Astra5Klub.pl

nawet zima po krotkiej trasie po wylaczeniu silnika pracuje dalej wentylatorchlodnicy -temperatura na wyswietlaczu byla nawet mniejsza niz 90stopni.czy wszyscy tak maja -astra V 1,4 100KM- w serwisie mowia ze to normalka

U mnie też tak jest i po paru minutach sam się wyłącza.

u mnie też tak jest czasami się wlącza po krótkim dystansie czasami nie i w lecie i w zimie - także norma

tak, faktycznie czasami pochodzi chwilę i się wyłącza, także zdrowa jest Twoja asterka:)

wylacza sie po kilku minutach ale w zadnym serwisie ,dzwonilem do kilku serwisow opla i nikt nie potrafi powiedziec czy tak ma byc faktycznie czy uszkodzony jest jakis czujnik.normalnie sa malo wyszkoleni mechanicy

andi1958 pisze:dzwonilem do kilku serwisow opla i nikt nie potrafi powiedziec czy tak ma byc faktycznie czy uszkodzony

Serio nie masz większych zmartwień ?

Auto masz na gwarancji. Jak się zepsuje to naprawią. Ciesz się jazdą zamiast doszukiwać się usterek .

Mi dziś przy pięknym słońcu, ale średniej temp. (20*), klimie włączonej na auto, wentylator nie pracował po zgaszeniu silnika. Prawdę mówiąc też bym się zdziwili gdyby w zimie mi wentylator pracował... Można temat olać, ale jeżeli ma doprowadzić do zepsucia silnika, to lepiej zawczasu zareagować.

w instrukcji stoi jak byk:
"Wentylatory chłodzące mogą pracować nawet po wyłączeniu silnika"

komisarzryba pisze:w instrukcji stoi jak byk:
"Wentylatory chłodzące mogą pracować nawet po wyłączeniu silnika"

Wiadomo, zwłaszcza przy wysokiej temperaturze powietrza i klimatyzacji na full. Przyznam szczerze że podobnie jak Segor mocno bym się zdziwił gdyby przy takiej temperaturze jak dzisiaj i zwykłej trasie wentylator pracował po zgaszeniu silnika. U mnie nic takiego nie zaobserwowałem.

Pod maską jest katalizator który dosyć szybko się nagrzewa, więc bardzo możliwe że nawet i po krótkiej trasie, wentylator musiał schłodzić wnętrze silnika.

Trochę odkopię temat ale u mnie występuje to samo , wentylator włącza się nawet po krótkich dystansach , po wyłączeniu samochodu chodzi około 1 minutę i gaśnie a już myslalem ze tylko u mnie coś nie tak

Witam, z góry przepraszam, że odkopię temat.
Mam podobne zmartwienie co koledzy wyżej, z wentylatorem. Astra K , rocznik 2018, 1.6 CDTi 110KM.
Wentylator pracuje po wyłączeniu silnika. Nie wiem ile minut by działał, ponieważ, uwaga - wystarczy, że znów przekręce kluczyk na zapłon i przestaje się kręcić. Zdażyło mi się to dopiero dwa razy, wczoraj po pracy, i dziś z rana. Co ciekawe, to dzieje się tylko jak mam WYŁĄCZONĄ klimatyzację. Wczoraj jezdziłem po mieście z włączoną klimą (jednak niski nawiew) i czasami stałem w korku małym i nie było tego przypadku.

Myślicie, że jest to powód do zmartwienia? Coś ewentualnie sprawdzić, przetestować? Poprzednio miałem Opel Vectra C i nie miałem takiego przeboju z wentylatorem, dlatego chciałbym się dowiedzieć od was.

Proszę przedstawić się w odpowiednim miejscu na forum /daro