Astra5Klub.pl

Masz rację Wiesiek3d że ten soft ni nie dał,RM 2017

Added in 5 minutes 28 seconds:
Ja do momentu tej awarii naprawdę byłem zadowolony z Astry,spodziewałem się że może coś będzie trzeba wymienić ale nie silnik i teraz klapa totalna

Zaniepokojony Twoim wpisem poszperałem na forach obcojęzycznych i zajrzałem na niemieckie, angielskie, a nawet włoskie fora użytkowników Astry K. Na żadnym z tych forów nikt od dawna nie zgłaszał awarii uszkodzonego tłoka. Owszem, zdarzały się takie problemy, ale podobnie jak u nas, w silnikach wyprodukowanych do 2017 r.
Słaba to pociecha dla Ciebie, ale wygląda na to, że jesteś chyba jednym z nielicznych użytkowników Astry z 2017 r., w której ta awaria się pojawiła. Co z kolei pozwala przypuszczać, że uszkodzenie powstało w Twoim silniku nie z powodu typowego LSPI, a z jakiegoś innego powodu (np.wadliwy wtryskiwacz, o którym wspomniałeś). Zresztą okoliczności w jakich pojawiła się awaria zdają się to potwierdzać, bo przecież LSPI nie pojawi się, gdy silnik pyrka na biegu jałowym, jak to miało miejsce u Ciebie.
W każdym razie sam tak siebie pocieszam, bo przecież też mam Astrę z 2017 r. Przy czym daję jej w palnik zdrowo i na razie nie daje powodów do niepokoju.
Dodam jeszcze, że na forum angielskim znalazłem wpis jakiegoś nieszczęśnika, który miał awarię tłoka w silniku z 2016 r. i jego Astra była już po gwarancji. Mimo to GM partycypował w naprawie, pokrywając 80% kosztów.
Może więc warto jeszcze szanowny Grzegorzu ponękać polską centralę Opla w tej sprawie? Bo prawda jest taka, że choć starają się siedzieć cicho w sprawie pękających tłoków, to przecież doskonale zdają sobie sprawę z tego, że problem wraca częściej niż byśmy sobie tego wszyscy życzyli.

Dzięki Colins za zainteresowanie i obszerny post,jeśli chodzi o wtryskiwacze to wszystkie mój mechanik wysłał na sprawdzenie, oraz pozostałe 3 tłoki na sprawdzenie penetrantem i promieniami UV, jak również planowanie głowicy i honowanie gładzi 1 cylindra.
Co do centrali Opla właśnie dzisiaj napiszę dłuuuugi list,choć właściwie jestem pewien że tak samo odpowiedzą jak w serwisie czyli gwarancja się skończyła.

Bez względu na sposób zakończenia naprawy, proszę abyś podzielił się z nami z jej przebiegu.
Tak dla potomności.

Jak najbardziej napiszę o całkowitym koszcie naprawy,w środę mam odebrać auto po naprawie.

A opinia rzeczoznawcy by nie pomogła w walce z centralą?

Jesli nagar ma wplyw na tloki to moze rzeczywiscie warto lac ten ich plyn czyszczacy co sie wlewa do paliwa,sami mechanicy twierdza źe ten najnowszy wreszcie sie sprawdza.

nadal nie potrafię sobie wyobrazić jaki to wpływ ma ten cudowny płyn na nagar na zaworach ssących... na wydechowe może i tak ale na ssące...?? Przy wtrysku pośrednim wiadomo ale przy bezpośrednim... że niby jak EGR wpuszcza spaliny do dolotu to wtedy ma działać??

@grzegorz76, gdybyś mógł sam lub poprzez mechanika odczytać z silnika jego datę produkcji, może to jakiś leżak magazynowy sprzed modernizacji czyli przed 06. 2016? Masz już czujnik spalania stukowego?

grzegorz76 pisze:Auto zamówione w maju 2017, odebrane z końcem czerwca 2017.

Tak krótko czekałeś?
Jaka dokładna data produkcji?

Datę produkcji najlepiej odczytać z naklejek na reflektorach. Będzie blisko. Albo naklejki wokół wiązek instalacji elektrycznej w komorze silnika.

