Olej opel.

[PaGo]

Byś tak krotko po ludzku powiedział: dobre toto?

[SACZI]

Byś tak krotko po ludzku powiedział...

Kurde, pismem obrazkowym gadać nie potrafię

PS
Typowy średniak z minimalną szansą na podróbę.
To poziom tzw mainstream, czyli total, castrol, valvoline i innych
Można spokojnie stosować i nie obawiać się o silnik.
Ja mam DEX1 w swoim silniku i różnic względem GM'a żadnych nie ma.

[SACZI]

0w20 dla opli od yacco:
https://www.oilclub.pl/index.php?thread ... 1547.2080/

Ps podobno 100% syntetyk, więc pao.
Nie wiem.
Cena 93pln/2litry.

[Lechos]

Warto przepłacać i kupić olej VALVOLINE SynPower 5W30 Dexos1 gen2 (ktoś jeździ na nim i może go polecić) czy raczej pozostać przy budżetowym GM?
https://allegro.pl/oferta/valvoline-syn ... 8064889660
Od razu pytanko o filtr oleju ............ Filtron też taki lipny jak kabinowy? Jaki byście polecili?

[SACZI]

Warto przepłacać i kupić olej VALVOLINE SynPower Dexos1 gen2 ...

To oleje na tym samym.pakiecie dodatków - tytan/molibden ...

[Lechos]

Czyli warto dać więcej za Valvoline? Czy różnica jest znikoma i pozostać na GM?

[PaGo]

Nie masz lspi to zmieniaj dowolny d1g2 raz w roku lub co 10, maks.15tysi i nie szukaj g..w miodzie.

[SACZI]

Więcej to warto zapłacić za amsoila signature series, chociaż tutaj w cenie jest bilet za podróż że stanów.
Reszta olejów to jedna cholera, to samo, bo robione wg standardowej receptury.

[Lechos]

Nie masz lspi

Wiem co to jest lspi lecz nie za bardzo mogę wywnioskować z Twoich słów o co chodzi z tym "nie masz"

to zmieniaj dowolny d1g2 raz w roku lub co 10, maks.15tysi

Nie pytałem się o interwał wymiany bo zawsze wymieniam w granicach 10 tysi....co do dowolności oleju gdyby tak było to temat nie miał by 115 stron rozważań o parametrach.

nie szukaj g..w miodzie.

Nie szukam bo i to nie mój typ zabawy ale jak ktoś lubi to czemu nie

[PaGo]

W domyśle "jeśli".
A g... w miodzie chyba nieco opacznie zrozumiałeś.

[vzduch]

Warto przepłacać i kupić olej VALVOLINE SynPower 5W30 Dexos1 gen2 (ktoś jeździ na nim i może go polecić) czy raczej pozostać przy budżetowym GM?
https://allegro.pl/oferta/valvoline-syn ... 8064889660
Od razu pytanko o filtr oleju ............ Filtron też taki lipny jak kabinowy? Jaki byście polecili?

To, że Valvoline może się nie opłacać kupować nie znaczy, że pozostaje Ci tylko olej z ASO, czy GM. Ja właśnie zamówiłem Yacco - już trzeci raz.

Filtr kup MANN W7056 - nie jest drogi, a jednocześnie na pewno jeden z lepszych, sprawdzonych.

[SACZI]

Panowie, przed każdą wymianą oleju płukanka wydaje się koniecznia ...
Dzisiaj zmieniłem oliwę po zaledwie 5 tys km (ze względu na różnego rodzaju dodatki czyszczące tłoki z nagaru).
Na bagnecie i papierowym ręczniku, oliwa miała lekko brązowy kolor.
Tragedii nie było.
Interwały wymian od nowości max 13 tys km, ostatnio (3 wymiany) średnio 7500.
10 minut z Archoilem 2820 spowodowało, że olej spłynął czarny jak smoła!
Szkoda, że zdjęć nie zrobiłem.

[adax]

Plukanka co to znaczy?

[vzduch]

Plukanka co to znaczy?

To znaczy, że do oleju dodajesz xxx ml środka czyszczącego; silnik pracuje określony czas; wymieniasz olej przy którego spuszczaniu zlatuje też cała gama cukierków, które środek czyszczący "oderwał" od bebechów jednostki. Chyba o to chodzi. Ale mogę się też mylić.

[adax]

Czyli jak ktos ma duzo nagaru to jak ostro przeczysci a plukanki nie zrobi to moze nawet pogorszyc zamiast polepszyc?

[SACZI]

Plukanka co to znaczy?

To znaczy, że do oleju dodajesz xxx ml środka czyszczącego; silnik pracuje określony czas; wymieniasz olej przy którego spuszczaniu zlatuje też cała gama cukierków, które środek czyszczący "oderwał" od bebechów jednostki.

Chyba o to chodzi.

