Astra5Klub.pl

Witam wszystkich i proszę o pomoc. Moją Astrę kupiłem w grudniu 2018 roku i od samego początku mam drobne zastrzeżenia. Chodzi o to że przy prędkościach 140 - 150 km/h auto zaczyna lekko wibrować. Mam wrażenie że podczas przyspieszania trochę bardziej, chociaż gdy odpuszczę pedał gazu wibracje również są wyczuwalne ale trochę mniej. Auto na stalowych felgach, założone koła zimowe - pojechałem do serwisu gdzie wyważyli mi ponownie koła - trochę to poprawiło sytuację ale nie do końca. Pan w serwisie poinformował mnie że to auto klasy kompakt a nie limuzyna!!! i że TTTM Dodam że obecnie jeżdżę na letnich oponach i aluminiowych felgach i sytuacja się powtarza. pomóżcie co to może być? Czytałem gdzieś że może to być wina półośki napędowej

Najpierw trzeba wyeliminować partacza, bo tacy też pracują w serwisach. Ten typ tak nie ma. Masz gdzieś dobrego, znanego wulkanizatora? To podjedź do niego. Niech sprawdzi felgi i opony na bicie, bo mogą mieć wady geometryczne. Jak będzie ok to niech wyrównoważy. Po tym sprawdź efekt, a jeśli coś będzie dalej nie tak to sprawdź jeszcze geometrię. Dopiero po tych zabiegach zacząłbym szukać dalej, gdyby był problem. Ale jest jeszcze jedna możliwość. Jak znasz kogoś uczynnego z astrą K, w której nie ma żadnych wibracji to skorzystałbym z pomocy i przełożył koła pomiędzy samochodami i sprawdził, czy w jednym zniknie, a w drugim pojawi się, co da również odpowiedź, gdzie szukać przyczyny wibracji.
Tak przy okazji nie mam żadnych wibracji do 240 km/h.

Dziękuje za odpowiedź. z kołami to raczej sprawdzone:stalówki z zimówkami dwa razy wyważane,alusy z letnimi też,więc raczej to nie kwestia kół... może faktycznie geometria? Niestety nie mam nikogo żebym mógł koła przerzucić i przetestować

Jeżeli w sprawa pojawia się na dwóch różnych kompletach felg, to ciężko żeby to była ich wina, chociaż faktycznie spróbowałbym dynamicznego wyważania na osiach. Potem dalszą diagnozę.

Ten szajs tak ma.. u mnie sa przy niskich prędkościach obrotowych. Optymalizowałem i wyważałem dynamicznie na samochodzie, bylem w 2 w 2 ASO. W końcu przejechałem się testówka... i testowy tez drga. moze wprowdzili jeakies zminay w samochodiz, bo na drgania skarzasie tylko ci k z nowszymi samochodami. Jaki to rocznik modelowy.

Jak jeździłem testowym też takie wibracje były, jednak na forum jak widać ten temat się nie powtarza jakoś nagminnie (poza felgami strukturalnymi), więc jednoznacznie można napisać, że TTTNM.
Gdyby mi auto drgało to bym oddał z tytułu rękojmi ...

Łatwo jest napisać, ale trudniej udowodnić. Serwis zawsze twierdzi ze samochód nie drga.
Pomiary w samochodzie jest trudno wkonać. Próbowałem ez szukac odnosnikow do jakis norm i nic nie znalazlem.

Moja jest czerwiec 2018 i zero wibracji nawet przy prędkościach powyżej 200km/h, także nie ma reguły
Też obstawiam, że to raczej nie wina kół, musiałbyś mieć mega niefart, żeby trafić na dwa felerne komplety kół.

ToniEja pisze:Łatwo jest napisać, ale trudniej udowodnić. Serwis zawsze twierdzi ze samochód nie drga.
Pomiary w samochodzie jest trudno wkonać. Próbowałem ez szukac odnosnikow do jakis norm i nic nie znalazlem.

A są jakieś usterki jakich nie w twoim aucie?

