Astra5Klub.pl

Dziś uszkodziłem oponę, muszę ją wymienić na nową.
Mam opony CONTIPREMIUMCONTACT 5 205/55 R16 91V

Mój problem dotyczy FR - ochrony rantu felgi. Z tego co wyczytałem to Continenal nie umieszcza oznaczenia FR na oponie.
Którą mam kupić, z FR, czy bez FR. Chciałbym mieć dokładnie taką samą jak pozostałe 3.
Kupuje 1 oponę zamiast 2, ponieważ opony są właściwie nowe.

Czy ta opona ma ochronę rantu - FR?

IMO ta akurat nie ma. Powinna mieć kołnierz przy feldze, by ją chronić. Jak tutaj:

Dziękuję za odpowiedź.
W sklepach internetowych opony z FR mają zdjęcia bez FR.
Już wiem co kupić

hb w wersji enjoy, 16", alu: Continental Premium Contact 5

Wg bloga http://wulkanista.pl/opony-16-cali/#rant-ochronny opony continentala mają oznaczenie rantu ochronnego FR. Co prawda nie ma ich na oponie, ale na etykiecie już tak. Oznaczeń rantów nie podaje pirelli, ani na sklepach www, ani na etykietach ani na oponie. Opony 16 cali w standardzie powinny mieć rant ochronny od profilu 50 w dół. W przypadku 55 to już wolna amerykanka i trzeba patrzeć albo pytać sprzedawców, bo jeden model będzie miał a jeden nie. Modele mogą różnić się indeksem nośności albo prędkości. Ale zasada jest taka że jeżeli jedna opona w rozmiarze 205/55 R16 91H ma rant ochronny to jak kupimy taką samą, to też będzie miała.

Ja również mam Turanza T001, one mają raczej słabe parametry jezdne na etykiecie: opory E - na mokrym B - głośność 71dB. Turanza 001 Evo jest dobrze C-A-71, a T005 to nawet bardzo dobre B -A-71. Ciekawe jakie parametry drogowe mają te robione dla Opla, dla mnie są głośne bo tylko to mogę ocenić. Chociaż przednią oś zmienię na Goodyear lub Michelin 68-69dB.

Tez zauwazylem ze Turanzy sa glosne. Zmieniłem na Micheline Crossclimate+ i jest znacznie ciszej

Ja kupiłem sobie już opony na lato. Jeszcze ich nie testowalem puki śnieg nie zniknie w pełni, ani mrozy. Zauważyłem, że jest na nich dziwny symbol, pierwszy raz to widzę. Taki sam jak na tej oponie. Ktoś z was siedzi w temacie i się orientuje co to jest?

Nic nie widać na tym zdjęciu.

Ktoś może używa tych opon- uniroyal rainsport 3 i podzieli się wrażeniami.

To bardzo popularny model, zbiera dobre opinie. Sam brałem go pod uwagę niedawno jak szukałem opon do innego auta ale ostatecznie postawiłem na hankook Vantis prime 3 k125. Jeszcze nie założone na felgi więc się nie wypowiem. Na astrze mam zimowe hankooki i jestem pozytywnie zaskoczony.

Ja jeździłem z 3 sezony, nie miałem zastrzeżeń, jedna mała rzecz, o której wiele osób mówi to fakt, że więcej kamieni łapie i wyrzuca w nadkola. Ale to jest mały drobiazg. Wg mnie jest to bardzo dobra opona w swej cenie.
Jest jeszcze jedna rzecz - tuż po założeniu i zrobieniu kilku kilometrów wydaje się że auto mocno pływa, nie wiem z czego to wynika. Ale z czasem wszystko się normuje i jest ok. No i oprócz bardzo dobrych właściwości deszczowych mają bardzo dobry wygląd

Wysłane z mojego Redmi Pro przy użyciu Tapatalka

Wyglad dla mnie nie ma znaczenia ,raczej jakość w przyzwoitej cenie ,a wiele osób zachwala o dobrej przyczepności na mokrej nawierzchni.