Tak, o to chodzi.
Ja akurat użyłem Archoila, ale płukanek jest od groma i każda będzie dobra.
Przy czym, trzeba tutaj zaznaczyć, czego od takiej płukanki i takiego płukania (10 minut w moim przypadku) oczekujemy.

Taka płukanka nie czyści silnika z nagaru!

Głównym jej zadaniem jest ułatwienie spuszczenia zużytego oleju z silnika, czyli rozrzedza olej.
I faktycznie, chwilowe zużycie paliwa pod koniec płukania spadło mi z 0,5L/h do 0,4l/h, czyli olej się dość znacznie rozrzedził.
Spuszczenie oleju jest bardzo sprawne.
Świeżego wlałem 4,5L, więc dość dużo i nietypowo jak na 1.4T w Astrach.
Penie trochę przelałem ponad max, ale o tym sam się przekonam jutro z rana.

Drugie zadanie to dyspersja zanieczyszczeń w masie oleju, tzn "syf" utrzymuje się w oleju.
Jest w pewien sposób wiązany z olejem.
Stąd mocne ciemnienie oliwy.

Trzecie zadanie, to rozpuszczanie miękkich osadów oraz udrażnianie kanałów olejowych.
Ktoś kojarzy "żelowanie oleju" w 1.6HDI i zacieranie turbiny przez zapchane sitko w przewodzie?
No, ...

I jeszcze jedna sprawa.
Na 4L oleju wlewamy 200-300ml płukanki.
Daje to 5% objętości oleju.
Jeżeli po spuszczeniu oleju, starego zostanie 0,5L, to płukanki, która po prostu odparuje, zostanie 25ml.

[Kwadrat]

I tyle w temacie. Bez płukanki nie ma co podchodzić do wymiany oleju.

[SACZI]

Nikt nie nakazuje stosowania płukanek ...
ASO wręcz odradza, bo "rozszczelni silnik".
Każdy robi jak uważa.

[Slavek]

Nigdy w żadnym samochodzie tego nie robiłem i nie miałem z tego powodu problemów z silnikiem. Ale może za krótko użytkowałem auto i nie doczekałem.

[adax]

@Saczi,czy jazda predkosciami autostradowymi usowa rowniez w jakims stopniu nagar?

[SACZI]

Jaki nagar?

[adax]

Ten nagar z denek tlokow.

[SACZI]

Aaaa,
Utrudnia jego odkładanie.

[PaGo]

Dokładniej nagar jest na czole tłoka/ denka tłoka.
Pobutuj od czasu do czasu .

[SACZI]

PaGo, mylisz się!
Tu chodzi o odpowiednia eksploatację, czyli praxe silnika w temperaturze pracy, czyli odpowiednio długie dystanse.

[aplplazu]

PaGo, mylisz się!
Tu chodzi o odpowiednia eksploatację, czyli praxe silnika w temperaturze pracy, czyli odpowiednio długie dystanse.

Plus minus 50 km normalnej trasy bez gaszenia auta albo tak jak ja - 120 km w dwie strony 2-3 razy w miesiącu po autostradzie.

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

[adax]

Ostatnio gdzies czytalem o tescie 2.0 tsi 200 tys zrobione glownie na autostradzie,rozebrano silnik i zero nagaru.
Ps. U nas tez ktos zrobil asterixem tyle i tloki cale nadal

[PaGo]

Chyba się nie mylę: butowanie znacznie podnosi temp.co szkodzi nagarowi.
Pozytywnego wpływu długotrwałej jazdy z wyższymi prędkościami nie neguję.tyle,że w Polsce większość aut rzadko jeździ po autostradach ,więc łatwiej pobutować od czasu do czasu.

[Mati]

Chyba się nie mylę: butowanie znacznie podnosi temp.co szkodzi nagarowi.
Pozytywnego wpływu długotrwałej jazdy z wyższymi prędkościami nie neguję.tyle,że w Polsce większość aut rzadko jeździ po autostradach ,więc łatwiej pobutować od czasu do czasu.

Mylisz się bo to nie ma przełożenia na silniki benzynowe z wtryskiem bezpośrednim i Sachi ma rację. Długotrwała jazda przede wszystkim równa i na obrotach powyżej 3 tys pozwala nawet na wypalenie się katalizatora w odpowiedni sposób.

[SACZI]

Chyba się nie mylę: butowanie znacznie podnosi temp...

Czyi wrzucasz I/IIbieg, wkręcasz silnik na 5-6 tys obr i tak jedziesz przez 10/15/20km?
Jak chcesz pokręcić silnik wyżej, to po prostu przy wyprzedzaniu zredukuj i i bieg w dół i potrzymaj do tych 4500-5000, ale jazda powinna być raczej miarowa.
Bezpieczne obroty to moim zdaniem 2500-3500, które można utrzymywać przez kilka godzin na autostradzie bez szkody dla silnika.

Tyle teoria.
Praktyka jest taka, że 90% benzynowych astr jeździ wokół komina, czyli 15-25 km/raz.
I to właśnie jest problem.