Astra5Klub.pl

Mi po odbiorze auta z salonu nic nie skwierczalo ani nie tarlo, moj kolega mial tez astre i nic takiego u niego nie mialo miejsca.Wydaje mi się ze klima słabo chłodzi, dzisiaj dmuchala na początku jakby lekko ciepłym powietrzem.

No to chyba oczywiste, że jak wchodzisz do rozgrzanego auta, to najpierw będzie lecieć ciepłe powietrze z nawiewów...

Ja dotychczasowe auto traktowałem tak że zaraz po uruchomieniu silnika okna w dół, i nadmuch na max. bez klimy żeby przedmuchać kanały wentylacyjne. Później Klima i na jedyneczce dmuchawy żeby zaczęła działać z otwartymi oknami, a jak poczułem że zaczyna chłodzić to okna do góry.

A klima przy takich warunkach pogodowych potrafi dziwne dźwięki wydawać, ale to nie Opel. Lodówka w domu też zaraz po włączeniu pracuje głośniej.

Dideq pisze:Ja dotychczasowe auto traktowałem tak że zaraz po uruchomieniu silnika okna w dół, i nadmuch na max. bez klimy żeby przedmuchać kanały wentylacyjne. Później Klima i na jedyneczce dmuchawy żeby zaczęła działać z otwartymi oknami, a jak poczułem że zaczyna chłodzić to okna do góry.

A klima przy takich warunkach pogodowych potrafi dziwne dźwięki wydawać, ale to nie Opel. Lodówka w domu też zaraz po włączeniu pracuje głośniej.

Robię podobnie, tylko bez dmuchawy
Warto faktycznie kilka zakrętów przejechać z otwartymi oknami. Pomaga lepiej niż klima na start.

Wysłane z mojego HMA-L29 przy użyciu Tapatalka

Mocno wam mrozi klima?

Jakoś szczególnie mocno u mnie nie schładza. Mnie to nie przeszkadza bo ja mrozu latem nie lubię. Przy 30 na zewnątrz ustawiam na 23 lub 24. W Land Cruiserze chlodzi bardziej. Mimo że jest czarna. W BMW też można uzyskać większy mróz a też jest czarne.

No ja w tym roku jeżdżę na 16 żeby nie czuć tych mega upałów (nawiew szyba + kokpit i żadna kratka nie jest bezpośrednio na mnie). W zeszłym jeździłem na 19 w słoneczne dni, na 20 w pochmurne.

Jako że ja jeżdżę tylko na auto to 16 stopni by mnie za bardzo wk.... szumem powietrza

ashes pisze:Mocno wam mrozi klima?

Dość subiektywne, ale w mojej opinii mocno. A jak za słabo to przestawiam na chwilę na ręczne i zawsze daje radę.

Wysłane z mojego HMA-L29 przy użyciu Tapatalka

ashes pisze:Mocno wam mrozi klima?

Moim zdaniem w poprzednim aucie (Astra J) chłodziło lepiej.

Dwa pytania :
- czy przy takich temp jak teraz też macie objaw wycia klimy przy dodawaniu gazu?
- czy gdy włączacie klime towarzyszy temu jakiś dźwięk? Mam wrażenie, że u mnie taki głuchy stukot z pod maski gdy wcisnę przycisk. Tylko po odpaleniu samochodu jak postoi chwilę, w czasie jazdy już nic się nie dzieje.

Nic takiego u mnie nie występuje.

Stuk spod maski przy włączaniu klimy to nic innego jak załączenie sprzęgiełka kompresora klimatyzacji. Jeśli dobrze się wsłuchać, to jest to słyszalne w każdym samochodzie w momencie włączenia klimatyzacji. W starych zużytych rupciach potrafi nieraz trzasnąć jak z karabinu, aż szarpnie silnikiem. Pomijając takie ekstremalne przypadki, to całkiem normalny objaw.

Ok, a jeżeli chodzi o to lekkie wycie przy przyspieszaniu? To takie Uuuuu jakby, ciężko to opisać. Po urlopie oddam do ASO jak się nic nie zmieni, bo lada chwila wyjazd:P

Wycie nie powinno być słyszalne. Może trochę dźwięk spod maski się zmienić, bo po włączeniu klimatyzacji do pracy rusza kompresor czyli jakieś "miauczenie" można czasem usłyszeć, ale wycie to raczej nie. Teraz są wysokie temperatury otoczenia więc może to wentylator chłodnicy Ci się załącza. Na wysokich obrotach potrafi już nieźle szumieć więc może to w nim upatruj źródła hałasu?

colins pisze:Wycie nie powinno być słyszalne. Może trochę dźwięk spod maski się zmienić, bo po włączeniu klimatyzacji do pracy rusza kompresor czyli jakieś "miauczenie" można czasem usłyszeć, ale wycie to raczej nie. Teraz są wysokie temperatury otoczenia więc może to wentylator chłodnicy Ci się załącza. Na wysokich obrotach potrafi już nieźle szumieć więc może to w nim upatruj źródła hałasu?

To taki w sumie odgłos jak piszesz. Może uda mi się nagrać później. Wysokie obroty to nie są, bo jazda po Wrocławiu to max 3k.

Chodziło mi o wysokie obroty wentylatora chłodnicy. Jest gorąco, pracująca klima dodatkowo potęguje temperaturę pod maską, jej skraplacz (chłodnica klimy) potrzebuje dodatkowego chłodzenia, na dodatek jazda po mieście w korkach i wentylator chłodnicy wyje na najwyższych obrotach żeby utrzymać temperaturę w ryzach. Chociaż on raczej dość głośno szumi, a nie wyje więc wcale nie jest powiedziane, że to on jest sprawcą Twoich dźwięków.

