Astra5Klub.pl

Chyba kiedyś był wyższy poziom ASO Opla. Coś mi się wydaje, że p przejęciu przez PSA poziom zjechał.

remar nie bronie ASO. Ale obwinianie ich po prawie dwóch miesiącach od przeglądu że poziom płynu chłodniczego jest poniżej minimum to nie fair. Skąd pewność że w trakcie przeglądu poziom był równie niski?
ASO Opla nigdy nie miało wysokiego poziomu.
W moim odczuciu w Peugeocie jest duuużo lepiej.

ASO Auto Wola, Warszawa. Do dnia dzisiejszego 18 dni oczekiwania na część (sprężarka klimy). Czas oczekiwania niezależny od ASO, więc nie czepiam się. Ale żadnej informacji zwrotnej w ciągu tych 18 dni. Dzwoniłem 3 razy, za każdym razem mieli oddzwonić z informacją kiedy przewidują, że otrzymają część. Zgadnijcie czy oddzwonili.

Auto-Styl Krasne (Rzeszów).
Od 3 tyg. asystent martwego pola po dluzszym postoju w pelnym sloneczku (cieple) i przekroczeniu 10km blokował się... Myślałem z początku, że przelotny błąd... ale po trzecim tygodniu umówiłem sie do ASO. Termin dwa dni pozniej. Diagnoza? Po przestudiowaniu biuletynów - wymagana kalibracja czujnikow i wgranie jakiegos oprogramowania - gdyż moja usterka była tam dokładnie opisana. Niestety nie wiem dokładnie co było w biuletynie, bo niedoslyszałem wszystkiego co czytał Pan przyjmujący zgłoszenie gdyż rozmawiałem sobie sympatycznie z kierownikiem o innych rzeczach Tak czy siak - na powrocie do domu po prawie 1h zabiegu, asystent martwego pola działał NORMALNIE. Miejmy nadzieje, że tak mu zostanie, bo czasami w trakcie tych 3 tygodni zdarzało mu sie tez działac normalnie. Zwlaszcza w chlodniejsze i pochmurne dni. Po przejęciu kierownictwa przez Pana Grzegorza - obsluga w tym ASO , ZDECYDOWANIE na plus!

Krzysiec pisze:Miejmy nadzieje, że tak mu zostanie, bo czasami w trakcie tych 3 tygodni zdarzało mu sie tez działac normalnie. Zwlaszcza w chlodniejsze i pochmurne dni.

Zostanie. Miałem dokładnie to samo, a auta mamy z podobnego czasu produkcji. Dziwne, że dopiero teraz Ci przestało działać, bo u mnie już pierwszej wiosny szalał. W każdym razie od 3 lat spokój

No dziwne :/ Dopiero 3 tygodnie temu zaczął wariowac Ale przynajmniej po Twoich slowach nadzieja, ze juz nie wroci ten stan rzeczy

Krzysiec pisze:Auto-Styl Krasne (Rzeszów)
...
Po przejęciu kierownictwa przez Pana Grzegorza - obsluga w tym ASO , ZDECYDOWANIE na plus!

Ciekawe ...
Nauczyli się "normalnie" dokręcać korek spustu oleju?
A Pan Wacuś dalej Klientom doradza?
Półtora roku u nich nie byłem, więc się zdezaktualizowała ma wiedza o tym przybytku.

PS
Dzisiaj na przeglądzie po 3 latach została wymieniona w ramach gwarancji osłona tłoczyska amortyzatora przedniego, bo po prostu sobie pękła.

Nie miałem zadnego problemu z korkiem spustu oleju... Wymieniam tam olej caly czas
Pan Wacuś siedzi przy innym biurku (tym takie skrajnym osobnym).
Przy tym standardowym jest 3 mlodych (całkiem przyjemnych) gosci Miałem przyjemność z kazdym z nich i bez znaczenia który, obsługa wg mnie w porządku!

Motor Centrum Gdańsk. Ocena pozytywna. Fachowa obsługa, choć usterka drobna - za mały poziom płyny chłodzącego - dolali. Trochę mało, żeby ocenić kompetencje serwisu.

W trax Łódź w końcu zrobili coś porządnie: 3 próba skorygowania położenia kiery zakończyła się sukcesem . I to w ok.30minut.
Pozostało tylko poczekać do pełnej roboczogodziny na odbiór auta.

Pindur Giżycko
Dwa lata zgłoszeń - "problem nie występuje", "ten typ tak ma".W dwóch sąsiednich serwisach 95% problemów wyeliminowano (reszta to TTTM ale to już takie pierdoły że szkoda czasu na to ) w ciągu dwóch wizyt. Okazało się, że po prostu Pindur nie umiał/nie chciał się zająć "tematem".Za każdym razem auto jest ubrudzone przez pracownika i nie potrafią tego wyczyścić. Ostatni wyczyn po którym auto z dnia na dzień zaczęło gorzej hamować(zapowietrzony układ hamulcowy ale klocki hamulcowe wymienione) przelał czarę goryczy. Partacze pierwszej wody.

