Astra5Klub.pl

Mam pytanie do osób które mają u siebie fotele ergonomiczne( te między innymi z wysuwanym podparciem uda). Czy właśnie ta część wysuwana też jest podgrzewana?

nie wydaje mi się aby było to podgrzewane ale niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę

była chyba gdzieś na forum grafika jak rozchodzi się ciepło

Wysuwana część nie jest podgrzewana

No chyba że grzejemy ją siłą woli lub gazami

Ok, dzięki. Pytam bo niestety brałem z placu i nie było grzania d.py. Chcę dołożyć i zastanawiałem się czy nie za mało mat kupiłem.

A jak chcesz to podłączyć ?

Grzane są plecki i siedzisko, przedłużenie fotela na podparcie ud nie - i dobrze, bo jak by była ta sama temperatura, to byś bardziej odczuwał. Szkoda że nie ma więcej możliwości regulacji tej temperatury podgrzewania, bo czasami na 2 czy 1 jest za ciepło i trzeba wyłaczyć.

marwisn pisze:A jak chcesz to podłączyć ?

Tzn? Gdzie wepnę się z zasilaniem tego? Dwie opcje albo z zasilania zapalniczki( nie gniazda ale z przewodów) albo rozdzielacz bezpiecznika.

Ogólnie dosyć łatwo jest dołożyc grzanie foteli, potrzeba wymienic klimatronik, dołożyc kilka kabelków i najlepiej wymienic całe fotele ktore maja fabrycznie grzanie (moduł pod fotelem kierowcy)

Nie wiem jak z kodowaniem ale pewnie tez trzeba bedzie uruchomic

wojo pisze:Ogólnie dosyć łatwo jest dołożyc grzanie foteli, potrzeba wymienic klimatronik, dołożyc kilka kabelków i najlepiej wymienic całe fotele ktore maja fabrycznie grzanie (moduł pod fotelem kierowcy)

Nie wiem jak z kodowaniem ale pewnie tez trzeba bedzie uruchomic

można też wymienić fotele/dołożyć maty, zasilić ze skrzynki bezpiecznikowej i dołożyć przełącznik czteropozycyjny. I olać klimatronik, moduły i całą resztę

wojo pisze:Ogólnie dosyć łatwo jest dołożyc grzanie foteli, potrzeba wymienic klimatronik, dołożyc kilka kabelków i najlepiej wymienic całe fotele ktore maja fabrycznie grzanie (moduł pod fotelem kierowcy)

Nie wiem jak z kodowaniem ale pewnie tez trzeba bedzie uruchomic

Robota niezbyt skomplikowana, ale bardzo czasochłona. Ja to robiłem dwa razy. 12 godzin roboty na dwóch i to w aucie, które już miało instalację fabryczną. "Tylko" dokładka mat, wymiana panelu i kodowanie sterownika.

Pełna dokumentacja takiej przeróbki w Astrze H znajomego. W AK będzie tyle samo roboty:

https://astraklub.pl/viewtopic.php?f=171&t=832577

Ja mam zamiar zrobić dokładnie tak jak napisał Miron, dokładnie tak już robiłem w innym aucie.Dokładam uniwersalne maty, przełącznik wpinam się w zasilanie i włala . To tak w wielkim skrócie. Zastanawiam się tylko czy nikt się do mnie w razie jakiejś awarii nie przypierdzieli i czy nie zrobię tak że całą instalację wykonam sam a podłączenie zasilania zlecę w ASO.

ASO się nie zgodzi na taki patent. A jeśli to z wpisem
, że na życzenie klienta i tracisz gwarancję.

marwisn pisze:ASO się nie zgodzi na taki patent. A jeśli to z wpisem , że na życzenie klienta i tracisz gwarancję.

można zrobić pod fotelem kostkę i na czas wizyty w ASO przepinać na przewód zasilany z zapalniczki. Wtedy ASO nie ma podstaw do kwestionowania przeróbek i cofnięcia gwarancji. Nie ingerujesz w układ samochodu.