Wczoraj udalem sie na przeglad do MM Cars, gdzie naprawili klime, nie slychac już metalicznego tarcia podczas pracy klimatyzacji. Okazało się ze jakaś uszczelka puściła i uciekł prawie caly gaz co spowodowalo dziwne odglosy metalicznego tarcia. W Wawroszu w Gliwicach jeden "spec" próbował mi wmawiac ze tak powinno być. Oczywiście wszystko naprawione w ramach gwarancji w raz z napełnieniem czynnika, klima mrozi jak szalona.

Wracając do temperatury, to panowie widzę mają zdrowie, jak przy 30 stopniach na zewnątrz, jeżdżą z klimą na 16-18 mi by pewnie odpadła głowa, jak jaszczurce Januszowi.

u mnie przez wirusa tylko 8 tys. przejechane i też przy ostatnio występujących upałach przy włączeniu klimy delikatne piszczenie. W sumie zauważyłam to dopiero teraz po roku?Auto odbierałem na początku września nie pamiętam czy wtedy były upały ale dopiero w tym roku to mi wyszło?Wydaje się że wpływ na to ma jednak wysoka temp. na zewnątrz. Nie jest to jakiś mocny pisk i może nawet przechodzi po rozchulaniu (dłuższej jeździe) ale jest irytujący?Co z tym??dziś jadę do aso na co im zwrócić uwagę?

U mnie to brzmi bardziej jak "wycie". Zaobserwowałem to tydzień temu jak robiłem trasę, a na zewnątrz było gorąco. Dzisiaj ruszyłem auto, włączyłem klimę - zero wycia/pisków

Koowall pisze:Ok, a jeżeli chodzi o to lekkie wycie przy przyspieszaniu? To takie Uuuuu jakby, ciężko to opisać. Po urlopie oddam do ASO jak się nic nie zmieni, bo lada chwila wyjazd:P

Od kilku dni mam takie same objawy przy włączonej klimie. Wrażenie jakby po puszczeniu pedału gazu i wciśnięciu sprzęgła w trakcie przechodzenia na wyższy bieg obroty na jałowym były cały czas podwyższone i słyszalne jest wycie.
Udało Ci się rozwiązać problem?

Adp89 pisze:

SACZI pisze:Słyszę również stały odgłos pracy kompresora, takie jakby miauczenie, coś w stylu przeciążonego paska wieloklinowego.

U mnie też słychać odglos kompresora. Na wolnych obrotach przy dodaniu gazu potrafi zawyc. Podobnie po zgaszeniu silnika wydobywa się taki długi opadające dźwięk.
Ewidetnie jakościowo coś jest nie tak z tymi klimatyzacjami.

Mam ten sam problem. Udało Ci się coś z tym zrobić?

Koowall pisze:Ok, a jeżeli chodzi o to lekkie wycie przy przyspieszaniu? To takie Uuuuu jakby, ciężko to opisać. Po urlopie oddam do ASO jak się nic nie zmieni, bo lada chwila wyjazd:P

U mnie jest dokładnie to samo. Włączam klimatyzację i oprócz tego że zmienia się delikatnie dźwięk silnika bo zmienia się obciążenie to zaczyna być słychalne wycie, które wzrasta przy dodawaniu gazu. Zwiększam obroty to jest "Uuuuuu". W zeszłym roku tego nie było, pojawiło się w tym roku wiosną.
Po urlopie oddaję do serwisu.

konradGordon pisze:

Koowall pisze:Ok, a jeżeli chodzi o to lekkie wycie przy przyspieszaniu? To takie Uuuuu jakby, ciężko to opisać. Po urlopie oddam do ASO jak się nic nie zmieni, bo lada chwila wyjazd:P

U mnie jest dokładnie to samo. Włączam klimatyzację i oprócz tego że zmienia się delikatnie dźwięk silnika bo zmienia się obciążenie to zaczyna być słychalne wycie, które wzrasta przy dodawaniu gazu. Zwiększam obroty to jest "Uuuuuu". W zeszłym roku tego nie było, pojawiło się w tym roku wiosną.
Po urlopie oddaję do serwisu.

Robiłem serwis klimy jakieś 2 miesiące temu, ale oczywiście wg ASO wszystko ok...
Daj znać co udało się ustalić.

Być może to sprężarka. Tak miałem w 4ce. Serwis nic nie słyszał do końca gwarancji. Potem wszystko słyszeli. Wymiana to tysiące złotych. Odpuściłem. Trochę pomaga uzupełnienie czynnika.

Slavek pisze:Być może to sprężarka. Tak miałem w 4ce. Serwis nic nie słyszał do końca gwarancji. Potem wszystko słyszeli. Wymiana to tysiące złotych. Odpuściłem. Trochę pomaga uzupełnienie czynnika.

Ubytku czynnika od nowości miałem 30g więc niewiele...

konradGordon pisze:

Koowall pisze:Ok, a jeżeli chodzi o to lekkie wycie przy przyspieszaniu? To takie Uuuuu jakby, ciężko to opisać. Po urlopie oddam do ASO jak się nic nie zmieni, bo lada chwila wyjazd:P

U mnie jest dokładnie to samo. Włączam klimatyzację i oprócz tego że zmienia się delikatnie dźwięk silnika bo zmienia się obciążenie to zaczyna być słychalne wycie, które wzrasta przy dodawaniu gazu. Zwiększam obroty to jest "Uuuuuu". W zeszłym roku tego nie było, pojawiło się w tym roku wiosną.
Po urlopie oddaję do serwisu.

Mam taki sam objaw (wycie), a wymiana gwarancyjna spręzarki niestety nic nie dała.