Aso Opole; zaświeciła się kontrolka silnika ,więc skasowali. Po ponownym problemie stwierdzili iż katalizator do wymiany(33tys przeb.),choć sam kat. jest ok tylko elektronika ,czy czujnik padł i trzeba całość wymienić. Jednak muszą dostać zgodę producenta, więc jak dostali stwierdzili ,że nie mogą zamówić póki nie zaświeci mi się komunikat ponownie ,bo muszą szczytać błędy. Paranoja nie odpowiedzieli dlaczego odrazu nie szczytali . Ponownie zapaliła mi się po 200km ,teraz 400km i nic,więc zastanawiam się czy jest wogle potrzeba i czy znów się zaświeci, auto ma normalną moc. Może zwyczajnie jakiś czujnik fiksował a teraz działa , jednak dostali zgodę i sami twierdzą że trzeba to o co chodzi . Auto śmiga, więc jeżdżę gwarancja jest.

krzysztofznadjeziora pisze:Za każdym razem auto jest ubrudzone przez pracownika i nie potrafią tego wyczyścić.

Nic nie przebije dawnego Abexim aktualnie Autowola.
Zostawiłem Astrę J na przegląd, następnego dnia wsiadam do auta a tam pył(z kucia betonu itd) po remoncie hali.
Warstwa tak gruba, że dramat. W trakcie remontu/przebudowy auta stały otwarte

Zaszalałbym jak rozjuszony byk i hala ponownie do remontu.

Ja do mojego ASO zawsze jade brudnym samochodem, a odbieram czysty . Nie miałem jeszcze problemow technicznych to nie wiem czy sa w tym dobzi

Jeszcze nigdy sami nie umyli auta ,czyżby za czyste było, zresztą nawet bym nie chciał . Jak zmieniają opony zawsze gdzieś na felgach są nowe ślady, wyraziłem niezadowolenie to przynajmniej przestali dzwonić czy byłem zadowolony. Obsługa serwisu bardzo przyjazna a wykonanie przeważnie dostateczny ,choć czasem bywa ok.

72marek pisze:Jeszcze nigdy sami nie umyli auta ,czyżby za czyste było, zresztą nawet bym nie chciał . Jak zmieniają opony zawsze gdzieś na felgach są nowe ślady, wyraziłem niezadowolenie to przynajmniej przestali dzwonić czy byłem zadowolony. Obsługa serwisu bardzo przyjazna a wykonanie przeważnie dostateczny ,choć czasem bywa ok.

Bo jak przyjeżdżasz tylko na wymianę opon to czemu mają ci auto umyć ??
Wymiana opon zajmuje od 40min-1h czasu i niektórzy nawet idioci narzekają że za wolno, a ty mówisz jeszcze o umyciu auta które zajmie dodatkowe 20-30min w zależności od zabrudzenia. Szczególnie w sezonie jest klient za klientem który przyjeżdża na wymianę opon to by musiały być dwie myjnie żeby ogarnąć auta po przeglądzie, naprawach i jeszcze po wymianach opon.... Chyba że robisz przegląd z wymianą opon to wtedy normalnie jest myte i sprzątane bo u mnie każde auto po przeglądzie jest myte z wyjątkami bo doradca sam pyta klienta czy chce. I też warto przypomnieć że klient przyjeżdża na serwis, a nie na umycie auta, ale przeważnie myślą tylko żeby było umyte auto, nie raz są sytuacje że klienci płaczą czemu auto nie było umyte i robione są wyjątki bo nie po wszystkich też naprawach jest myte auto. Zawsze kolego możesz zapłacić dodatkowo za umycie auta te 20-30zł po wymianie opon... tylko np w ASO Hondzie koszt wymiany opon kosztuje 250zł a w oplu 100zł za stal 16 nim większe i czy alusy tym drożej

W ASO zmieniają opony?

W Aso przezucam gumy bo jak uszkodzą czujniki szybciej wywalcze reklamacje niż w jakimś tam warsztacie . Nie mam pretensji, że mi nie umyli auta tylko ,że nigdy tego nie zrobili. Robię również serwisy auta między tymi okresowymi . Samo umycie auta sprawia mi przyjemność, jest to dodatkowy ruch, nie robię tego jak jakiś prezes na myjni automatycznej.

ASO zmienia te opony, czy jadą do zwykłego warsztatu oponiarskiego?

Chyba sobie jaja robisz,czy drwisz? Może monitoring z serwisu tylko podkładają dla fikcji ,bo obraz jakiś rozmazany, ha ha .

72marek pisze:Chyba sobie jaja robisz,czy drwisz? Może monitoring z serwisu tylko podkładają dla fikcji ,bo obraz jakiś rozmazany, ha ha .