Ale kolega chciał zlecic ASO podpiecie pod elektryke... Nie pytal jak uniknac anulacji gwarancji przez samodzielną "instalację"

Inne pytanie... na co starcilbys gwarancje zlecajac taki montaz ASO. Na cos na penwo, ale na co?

U mnie kamerki (2) pod bezpieczniki podpięte, dodatkowe gniazdo zapalniczki bezposrednio po AKU, CHintelliluxy... Wymieniałem teraz aku na gwarancji Pan elektryk musiał wszystko od AKU poodpinac. Auto odebrałem z nowiutkim akumulatorem i jakby tego mało było... Wszystko miałem spowrotem podpięte pod AKU

Krzysiec pisze:Pan elektryk musiał wszystko od AKU poodpinac. Auto odebrałem z nowiutkim akumulatorem i jakby tego mało było... Wszystko miałem spowrotem podpięte pod AKU

myślę, że to zależy od człowieka. Ten Twój stwierdził, że to niczemu nie szkodzi, to tak zostawił. Inny stwierdzi, że nie będzie nikt grzebał w instalacji i zgłosi nieautoryzowaną przeróbkę.

No... to musze przyznac, że w moim ASO mam juz chyba "karte stałego klienta" Wszyscy mnie znają i vice versa Inna bajka ze to raczej rzeczywiscie mało ingerujące przeróbki

He he mogę potwierdzić, że Cię tam znają

Krzysiec - na logikę: wszystko co może ucierpieć od podłączenia dodatkowego elementu przez bypass powinno nie podlegać gwarancji. Czy coś może ucierpieć to już inne pytanie, a odpowiedź będzie zależała od rzeczoznawcy. Podpięcie się pod zapalniczkę bez zmiany bezpiecznika według mnie nie może być powodem anulowania gwarancji. Podpięcie się pod inny bezpiecznik od elementu, który może być wrażliwy na wahania napięcia - tu już inna sprawa.

Jaka kolwiek ingerencja w instalację auta powoduje utratę gwarancji.

Podpiąć się można, ale przez gniazdo zapalniczki. Czyli wtyczka, a nie wycinka w przewody przed gniazdem.

A gniazdo zapalniczki ma osobny bezpiecznik? Jeżeli tak, to teoretycznie nie ma różnicy między użyciem wtyczki w gniazdku, a bypassa na bezpieczniku z punktu widzenia treści gwarancji.

Ty to wiesz Segor i ja to wiem.

Tylko ciężko potem rozpatrywać takie sytuację. Co było wpięte, jak, itd. Dlatego polityka ASO jest jasna (I mnie to nie dziwi). Do podpinania masz gniazdko zapalniczki. Koniec i kropka.

Oczywiście nikt nie broni robić inaczej i potem udowadniać poprzez rzeczoznawcę, że nie miało to wpływu na konkretną awarię.

Czyli wpinać się tylko czymś takim i nie będą się czepiać?

Wolałbym już pod bezpiecznik 1 bypassa i drugi sprzęt do zapalniczki, niż wszystko do zapalniczki x4 + 2xUSB.
Czyli z tego wynikałoby, że w ASO nie można zlecić montażu wideorejestratora tak, by nie było widać kabli na wierzchu, i mieć jednocześnie wolne gniazdko zapalniczki - bo tego nie podepną tak, żeby np. uruchamiała się kamerka razem z zapłonem, a jak podepną to stracę na coś gwarancję??

Podepnij się przez bypass i będzie dobrze. Ale ASO nie musi o tym wiedzieć. Czego oczy nie widzą tego sercu nie żal .

Panowie z całym szacunkiem ale przesadzacie z tym że nawet jeśli podłączenie wykona ASO to i tak strata gwarancji jest. Jak to się ma do akcesoriów montowanych w salonie np. czujniki parkowania?

