już innego nie było to trudno. Nie było czasu na jazdy poza miasto ale w mieście byłem zaskoczony, że ten silnik całkiem solidnie sobie radził i poza dźwiękiem terkotania nie miałem żadnych zastrzeżeń, a to przecież nie małe auto. Trochę inaczej zacząłem już oceniać ten trend. Później okazało się że szukając małego mieszczucha nie mam właściwie wybory bo wszyscy wycieli czwarty cylinder. Teraz jestem już "doświadczonym" użytkownikiem takiego silnika w małej corsie i szczerze muszę przyznać że pasuje on do tego auta znakomicie.
Mam pewnego rodzaju radochę z jazdy po mieście tym maluchem. Jest zdecydowanie lepiej pod względem dynamiki niż w astrze. Oczywiście rolę odgrywa tu też waga i wielkość auta ale jest tyle momentu na dole że moim zdaniem z astrą też by sobie poradził. O spalaniu nic jeszcze nie mogę powiedzieć ale spodziewam się ze będzie też miłe zaskoczenie. I to co mi najbardziej przeszkadzało w grandlandzie czyli terkotanie zostało wyeliminowane, mało tego - ten dźwięk mi się nawet podoba - w środku zdecydowanie lepiej brzmi niż astra. Po odpaleniu na zimno na jałowym jest odczuwalne delikatne drganie ale nie drażni mnie to.
To nie jest tak, że stałem się zagorzałym fanem tych silników i przy następnym aucie też będę wolał mieć 4 cylindry ale zdecydowanie nie uważam już, że te silniki to koniec motoryzacji i śmiech na sali. Polecam tym którzy nie jeździli - warto się przekonać i mieć swoje zdanie poparte doświadczeniem.

[Fuks]

Samochoc nie jest do szybkiej jazdy po zakretach

Tak, tak. Colin McRae powiedział kiedyś - "Proste są dla szybkich samochodów, zakręty dla szybkich kierowców".

[adax]

Pewnie,ja jezdzilem 1.0 ecoboost w fokusie i dynamika i dzwiek silnika,nawet bym powiedzial rasowy z 3 cylindrowek nr.1 bardzo na tak,na autostradzie normalnie daje rade,ba 6 bieg potrzebuje bardzo pozno nawet dopiero w okolicach 140 w odroznieniu od takiej hondy starej.Zas 1.0 od vw to tez istny szatan,nie boi sie wkrecania na maksymalne obroty,po prostu czuc ze chce jechac,nakreca do szybkiej jazdy w odroznieniu od astry 1.4 tyle ze dzwiek w gornych rejestrach bardzo dislowski i to chyba jedyny mankament.Wielka niewiadoma jest wytrzymalosc i poczucie ze okradziono nas z jednego cylindra a tyle samo placimy.To dwie 3 cylindrowki warte grzechu bo reszta bym sie nie zainteresowal(no moze jeszcze 1.2 tce ale nie jezdzilem)a tym bardziej tym w nowej astrze po lifcie 1.2.

[kuba]

Też mam 2-cylindrową kosiarkę! Jak byłem młody, miałem motorower Jawa 50 - 1 cylinder, to razem 3 Więc dziękuję, postoję. Nigdy kosiarki pod maską, nigdy... !

[PaGo]

To grandland ma silnik PSA?!
Już wcześniej napisałem,że na wakacje jeździmy z zakumplowaną 4-osobową rodziną , która pomyka c4GP.
Auto załadowane po dach,a na dlugiej trasie w wysokich temp.nie ma żadnych problemów.i jest b.dobrze wyciszone.
1,2 130km.
Ale ja nie lubię 3 cylindrów .
A mam już drugiego takiego mieszczucha , bez turbo.

[kuba]

Już wcześniej napisałem,że na wakacje jeździmy z zakumplowaną 4-osobową rodziną , która pomyka c4GP.
Auto załadowane po dach,a na dlugiej trasie w wysokich temp.nie ma żadnych problemów.i jest b.dobrze wyciszone.
1,2 130km.

Zależy z czym to zestawisz, AK 150 hp, objeżdża toto, a tamten wącha spaliny...

