Astra5Klub.pl

Czołem Przyjaciele
Jestem właścicielem Opla Astry w wersji 1.6 CDTi Bitrubo 160KM od kwietnia i od samego początku zastanawiałem się nad nową mapą silnika. Temat chwilowo musiałem odłożyć na dalszy plan, ale powraca .
Na pierwszy ogień idzie DPF, który zostanie pożegnany na amen. Wiem, że to kontrowersyjna decyzja, jednak w moim przypadku chyba na pewno jedyna słuszna (przebieg 178 kkm, czyli książkowo po 170-200kkm żywot DPF się kończy). Obecnie wypalanie co 150-200km. Wkurza niesamowicie. Regeneracja na dłuższą metę bezsensowna. Kupno nowego nieopłacalne. Decyzja była prosta. Mam nadzieję, że nie będziemy tutaj dyskutować o ekologii, bo to rozmowa na zupełnie inny temat
Co do samego chiptuningu natomiast, nie mam większych wątpliwości. Moja z reguły spokojna jazda skorzysta na większej elastyczności i teoretycznie mniejszym spalaniu, a podczas chęci wyprzedzania na naszych pięknych krajówkach lepiej mocy mieć nadmiar, niż niedomiar.
Pytanie natomiast jest następujące: Czy macie jakiekolwiek doświadczenia z tuningiem mechanicznym? Nie planuję robić z mojej Astry potwora, natomiast temat filtrów stożkowych jest o tyle ciekawy, że W TEORII niewielkim kosztem można zmienić charakterystykę dynamiki samochodu, a także uzyskać pod maską dodatkowy, charakterystyczny pomruk.
Czy ktokolwiek z Was słyszał lub miał okazję korzystać z takiego rozwiązania? Na co zwrócić uwagę? Jeśli miałbym się w to bawić, prawdopodobnie zakupiłbym uniwersalny filtr ze średniej półki (200-300 zł). Czy to coś da? Słyszałem, że może wręcz zaszkodzić (termodynamika, zasysanie gorącego powietrza przez silnik, itp. itd.).
Zapraszam wszystkich do dyskusji, jestem mega ciekawy Waszego zdania

Jeśli już to szukałbym filtra pasującego w fabryczną obudowę ze względu na odseparowanie właśnie. Pomruk silnika tak ale w V6 w dieslu nic to nie zmieni, a silnik może stać się głośniejszy. Co do DPF usunąć można ale ja mam przebieg 170 tys i nie mam z nim problemów tzn żadnych błędów i kontrolek a wypalanie w trybie 70 procent trasa reszta miasto mam co 600km. Kwestia odpowiedniego stylu jazdy, do tego dodatki do paliwa i jest ok. Chip też mnie interesował przez chwilę ale mam wątpliwości co do trwałości tej linii silników opla więc zostawiam serie a do latania raczej odłożę na inne auto ogólnie ciekaw jestem efektów jeśli coś będziesz robił to się pochwał.

AstraManiak pisze:Czołem Przyjaciele
Jestem właścicielem Opla Astry w wersji 1.6 CDTi Bitrubo 160KM od kwietnia i od samego początku zastanawiałem się nad nową mapą silnika. Temat chwilowo musiałem odłożyć na dalszy plan, ale powraca .
Na pierwszy ogień idzie DPF, który zostanie pożegnany na amen.

Z jednej strony cebula, bo chcesz usunąć DPF-a zamiast go regenerować/wymienić, a drugiej rozważasz włożenie stożka, który filtruje powietrze tylko "z grubsza", czym dobijesz swój zespół turbosprężarek szybko, sprawnie i na amen.
No zdecyduj się czego chcesz

Z jednej strony cebula, bo chcesz usunąć DPF-a zamiast go regenerować/wymienić, a drugiej rozważasz włożenie stożka, który filtruje powietrze tylko "z grubsza", czym dobijesz swój zespół turbosprężarek szybko, sprawnie i na amen.
No zdecyduj się czego chcesz

A skąd taka informacja, że gorzej filtruje i zaraz rozwali turbo?? Stosowałeś taki filtr u siebie i wiesz to z własnego doświadczenia czy tylko powielasz jakieś głupoty zasłyszane w internecie?