Nie robię sobie jaj! Nigdy nie widziałem, żeby to w ASO robili. Kiedyś spytałem, czy załatają dziurę w oponie, to powiedzieli, że tego nie robią. Wywnioskowałe, że oponami się w ogóle nie zajmują. A tu taka wiadomość. Może do nich w tym roku pojadę na zmianę opon, bo akurat przegląd mam w grudniu. Serio ciekawa informacja.

Dziur nie łatają fakt ,ale zmiana gum ,kół, plus przechowywanie u siebie drugiego kompletu takie usługi są w ofercie ,oczywiście odpłatnie. Robię to póki gwarancja ,bo gdy zrobię gdzie indziej w razie usterki czujnika napewno gwarancji nie uznają.

MMCars Warszawa- IV przegląd:
Czas wykonania - 2,5 godziny
Autko wypucowane wewnątrz, umyte
Po wymiane świec nic się nie dzieje.
Klima ozonowana- działa jak należy.
Wymieniony płyn hamulcowy- wlano 1 litr

Zgłaszałem wyregulowanie spryskiwaczy- działają jak należy.
Zgłaszałem, że raz na jakiś czas pojawia się komunikat - sprawdź oświetlenie tylnej tablicy rejestracyjnej- popatrzyli, działą - nic nie robili.

Jedyny minus- wlali bez uzgodnienia olej 0 w 20 :/

ASO do tkorego jezdze ma wywazarke i zmienia gumy. Jak porysowałem sobie felge to normalnie zdjeli załozyli na druga felge i wywazyli. Ja siedziałem w poczekalni, a oni to robili. Widziałem przez szybe. Nigdize moj samochod nie wyjezdzal. Wiec jak maja wolne moce przerobowe to pewnie z checia zarobia na zmianie opon

Zgłoszony problem ze skrzypieniem fotela kierowcy podczas wsiadania/wysiadania/dzialania masazu.
Czas naprawy - godzina z małym hakiem. Koszt - zero (problem zgłoszony ostatniego dnia gwarancji).
Ponadto ponownie nie działało automatyczne podnoszenie szyby pasażera z przodu (dojeżdżala do jednej trzeciej wysokości i się cofala do pełnego otwarcia). Przeprowadzona konserwacja mechanizmu. Zrobione podczas corocznego przeglądu. Koszt - zero, gwarancja.
BSP Łódź.

MM CARS Wrocalw zgłoszenie stukania, ASO dość trafnie odkryli luz na półosi długiej i wymienili cały element. Oczywiście trwało, to parę tygodni że względu na pandemie itd. ( z tym że auto zdiagnozowali i oddali i później tylko na 3 godz pojechałem na samą wymianę półosi) Jednakże, to co ja zgłaszałem stuki w przednim zawieszeniu nic się nie zminielio i nadal stuka. Prawdopodobnie maglownica, choć serwis twierdzi, że sprawdzili i napewno nie. Ale i tak plus za trafnie odnaleziona usterkę o której sam nie wiedziałem i po wymianie czuć zdecydowanie różnice na plus. I ogonie całkiem dobre podejście do klienta, a przynajmniej trafiłem na dobrego doradcę.

Ja ostatnio przy myciu po trasie zauważyłem że tyle prawe dankole coś luźne jest sprawdziłem porównałem do lewego w sumie nic nie stwierdziłem pomyślałem ze jakąś spinka trzymająca to poszła za tydzień serwis gwarancyjny to sprawdzą to. dla pewności podkleiłem taśmą. I w aso stwierdzili ze uszkodzone mocowanie uchwytu nadkola tylnego prawego w zderzaku- zderzak do naprawy bądź wymiany. Jakie było moje zdziwienie jak serwisant powiedział że gwarancja tego nie obejmuje i najtaniej i najlepiej jak pojadę sobie do warsztatu gdzie zgrzewają plastiki i to zrobię?co wy na to?Czy faktycznie tak jest ze ta gwarancja tego nie obejmuje?nie miałem żadnej stłuczki normalna jazda?nie wiem dlaczego puściło może wada fabryczna?A oni ze gwarancja nie obejmuje?nie minęło jeszcze nawet 24 miesiące od zakupu a mam przedłużona gwarancję na 36?co o tym sądzicie?iść do rzecznika praw konsumenta z tym?kurcze sam nie wiem?

Inne ASO?
Nowy zderzak pewnie kosztuje ze 2tysie i też nie będzie miał gwarancji ?
Nie ma śladów to znaczy ,że wada fabryczna.

ASO Żoliborz - zgłoszenie dotyczące wymiany sterownika/modułu skrzyni biegów, szczegóły dot. braku wykrycia przełożenia z D->P opisuję w : uklad-jezdny-i-kierowniczy-f12/at6-wymiana-sterownika-skrzyni-biegow-t4090.html#p165534