[DawidK]

Już chyba wszystkie nowe ople mają silniki PSA? Z tego co doczytałem kiedyś to tylko astra dostała jakieś leżaki z magazynu w Meksyku (zasłyszane, niepotwierdzone) a reszta to pure-techy. Dzisiaj dostaliśmy do firmy zastępczaka P2008 też z tym silnikiem. Kolega który nim przyjechał pierwsze co powiedział - "wiesz jak to świetnie przyspiesza?" Jak będę miał chwilę i zdążę zanim oddamy to się przejadę. Póki co wygląd zewnętrzny jak dla mnie - SUPER.
Przed wyborem pojeździłem jeszcze trochę więcej clio TCE (1.0 albo 0.9 tak tam mieszali z pojemnościami że nawet nie wiem którego mi udostępnili) i tam wrażenia były zdecydowanie inne. Mało momentu warkot i drżał na każdych światłach. Co ciekawe zawsze dawali mi auto które od kilku minut się grzało na parkingu więc nie wiem jak zachowuje się na zimnym ale miałem wrażenie że sprzedawca dbał o to żebym się nie dowiedział. Próbowałem też fiesty 1.0 - dużo lepiej nic TCE ale zdecydowanie nie miał tego przyspieszenia co pure-tech. Poza tym legendarne prowadzenie forda w fieście na jazdach testowych zupełnie się nieuwidoczniło - było średnio.

[Fuks]

Poza tym legendarne prowadzenie forda w fieście na jazdach testowych zupełnie się nieuwidoczniło - było średnio.

Tak to już jest z legendami i mitami

[PaGo]

Zależy z czym to zestawisz, AK 150 hp, objeżdża toto, a tamten wącha spaliny...

Przecież mam porównanie do o mojej 1,4xft .
@DawidK
Ople mają swoje silniki.
Jeszcze.
Były opracowane przed przejęciem.

[DawidK]

Ople mają swoje silniki.
Jeszcze.
Były opracowane przed przejęciem.

Być może poza astrą jeszcze niektóre tak ale grandland i corsa 1.2 to na pewno pure-techy

[PaGo]

Być może.
Tak czy inaczej wydaje mi się ,że 1,2puretech to niezły silnik.
Gdyby jeszcze oddali mu 4 cylinder..

[wiesiek3d]

O to to , oddajcie cylinder.
Z 3 cylindrami to dobre było Tico

[PaGo]

Potwierdzam,było zajdwabiste !

[Chorwat]

Żona jeździ 2008 z 1.2 110KM. Te 3 cyl. serio dają radę. Jest trochę wibracji w kabinie, jak auto stoi. Przyspiesza jednak ładnie z zadziornym dźwiękiem

[OORBAN]

Mialem Astre po lificie 1.2 145KM, a teraz jest 2008 1.2 100KM.
W tym peugocie to jednak troche brakuje koni na trasie, ale w miescie do korków jest ok.
Jeżeli chodzi o wibracje i warczenie. W Astrze gorzej to wygladalo. W 2008 nie wiem, czy jest to kwestia wygluszenia, czy samej nazwijmy to kultury pracy, ale jest duzo lepiej. Oczywiscie slychac, że są to 3 cylindry, jednak duzo ciszej.
Z trzech ostatnich silników (1.4 150KM ; 1.2 145KM ; 1.2 100KM), najlepiej oceniam ten drugi. Był wściekły i przy prędkościach autostradowych 160 km/h spalał przyzwoitą ilość paliwa. Był w budzie HB, 150KM było w ST, a to też może mieć duże znaczenie.
Zadając sobie jednak pytanie, czy kupiłbym auto z silnikiem trzycylidrowym, odpowiem: nie wiem. Musiałbym się dobrze zastanowić. Miedzy innymi dlatego, że jeszcze wcześniej był w focusie (notabene też z PSA), ale diesel 2.0 140KM. I za nim tak naprawdę tęsknie

[Fuks]

O to to , oddajcie cylinder.
Z 3 cylindrami to dobre było Tico

A Yaris GR widziałeś, co się na 4 łapy odpycha.