Albo rozczytac vin, będzie najdokładniej ;)

Koowall pisze:A opinia rzeczoznawcy by nie pomogła w walce z centralą?

Odnośnie opinii rzeczoznawcy to też pomyślałem o tym,jak w środę odbiorę auto to zabiorę również ten uszkodzony tłok i wybiorę sie do pzmot a w Poznaniu jest również ich oddział celem rozeznania jak by to mogło wyglądać w kwestii ceny za badanie oraz czasu na stworzenie opinii.

Added in 8 minutes 11 seconds:

Fuks pisze:

grzegorz76 pisze:Auto zamówione w maju 2017, odebrane z końcem czerwca 2017.

Tak krótko czekałeś?
Jaka dokładna data produkcji?

Zajrzałem do umowy przedwstępnej na zakup auta i muszę skorygować,auto zamówione 24.04.2017 a odebrane 28.06.2017.
W dokumentach które posiadam nigdzie nie mogę znaleźć dokładnej daty produkcji

Added in 3 minutes 24 seconds:

remar pisze:@grzegorz76, gdybyś mógł sam lub poprzez mechanika odczytać z silnika jego datę produkcji, może to jakiś leżak magazynowy sprzed modernizacji czyli przed 06. 2016? Masz już czujnik spalania stukowego?

Postaram się odczytać z silnika datę jego produkcji i napisać

To 06.2016 byla ta modyfikacja silników?

Tak, 06.2016 była zmiana, interesowałem się tym tematem bo nasza Astra jest z końca 2016 i tylko przez te tłoki wykupiłem dodatkową gwarancję. Nawet tu na forum jakby przeszukać stare wątki to będzie ta data. Według jednych informacji zwiększono rozstaw między pierścieniami bo w tym miejscu pękało a według innych dodano też czujnik spalania stukowego. Takie infa znalazłem wtedy w necie. A jak jest naprawdę to chiński czarownik nie wie ale fakty były takie do tej pory że nie stwierdzono na forum przypadku pękania tłoków po tej dacie.

grzegorz76 pisze:Jak najbardziej napiszę o całkowitym koszcie naprawy,w środę mam odebrać auto po naprawie.

Może najpierw zakończ walkę z centralą, a potem naprawiaj gdzieś poza ASO? Albo napraw w ASO (wiem, że drogo) i potem walcz z centralą. Jak naprawisz gdzieś indziej, to już po ptakach.

A na przyszość kupuj najdłuższą gwarancją, jaka jest.

Koowall pisze:A opinia rzeczoznawcy by nie pomogła w walce z centralą?

Rzeczoznawca stwierdzi, że się popsuło, bo co może więcej powiedzieć? Szkoda kasy.

komisarzryba pisze:Albo rozczytac vin, będzie najdokładniej

Vin pewnie będzie zgodny z data produkcji z dowodu. Natomiast tak jak koledzy mówili, sam silnik może być z jakiejś starej partii. Pytanie czy może? Koledzy z fabryki mogli by się wypowiedzieć.

W sumie to opel przyznał się do błędu konstrukcyjnego. Niby naprawili, ale w tym przypadku mamy ten sam schemat uszkodzenia silnika. Myślę, że prawnik ma tu dużo do powiedzenia. Rzeczoznawca powinien dostać informacje o stwierdzonym problemie naprawianym w oplu na gwarancji. Powinien to dalej drążyć. Twoim atutem jest serwisowanie w aso. Z drugiej strony, jeśli jednak opel przyzna ci tylko pokrycie jakiegoś procenta kosztów to znając koszty opla zapłacisz pewnie więcej niż poza serwisem. Jeśli mechanik uznał, że wystarczy honowanie gładzi cylindrowej to znaczy, że uszkodzenia są minimalne. Wymieni tłok z pierścieniami, wypłucze układ, wymyje miskę. Myślę, że wtryskiwacze okażą się dobre, a prawdopodobnie tłok przez pewien czas pracował z pęknięciem i na tym cylindrze przy szczelinie w tłoku nie było prawidłowego spalania stąd nagar. Jeśli w 100 % opel nie będzie chciał pokryć naprawy, a w końcu jest po gwarancji to mimo dużego prawdopodobieństwa błędu konstrukcyjnego taniej będzie naprawić poza aso, bez udział rzeczoznawcy i prawnika. Ale, jak nie spróbujesz to nie będziesz wiedział, a jak spróbujesz to prawdopodobnie na start musisz się przygotować na jakieś 1,5 do 2 tys na rzeczoznawcę i prawnika bez gwarancji sukcesu. Trudna decyzja.

