Strona 1 z 1

CEPIK - Historia pojazdu

: 16 wrz 2019, 20:05
autor: OORBAN
Podzielę się z Wami sytuacją która mnie dzisiaj spotkała i która w dużej mierze dotyczy tak wychwalanego CEPIKA.
Ogólnie, jak dla mnie cały system był ok, przydatne informacje, od dzisiaj stwierdzam jest g... wart:) i w razie nawet najmniejszej kolizji proponuję wzywać policję.
Nie ważne czy uczestnicy mają ze sobą dokumenty czy nie.

Na początku września został zakupiony stary, leciwy punciok do kręcenia się wokół komina, a to dzieci do szkoły podrzucić, a to po bułki skoczyć itp. Przy zakupie papiery posprawdzane, viny, wszystkie dokumenty są. W CEPIKU - polisa aktualna, przegląd - aktualny, status - zarejestrowany.
Dzisiaj chciałem autko przerejestrować, więc udałem się do wydziału komunikacji, z wszystkimi niezbędnymi papierami. Dowód rejestracyjny, karta pojazdu, umowy zakupu, wnioski. Standardowa procedura, która skończyła się niepowodzeniem. Miła Pani w okienku poinformowała mnie, że nie może zarejestrować auta, ponieważ ma ono zatrzymany dowód rejestracyjny i posiada adnotację - zagrożenie bezpieczeństwa.
Nie powiem, strzeliłem niezłego karpia i pokazuję że mam w ręce dowód, to jak może być zatrzymany. A no tak, że teraz wszystko robią wirtualnie/elektronicznie.

W cepiku nie ma żadnej informacji, że auto ma zatrzymany dowód. Kompletnie nic., żadnej wzmianki, żadnej informacji na osi czasu.
Wszystko wygląda tak samo, jak w samochodzie z którym wszystko jest w porządku.
2 tygodnie się jeździło kompletnie nieświadomym zagrożenia. Aż nie chce myślec co by było gdyby doszło do kolizji z jakimś pijokiem w mesiu za pół bańki.

Poprzedni właściciel, a był nim starszy Pan grupo ponad 80 lat, zapomniał z racji wieku przekazać handlarzowi, że auto brało udział w kolizji do której wzywana była policja. Stłuczona była lampa i o tym wszyscy wiedzieli, ale że policja zatrzymała dowód to już nikt nie wiedział.
Na pytanie czy ma kwit potwierdzający zatrzymanie dowodu odpowiedź brzmi: nie pamiętam :)

I teraz, w urzędzie nie zarejestruję, bo dowód wirtualnie zatrzymany, w stacji kontroli nie zrobię przeglądu, bo nie ma kwitu z policji i diagnosta nie wie z jakiego paragrafu został zatrzymany dowód i co ma w szczególności sprawdzić, na policji z prośbą o wystawienie duplikatu dokumentu do zatrzymania dowodu, odpowiedź brzmi, panie to jak szukanie igły w stogu siana. Nie ma ogólnopolskiej bazy, trzeba szukać miastami, rejonami.

Normalnie czeski film:)

Najbardziej jednak z tego wszystkiego rozczarował mnie właśnie cepik, nie do pojęcia jest dla mnie to, że nie ma tam jednej z najważniejszych informacji.

Re: CEPIK - Historia pojazdu

: 16 wrz 2019, 21:54
autor: mmm
Trzeba do dziadzi zadzwonić , gdzie był wypadek i udać się na komendę po duplikat.

Re: CEPIK - Historia pojazdu

: 17 wrz 2019, 07:41
autor: remar
To jak się bronić podczas zakupu przed taką sytuacją?

Re: CEPIK - Historia pojazdu

: 17 wrz 2019, 08:15
autor: tomswierk
Bareja wiecznie żywy

Re: CEPIK - Historia pojazdu

: 17 wrz 2019, 09:16
autor: OORBAN
remar pisze:To jak się bronić podczas zakupu przed taką sytuacją?


No chyba trzeba sprawdzać na policji czy czasem dowód nie zatrzymany.
Kiedyś zabierali fizycznie i jak przy zakupie nie było papierowego dowodu, to był sygnał że coś jest nie halo.

Added in 3 minutes 2 seconds:
mmm pisze:Trzeba do dziadzi zadzwonić , gdzie był wypadek i udać się na komendę po duplikat.


Tak, pierwszy krok jaki zrobiłem to kontakt z dziadziusiem, żeby sobie przypomniał chociaż w jakim mieście miał stłuczkę.
Wniosek złożony, auto stoi, czekam na kwit:)

Re: CEPIK - Historia pojazdu

: 17 wrz 2019, 10:05
autor: GordonLameman
Jestem przekonany, że ta informacja jest w cepiku.

Tyle, że obywatele nie maja dostępu do CEPIKU. Mamy dostęp wyłącznie do historii pojazdu, czyli tylko niewielkiego wyciągu informacji z cepiku.
Dostęp do CEPIK maja stacje obsługi pojazdów i gdybyś pojazd tam sprawdzał to powinno wyskoczyć, że dowód zatrzymany.
Jako, że mamy państwo z mchu i dykty to właśnie tak to wygląda ;)

A co do dziadka - to pewnie ściemnia.

Re: CEPIK - Historia pojazdu

: 17 wrz 2019, 14:15
autor: OORBAN
GordonLameman pisze:Jestem przekonany, że ta informacja jest w cepiku.

Tyle, że obywatele nie maja dostępu do CEPIKU. Mamy dostęp wyłącznie do historii pojazdu, czyli tylko niewielkiego wyciągu informacji z cepiku.
Dostęp do CEPIK maja stacje obsługi pojazdów i gdybyś pojazd tam sprawdzał to powinno wyskoczyć, że dowód zatrzymany.
Jako, że mamy państwo z mchu i dykty to właśnie tak to wygląda ;)

A co do dziadka - to pewnie ściemnia.


Jest dokładnie tak jak mówisz, jest cepik i tam ta informacja się pojawia, a my mamy dostęp do historii pojazdu i tam już tego nie ma. A powinna być - bo to ważna informacja. Mało tego jest sprzeczna i wprowadza w błąd z tym co się pojawia odnośnie ważności przeglądu rejestracyjnego.
Wiesz, mając w ręce dowód rejestracyjny, jakoś mi nie przyszło do głowy żeby go sprawdzać po urzędach.
Następnym razem to zrobię i napisałem pierwszego posta po to, aby wyczulić resztę.

Odnośnie dziadka, nie mam powodów do tego, żeby nie wierzyć. Wszystko załatwiała za niego córka, w sumie się nie dziwie, bo zrobiłbym tak samo. Nie szukam spisku, ot umknęła gdzieś po drodze ta informacja.