Te Oximo dedykowane mają już odpowiednie mocowanie.
Natomiast jeśli chodzi o ich użytkowanie, to dałem się tutaj namówić takiemu jednemu, który je zachwalał, a nicka już nie pamiętam, no i może lepiej, że nie pamiętam, bo zwracałby mi teraz kasę.
Tak się bowiem składa, że właśnie te dedykowane Oximo wytrzymały mi jakieś 2 miesiące (no może 3). Po czym prawa, krótsza wycieraczka pasażera zaczęła gustownie skakać po szybie.
No więc wyje...rzuciłem ją w diabły i jako typowy Janusz w akcie desperacji kupiłem jedną, najtańszą, uniwersalną wycieraczkę w Bricomarche firmy 4CAR, która o dziwo działa już ze 2 miesiące dzielnie i poza tym, że postukuje przy nawrocie, to zbiera wodę z szyby całkiem dziarsko.
Jako rasowy dusigrosz
wycieraczkę lewą nadal mam tę dedykowaną Oximo - jednak właśnie zaczęła se popiskiwać na szybie jakby styropianem jeździł więc zapewne za chwilę i ją będę zmuszony oddać do utylizacji.
Podsumowując - polecane przez niektórych tutaj wycieraczki Oximo wytrzymały u mnie statystycznie 3 miesiące (no bo prawa 2 miesiące, zaś lewa 4)
i chyba nie mogę ich polecić jako zamiennik fabrycznych gum, z którymi bujałem się bezproblemowo (nie uwierzycie) ponad 2 lata.