Astra5Klub.pl

winnicki pisze:

winnicki pisze:Mnie nie załatwiła.

Zabawy ciąg dalszy. Auto odebrane wczoraj z serwisu, przejechałem z 50 km, dzisiaj rano check engine, sprawdź system ESC, obroty faluja. Słowem - lipa. I prosze mi nie mówić że ten post to sciema albo żart bo żartować absolutnie mi.sie nie chce..

W jakim ASO samochód stał ???
W razie problemów pisz do mnie na PW

Dostałem info od ASO, że ubezpieczyciel pokryje koszty wymiany silnika - nowy słupek, osprzęt który jest sprawny zostanie przełożony

orientujecie się może jak wygląda rozliczenie naprawy z ubezpieczycielem?
dostałem informację, że ubezpieczyciel pokryje tylko kwotę netto (ja muszę opłacić VAT) a to nie bardzo mnie urządza, bo mogę odliczyć tylko połowę VAT'u.
jest to moja pierwsza taka przygoda od kiedy mam działalność więc jestem trochę zielony ;/

AstroFaza pisze:a to nie bardzo mnie urządza, bo mogę odliczyć tylko połowę VAT'u.

a co mają powiedzieć Ci, którzy nie mogą nic odliczyć ?

Desiderata pisze:

AstroFaza pisze:a to nie bardzo mnie urządza, bo mogę odliczyć tylko połowę VAT'u.

a co mają powiedzieć Ci, którzy nie mogą nic odliczyć ?

Admin powie żeby nie robić offtopa,
rabin, że te pieniądze mu się należą,

a ja, że w piątek odbieram Astrę (po niemal dwóch miesiącach)

dziadzia82 pisze:W jakim ASO samochód stał ???
W razie problemów pisz do mnie na PW

ASO w Dąbrowie Górniczej. Naprawione w ramach przedłużonej gwarancji...

Czy ktoś orientuje się jak ta awaria prezentuje się w samochodach ze skrzynią AT?

AstroFaza pisze:Dostałem info od ASO, że ubezpieczyciel pokryje koszty wymiany silnika - nowy słupek, osprzęt który jest sprawny zostanie przełożony

orientujecie się może jak wygląda rozliczenie naprawy z ubezpieczycielem?
dostałem informację, że ubezpieczyciel pokryje tylko kwotę netto (ja muszę opłacić VAT) a to nie bardzo mnie urządza, bo mogę odliczyć tylko połowę VAT'u.
jest to moja pierwsza taka przygoda od kiedy mam działalność więc jestem trochę zielony ;/

A czy auto było ubezpieczone na kwotę netto, czy brutto?
Bo podobno można różnie? Nie wiem na pewno, ale kiedyś gadałem z kumplem, który mówił, że ma też auto na działalności i żeby nie było takich jaj, ubezpieczenie ma na kwotę brutto.

AstroFaza pisze:Dostałem info od ASO, że ubezpieczyciel pokryje koszty wymiany silnika - nowy słupek, osprzęt który jest sprawny zostanie przełożony

orientujecie się może jak wygląda rozliczenie naprawy z ubezpieczycielem?
dostałem informację, że ubezpieczyciel pokryje tylko kwotę netto (ja muszę opłacić VAT) a to nie bardzo mnie urządza, bo mogę odliczyć tylko połowę VAT'u.
jest to moja pierwsza taka przygoda od kiedy mam działalność więc jestem trochę zielony ;/

Połowę vatu możesz sobie odliczyć, ale połowę będzie trzeba zapłacić jak masz ubezpieczone netto.
Natomiast czasami jest tak, że leasing bierze na siebie cały VAT - dopytaj jak masz leasing.

Wysłane z mojego HMA-L29 przy użyciu Tapatalka

Słuchajcie mam złe wiesci,
Mam astre RM 2017 z pierwszej połowy przejechane 23tys i silnik zdechł ;/ Serwis spraawdził tłoki na 1 brak mocy świeca paliwem zachlapana. Samochód 1,5 roku zastepczego nie chcą dać na naprawe czekać niewiem ile

Novus002 pisze:Słuchajcie mam złe wiesci,
Mam astre RM 2017 z pierwszej połowy przejechane 23tys i silnik zdechł ;/ Serwis spraawdził tłoki na 1 brak mocy świeca paliwem zachlapana. Samochód 1,5 roku zastepczego nie chcą dać na naprawe czekać niewiem ile

Z ubezpieczenia samochodu ( PZU assistance itp.) może masz opcję samochodu zastępczego ?

