Astra5Klub.pl

Efekt występuje tylko na rozgrzanym układzie hamulcowym po przejechaniu około 10 km minimum. Przy bardzo wolnym zatrzymywaniu się (parkowaniu, prędkość 1-2 km/h) i wciśnięciu pedału hamulca słychać trzeszczenie dobiegające prawdopodobnie z prawego przedniego koła. Po zatrzymaniu się i ponownym wciśnięciu hamulca efektu już nie ma. Co to może być? Macie jakieś pomysły?

Trzeba by zdjąć zacisk, może dostał się syf i gdzieś klocek nie pracuje prawidłowo w prowadnicy. Może trzpienie w jarzmie nie pracują płynnie, ciężko tak na odległość odgadnąć.

marcingoleniow pisze:Efekt występuje tylko....

na kołach ustawionych prostych czy po łuku?!

pgrad pisze:

marcingoleniow pisze:Efekt występuje tylko....

na kołach ustawionych prostych czy po łuku?!

Na pewno efekt występuje na kołach ustawionych na wprost. Co do łuku to muszę sprawdzić.
Jeśli by występował efekt na łuku to o czym myślisz, że mogło by to być?

Mi się to zdarza w zimie po dłuższym postoju. Tarcze hamulcowe zachodzą korozją, czasami się zapiekają, po kilku cyklach hamowania problem ustępuje. Choć raczej nie brzmi to jak rozwiązanie twojego problemu :/

Głównie parkuję tyłem, prostopadle do drogi, czasami zdarza się i równolegle. Zaobserwowałem także coś takiego u siebie przy ruszaniu do tyłu i przyhamowaniu głównie przy skręconych kołach - czasami delikatniej czasami mocniejsze "przeskoczenia grzechotki". Odgłos występuje niezależnie czy parkuję samodzielnie czy przy użyciu asystenta. Po zgłoszeniu w ASO stwierdzono że gdzieś luźna byłą jakaś osłona i zawadzała koło. Efekt jednak dalej występuje co sprawia że i ja będę molestował o identyfikację dalej. Wg ASO przy przeglądzie czyścili coś przy hamulcach, ale co uciekło mi z pamięci.

Jadę zaraz do serwisu na wymianę oleju. Przy okazji sprawdzą hamulce.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Byłem w serwisie. Po oczyszczeniu zacisków hamulcowych trzeszczenie ustąpiło

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Czyli zgadłem