Astra5Klub.pl

W okolicach mojego domu po wyjeździe z bramy mam taki odcinek 400 metrów drogi asfaltowej do drogi głównej. Droga jest raczej równa , nie ma prawie żadnej pochyłości , a w jednym miejscu jest wizualnie leciutko pod górkę. Niedawno kupiłem nową Astrę diesel z systemem Start Stop i nie mogę w to uwierzyć ale wyjeżdzając z bramy gdy już jestem na drodze daję na luz , naciskam hamulec i czekam aż brama się zamknie. Następnie na luzie puszczam hamulec i auto zaczyna powoli jechać , przejeżdza przez jednego garba poprzecznego i dalej jedzie. Ten odcinek 400 metrów pokonuje na luzie bez najmniejszego rozpędu . Mam wrażenie choć to chyba nierealne jak by w Astrze na luzie auto leciutko ciągnęło do przodu. Mój szwagier ma nową Toyotę i jego auto na luzie na tym samym odcinku się zatrzymuje nawet gdy je lekko rozpędzi . W przeszłości miałem kilka modeli aut i nigdy żadne z nich na luzie nie jechało samoczynnie na tym odcinku drogi. Czy w Astrze jest coś o czym nie wiem ?

Musi być z górki, nawet gdy się wydaje, że nie jest. Cudów nie ma, praw fizyki nie zmienisz ;)

komisarzryba pisze:Musi być z górki, nawet gdy się wydaje, że nie jest. Cudów nie ma, praw fizyki nie zmienisz

Tak tylko zapytałem , bo dziwne jest to, że żadne inne auto nawet nowa Toyota Auris na luzie na tym odcinku sama nie pojedzie , a moja Astra normalnie jedzie aż do głównej drogi.

YATES pisze:Tak tylko zapytałem , bo dziwne jest to, że żadne inne auto nawet nowa Toyota Auris na luzie na tym odcinku sama nie pojedzie , a moja Astra normalnie jedzie aż do głównej drogi.

To wynik zastosowania bardziej okrągłych kół. Dzięki temu zabiegowi samochód jest podczas postoju szybszy niż Toyota.



A są jakieś drgania obrotów silnika? Spróbuj po prostu na innym odcinku drogi albo na jakimś parkingu prostym. Pierwszy raz słyszę, żeby na biegu jałowym samochód miał "ciąg", a że jestem specjalistą z zupełnie innej dziedziny i nie mam pojęcia o mechanice samochodowej, to bardzo prawdopodobne, że nie słyszałem o takim przypadku

Na luzie silnik nie ma fizycznego połączenia z kołami. Z tego co zauważyłem, astra ma bardzo małe opory toczenia. Widocznie mniejsze niż konkurencja ;)

vzduch pisze:To wynik zastosowania bardziej okrągłych kół. Dzięki temu zabiegowi samochód jest podczas postoju szybszy niż Toyota.

dokładnie nawet Toyota miała mieć okrągłe logo jak Opel ale im wyszedł owal. Nie radzą sobie z liczbą pi podobno.

Wpadłem na jeszcze jeden pomysł - ustaw auto na biegu jałowym, ale w drugą stronę wtedy zobaczysz, czy będziesz się toczył do tyłu.

Wychodzi na to, że Astra ma bardzo małe opory toczenia , bo cudów nie ma , na luzie nie mogą być przecież koła napędzane

I co ?
Tylem tez jedzie do głównej?
Na innych drogach też ?

Sprawdź co masz pod maską

https://drive.google.com/open?id=1_y4RnsIJ8MTMalB-GNbOpMGzOVzl64_L

Takie pełzanie może wystąpić jak masz bardzo gęsty olej w skrzyni np. zgęstniał podczas bardzo mroźnej nocy -30.

To gdzie on mieszka ?! :O

Nie ma co się śmiać. Miałem podobny przypadek w Seicento. Auto na luzie, teren płaski, sprzęgło, zapłon, puszczam sprzęgło (na luzie) a auto rusza i jedzie kilka metrów... dalej nie próbowałem tak jechać. Wymiana oleju w skrzyni załatwiła sprawę.