DawidK pisze:To bardzo popularny model, zbiera dobre opinie. Sam brałem go pod uwagę niedawno jak szukałem opon do innego auta ale ostatecznie postawiłem na hankook Vantis prime 3 k125. Jeszcze nie założone na felgi więc się nie wypowiem. Na astrze mam zimowe hankooki i jestem pozytywnie zaskoczony.

DawidK a co najbardziej Ciebie skłoniło do zakupu tych opon? Bo szczerze mówiąc też nad nimi myślę ale nie wiem czy nie lepiej jest dopłacić do modelu Nokian ZLINE (tutaj więcej informacji dla zainteresowanych https://www.sklepopon.com/model-opony/nokian-zline). Szczerze mówiąc ani tych ani tych nigdy nie miałem ale obie mają dużo pozytywnych opini w internecie

Konopek pisze:DawidK a co najbardziej Ciebie skłoniło do zakupu tych opon? Bo szczerze mówiąc też nad nimi myślę ale nie wiem czy nie lepiej jest dopłacić do modelu Nokian ZLINE (tutaj więcej informacji dla zainteresowanych https://www.sklepopon.com/model-opony/nokian-zline). Szczerze mówiąc ani tych ani tych nigdy nie miałem ale obie mają dużo pozytywnych opini w internecie

Ja potrzebowałem specyficznego rozmiaru więc możliwość wyboru miałem mocno ograniczoną. Wiele osób jeżdżących na nich chwaliło się że jest OK, a do tego przypadkiem trafiłem na super promocję. I przez to kupiłem opony w listopadzie chociaż potrzebuję ich najwcześniej od marca. Ach te promocje.

Zbliża się wiosna i muszę zakupić 2 szt. Continentali bo jedna została uszkodzona. I teraz pytanie: Wszystkie mają około ~25k przebiegu i pytanie czy nowe dać na tył dla bezpieczeństwa? Co sądzicie?

Przyjmuje się, że na tył dajemy opony w lepszym stanie. Dzięki temu - większa szansa na uniknięcie poślizgu nadsterownego.

A ktoś zna statystyki który poślizg jest bardziej niebezpieczny? Oba mogą mieć katastrofalne skutki. Ja bym wolał mieć lepsze opony z przodu. Poślizg tyłu można kontrować, a ESP zawsze pomaga w przeciwkontrze.

Chyba ciężko o takie statystyki. Myślę, że najwięcej zależy od indywidualnych umiejętności kierowcy. Ja z kolei wolę mieć lepsze na tyle.

Tu macie film z dzisiaj.
Obwodnica Trójmiasta.
https://trojmiasto.tv/O-wlos-od-kolizji ... 32315.html

Wysłane z mojego Redmi Pro przy użyciu Tapatalka

Przyjmuje się że lepiej stracić przyczepność na pezedniej osi niż tylnej i trafić w drzewo przodem niż bokiem

To zależy co kto potrafi, czym jeździł, jak sobie radzi i co chce osiągnąć. Przedni poślizg uznaje się za bezpieczniejszy, ponieważ statystycznie większa liczba kierowców jest w stanie go opanować. Zdecydowana większość kierowców w sytuacji poślizgu wciska do oporu hamulec, co w przypadku płużenia przodem nie ma aż takiego wpływu na stabilność samochodu jak w przypadku poślizgu nadsterownego. Dlatego też uznaje się, że lepsze opony z tyłu są teoretycznie bezpieczniejsze.

I totalną bzdurą jest wypisywana w internetach teoria, wg której lepsze opony daje się zawsze na oś napędzaną.

Teoria o zakładaniu lepszych gum na przód też jest bzdurą i prawdopodobnie wzięła się ona z zamierzchłych czasów, gdy standardowym ogumieniem były opony dętkowe. Wtedy lepsze opony z przodu zmniejszały prawdopodobieństwo przebicia i ściągnięcia samochodu do rowu.

