Astra5Klub.pl

Czy Ktoś używa pokrowca / plandeki ochronnej na samochód.

Znalazłem coś takiego (link poniżej), ale może macie coś sprawdzonego co możecie zarekomendować.
https://pokrowce.fryda.com.pl/pl/p/Plan ... kKombi/317

Na poprzednim forum (innego auta) kolega, który miał mocno dopieszczony lakier (po detailingu, itp.) mocno odradzał takie plandeki, bo mogą porysować lakier. Znając miękkość naszego lakieru, może lepiej odpuścić plandekę

Chyba, że chcesz nią przykryć auto stojące pod chmurką dłuższy czas, to pewnie już lepiej ją nałożyć, niż martwić się zwierzętami i wrednymi homo sapiens

ja używałem w poprzednich dwóch samochodach i na nową Astrę też zamierzam kupić. Nie robię detailingu, nie dopieszczam samochodu. Używałem na działce, żeby nie kapało na niego z sosen. Nie zauważyłem, żeby jakoś lakier się rysował. Na zewnątrz jest trochę szorstki, od środka zdecydowanie gładszy. Nikt przecież nie szura tym pokrowcem po aucie, zakłada się go i już. Na dole ma sznurek do ściągania, żeby wiatr nie porwał.

dzięki za odpowiedź. Być może samochód będzie musiał postać chwilkę w garażu i pomyślałem aby coś takiego założyć.

Jeśli nie masz wrednych sąsiadów, to nic się nie stanie. Kurz zmyjesz myjką ciśnieniową.

Mam ... samo życie

A może coś takiego ? https://www.youtube.com/watch?v=dFaBdsLHZpQ

Powyzszy pomysl ciekawy ale malo praktyczny patrzac na ochrone jaka daje. Zeby chociaz przed gradem ochronił cale auto a nie ttlko pewna czesc Autorowi zapewne chodzi zeby zabezpieczyc rowniez boki ... powyzsze tylko gore zabezpieczy Najlepszy chyba wlasny garaz oddzielony od reszty Mnie niestety nie jest dane go miec (przynajmniej narazie)... i moja Asterka nocuje pod chmurka z ptaszkami :/

Ja się tylko boje co będzie po zimie na lakierze.

Po poprzedniej zimie nic nie mam na lakierze. Coś miało się pojawić?

Krzysiec pisze:Autorowi zapewne chodzi zeby zabezpieczyc rowniez boki ... powyzsze tylko gore zabezpieczy Najlepszy chyba wlasny garaz oddzielony od reszty

Własny garaż to by było idealne rozwiązanie ale jest wspólna hala garażowa. Zastanowię się nad sensem kupowania pokrowca bo jak ktoś chce to pokrowiec nie pomoże, ale zapewne trochę ochroni przed obijaniem drzwiami.

Segor pisze:Po poprzedniej zimie nic nie mam na lakierze. Coś miało się pojawić?

Wiesz co miałem na myśli czarny kolor. Swoją mam od kwietnia i podczas mycia juz widzę dużo rysek. Na innych kolorach bardzo ciężko to zauważyć.

No to może za mocno szorujesz?

Nie chodzi mi o głębokie rysy tylko takie mikro. Np. na masce jakby liść leżał i przejechał od dołu do góry maski pod wpływem prędkości. Prawie tego nie widać jednak pod dobrym światłem jest.

ja kiedyś miałem taki pokrowiec na moja Astre właśnie ale krótko. Po pierwsze jak padał deszcz to zdejmowanie tego pokrowca nie należało do przyjemnych a musiałem to robić codziennie rano bo uzywam auta codziennie i byłem potem mokry poza tym pokrowiec trzeba potem jakoś złożyć i schować nie wrzucisz przeciez mokrego do bagaznika a nie złożony zajmuje troche miejsca. No i po drugie taka sama sytuacja w zimie. W końce dałem sobie spokój a pokrowiec przerobiłem na przykrycie pisakownicy dla córki Ale jeżeli auta bedzie faktycznie stało dłuzszy czas to może i warto, wydaje mi sie jednak że wtedy warto zainwestować w coś dobrej jakości co by nei porysować lakieru, sam pokrowiec może nie porysuje ale jak się go będzie nie odpowiednio ściągac czy zakładać zwłaszcza na brudne auto to piaskiem na pewno się porysuje lakier.

Tylko garaż wiec problem deszczu odpada ale Twoje uwagi fakt dyskwalifikują pokrowiec do stosowania na zewnątrz. Za czasów PRL takie pokrowce and samochody były prawie ze standardem a przynajmniej były bardzo popularne

KEJ pisze:Zastanowię się nad sensem kupowania pokrowca bo jak ktoś chce to pokrowiec nie pomoże, ale zapewne trochę ochroni przed obijaniem drzwiami.

Ostatnio promowali pomysł typu Polak potrafi - piankowe izolacja na rury (grubość wg własnych uznań) i kawałek sznurka - mocowanie bardzo szybkie a boki nie poobijane

Odświeżę temat.
Stawiam auto pod chmurką i podzielam powyższą krytyczną opinię o pokrowcach całościowych.
Ale może taki wynalazek jak pół-pokrowiec spełni swoje zadanie i nie zniszczy lakieru ?

https://allegro.pl/oferta/opel-astra-v- ... 9809765659

Ktoś stosował , jakieś praktyczne doświadczenia, opinie ?