Astra5Klub.pl

PaGo pisze:

Finrodeq pisze:

PaGo pisze:Nie .albo niezawsze ,pewnie zależy od decyzji ASO.
Cały komplet to :Inny wysprzęglik,inne przewody,inna pompa .
Przynajmniej w 1,4T.

Jak inny, jak ludzie piszą tutaj na forum, że nawet po wymianie na gwarancji wracają z tym samym problem po jakimś czasie?!

Umie czytać ze zrozumieniem?
Jeśli ASO wymieniło tylko wysprzęglik,to na strary model.
Jeśli cały komplet ,to pewnie już wszystko innej konstrukcji .
Co dokładnie zrobiło ASO tego pewnie nie dowiesz się bez porównania wymienionych części.

Po co te podjazdy - czy umiem czytać ze zrozumieniem?!

Poza tym masz pewność , że to nowy konstrukcyjnie wysprzeglik z całym osprzętem do niego? Czy tylko tak myślisz? Może degradacji ulega cały osprzęt, który wystarczy na kolejne 50 k km.
(Napisałeś „pewnie”, ahh widzisz umiem czytać ze zrozumieniem)…

Ludzie napisali, że wracają po wymianie z tym samym problemem, także ta specjalna polityka może okazać się tylko odkładaniem problemu w czasie.

kobe24la pisze:

Nie wiem jak inni, ale mnie wymienili gratis wysprzęglik, przewody i pompę ABS. Na 5 przeglądzie, ja nic nie zauważyłem w złym działaniu sprzęgła i nic nie zgłaszałem. Powiedzieli że jak dla mnie wymieniają komplet (specjalna polityka Opla tak to nazwali), że serwisuję auto i wymieniają za darmo cały komplet. Czekałem na części około tygodnia. Wymiana trwała cały dzień - wziąłem auto zastępcze. Sprawdziłem przewody nowe, pompa nowa wysprzęglika nie widać. Ale mam wrażenie że sprzęgło lepiej teraz działa.

Gdzie ci wymieniali ten wysprzęglik? Na Śląsku, możesz podać nazwę serwisu?

MM Cars Katowice. ul. Lotnisko

Kurcze, to ja chyba też nie będę czekał, tylko podjadę do ASO - bo praca tego sprzęgła i pedału wcale mi się nie podoba... raz mi się tylko zawiesił tuż przed końcem, ale generalnie jakby się kleił do podłogi...

Mam jeszcze pytanie do użytkowników 1.4 150KM z trybem Sport w manualu - czy w tym trybie, na 3-4 biegu jak przyciśniecie nieco mocniej gaz, też delikatnie poszarpuje? To też może być wina sprzęgła?

Finrodeq pisze:Poza tym masz pewność , że to nowy konstrukcyjnie wysprzeglik z całym osprzętem do niego? Czy tylko tak myślisz? Może degradacji ulega cały osprzęt, który wystarczy na kolejne 50 k km.
(Napisałeś „pewnie”, ahh widzisz umiem czytać ze zrozumieniem)…

"Pewnie" dlatego,że każde ASO (wystarczy poczytać forum)
do takiego samego problemu podchodzi inaczej .
Czyli nie ma pewności co ,
i na co, wymienili.
Dokładnego źródła informacji nie podam,bo już go nie pamiętam.
Może nawet na forum?
A czy nowe jest lepsze wyjdzie po czasie.

Added in 52 minutes 30 seconds:

Lucass pisze:Kurcze, to ja chyba też nie będę czekał, tylko podjadę do ASO - bo praca tego sprzęgła i pedału wcale mi się nie podoba... raz mi się tylko zawiesił tuż przed końcem, ale generalnie jakby się kleił do podłogi...

Mam jeszcze pytanie do użytkowników 1.4 150KM z trybem Sport w manualu - czy w tym trybie, na 3-4 biegu jak przyciśniecie nieco mocniej gaz, też delikatnie poszarpuje? To też może być wina sprzęgła?

Podobne objawy forumowcy podawali przy zużytych świecach i lspi.

PaGo pisze:Podobne objawy forumowcy podawali przy zużytych świecach i lspi.

- ok, będę miał na uwadze. Dzięki.

Jeszcze co do sprzęgła - wydaje mi się, że przy wciśniętym pedale hamulca, pedał sprzęgła jakby bardziej się kleił i "ociągał się" z odskoczeniem... ktoś coś podobnego zaobserwował?

Lucass pisze:

PaGo pisze:Podobne objawy forumowcy podawali przy zużytych świecach i lspi.

- ok, będę miał na uwadze. Dzięki.

Jeszcze co do sprzęgła - wydaje mi się, że przy wciśniętym pedale hamulca, pedał sprzęgła jakby bardziej się kleił i "ociągał się" z odskoczeniem... ktoś coś podobnego zaobserwował?