Powielanie tej zasady w obecnych czasach jest bezzasadne. Założenie lepszych opon z przodu daje poczucie fałszywej przyczepności.

Nie wiem czy w PL ta statystyka odzwierciedla rzeczywistosc. Dla wielu kierowcow pierwszym samochodem czesto byl F125 i Polonez. Wiadomo ze to samochody z napedem na tyl i nawyki z nich pozostaja. Ja jezdizlem 125 i dla mnie latwiejszym do skontrolowania jest poslizg tyllni. Nawet jak wjezdzam w zakret czasem sie podpieram hamulcem recznym zeby miec pewnosc ze wejde w zakret a nie pojade na wprost.

https://youtu.be/emdmodQJIhM tutaj fajnie to wytłumaczyli, trochę długie, ale można przewijać
wg mnie z tego jasno wynika, że łatwiej kontrolować podsterowność, chociaż każdy i także pewnie zinterpretuje to na swój sposób. Prawda też taka, że gdy dot. to opon, to gorsze opony nie na przód czy tył, ale do śmietnika... znaczy PSZOK

Wysłane z mojego HMA-L29 przy użyciu Tapatalka

Added in 3 minutes 5 seconds:
Re: RE: Re: Standardowe opony letnie

PLE pisze:Przyjmuje się że lepiej stracić przyczepność na pezedniej osi niż tylnej i trafić w drzewo przodem niż bokiem

Otóż to, auta też mają tak ustawione elektronikę - jak już "walić", to przodem

Wysłane z mojego HMA-L29 przy użyciu Tapatalka

PLE pisze:Przyjmuje się że lepiej stracić przyczepność na pezedniej osi niż tylnej i trafić w drzewo przodem niż bokiem

Otóż to, auta też mają tak ustawione elektronikę - jak już "walić", to przodem

Wysłane z mojego HMA-L29 przy użyciu Tapatalka

a mi się trafiło auto z Continental EcoContact 6 - 205/55 R16

Martin pisze:a mi się trafiło auto z Continental EcoContact 6 - 205/55 R16

To możesz być zadowolony, bo tak się składa, że są to opony z bardzo dobrym stosunkiem ceny do jakości.
Owszem są dostępne jeszcze bardziej trwałe opony, które można wykorzystywać w autach terenowych - ale jest to zwykle ogumienie, specjalistyczne, stosowane np w autach z napędem 4x4.
Proponuję tutaj jeszcze doczytać: http://redrider.pl/wybieramy-wlasciwe-opony/

Po uszkodzeniu swojej opony Continental postanowiłem zmienić cały komplet i zdecydowałem się na Dunlop SP Sport Bluresponse R16 91W.

Czy ktoś miał jakieś doświadczenia z tym ogumieniem?

Desiderata pisze:Dunlop SP Sport Bluresponse R16 91W.
Czy ktoś miał jakieś doświadczenia z tym ogumieniem?

Miałem kiedyś w AH, fajna opona, cicha, podobno niskie opory toczenia redukują spalanie Nie zaobserwowałem żadnych problemów z nią, poza tym, że jest brzydka, straszny balon na feldze się robi. Turanza wygląda o niebo lepiej. Ale to drugorzędne.

Desiderata pisze:Po uszkodzeniu swojej opony Continental postanowiłem zmienić cały komplet i zdecydowałem się na Dunlop SP Sport Bluresponse R16 91W.

Czy ktoś miał jakieś doświadczenia z tym ogumieniem?

Miałem z poprzednikami FastResponse. Podobno Blu są nieco gorsze, ale nawet jeśli są gorsze, to jest z czego rwać. Bo Fasty były bajeczne. Świetnie odprowadzały wodę i trzymały na zakrętach. I miały twarde boki, dzięki czemu auto nie kołysało się i nie rysowało lusterkami w zakrętach.