Astra5Klub.pl

Podczas ostatniej wizyty w ASO serwisant stwierdził, że powoli trzeba zacząć myśleć nad wymianą rozrządu w mojej Astrze. Jej przebieg to 195 tyś. km. Z tego powodu postawiłem założyć ten zbiorczy temat, który w przyszłości może pomóc osobom, które będą w takiej samej sytuacji. Jeśli któreś pytania lub odpowiedzi są banalne to proszę o zrozumienie, jest to mój pierwszy samochód wyposażony w łańcuch zamiast standardowego paska

1. Kiedy wymienić?
Teoretycznie rozrząd w naszych pojazdach nie powinien wymagać żadnego serwisowania. Jak się jednak okazuje, przy większych przebiegach (o ile można takim nazwać 195 tyś. km.) może on wymagać wymiany. Czy ktoś z Was wymieniał już u siebie rozrząd? Jeśli tak to przy jakim przebiegu zdecydowaliście się na jego wymianę?

2. Jakie są objawy zużycia?
Jakie są objawy zużycia rozrządu? U mnie po odpaleniu silnika po nocnym postoju podczas dodawania gazu przez pierwsze 1-2 minuty jazdy słychać dźwięk łańcucha. Według ASO jest to wystarczający powód do wymiany, łańcuch nie powinien być wcale słyszalny.

3. Jaka jest cena wymiany?
Pytam, ponieważ ASO wyceniło wymianę na kwotę w przedziale 5-6 tysięcy. Podobno wymiana jest pracochłonna i wymaga nawet 15-18 roboczogodzin. Czy tak faktycznie jest? Jeśli chciałbym wymienić rozrząd poza ASO to jakie elementy muszę dokładnie kupić? Czy taki zestaw wystarczy? https://allegro.pl/oferta/oe-opel-zestaw-lancucha-rozrzadu-astra-k-1-6-cdti-8471320824
Oczywiście oprócz wymiany łańcucha profilaktycznie wymienię również pasek osprzętu.

Zapraszam do dyskusji!

Szybko bardzo szybko.....

@STANISLAW
Twoja wypowiedź nie do końca mnie satysfakcjonuje. Czy możesz odpowiedzieć na moje pytania i wątpliwości z pierwszego postu?

Główny problem z łańcuchem polega na tym, że nikt zazwyczaj nie podaje interwałów jego wymiany. A wyeksploatowanie poszczególnych elementów może pojawić się nawet po 100-150 tys. km, zaś czasem dopiero po 250-350 tys. km. Zużycie przyspiesza np. zbyt rzadka wymiana oleju silnikowego, w wielu jednostkach dochodzą do tego też błędy konstrukcyjne (łańcuchy, napinacze, ślizgi). O usterce najczęściej świadczą niepokojące hałasy, słyszalne po uruchomieniu zimnego silnika.

Taka odpowiedź już mnie zaczyna satysfakcjonować
Powiedz mi jeszcze proszę, czy taki zestaw rozrządu jaki podałem w pierwszym poście będzie wystarczający? Oczywiście oprócz samego łańcucha chcę jeszcze wymienić pasek osprzętu i pompę wody oraz przy okazji zrobię serwis olejowy ze wszystkimi filtrami.

STANISLAW pisze:O usterce najczęściej świadczą niepokojące hałasy, słyszalne po uruchomieniu zimnego silnika.

U mnie przy samym odpalaniu nie słyszę nic niepokojącego. Dopiero podczas jazdy i dodawania gazu słychać odgłos łańcucha, chociaż nie potrafię stwierdzić czy mieści się on w graniach czy jest za głośny (do tej pory wszystkie posiadane przeze mnie auta posiadały pasek). Po przejechaniu kawałka dystansu, gdy silnik złapie już jakąś temperaturę łańcucha już wcale nie słychać.

Przy wymianie oleju w salonie w Niemczech pytałem o wymianę łańcucha. Odpowiedź jaka dostałem od głównego mechanika 150 -160 km max. czyli jest coś na rzeczy.

