Astra5Klub.pl

W mojej siedzi aku 80Ah w parze z alternatorem 130A.

Słyszałem,że im większy akumulator,tym mniejszy ptaszek.
Prawda li to?

A ty masz duży akumulator?

PaGo pisze:Słyszałem,że im większy akumulator,tym mniejszy ptaszek.
Prawda li to?

Idz do lekarza od uszu ;P

@rah:
W gówniaku 32Ah.
W telefonie 2,9Ah.
W asterixie nie pamiętam.
@komisar
Zmiażdżyłeś mnie.
I jeszcze żona niedomaga.
Udana sobota poszła się j....ć.

Może jeszcze nic straconego z tą sobotą? Kup smartwatcha. Mają akumulatory nawet po 200mAh. Tylko zgodnie z teorią to trzeba będzie gacie XXXL kupić.

komisarzryba pisze:To masz słabo wyposażony, bo u mnie siedzi w bagażniku 80ah ;P

Elektryczny fotel, wentylowane 2 fotele, ogrzewane 4 fotele, ogrzewane lusterka, a tylko 70 Ah. Ale, jak mówi teoria, im mniejszy aku tym większy...

A podgrzewana kierownica gdzie? ;)

PaGo pisze:I jeszcze żona niedomaga.
Udana sobota poszła się j....ć.

Przecież zająć się żoną to największa przyjemność ;)

Dzisiaj po kilku dniach postoju bez odpalania akumulator padł całkowicie. Zero prądu. Centralny zamek nie otworzył drzwi.
Dość tego! Za chwilę przyjedzie nowa bateria

komisarzryba pisze:A podgrzewana kierownica gdzie?

Też jest.

@rah:
Nie potrzebuję mniejszego aku,bo ...nie używam.taka sobota.i taki wiek.
Swoją drogą nie widać jakiejś konkretnej zależności między wyposażeniem ,silnikiem a pojemnością aku?

Kupowałem sąsiadowi do golfa 1.6 benzyny z chyba 2007 roku. Dopasowali akumulator proponując kilka pojemności, ale zalecając tą większą więc chyba wsadzić większy zamiast mniejszego nie będzie problemem, byle pasował wielkością.

Właściwie to pytałem w kontekście asterixów.
Większy aku potrzebuje większego prądu ładowania.
A jaki prąd jest w samochodach?
Mierzył ktoś?
Ciekawe ,czy wersje asterixa mają różny prąd?

Inferno pisze:

komisarzryba pisze:A podgrzewana kierownica gdzie? ;)

Też jest. :)

A quickheat? ;)

W moim siedział 50ah 360 rozruchu.
Wrzuciłem 62ah 550. Powinno zrobić różnicę.

Tylko jak z ładowaniem?

Według katalogu tak nazwę akumulator do tego modelu ma mieć pojemność 60-70ah. Alternator poradzi sobie z ładowaniem. To co miałem włożone fabrycznie czyli 50ah to kpina. Oszczędności ciąg dalszy trwał w Oplu.

PaGo pisze:Tylko jak z ładowaniem?

Na logikę wydaje mi się że nie będzie żadnej różnicy. Przecież konsumpcja energii przez urządzenia zainstalowane w samochodzie się nie zmieni, więc uzupełnianie emergii będzie potrzebne na takim samym poziomie, jedynie w razie co przy większym aku mamy wiekszy zapas. W przypadku większego rozładowania najwyżej dłużej będzie się ładować.

Ale większe Aku =większy prąd ładowania.
Jakoś te zużyta energię trzeba uzupełnić.
Jak "inteligentne"auto zarządza energią?
Żeby nie przesadzić z pojemnością.

PaGo pisze:Ale większe Aku =większy prąd ładowania.
Jakoś te zużyta energię trzeba uzupełnić.
Jak "inteligentne"auto zarządza energią?
Żeby nie przesadzić z pojemnością.

Nie tak. Można ładować mniejszym prądem. Niczemu to nie szkodzi, ale ładowanie trwa dłużej. Gorzej jak się wsadzi bardzo mały akumulator do auta, to takiemu duży prąd może zaszkodzić. Poziom naładowania akumulatora układ rozpoznaje pewnie po prądzie łądowanie (prąd spada wraz z ładowaniem - im bardziej naładowany, tym większy opór), albo po napięciu przy wyłączonym silniku, bo przy włączonym, to będzie napięcie z alternatora (tak z grubsza).

Akumulatory mają duże pojemności tak jakby na zapas, bo z czasem (po latach) pojemność akumulatora spada. Pewnie na początku malutki akumulator nawet 5 Ah by wystarczył, ale po roku by już miał 4 Ah, po kolejnym roku 3 Ah i po krókim czasie nie starczyłoby pojemności nawet na jedno uruchomienie silnika. Na nowym akumulatorze mógłbyś (teoretycznie, nie próbujcie tego!) kręcić rozrusznikiem przez 3 minuty, ale po 5 latach już ledwie kilka sekund. Gdybyś dał akumulator o małej pojemności wystarczającej na jedno uruchminie, to byś pewnie już po kilku miesiacach nie odpalił silnika.

komisarzryba pisze:A quickheat?

Tego nie mam.

Jeśli masz większy akumulator załóżmy 100Ah to jak jest w pełni naładowany i zaczniesz jeździć to będzie tak samo ładować, jak 50 Ah w pełni naładowany, który też będziesz użytkować. Większy wytrzyma dłuższy okres bezczynności. Ale potem trzeba będzie ładować dłużej do 100Ah tak na logikę.

Żeby to było takie proste..
Jestem zdania,że należy wkładać taką pojemność jak fabryczna.
Ew.odrobinę większą.
Muszę kupić miernik cęgowy i pomierzyć co tam się wyprawia..

jak gaśnie światło w aucie(środek, bagażnik i inne), to odcinane jest napięcie na plusie czy minusie dla żarówki ?

Inferno pisze:

komisarzryba pisze:A quickheat? ;)

Tego nie mam. :)

Busted! ;)

Martin pisze:jak gaśnie światło w aucie(środek, bagażnik i inne), to odcinane jest napięcie na plusie czy minusie dla żarówki ?

Plus łatwo sprawdzić.
Całe auto jest minusem.

wiem ze można sprawdzić, ale czy ktoś juz może sprawdzał, bo gdzieś czytałem ze komuś żarzyły sie diody led w środku, czyli jakby po minusie odcinanie ale czy faktycznie ?

PaGo pisze:Żeby to było takie proste..
Jestem zdania,że należy wkładać taką pojemność jak fabryczna.
Ew.odrobinę większą.

Dużo większego aku i tak nie włożysz, bo nie ma miejsca.

Przecież mieszczą się 80.

PaGo pisze:Przecież mieszczą się 80.

To nie jest dużo więcej.

daro pisze:W moim siedział 50ah .

nieduża różnica?