Standardowo jak w naszym pięknym kraju: zrobisz to sam - jesteś partacz i na pewno coś zepsułeś; zrobi to ASO - zrobiło to grono profesjonalistów, który znają się na tym i mogą przyjąć odpowiedzialność

Ja wiem o czym mówisz. Chodzi mi o odpowiedzi osób które twierdzą że nawet jeśli ASO wykona podłączenie to i tak stracę gwarancję.

kowal78 pisze:Panowie z całym szacunkiem ale przesadzacie z tym że nawet jeśli podłączenie wykona ASO to i tak strata gwarancji jest. Jak to się ma do akcesoriów montowanych w salonie np. czujniki parkowania?

A kto tak powiedział ?

Jeżeli zakładasz akcesorium będące w ofercie ASO i ono je montuje to dlaczego masz tracić gwarancję. Zakładają coś co producent dopuszcza i na co zezwala.

Tu jest mowa o akcesorium, które nie jest w ofercie producenta i ASO nie ma biuletynu (instrukcji) jak i gdzie to podłączyć.

Żadne ASO nie weźmie na klatę takiej akcji bo w razie problemów (powiązanych z dokładnym akcesorium) z samochodem to do nich centrala będzie miała pretensje.

Marwisn ale pytałeś gdzieś o to czy to twoja opinia? Bo mam wrażenie że nasza dyskusja opiera się na tym co każdemu z nas się wydaje;) .Wyślę zapytanie do kilku ASO w tej sprawie i dam znać.

Added in 1 minute 33 seconds:

marwisn pisze:ASO się nie zgodzi na taki patent. A jeśli to z wpisem
, że na życzenie klienta i tracisz gwarancję.

Tutaj tak napisałeś
I nie ma znaczenia skąd pochodzi dane akcesorium, ważne jest kto wykonał instalację. Po prostu ASO potwierdza, można powiedzieć , fachowość tego i tyle.

Segor pisze:Standardowo jak w naszym pięknym kraju: zrobisz to sam - jesteś partacz i na pewno coś zepsułeś; zrobi to ASO - zrobiło to grono profesjonalistów, który znają się na tym i mogą przyjąć odpowiedzialność

chyba nie do końca o to chodzi. Zrobiłeś coś sam. Widać by-pas na bezpieczniku, ale co jeszcze? I jak się coś zepsuje, to się zepsuło, bo zepsuło? Czy dlatego, że coś grzebałeś? Jeżeli to drugie, to czemu ASO ma to naprawiać za darmo? W serwisie mają procedury, więc teoretycznie jak naprawiają jedno, to nie zepsują drugiego. A jak zepsują, to naprawią za darmo.
Wiem, że często użytkownik ma większą wiedzę i umiejętności niż pracownicy serwisu. Ale wytyczne dotyczą wszystkich

kowal78 pisze:Marwisn ale pytałeś gdzieś o to czy to twoja opinia? Bo mam wrażenie że nasza dyskusja opiera się na tym co każdemu z nas się wydaje;) .Wyślę zapytanie do kilku ASO w tej sprawie i dam znać.

W Poznaniu Opel Domcar, Opel Szpot, Opel West motor. Wszyscy mówią to samo.

Domcar mam pod domem i brałem u nich poprzednie auto. Przymykali oko na moje zabawy (dokładka grzanych foteli, montaż sport'a, wymiana foteli na wersje Recaro). Przeróbki robiłem wg serwisowych schematów i zakładałem, że jak się pojawi problem w tym rejonie to sam go usunę bo znałem ten model lepiej niż ich serwisanci. Na codzień zajmuje się elektryką w oplach.

kowal78 pisze:I nie ma znaczenia skąd pochodzi dane akcesorium, ważne jest kto wykonał instalację. Po prostu ASO potwierdza, można powiedzieć , fachowość tego i tyle.

A kto im da gwarancje, że to akcesorium pomimo fachowego montażu nie spowoduje przyszłościowo awarii ? Na auto masz homologację i każda modyfikacja musi ją uwzględniać. Oni coś dokładając się pod tym podpisują. A zarobek kilku stówek na kliencie jest dla nich najmniej ważny w stosunku do potencjalnych problemów.

ASO ma wytyczne i ma się ich trzymać. Montowanie wszystkiego co sobie klient wymyśli nie jest na tej liście.