Novus002 pisze:Słuchajcie mam złe wiesci,
Mam astre RM 2017 z pierwszej połowy przejechane 23tys i silnik zdechł ;/ Serwis spraawdził tłoki na 1 brak mocy świeca paliwem zachlapana. Samochód 1,5 roku zastepczego nie chcą dać na naprawe czekać niewiem ile

Rok modelowy nie rok produkcji 2017.
Opel daje zastepczaka do 1 roku. ( dla mnie rzenada)
Tylko flexcare zapewnia przez cały okres trwania

W PZU owszem mam możliwość samochodu zasteprzego w przypadku rozbicia auta A Flexcare mam w opcji 2+2

Novus002 pisze:W PZU owszem mam możliwość samochodu zasteprzego w przypadku rozbicia auta A Flexcare mam w opcji 2+2

Czyli wyjedź z ASO i dzwoń

Wysłane z mojego Redmi 5 Plus przy użyciu Tapatalka

Ale nie rozumiem:D PZU odmówiło bo samochód cały A jak z tym flexcare bo ja przy zakupie wykupiłem opcje 2+2 i do końca nie rozumiem zapisu w certyfikacie:
Liczba dodatkowych lat Opel Asisstance: 3 do przebiegu 60tyskm w zależnosci co nastąpi pierwsze. Pierwszy rok jest wliczony w kwotę samochodu" ?
Czyli co przysługuje auto zastepcze czy nie czy jak ?

Novus002 pisze:Ale nie rozumiem:D PZU odmówiło bo samochód cały A jak z tym flexcare bo ja przy zakupie wykupiłem opcje 2+2 i do końca nie rozumiem zapisu w certyfikacie:
Liczba dodatkowych lat Opel Asisstance: 3 do przebiegu 60tyskm w zależnosci co nastąpi pierwsze. Pierwszy rok jest wliczony w kwotę samochodu" ?
Czyli co przysługuje auto zastepcze czy nie czy jak ?

Pisze o flex care

Wysłane z mojego Redmi 5 Plus przy użyciu Tapatalka

Zadzwoń do pzu podaj swój numer polisy i zapytaj o auto zastępcze w czasie awarii.

Jak masz pakiet super assistance w PZU to przysluguje ci samochod zastepczy. kłoc sie,

Novus002 pisze:Słuchajcie mam złe wiesci,
Mam astre RM 2017 z pierwszej połowy przejechane 23tys i silnik zdechł ;/ Serwis spraawdził tłoki na 1 brak mocy świeca paliwem zachlapana. Samochód 1,5 roku zastepczego nie chcą dać na naprawe czekać niewiem ile

Nie,no nie wierzę,chyba zaraz osiwieję...
Mnie by bardziej interesowało,jak będą to naprawiać.Ciekawe dlaczego jeden już ma nalatane koło 200 tys a drugi ledwo 20 ujechał i tłok strzelił...

Novus002 pisze:Słuchajcie mam złe wiesci,
Mam astre RM 2017 z pierwszej połowy przejechane 23tys i silnik zdechł ;/ Serwis spraawdził tłoki na 1 brak mocy świeca paliwem zachlapana. Samochód 1,5 roku zastepczego nie chcą dać na naprawe czekać niewiem ile

Tłok padł w silniku 125 KM? Myślalem że dotyczy to tylko 150 KM

No więc adaxie, zakładając, że obaj z nich dostali identyczne silniki, należy chyba doszukiwać się winy w sposobie użytkowania. Może ten pierwszy świadom zagrożeń obchodził się ze swoją maszyną delikatnie, a już na pewno nie deptał do deski poniżej 2000 obr./min i skutkiem tego tłok jeszcze mu się trzyma ostatkiem sił końca korbowodu. Ten drugi zaś zapewne chciał cieszyć się pełnią życia swojego silnika (skądinąd słusznie, ale jak widać w przypadku Opla ta słuszność nie zawsze jest słuszna) i w związku z tym silnik pokazał mu wała. To znaczy tłoka. Bo innego wytłumaczenia nie widzę.

