Astra5Klub.pl

Dokładnie tak jak pisze kolega wyżej, pytanie czy silnik już się nie zatarł i panewka nie obrócona. Winą niestety rozrząd i z tego co piszesz za późna reakcja na jego hałasowanie.

Czy ktoś mógłby polecić jakiegoś mechanika w okolicach Rzeszowa, który wymieniłby (w ludzkiej cenie) napinacz łańcucha rozrządu w tym silniku?

Witam.

Mam problem TYLKO przy odpalaniu - po dłuższym postoju głownie po nocy i jak jest sucho na dworze.

Przy kręceniu rozrusznikiem słychać jakiś dziwny warkot, jakby przerzutki w rowerze przeskakiwały.

Po odpaleniu jest już spokój nic nie skrzeczy - czy jest się czego bać ? Trzeba już robić rozrząd ? Czy to w ogóle może być rozrząd ?

Dolałem CERATECA i miałem prawie 2 miesiące spokoju - ani razu nie zaklekotało - ale problem ostatnio znowu powrócił...
Olej jaki mam, to: Liqui moly 4600 5w30

Czy rozwiązaniem mogłaby być zmiana oleju na 5w40 ? (LM 4100 TopTec) ?

Proszę o pomoc.
---
Czy mógłby ktoś polecić mechanika z okolic Bydgoszczy lub Torunia, który podejmie się w/w problemu ?

Pozdrawiam.

Podkładka pod napinacz 55515025 i na 96.76% będzie dobrze. Oleje i inne cuda to strata kasy. I jak widać po postach wyżej, nie ma na co czekać.

No właśnie wystarczy dodać podkładkę? Czy cały napinacz wymienić?

Lisu pisze:Podkładka pod napinacz 55515025 i na 96.76% będzie dobrze. Oleje i inne cuda to strata kasy. I jak widać po postach wyżej, nie ma na co czekać.

Czy przy tej operacji także trzeba wyciągać silnik i skrzynię ? Czy jest dobry dostęp do tego elementu ?

Poleciłby ktoś Mechanika z okolic Bydgoszczy/Torunia lub Inowrocławia, który mógłby się podjąć takiej wymiany ? Ile trwa taka naprawa ?
Jaki to jest mniej więcej koszt ?

Nie trzeba wyciągać silnika. Zdejmujesz górna pokrywę która jest pod EGR i masz dostęp do napinacza.

Czytam ten wątek i skrobię się po głowie bo u mnie wydaje się że auto jakby szumi w okolicach 2000 obrotów tak dziwnie, tzn. obroty stałe a on jakby tam coś mielił w silniku i ten dźwięk tak faluje. To też jest probelm z tym rozżądem?

Panie i Panowie! Moja 4-letnia Astra K 1.6 CDTI przy przebiegu 82 tys. km zaczęła wydawać dziwne dźwięki. Oczywiście to rozrząd. Na początku tylko przy odpalaniu. Niestety, teraz już także podczas jazdy.

I teraz pytanie, czy w takim stanie wystarczy wymienić tę cudowną uszczelkę pod napinaczem, czy to już ostatnia chwila na wymianę kompletnego rozrządu? Jeżeli ma być to kompletny rozrząd, to proszę o podpowiedź, gdzie w okolicach Ostrołęki (+/- 100 km) mogę wykonać taką usługę bez obawy o auto i zbytnie uszczuplenie portfela?

zdzichu66 pisze:Czytam ten wątek i skrobię się po głowie bo u mnie wydaje się że auto jakby szumi w okolicach 2000 obrotów tak dziwnie, tzn. obroty stałe a on jakby tam coś mielił w silniku i ten dźwięk tak faluje. To też jest probelm z tym rozżądem?

ja mam też tak, czy już wiesz co to jest?

Obstawiam że to łańcuch rozrządu rzegocze, dziadowski ten silnik straszliwie, trzeba będzie to naprawić chyba ale nie mam teraz na to budżetu więc nawet nie jadę do warsztatu.

Koledzy czy możecie polecić jakiegoś ogarniętego mechanika na wymianę rozrządu w Astrze z okolic Gliwic/Zabrza?

Temat już trochę jakby zapomniany, ale możecie proszę polecić jakiś zaufany/kompetentny warsztat do wymiany rozrządu w Szczecinie bądź w Gorzowie. Oczywiście bliska okolica tych metrpollii jak najbardziej się liczy.
Z góry dziękuję.

Znacie w kujawsko pomorskim warsztat gdzie można zamontować uszczelkę pod napinacz aby uniknąć wymiany rozrządu? Mam 85 tys zrobione czasami odezwie się tylko na zimnym przy odpalaniu.

Rafco pisze:Znacie w kujawsko pomorskim warsztat gdzie można zamontować uszczelkę pod napinacz aby uniknąć wymiany rozrządu? Mam 85 tys zrobione czasami odezwie się tylko na zimnym przy odpalaniu.

U tego gościa robiłem kiedyś inne auto i wspominał, że nasze Astry ogarnia w temacie rozrządów, napinaczy, itp. Zadzwoń, sprawdź, może się podejmie. Jeśli coś ustalisz - daj proszę znać, może też bym skorzystał

Chorwat pisze:

Rafco pisze:Znacie w kujawsko pomorskim warsztat gdzie można zamontować uszczelkę pod napinacz aby uniknąć wymiany rozrządu? Mam 85 tys zrobione czasami odezwie się tylko na zimnym przy odpalaniu.