Rocznik 2018 RM 2019 przejechane 7000 km. Tarcze raczej wykluczam bo rzecz by chyba się działa tylko przy hamowaniu, poniżej 140 wszystko w porządku poza tym że na niskich biegach gdy trzymam rękę na lewarku zmiany biegów też wyczuwam delikatne wibracje (na 1,2,i 3 biegu) dlatego pomyślałem o półośi .Jakieś inne pomysły? Boję się że serwis mnie potraktuje z buta jak za pierwszym razem,zwalaąc wine na wyważenie kół

No dobra, ale to wibracje nadwozia , czy drgania kierownicy? Czy jest jakiś zakres prędkości przy którym drga, a powyżej zanika? Czy występuje to przy tej samej prędkości pojazdu na 4, 5 i 6 biegu, czyli niezależnie od obrotów silnika? Czy drgania pozostają po wciśnięciu sprzęgła, czy znikają?
To, że występuje na dwóch kompletach jeszcze o niczym nie świadczy. Być może trafiasz jednak na partacza. Miałem takie zdarzenie, że serwis nie dawał rady wyrównoważyć, a zewnętrzny zakład temat opanował.

Ktos wie jak ogarnac temat polosi? jak sprawdzic czy jest wszystko z nimi w porzadku?

Jedyna realna możliwość to przełożenie od pojazdu, który nie ma wibracji. Tak się robi, jak już się koła i geometrię wyeliminuje.

Hans73 pisze:Witam wszystkich i proszę o pomoc. Moją Astrę kupiłem w grudniu 2018 roku i od samego początku mam drobne zastrzeżenia. Chodzi o to że przy prędkościach 140 - 150 km/h auto zaczyna lekko wibrować. Mam wrażenie że podczas przyspieszania trochę bardziej, chociaż gdy odpuszczę pedał gazu wibracje również są wyczuwalne ale trochę mniej. Auto na stalowych felgach, założone koła zimowe - pojechałem do serwisu gdzie wyważyli mi ponownie koła - trochę to poprawiło sytuację ale nie do końca. Pan w serwisie poinformował mnie że to auto klasy kompakt a nie limuzyna!!! i że TTTM Dodam że obecnie jeżdżę na letnich oponach i aluminiowych felgach i sytuacja się powtarza. pomóżcie co to może być? Czytałem gdzieś że może to być wina półośki napędowej

Ja miałem jakiś czas temu na zimówkach, że przy prędkościach 130+ miałem wibracje. Wiem, że odpadały odważniki... im bliżej końca zimy tym mniej ich miałem. Po przekładce na letnie i wyważeniu problem zniknął. Podpytaj wulkanizatora jak określa stan felg, zdarza się że ciężko je wyważyć i jest to początek złego

Wysłane z mojego HMA-L29 przy użyciu Tapatalka

U mnie było identycznie. Nawet w czasie długiej podróży szukałem zakładu wulkanizacyjnego by sprawdzili wyważenie. Po długiej walce z kołami, facet w serwisie zasugerował, że może to być lekkie wypadanie zapłonu. Zacząłem obserwować to pod tym kątem. Na paliwie z BP o wiele mocniej czułem "wibracje". Teraz tankuję tylko na Orlenie 95 i jest ok. Mam auto z 2016 roku i dodatkowo pomogła zmiana softu sterownika silnika w ramach kampanii naprawczej.

zojek pisze:U mnie było identycznie. Nawet w czasie długiej podróży szukałem zakładu wulkanizacyjnego by sprawdzili wyważenie. Po długiej walce z kołami, facet w serwisie zasugerował, że może to być lekkie wypadanie zapłonu. Zacząłem obserwować to pod tym kątem. Na paliwie z BP o wiele mocniej czułem "wibracje". Teraz tankuję tylko na Orlenie 95 i jest ok. Mam auto z 2016 roku i dodatkowo pomogła zmiana softu sterownika silnika w ramach kampanii naprawczej.

A GDZIE TO robiles ten soft silnika i ile to trwało i w jaki sposób to zgłosiłes w ASO czy sami zaproponowali

Jest kampania naprawcza, polega na wgraniu nowego softu silnika. Zadzwoń do aso i po numerze nadwozia sprawdza czy się łapiesz, albo sam sprawdź w aplikacji.