A jaki olej był lany - Dexos1 czy Dexos2? Serwisowany w ASO?

Panowie w ostatnim czasie to druga awaria a dokumentacji zdjęciowej brak, proszę uzupełnić.

Dokładnie, "picture or didn't happen". Novus002 rok temu napisał post, ze w Kielcach w 2017 roku serwis miał 12 takich przypadków...

Czekam na informacje z ASO nie mam zdjęcia dostałem tylko informacje w serwisie że problem z tlokiem pierszym i czekają na informacje z centrali czy mogą dalej rozkrecać bo samochód na gwarancji. A co do oleju to ten co trzeba a przegląd był we wrześniu Auto kupiłem w MArimexie w Krakowie bo była lepsza oferta a że jestem z Kielc serwisuje w ASO. A Informacje uzysłaem przy okazji przeglądu okresowego z ciekawości:)

themichals pisze:Dokładnie, "picture or didn't happen". Novus002 rok temu napisał post, ze w Kielcach w 2017 roku serwis miał 12 takich przypadków...

Wniosek, nie serwisować Astry w Kielcach .
Nie wiadomo co tam leją, na pewno nie 5W40.

Added in 1 minute 54 seconds:

Novus002 pisze:Informacje uzysłaem przy okazji przeglądu okresowego z ciekawości:)

W Warszawie tyle Asterek a żadne ASO nie słyszało o problemie.

Na zagranicznych forach temat już w zasadzie umarł śmiercią naturalną, a u nas co chwilę wraca.
Szukam więc ciągle odpowiedzi na pytania:
1. Czy na rynek polski trafiały gorsze egzemplarze samochodów niż np.na rynek niemiecki?
2. Czy może świadomość niemieckich użytkowników jest większa niż polskich i lepiej wiedzą jak użytkować delikatne silniki z turbo?
3. A może bogatsi Niemcy nie mają już tego problemu i już dawno jeżdżą nowszymi samochodami, a wszystkie felerne Astry zostały sprzedane Polakom?
4. A może poziom serwisowania za granicą jest wyższy i w ASO potrafią lepiej zadbać o Astry przez na przykład aktualizacje softu silnika, które w demoludach typu Polska nie są dostępne?
5. Czy może benzyna oraz środki smarne są w takich Niemczech lepsze jak nie przymierzając ich proszki i chemia gospodarcza, przez co silniki pracują w lepszych warunkach i nie są tak narażone na spalanie detonacyjne?
6. Czy może jeszcze taki przykładowy Niemiec w przeciwieństwie do ciągle wietrzącego spisku Polaka nie stara się być mądrzejszy od ASO i nie eksperymentuje z jakimiś ceramizerami, uszlachetniaczami, paliwem wątpliwej jakości i olejem 5W40?
No jak to jest, bo nie potrafię znaleźć odpowiedzi na pytanie dlaczego u nas silniki padają nadal, a tam nie?

To inny przykład dlaczego np w Mazdzie w niemczech gwaracja na powłoke jest 7 lat i co roku sie zgłaszasz na sprawdzenie lakieru i jeszce robią Ci woskowanie powłoki a w polsce tylko 2 lata ? Poprostu może być tak że Polska jest gorszym sortem i tyle

No i mamy gotową teorię spiskową.

Gdzie relacja z zdjeciami ?
Dowody prosze.

Ło Panie, w Kielcach to nawet 2.0 w AK padają.

Przepraszam, ale po prostu nie mogłem.

A teraz merytorycznie. Na jakich stacjach tankowałeś, lałeś jakieś udziwnienia do benzyny, miałeś wcześniej jakieś dziwne dźwięki spod maski?

I mniej merytorycznie, ale to mnie też ciekawi: Jakie miałeś średnie spalanie - odnośnie stylu jazdy.

Mam końcówkę roku 2017 bodajże wrzesień i nalatane 13000