U tego gościa robiłem kiedyś inne auto i wspominał, że nasze Astry ogarnia w temacie rozrządów, napinaczy, itp. Zadzwoń, sprawdź, może się podejmie. Jeśli coś ustalisz - daj proszę znać, może też bym skorzystał

Tzn u kogo?


Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka

Cześć robiłeś podkładkę pod napinacz w okolicach Torunia Bydgoszczy? Możesz polecić warsztat?

Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka

Ja miałem wymieniany rozrząd przy 90k km (równo po 4 latach) w ramach gwarancji. Objawem był klekot przy odpalaniu silnika. Z czasem rozrząd było słychać już podczas jazdy. Początkowo w ASO twierdzili że ten motor tak ma, że łańcuch ma prawidłowe napięcie. Dopiero jak nagrałem dyktafonem kilka uruchomień silnika to przyznali, że coś jest nie tak.
Po wymianie silnik zaczął pracować bardzo cicho i miękko. Niestety po ok 100km znowu dziwnie chrobocze podczas jazdy, a szczególnie podczas przyspieszania. Zauważyłem też wyciek na podłodze w garażu .

Hej, coś mi pinezka nie wskoczyła. Teraz chyba OK. Ja tam robiłem inne auto, nie Astrę.

https://maps.app.goo.gl/TK3Ee34ucH5bgsRdA

Ok jest dziękuję

Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka

Rafco pisze:Ok jest dziękuję

Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka

Jak sytuacja? Działałeś coś?

Witam,
Moja Astra z tym motorem ma dokładnie 160kkm. Rano zimna nie grzechotała, ale wydawała dźwięk podobny do piszczenia paska. Po rozgrzaniu dźwięk znikał. W czasie jazdy czasami dziwne dźwięki się pojawiały. Zwłaszcza w zakresie 2 tys obrotów. Jako że mam automat to myślałem że tak ma być. Diesel zawsze dla mnie był głośny (wcześniej tylko na benzynie) a to auto mam od stycznia, podjąłem jednak decyzję o wymianie rozrządu. Kilku mechaników odmówiło prac. Wszyscy z jednego powodu - za dużo roboty, silnik trzeba wyciągać itp. Znalazłem jednak warsztat który się tego podjął. Nie bawiłem się w kupowanie części przez siebie, zastrzegłem jednak ze ma być ta podkładka pod napinacz. No i zrobił. Teraz jest cicho jak w kościele. Żadnych dziwnych dźwięków. Ani w trakcie odpalania ani jazdy. Mechanik stwierdził że być może sama podkładka dała by radę usunąć ten dziwny dźwięk bo łańcuch i ślizgi nie miały jakiś większych objawów zużycia.
Koszt spory ale do końca użytkowania tego auta nie będę miał (mam taką nadzieję) z tym do czynienia.

Wysłane z mojego SM-S908B przy użyciu Tapatalka

MaciejK pisze:Witam,
Moja Astra z tym motorem ma dokładnie 160kkm. Rano zimna nie grzechotała, ale wydawała dźwięk podobny do piszczenia paska. Po rozgrzaniu dźwięk znikał. W czasie jazdy czasami dziwne dźwięki się pojawiały. Zwłaszcza w zakresie 2 tys obrotów. Jako że mam automat to myślałem że tak ma być. Diesel zawsze dla mnie był głośny (wcześniej tylko na benzynie) a to auto mam od stycznia, podjąłem jednak decyzję o wymianie rozrządu. Kilku mechaników odmówiło prac. Wszyscy z jednego powodu - za dużo roboty, silnik trzeba wyciągać itp. Znalazłem jednak warsztat który się tego podjął. Nie bawiłem się w kupowanie części przez siebie, zastrzegłem jednak ze ma być ta podkładka pod
napinacz. No i zrobił. Teraz jest cicho jak w kościele. Żadnych dziwnych dźwięków. Ani w trakcie odpalania ani jazdy. Mechanik stwierdził że być może sama podkładka dała by radę usunąć ten dziwny dźwięk bo łańcuch i ślizgi nie miały jakiś większych objawów zużycia.
Koszt spory ale do końca użytkowania tego auta nie będę miał (mam taką nadzieję) z tym do czynienia.

Wysłane z mojego SM-S908B przy użyciu Tapatalka

Możesz napisać ile wyniosła Cię wymiana, oraz co dokładnie zostało zrobione? Sam mam przebieg 220kkm i przymierzam się do wymiany.

Całość 6400. Razem z wszystkimi filtrami (kabinowy, paliwa, powietrza, oleju) oraz olejem. Wymienione zostały wszystkie elementy, łańcuchy (olejowy też) ślizgi itp oraz doszła podkładka pod napinacz (oryginalnie nie było). Mechanik przeliczył się z robotą. Wstępnie wyliczył 2800 za robotę ale skończyło się na 3600. Robił przez wyjecie skrzyni, ale stwierdził że to błąd. Łatwiej i szybciej byłoby przez wyjecie silnika. On się nauczył, ja zapłaciłem za jego naukę...

Wysłane z mojego SM-S908B przy użyciu Tapatalka