U mnie też wibracje przy 130-140, sprawdzałem i żadnych akcji przywolawczych nie mam. No nic będę obserwował ale wydaje mi się że nie jest to problem silnika bo nie wiąże tego z prędkością obrotową. Auto jeszcze na gwarancji, polecacie ASO czy wyważać gdzie indziej?

Ja zrobilem optymalizacje i wywazanie dynamiczne na samochodzie i to nie pomoglo.. wiec dodatkowe wywazaniae to tylko upewnienie sie ze to na pewno nie to. Z reszta niewywazone kola czuc mocno na kierownicy

ja mam bicie na oponach
dunlop bluresposne sport czy jak to sie pisze
przejechane ok 30 tysiecy (ten sezon) i nadaja sie do kosza, gołym okiem widać jak bija góra dół...

Opony też mogą oczywiscie. U mnie siedzą Brigstony i nie znam ich historii bo na takich kupiłem od dealera jako używany. Mógł ktoś pomieszać strony itp...
Czy jak będę sprawdzał koła w niezależnym serwisie ma to jakiś wpływ na gwarancję?

Nie ma.

Po wizycie w ASO : Ten Typ Tak Ma ( Uprzejmy pan doradca serwisowy poinformował mnie, że w centrali zdają sobie sprawę z problemu , ale j.w : TTTM . Podobno winą jest znaczne (o około 200 kg) odchudzenie auta w stosunku do poprzedniej wersji. Pokazał mi przy tym dokument z którego wynika że należy poinformować klienta o związanych z tym problemach (dlaczego nie przed zakupem auta???) Winą mogłoby być również problem z zapłonem i jedyna recepta na to to sprawdzenie czy świece są dokręcone z odpowiednim momentem … SIC !!!

Jeżeli auto nie ma dwóch lat, to naszykuj papier z odstąpieniem od umowy i zwrotem pieniędzy z tytułu rękojmi i pojedź z tym do serwisu...
Założę się że nagle znajdą przyczynę!
Jak będą pyskować to do rzecznika praw konsumenta i wtedy będą wydzwaniać do Ciebie z prośbami abyś przyjechał jak najszybciej na naprawę (przynajmniej takie mam doświadczenia z reklamacja butów).

Miałem podobny problem w Jaguarze. Z tym ze wibracje byly w przedziale 100-140. Wibracje dotyczyly calej kabiny i nie bylo roznicy czy z gazem wcisnietym czy bez. W tym przedzialem bylo czuc wibracje całej kabiny. Wymieniona została półośka i problem ustapił.
Niestety, tak jak ktos wyzej napisał, nie da sie tego zdiagnozowac bez wymiany połośki.

Hej ktoś już rozwiązał ten problem bicia albo ma jakieś nowsze info. U mnie też tak ok 120 w górę wibruje na kierownicy i raczej na karoserię też się przenosi.

Segor pisze:Gdyby mi auto drgało to bym oddał z tytułu rękojmi ...

Znaczy spróbowałbyś oddać
Poszukaj sobie o https://www.youtube.com/watch?v=AXBeJ_kFnOA
Parę merców AMG za 1 mln PLN, ma problem drgań...

Fuks pisze:Poszukaj sobie o https://www.youtube.com/watch?v=AXBeJ_kFnOA
Parę merców AMG za 1 mln PLN, ma problem drgań...

Nie mam czasu na oglądanie, ale widzę to tak:
1. Opinia rzeczoznawcy.
2. Oświadczenie o zwrocie z tytułu rękojmi do sprzedawcy.
3. Rzecznik praw konsumenta.

Ale rękojmia to chyba tylko osoby fizyczne chroni?

Ta dziwne jest to że rano jak jest chłodno to wali kierownica i albo czuć na aucie albo to taka zmyłka. Dziś nabiłem koła do 2.7 bara a na dworze 13 stopni. Rozpędza się do 100 i nic no może mini coś ale kolosalna różnica ?

Jest usługa wyważania nie samego koła, ale koła założonego na samochód. Może to pomoże.

Jeszcze dodam: samo koło musi być dobrze wyważone, ale na samochidzie się je jeszcze doważa.

Znajmomy wulkanizator miał problem z biciem w swoim aucie. Wyważanie nie pomagało. Okazało się, że po zdjęciu kołpaków bicie ustało.