Ja zauważyłem, że w deszczowe dni lepiej działa…

ma ktoś adres do centrali Opel Polska? znazłem Warszawę Wołoska 5, ale też Aleja Krakowska 206

Mam jeszcze pytanie do użytkowników 1.4 150KM z trybem Sport w manualu - czy w tym trybie, na 3-4 biegu jak przyciśniecie nieco mocniej gaz, też delikatnie poszarpuje? To też może być wina sprzęgła?[/quote]

Tak. Mam tak samo jak i większość użytkowników. To chyba normalne z tym silnikiem...

Nie wina sprzegla.

wuen5207 pisze:Mam jeszcze pytanie do użytkowników 1.4 150KM z trybem Sport w manualu - czy w tym trybie, na 3-4 biegu jak przyciśniecie nieco mocniej gaz, też delikatnie poszarpuje? To też może być wina sprzęgła?

Tak. Mam tak samo jak i większość użytkowników. To chyba normalne z tym silnikiem...[/quote]

A ja mam wrażenie, że tak podszeptuje, bo to „sprzęgło” bierze za każdym wciśnięciem na rożnej wysokości i trudno je wyczuć!

Zresztą, w ogóle jest do D

Czyli coś się sypie.

Wracam z wieścią... jednak przeczucie mnie nie myliło. Astra dziś została na wymianę cieknącej pompy (wysprzeglik rzekomo suchy i mają wymieniać tylko pompę). Jutro odbiór.

Niech robią test układu.
Problemem są uszczelniacze z niewłaściwego materiału .

Dzisiaj wymienili u mnie pompkę.-wyciek-
Zrobili test i jest ok.

PaGo pisze:Niech robią test układu.
Problemem są uszczelniacze z niewłaściwego materiału .

Mechanika to nie moja mocna strona - po pół godzinie analizy sytuacji otrzymałem po prostu diagnozę: nieszczelna pompa, do wymiany. Wysprzęglik suchy, nie ruszamy.
Próbowałem dowiedzieć się, czy producent nowej części ten sam co oryginał... ale gość z obsługi klienta nie potrafił odpowiedzieć.

Powiem tak, niby wymienili pompę, wczoraj wsiadłem do auta jeszcze pod ASO, pedał sprzęgła chodził zupełnie inaczej, luźniej, tzn. nieco mniejszy opór przy wciskaniu, żadnego haczenia przy odpuszczaniu - myślę sobie - idealnie. Pojechałem do domu. Dziś rano jadę do roboty, a praca tego pedału znów przypomina bardziej tę sprzed naprawy (przy odpuszczaniu czuć pod butem jakby w połowie coś go hamowało i też jakby bardziej po rozgrzaniu silnika), bo na pewno inaczej niż wczoraj przed wyjechaniem z ASO. Kurcze, chyba niemożliwe jest, że znów coś poszło po przejechaniu kilkunastu km. Czyżby wysprzęglik tym razem? - taki niefart mieć?
Nie wiem, może po naprawie układ wymagał jakiegoś odpowietrzenia czy coś w tym stylu i dlatego chodziło wszystko luźniej, a teraz jest normalnie? No nie podoba mi się to...

PLE pisze:Dzisiaj wymienili u mnie pompkę.-wyciek-
Zrobili test i jest ok.

@PLE, jak u Ciebie ten pedał działa? - też masz podobne odczucia przy jego odpuszczaniu?

Lucass pisze:Powiem tak, niby wymienili pompę, wczoraj wsiadłem do auta jeszcze pod ASO, pedał sprzęgła chodził zupełnie inaczej, luźniej, tzn. nieco mniejszy opór przy wciskaniu, żadnego haczenia przy odpuszczaniu - myślę sobie - idealnie. Pojechałem do domu. Dziś rano jadę do roboty, a praca tego pedału znów przypomina bardziej tę sprzed naprawy (przy odpuszczaniu czuć pod butem jakby w połowie coś go hamowało i też jakby bardziej po rozgrzaniu silnika), bo na pewno inaczej niż wczoraj przed wyjechaniem z ASO. Kurcze, chyba niemożliwe jest, że znów coś poszło po przejechaniu kilkunastu km. Czyżby wysprzęglik tym razem? - taki niefart mieć?
Nie wiem, może po naprawie układ wymagał jakiegoś odpowietrzenia czy coś w tym stylu i dlatego chodziło wszystko luźniej, a teraz jest normalnie? No nie podoba mi się to...

PLE pisze:Dzisiaj wymienili u mnie pompkę.-wyciek-
Zrobili test i jest ok.

@PLE, jak u Ciebie ten pedał działa? - też masz podobne odczucia przy jego odpuszczaniu?

Dokładnie mam takie samo odczucie.
W dniu wymiany jazda z nowym sprzęgłem.
A dzisiaj rano stare odczucia.
Ja mam takie wrażenia po każdym wyjeździe z serwisu że auto zachowuje się inaczej a na drugi dzień wraca szara zeczywistosc

Mam jeszcze takie pytanie (lekki off-topic, ale chodzi o sprzęgło). Czy wskazane jest mieć wciśnięty pedał sprzęgła przy wyłączaniu silnika (nawet jeśli jest na luzie)?