To co powiesz na tych co zrobili juz ponad 200 000 km i nic?
Mechanik w niemczech sie myli, w niektorych samochodach pasek gumowy sie wymienia po 180 czy 200 tyś.

Co ja powiem. Ile użytkowników tyle opinii jednemu przeszkadza przy ruszaniu chrobotanie i nie wymieni drugi wymieni. Ja mam 2016 i 75 t. km. Słychać ale ten typ tak ma jak ktoś na tym forum napisał.
Na FB grupie przy 170 000 komuś strzelił.
Nie jestem mechanikiem nikogo nie namawiam.
Wiem jedno mało używać guzika Sport.

@szmitz
A jak u Ciebie ten rozrząd słychać? Przy odpalaniu tylko czy podczas jazdy przez pierwsze kilka minut?
Guzika sport nie używam, ani nikt wcześniej go nie używał bo w moim egzemplarzu go nie ma

Witam,podłączę się do tematu Zamierzam kupić Astrę rok 2016 silnik właśnie 1.6 CDTI 136 km,czytałem o tym silniku i ponoć straszny badziew,lecz nie chce mi się w to wierzyć żeby było aż tak zle Byłem oglądać wcześniej wspomnianą Astrę,przebieg 60 tys.km.Łańcuch słychać jedynie przy odpalaniu,pozniej już nie ... Bardzo bym Was prosił o radę ponieważ już zgłupiałem :/

POLAK na poczatek poczytaj o tym silniku.......a nie pisz że czytałeś czy słyszałeś.....

STANISLAW pisze:POLAK na poczatek poczytaj o tym silniku.......a nie pisz że czytałeś czy słyszałeś.....

No czytałem o nim już chyba wszystko co jest dostępne w internecie Niby wadliwy rozrząd/napinacz itp.itd.Przewija się głównie opinia jednego gościa na większość tematów,że pracuje w serwisie,że to złom itp.Natomiast np.Na FB ludzie Ci którzy posiadają owy silnik nie mówia o nim zle,wręcz przeciwnie Jeden ma auto od nowości,przebieg 190 tys.km.I nic,ktoś inny 90 i też spokój,120 i cisza Więc jak tu być mądrym ?

Istnieje jakiś "lepszy" usprawniony rozrząd ?

Moje auto ma rok i 7 miesięcy i obecnie 120 000 km przebiegu i nic mu nie dolega , i uwierz wcale go nie oszczędzam .Olej wymieniam co 30 000 km jak producent zalecił !!!!!!
Poza klockami przy 60 000 km i mieszkiem nic nie robiłem ....

STANISLAW pisze:Moje auto ma rok i 7 miesięcy i obecnie 120 000 km przebiegu i nic mu nie dolega , i uwierz wcale go nie oszczędzam .Olej wymieniam co 30 000 km jak producent zalecił !!!!!!
Poza klockami przy 60 000 km i mieszkiem nic nie robiłem ....

Auto które byłem oglądać ma nie całe 60 tys.km.Przejechane Rozrząd coś tam słychać przy odpaleniu,pozniej już nie

Pewny jesteś , że to rozrząd ???

STANISLAW pisze:Pewny jesteś , że to rozrząd ???

Nie no pewny to nie jestem,ale takie zagrzechotanie przy rozruchu raczej na to wskazuję,przed zakupem i tak udam się na serwis ASO Pytanie czy tam jest ktoś kto faktycznie ogarnia temat ...

Jeśli chodzi o mnie to nie postanowiłem zwlekać z wymianą i w zeszłym tygodniu zakupiłem części. W tym tygodniu rozrząd zostanie wymieniony. Dam znać czy po wymianie faktycznie ustąpi ten specyficzny dźwięk podczas dodawania gazu.

Jaki koszt części? I jakie konkretnie części kupiłeś?

Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka

Za komplet rozrządu (oryginalny GM), pasek wielorowkowy, zestaw filtrów (kabinowy, powietrza, oleju) i olej dexos 2 zapłaciłem 940zł. Do tego jeszcze dojdzie koszt wymiany u mechanika w granicach 800-1000zł. Z całością zmieszczę się w 2 tysiącach. W porównaniu do ceny ASO gdzie za sam rozrząd wołają 2 tysiące + około 4 tysięcy za wymianę uważam moje wydatki za rewelacyjny koszt.

Ja byłem w ASO w ubiegłą sobotę w DixiCar w Raszynie gdzie wymieniłem poduszkę od silnika i spytałem z ciekawości o wymianę rozrządu to tam krzyknęli 8 tysi. , za całość. 2 tysie jak za darmo..
Silver czy kupiłeś te części do razrządu z linka poniżej, czy coś jeszcze dokupiłeś, chodzi mi tylko o sam rozrząd, pomijając, filtry oleje, itp.
https://allegro.pl/oferta/oe-opel-zesta ... e=facebook

Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka

Tak, to jest dokładnie ten rozrząd i od tego samego sprzedawcy od którego go kupiłem. Brałem już od nich kilka razy części i wszystko zawsze było w najlepszym porządku więc mogę z czystym sumieniem polecić. Jeśli chodzi o sam koszt wymiany to niestety zaszły u mnie małe zmiany. Przed chwilą dzwonił do mnie mechanik z informacją, że do tego rozrządu trzeba jednak wyciągnąć cały silnik czego w początkowej fazie nie uwzględnił dlatego koszt wymiany wzrośnie do około 1300-1500zł. Mimo wszystko i tak wyjdzie o wiele taniej jak w ASO.

Trochę destrukcji jest ...... : https://www.youtube.com/watch?v=9KAgRugut0I

#Silver a uszczelniacze - simmeringi mechanior też policzył??

Ten komplet, który zakupił Silver, to taki wariant najbardziej optymistyczny, bo może być trochę więcej rzeczy do wymiany, choćby koła łańcuchowe, które są w linku, który podaje poniżej.
Wszytko się okaże jak mechanik rozbierze razrząd i poprawnie zwerifujuke uszkodzone części i wszystkie je wymieni.
Silver pochwal się jak będziesz już po zabiegu czy wszytko ok. i jakie koszty ostateczne.

https://allegro.pl/oferta/opel-astra-k- ... e=facebook



Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka

o proszę i to ASO Szpot...

Kubah44 pisze:Silver pochwal się jak będziesz już po zabiegu czy wszytko ok. i jakie koszty ostateczne.

Auto mam od czwartku, po wymianie rozrządu zrobiłem już jakieś 150km i na chwilę obecną wszystko jest OK. Wydaje mi się, że auto jakoś delikatniej odpala i ogólnie zmieniła się kultura pracy silnika na plus. Jakby podliczyć części i robociznę to łącznie wyszło około 2.5 tyś (wliczając w to serwis olejowo-filtrowy i wymianę paska wielorowkowego który przy okazji zrobiłem).

Do wymiany faktycznie trzeba wyciągnąć i "rozbebeszyć" cały silnik. Poniżej wrzucam fotki, które otrzymałem od mojego mechanika.

No to jak za wyciągnięcie silnika i złożenie tego rozrządu na oryginałach za 2,5k to bardzo dobra cena. Mówił coś mechanik, że mały dolny ślizg wyglądał źle? Albo go już tam nie było?

Ogólnie mówił, że tragedii nie było, ale było już widać zużycie (przebieg 197 tyś. km). Najbardziej podpadał mu łańcuch napędzający pompę oleju i prawdopodobnie to on tak specyficznie zaczynał już hałasować.

Silver czy wystarczyły części ,które kupiłeś na allegro? Chodzi mi tylko o sam razrząd.

Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka

Tak, wystarczył tylko tamten zestaw.