Moim zdaniem może tylko liczyć na dobrą wolę, bo po gwarancji nie ma prawa do gwarancji, co jest oczywiste.

Segor pisze:

komisarzryba pisze:Albo rozczytac vin, będzie najdokładniej ;)

Vin pewnie będzie zgodny z data produkcji z dowodu.

W dowodzie jest tylko rok produkcji, nie ma dokładnej daty.

Trzeba odczytać kod z silnika żeby wiedzieć dokładnie jaka data produkcji.

remar pisze:dodano też czujnik spalania stukowego.

Taki czujnik jest od dawna stosowany w samochodach. Raczej nie dodano go w 2016. Nie dam sobie głowy urwać, ale w Astrze G go chyba miałem.

Inferno pisze:

remar pisze:dodano też czujnik spalania stukowego.

Taki czujnik jest od dawna stosowany w samochodach. Raczej nie dodano go w 2016. Nie dam sobie głowy urwać, ale w Astrze G go chyba miałem.

Dokładnie. Czunik spalania stukowego jest stosowany od bardzo dawna. Moja asterka G z 98r. go miała

Nie wiem czy ktoś robił wymianę tłoków na własny koszt ale dzisiaj dowiedziałem się, że same tłoki to koszt ponad 1300zł. Jeszcze trochę części trzeba wymienić, uszczelki itd oraz oczywiście robocizna i koszt w ASO to suma około 7k zł.

marcin1234 pisze:

Inferno pisze:

remar pisze:dodano też czujnik spalania stukowego.

Taki czujnik jest od dawna stosowany w samochodach. Raczej nie dodano go w 2016. Nie dam sobie głowy urwać, ale w Astrze G go chyba miałem.

Dokładnie. Czunik spalania stukowego jest stosowany od bardzo dawna. Moja asterka G z 98r. go miała

Ok, ale przeszukajcie stare wątki, user @dubbing który pracował (pracuje?) w Oplu pisał że czujnik spalania stukowego wprowadzono w 3Q 2016. To że miały go starsze auta nie oznacza że może chciano coś przyoszczędzić i zrealizować to softem lub jeszcze inaczej.

remar pisze:Ok, ale przeszukajcie stare wątki, user @dubbing który pracował (pracuje?) w Oplu pisał że czujnik spalania stukowego wprowadzono w 3Q 2016. To że miały go starsze auta nie oznacza że może chciano coś przyoszczędzić i zrealizować to softem lub jeszcze inaczej.

Wątpię. Czujnik spalania stukowego to mikrofon i pewnie kosztuje grosze. W Polonezie był taki czujnik ponad 20 lat temu:
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic ... tml#749634

W Astrze K musiał być od początku.

Czujnik poziomu płynu w spryskiwaczu to blaszka... A i tak z niego zrezygnowano...

Inferno obudź się ,nie wiesz czym jeździsz ?
Nie masz sygnalizacji zużycia klocków na desce, poziomu płynu w spryskach, i zegara na wyświetlaczu między licznikiem a obrotomierzem, jak i temperatury, jest jeszcze kilka wkurzających drobiazgów.
Tak o czujniku spalania stukowego była mowa ale nawet nie wiem gdzie on dokładnie jest , z góry go nie widać.

Jest przykręcony do bloku pod kolektorem ssącym.

wiesiek3d pisze:Nie masz sygnalizacji zużycia klocków na desce, poziomu płynu w spryskach,

Nigdy jeszcze nie miałem w poprzednich autach.

i zegara na wyświetlaczu między licznikiem a obrotomierzem

Jest na ekranie nawigacji.

jak i temperatury

Wskaźnik temperatury płynu chłodniczego? Jest.

Tak o czujniku spalania stukowego była mowa ale nawet nie wiem gdzie on dokładnie jest , z góry go nie widać.

Ten czujnik na pewno jest i był od początku. To nie jest już opcja, a wyłącznie standard.