Astra K 2018 - wady
: 13 lip 2019, 23:47
Czesc,
To moj pierwszy post tutaj i moze troche przewrotny - dlaczego - trochę histroii:
2 lata temu kupiłem fabrycznie nowe Volvo XC60 2.4d AWD nad którym wszyscy piali i nikt nie pisał o wadach tego modelu (z premedytacją kupiłem XC60 I, jako znany model, mimo możliwości zamówienia XC60 II za podobną kasę) i po 2 latach i 16 awariach mam dość (13 w ciągu pierwszego pół roku, pierwsza wizyta w sewisie przy stanie licznika <300km i 3 dni od odebrania z salonu). Jak na forum Volvo zacząłem pisać o wadach modelu i głupotach projektantów dostałem bana
Teraz chcę zmienić auto mojej żony i szukam alternatywy dla W169 2012 którym jeździ obecnie. Delaler ma dwie demówki '18 w moim budżecie:
1.4t automat bez pakietu bezpieczeństwa i fotel kierowcy z regulacja podparcia ud przebieg 15tyś za 76tyś lub
1.6t manual z pakietem bezpieczeństwa i fotel kierowcy bez regulacja podparcia ud przebieg 700km za 81tyś
jeździłem obiema wersjami i obie mi pasują jeśli chodzi o dynamikę jakich problemów mogę się spodziewać w obu silnikach? Z tego co widze, to 1.6 200 robi się białym krukiem.
Roczne przebiegi 6000km, więc spalanie sprawa totalnie trzeciorzędna. Do obu aut napewno wjechałoby OEM'owe Webasto wg salonu nie wpływa to na gwarancję, nawet jeśli zostanie założone przez zewnętrzny serwis.
Interesują mnie wszelkie problemy, bo jak kupowałem Volvo to na forum nikt nie pisał o problemach, a okzazuje się, że pękające bloki silnika (koszt naprawy 42ooo pln i jeśli masz szczęście to Volvo pokrywa 2/3 ale ciągle 14ooo pln trzeba zapłacić) to "ten typ tak ma", czy pękające mocowania paska osprzętu (ten typ tak ma, koszt naprawy jak wyżej) są na porządku dziennym. Wisienka na tornie to końcu przedłużona gwarancja (5 lat premium volvo) która nie pokrywa np. problemu z szarpiącym automatem póki nie wymienię oleju na mój koszt (wg cennika ASO 3ooo pln) skutecznie wyleczyło mnie z Volvo.
Marcin
To moj pierwszy post tutaj i moze troche przewrotny - dlaczego - trochę histroii:
2 lata temu kupiłem fabrycznie nowe Volvo XC60 2.4d AWD nad którym wszyscy piali i nikt nie pisał o wadach tego modelu (z premedytacją kupiłem XC60 I, jako znany model, mimo możliwości zamówienia XC60 II za podobną kasę) i po 2 latach i 16 awariach mam dość (13 w ciągu pierwszego pół roku, pierwsza wizyta w sewisie przy stanie licznika <300km i 3 dni od odebrania z salonu). Jak na forum Volvo zacząłem pisać o wadach modelu i głupotach projektantów dostałem bana
Teraz chcę zmienić auto mojej żony i szukam alternatywy dla W169 2012 którym jeździ obecnie. Delaler ma dwie demówki '18 w moim budżecie:
1.4t automat bez pakietu bezpieczeństwa i fotel kierowcy z regulacja podparcia ud przebieg 15tyś za 76tyś lub
1.6t manual z pakietem bezpieczeństwa i fotel kierowcy bez regulacja podparcia ud przebieg 700km za 81tyś
jeździłem obiema wersjami i obie mi pasują jeśli chodzi o dynamikę jakich problemów mogę się spodziewać w obu silnikach? Z tego co widze, to 1.6 200 robi się białym krukiem.
Roczne przebiegi 6000km, więc spalanie sprawa totalnie trzeciorzędna. Do obu aut napewno wjechałoby OEM'owe Webasto wg salonu nie wpływa to na gwarancję, nawet jeśli zostanie założone przez zewnętrzny serwis.
Interesują mnie wszelkie problemy, bo jak kupowałem Volvo to na forum nikt nie pisał o problemach, a okzazuje się, że pękające bloki silnika (koszt naprawy 42ooo pln i jeśli masz szczęście to Volvo pokrywa 2/3 ale ciągle 14ooo pln trzeba zapłacić) to "ten typ tak ma", czy pękające mocowania paska osprzętu (ten typ tak ma, koszt naprawy jak wyżej) są na porządku dziennym. Wisienka na tornie to końcu przedłużona gwarancja (5 lat premium volvo) która nie pokrywa np. problemu z szarpiącym automatem póki nie wymienię oleju na mój koszt (wg cennika ASO 3ooo pln) skutecznie wyleczyło mnie z Volvo.
Marcin