Lucass pisze:Mam jeszcze takie pytanie (lekki off-topic, ale chodzi o sprzęgło). Czy wskazane jest mieć wciśnięty pedał sprzęgła przy wyłączaniu silnika (nawet jeśli jest na luzie)?

Tak

Ja tego nie stosuje i tak z ta astra obchodze sie jak z jajkiem.

Jeszcze dwa słowa w temacie - jeżdżę tydzień po wymianie tej pompy - mam wrażenie, że sprzęgło żyje własnym życiem - raz bierze wyżej (prawie od samej góry), raz niemal dopiero w połowie... z kolei przy puszczaniu pedała - albo w połowie lekko się przycina, o czym już wspominałem, albo odbija w miarę płynnie. Na te "efekty" wdaje mi się, że ma wpływ pogoda (im chłodniej, tym jakoś płynniej wszystko działa) oraz stopień rozgrzania auta - tu również w drodze do pracy (rano) jest jakby lepiej.
To takich kilka spostrzeżeń i w sumie ciekaw jestem, czy ktoś ma podobnie... i nie wiem, czy jechać znów do ASO, czy odpuścić.

Mam u siebie identycznie. Z moich spostrzeżeń wynika, że stopień rozgrzania auta i częstotliwość użycia sprzęgła ma tu znaczenie.
Mam tak od ponad 2 lat i ostatnio jakby się trochę poprawiło.
Mam wrażenie, że zaczęło się od czasu jak wymieniali płyn hamulcowy po drugim roku eksploatacji. Ciekawe czy przy okazji nie zapowietrzył się układ hydrauliczny sprzęgła.

Lucass pisze:Jeszcze dwa słowa w temacie - jeżdżę tydzień po wymianie tej pompy - mam wrażenie, że sprzęgło żyje własnym życiem - raz bierze wyżej (prawie od samej góry), raz niemal dopiero w połowie... z kolei przy puszczaniu pedała - albo w połowie lekko się przycina, o czym już wspominałem, albo odbija w miarę płynnie. Na te "efekty" wdaje mi się, że ma wpływ pogoda (im chłodniej, tym jakoś płynniej wszystko działa) oraz stopień rozgrzania auta - tu również w drodze do pracy (rano) jest jakby lepiej.
To takich kilka spostrzeżeń i w sumie ciekaw jestem, czy ktoś ma podobnie... i nie wiem, czy jechać znów do ASO, czy odpuścić.

Też mam podobnie.
Po wpadnięciu pedału sprzęgła w podłogę i odskoczeniu po 30 minutach - jakoś tak mi się lepiej zaczęło jeździć. Stuki, puki, klikanie ustało... Fakt, nie robiłem jakieś większej trasy, ale zaczęło brać w tym samym punkcie. Możliwe, że chłodniejsza pogoda ma znaczenie...

Nie jestem jakimś specem od mechaniki, ale czy z płynu hamulcowego korzysta sprzęgło?

Jak dla mnie wysprzegliki....

Nie jestem jakimś specem od mechaniki, ale czy z płynu hamulcowego korzysta sprzęgło?

Tak, z tego samego co układ hamulcowy.

vzduch pisze:[...]Na pewno moje sprzęgło aktualnie nie działa jednakowo na całym skoku - wydaje mi się, że dół jest twardszy i można wyczuć nogą różnicę w pracy sprzęgła nieco niżej niż w połowie (od dołu idzie z większym oporem, im bliżej góry - lżej, ale czuć moment przejścia). W tej zastępczej było jednakowo na całym skoku.

Czyli macie podobnie jak ja po wymianie pompy? Szczerze mówiąc, to od czasu wymiany już chyba tego nie analizowałem i nic mi na razie nie przeszkadza, ale przy następnej wycieczce spróbuję ponownie przeanalizować temat.

No to mam kolejne spostrzeżenie! Może tylko mi się wydaje, ale jak podczas parkingu zaciągnięty jest hamulec ręczny - sprzęgło działo i wiele lepiej…

Hmm, może jakieś ciśnienie się wytwarza lepsze ???

Auto odebrane, wysprzęglik plus coś tam jeszcze zrobiony. Zapłaciłem tylko za geometrię i sprawdzanie ukladu, reszta z polityki specjalnej. Sprzęgło działa ok. Muszę się przyzwyczaić bo 4000km na wakacjach zrobiłem automatem.

Lucass pisze:Jeszcze dwa słowa w temacie - jeżdżę tydzień po wymianie tej pompy - mam wrażenie, że sprzęgło żyje własnym życiem - raz bierze wyżej (prawie od samej góry), raz niemal dopiero w połowie... z kolei przy puszczaniu pedała - albo w połowie lekko się przycina, o czym już wspominałem, albo odbija w miarę płynnie. [...] i nie wiem, czy jechać znów do ASO, czy odpuścić.

Stanęło na wizycie w ASO, za bardzo mnie to denerwuje... jutro jadę.

To daj znać co Ci powiedzieli