Ja mam z kolei odmienne zdanie, dobrej jakości filtr, jeżeli nie przesadzisz z nasączeniem olejkiem i nie ma prawa nic się stać. Jeździłem w poprzednim aucie na kompletnym sportowym dolocie wraz z filtrem stożkowym i grama zabrudzenia nie znalazłeś za stożkiem. A chwyt miałem bezpośrednio spod maski, więc sporo syfu na niego leciało.
A co dopiero mają powiedzieć goście, gdzie przed zimną stroną turbo nie ma żadnego filtra tylko jest stalowa drobna siateczka. Idąc tym tokiem, to turbo powinno wylecieć w powietrze po pierwszych kilometrach

kobe24la pisze:A skąd taka informacja, że gorzej filtruje i zaraz rozwali turbo?? Stosowałeś taki filtr u siebie i wiesz to z własnego doświadczenia czy tylko powielasz jakieś głupoty zasłyszane w internecie?

Ja mam z kolei odmienne zdanie, dobrej jakości filtr, jeżeli nie przesadzisz z nasączeniem olejkiem i nie ma prawa nic się stać. Jeździłem w poprzednim aucie na kompletnym sportowym dolocie wraz z filtrem stożkowym i grama zabrudzenia nie znalazłeś za stożkiem. A chwyt miałem bezpośrednio spod maski, więc sporo syfu na niego leciało.
A co dopiero mają powiedzieć goście, gdzie przed zimną stroną turbo nie ma żadnego filtra tylko jest stalowa drobna siateczka. Idąc tym tokiem, to turbo powinno wylecieć w powietrze po pierwszych kilometrach

Niestety, ale opowiadasz herezje. Widziałem wiele kół kompresji z łopatkami pięknie zaokrąglonymi przez piasek i inne zabrudzenia, których nie wyłapał filtr. Tylko nikt nie miał do niego pretensji, bo to w motorsporcie, więc turbo i tak krótko żyje.

O brudnych od olejku przepływomierzach nawet nie wspominam.

Gorszego filtrowania nikt nie ukrywa, bo skądś lepszy przepływ musi się brać. Różnice w zdolności filtrowania są potężne. Ale co kto lubi

Tu dość prosty test, ale z całkiem profesjonalnym miernikiem cząstek. K&N przepuścił nawet 2000 razy więcej cząstek, niż dobry filtr papierowy. Wnioski niech każdy sam wyciągnie.

https://www.youtube.com/watch?v=sJ3L-E-ufYo

O brudnych od olejku przepływomierzach nawet nie wspominam.

To jest efekt nieumiejętnego aplikowania preparatu na filtr, a nie, wina samego filtra.

Co do filmiku, który podrzuciłeś, widziałem go wiele razy. Tak jak napisałeś wyżej, zwiększony przepływ czymś jest spowodowany. Są to jednak tak małe zanieczyszczenia, że nie mają wpływu na turbine. Takie jest moje zdanie. I przerabiałem to w swoim samochodzie, znajomi stosują i nikomu z nas nic się przez lata nie "wypiaskowało" ani nie rozleciało. Ważne jest tylko dbanie o filtr, regularne mycie i prawidłowa aplikacja preparatu na suchy filtr

Jak mówiłem - co kto lubi. Jedni lubią jeździć, inni wymieniać turbiny. To wolny kraj

Kwestia do czego ma być to auto czy do użytku na co dzień czy do zabawy - choć nie podejrzewam że ktoś kupił Astrę do zabawy. Są auta które są podatne i wdzięczne do tuningu i są takie które do tego się średnio nadają co najlepiej widać po ilości dostępnych części i akcesoriów do danego modelu. Na pewno o tuningu itd coś wiesz bo jest to wiedza powszechnie dostępna więc sam sobie odpowiedz czy Astra w dieslu to auto do robienia modów itd. Ja miałem już kilka różnych aut i nauczyłem się że nie ma aut uniwersalnych, mam Astrę w kombi i dieslu i jako auto rodzinne i na dojazdy do pracy i wyjazdy jest spoko. Lecz sportu i zabawy w niej brak więc do takich rzeczy szukam czegoś innego.

Zakładał ktoś, bo myślę czy na swojego takiego nie założyć? - https://allegro.pl/oferta/k-n-filters-e ... 2633597267

Zakładał ktoś, bo myślę czy na swojego takiego nie założyć? - https://allegro.pl/oferta/k-n-filters-e ... 2633597267

Tego nie, ale to czeka u mnie na wiosnę do założenia + zawór DV

Łeee..nie syczy...