Astra5Klub.pl

Mati pisze:

Anita21 pisze:

Mati pisze:Jak dbasz tak masz mówisz a olej wymieniasz co 34k km? Hmm proponował bym częściej albo po przejechaniu 20k km wysłać próbkę do badania czy ten olej się jeszcze nadaje i chroni odpowiednio silnik

Napisałam że zrobiłam przegląd. Nie że wymieniłam olej. Czytanie ze zrozumieniem:)

No to dobrze jak olej wymieniony wcześniej Trzeba dbać o silnik tym bardziej z dwoma turbinkami

Też tak myślę. W oplu mi powiedzieli że nie trzeba robić wcześniej, bo przecież mają program który sprawdza jakość oleju. I jakimś dziwnym trafem akurat musiałby być wymieniany do 30k. Gdy zapytałam czemu tak, usłyszałam odpowiedź że producent nie przewiduje konieczności wcześniejszej wymiany, ponieważ olej spokojnie da radę tyle km śmiech na sali. Wole huhać na zimne :p

ASO i ich programy i zalecenia od producenta... dobrze że mój serwisant stara się nie wciskać mi wszystkich bajek które tworzy producent Łącznie z tymi: "Parujaca kamerka? Nikt wcześniej nie zgłaszał takich problemów...
W Oplu nic o tym nie wiedzą..."

Ja w poprzednich samochodach marki francuskiej olej co 30 000 km i pierwszy 380.000 km i dalej cieszy użytkownika ,drugi do 270 000 km i dalej jeździ ..... jeżeli ktoś robi 30 000 km w 3-4 m-ce to po co ma co 2 miechy serwis odwiedzać , chyba , że lubi .
Ale każdy ma prawo do swoich decyzji .

STANISLAW pisze:Ja w poprzednich samochodach marki francuskiej olej co 30 000 km i pierwszy 380.000 km i dalej cieszy użytkownika ,drugi do 270 000 km i dalej jeździ ..... jeżeli ktoś robi 30 000 km w 3-4 m-ce to po co ma co 2 miechy serwis odwiedzać , chyba , że lubi .
Ale każdy ma prawo do swoich decyzji .

Jak już pisałam lepiej chuhać na zimne. Po co mam płacić za naprawdę silnika kilka tyś. Jak mogę wymienić olej i jedno zmartwienie mieć z głowy
300 tyś przebiegu to znowu nie jest jakoś szczególnie dużo. Co innego gdy auta np busy robią po 700-800. Wtedy można się zastanawiac. Pozdrawiam

Po 300 000 żegnam sie z autem
Problem nie istnieje.
Poza tym kto bogatemu zabroni......

STANISLAW pisze:… jeżeli ktoś robi 30 000 km w 3-4 m-ce to po co ma co 2 miechy serwis odwiedzać , chyba , że lubi ...

Pytanie z czystej ciekawości - po jakim okresie/ilości km "żywotność" oliwy schodzi u Ciebie w pobliże 0%?!
Może ja nie umiem jeździć i jakoś nie potrafię dociągną do 30 kkm aby przelatać na jednej oliwie i wymienić jej tak jak zaleca producent rok lub 30 kkm

mam 7500 i żywotnośc 80 %
Nie wiem jak bedzie do 30 000 km w tym aucie ale dociągne

Witam. Odświerzenia trochę wymaga ten temat bo silnik ciekawy. Ciekaw jestem ilu na forum go posiada. Ja dopiero kilka tysi zrobiłem z tym motorem i nie mam zastrzeżeń. Wcześniej jeździłem Peugeotem 3008 z benzyną pod maska i muszę przyznać ze nie dostałem szoku jeśli chodzi o głośność silnika. Wręcz muszę powiedzieć ze chodzi niewiele głośniej. Chętnie bym się dowiedział jak wam dłuży Biturbo w codziennym użytkowaniu.

Niewielu ma ten silnik. Rozważałem go przy kupnie. To była druga najmocniejsza Astra, miała drążek Watta i była taką dieslowską alternatywą dla 1.6 Turbo 200 KM. Ale jednak większa moc i automatyczna skrzynia biegów przekonały mnie do dwururki i taką zamówiłem.

Cześć,
Na początek się przywitam bo to mój pierwszy post tutaj

Jestem posiadaczem tego silnika w swojej Astrze, wg mnie jest bardzo fajnie. Nie ma momentu, w którym samochód nie chciałby przyspieszać - z ciekawości spróbowałem kiedyś na 6. biegu od 100 do 210, w trybie sport przyspiesza bez zająknięcia. Od 210 jest chyba jakaś blokada, bo tu była taka linia kiedy już przyspieszał powoli. Fajnie brzmi, daje przyjemność z jazdy. Po okresie leasingu myślę że będę wgrywał mapę bo to auto zasługuje na więcej

Mam go trzeci miesiąc i póki co bez żadnych problemów, zmieniłem olej w silniku. Przez moje zabieganie niestety przeciągnąłem go do 1% kondycji oleju, natomiast wlałem teraz trochę lepszy i kolejna zmiana będzie znacznie szybciej żeby dbać o niego, bo mam już 209 tyś. km.

Zmieniłem olej również w skrzyni biegów (manual) z racji przebiegu. Niby producent nie zaleca, ale niewielki koszt za spokój.

Zastrzeżenia małe co do samej skrzyni, szczególnie na niższych biegach średnio się tym operuje. Nie ma jednak tragedii, po wymianie oleju trochę lepiej.

Pozdrawiam

Na początek proszę przywitać się lecz w odpowiednim miejscu na forum /daro

Marco pisze:

Anita21 pisze:Witam. Ciekawi mnie czy ktokolwiek na tej grupie ma ten silnik i jest w stanie się wypowiedzieć o nim? Nie interesują mnie gdybania ale doświadczenia. Pozdrawiam

http://astra5klub.pl/astra-st-elite-1-6 ... t1011.html

Mam takie auto. Przyspiesza fenomenalnie turbiny pracują bez zarzutu.

Czy możecie mi doradzić czy warto kupować auto z takim silnikiem jako używane 3 letnie - mam na oku astrę z 2017 r. z 75 000 km przebiegu i podoba mi się, ale boję się o awaryjność turbin.
Będę wdzięczny za wasze opinie.

Pewnie, że warto. Silnik miał bardzo dobre recenzje, a użytkownicy zadowoleni. To samochód po leasingu, po osobie prywatnej, czy sprowadzony?

Auto jest polisingowe. Firma ma do niego ekspertyzę rzeczoznawcy.
Nikt z forumowiczów nie miał problemów z turbinami w tych silnikach?

Najczęściej to użytkownicy uwalają turbiny,a nie wady konstrukcyjne- tak jak w 1.6 hdi.

No tak, ale jednak z rozrządem była jakaś wada napinacza, że sporo aut miało wymiany jeszcze na gwarancji...
A takie kwestie trochę mnie martwią. Mam zaplanowany budżet na zakup auta i dodatkowe 5-6 tyś. może zaboleć...