Astra5Klub.pl

rozumiem, ze w samochodach wyścigowych/rajdowych ulamki sekund przy zmianie biegow maja znaczenie, ale w astrze czy innym golfie? kazdy zakręt to nie walka o pierwsze miejsce. skrzynia ma działac plynnie, ruszac płynnie. jak wyjezdzam z podporządkowanej ulicy i chce się szybko wlaczyc do ruchu, wciskam gaz, odjezdzam i zanim zdaze pomyslec jade na czwórce. kangur? wysprzeglik? kolo dwumasowe? lozyska slychac? trojka ciężko wchodzi? a ja sobie gram na gramofonie... prawą reką i lewą nogą ;)

Twoja radość jest nasza radością.
Jednak niektórzy lubią mieszać biegami,choć czasem tego mieszania jest za dużo.
Czytaj :Słodkie koreczki w godzinach szczytu:)
Jak się zestarzeję,albo zleniwieję(jest takie słowo?),może wtedy zdecyduje się na automat?
Teraz zwyczajnie nie chcę,tak jak nie chce skutera z cvt czy Moto z automatem(cvt albo dwusprzęgłówka).
W moim asterixie,poza przejściem z 1 na 2,
nie widzę wad czy problemów.
Ps.
Żeby nie bylo,jeździłem automatami :
a6,golfem i jakimś merolem.

rozleniwić, jest takie slowo ;)
jednak ja wychodzę z zalozenia, ze po co robic cos, co może za mnie zrobić automat, szybciej i najzwyczajniej lepiej.

Może szybciej i lepiej,
nie fajniej.
Dzięki,chyba o to rozleniwienie mi chodziło.

to by się zgadzalo, bo jestem niefajny. monika tak mowi ;)

Tylko że jak rozumiem chodziło nie o to co kto lubi (automat czy manual) tylko o to czy automat Opla jest wspaniały czy raczej nie bardzo A dane techniczne pokazują że manual szybszy, dla poliftów również a są marki i modele gdzie jest odwrotnie.

Automat ma gorszy czas do setki, bo ma dłuższe przełożenia biegów, a nie dlatego, że wolno je zmienia.

remar pisze:A skąd opinia że automat Opla jest jednym z najlepszych na rynku? To chyba najwolniejsza skrzynia z aktualnie dostępnych w nowym aucie, drugiej tak ospałej skrzyni nie znajdziecie no chyba że zrobimy konkurs i ktoś znajdzie.

Działa podobnie szybko jak inne skrzynie automatyczne (hydrokinetyczne). Żaden kierowca nie zmienia biegów szybciej niż współczesny automat. Zmiana biegu w skrzyni ręcznej zawsze trwa długo, bo potrzeba wysprzęglić, jest synchronizacja, która trwa, jest ponowne zasprzelenie. Zobacz, jak wolne są manualne skrzynie zautomatyzowane, a taka skrzynia to po prostu skrzynia ręczna, w której automat zmienia biegi i robi to szybciej niż człowiek.

Tu nawet nie chodzi o to co szybciej zmienia biegi człowiek czy automat bo jak widzicie automat zmienia biegi szybciej a auto przyśpiesza o sekundę wolniej od swojej siostry w manualu czyli mamy paradoks (katalogowo 1,4 150KM 8,5MT 9,4AT) Nie neguję wyboru automatu jako takiego bo sam następne auto kupię z automatem ale jak czytam że Opel ma najlepszy automat to musiałem sprostować i sorry jeśli kogoś uraziłem. Wystarczy przejechać się choćby Peugeotem z EAT6 by poczuć różnicę (a to bardzo podobna skrzynia więc różnica w sterowniku czy programie?) nie mówię już o ZF a cały czas porównujemy jabłka do jabłek czyli nie porównuję do dwusprzęgłówek. Ale OK, zostawiam ten temat bo trochę tu automatów jest na forum a ja wolę nie mieć za dużo wrogów

remar, powtorze - automat ma dluzsze przelozenia, dlatego wolniej przyspiesza. poza tym na jedynce dluzej rusza, taka charakterystyka pracy automatu z hydrokinetycznym konwerterem. nie strzelisz ze sprzegla ;)

komisarzryba pisze:Automat ma gorszy czas do setki, bo ma dłuższe przełożenia biegów, a nie dlatego, że wolno je zmienia.

Ja mam automat w 1.6 tdci 136 KM kombi i katalogowo przyspieszenie ma identyczne jak manual jedynie v-max niższy. Jeździłem takim manualem i jeśli chodzi o różnice, to największa jest taka, że w manualu jest dość duża turbo dziura w automacie nie ma jej praktycznie wcale.

Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka

remar pisze:ale jak czytam że Opel ma najlepszy automat to musiałem sprostować i sorry jeśli kogoś uraziłem. Wystarczy przejechać się choćby Peugeotem z EAT6 by poczuć różnicę (a to bardzo podobna skrzynia więc różnica w sterowniku czy programie?) nie mówię już o ZF a cały czas porównujemy jabłka do jabłek czyli nie porównuję do dwusprzęgłówek.

Skrzynia Opla to po prostu udany automat. Zmiana biegu trwa z pół sekundy? Może mniej? Dwusprzęgłówki są szybsze, ale mają sprzęgła cierne, które łatwo spalić w czasie manewrowania na parkingu, ruszania pod górę itp. Dlaczego BMW i chyba też Mercedes stosuje głównie skrzynie hydrokinetyczne, a dwusprzęgłowe tylko w modelach M i AMG?

Zarówno BMW jak i Mercedes stosują zakażenie dwusprzęgłowe firmy Getrag. Są dostępne w serii 1, X1, Mercedesie klasy A, B i innych mniejszych modelach. To ta sama skrzynia co m.in. w Renault Talisman (ta co wyje przy zmianie biegów).

Wysłane z mojego COL-L29 przy użyciu Tapatalka

Sagan07 pisze:Zarówno BMW jak i Mercedes stosują zakażenie dwusprzęgłowe firmy Getrag. Są dostępne w serii 1, X1, Mercedesie klasy A, B i innych mniejszych modelach. To ta sama skrzynia co m.in. w Renault Talisman (ta co wyje przy zmianie biegów)

O ciekawe, nie wiedziałem. W serii 3 i 5 widziałem automat hydrokinetyczny. W M5 jest dwusprzęgłowa.

Tak, w serii 3 i 5 jest 8 biegowy ZF.

Wysłane z mojego COL-L29 przy użyciu Tapatalka

A większość osób i ja również mamy w AK, jak w tym temacie ,,SKRZYNIA M32". Do brzegu zapraszam. Są wątki dotyczące skrzyń automatycznych

Czy ktoś uporał się już z hałasami/klekotaniem na luzie podczas wysokich temperatur, które cichnie po wciśnięciu sprzęgła? W zeszłym tyg pierwszy raz w tym roku usłyszałem kiedy było bardzo ciepło. Dzisiaj całkowita cisza mimo włączonej klimy. Nie wiem czy tracić czas w ASO na to, bo pojadę i znów będzie cisza...
Czy w ASO jakoś szybko mogą sprawdzić ilość oleju w skrzyni? Mam już 55k nalatane i może przydałoby się wymienić, jaki koszt w ASO mniej więcej?

Jak robisz przejazd kilkanaście kilometrów po mieście nie szalejąc to nic nie halasuje niezależnie, czy klima włączona czy nie. Co do rozwiązania problemu to wszystko jest opisane wyżej. Kupujesz olej Fuchs Titan Sintofluid 75W80 i wlewasz go 2,3-2,5 litra. Kupno nowego korka wlewowego i spustowego możesz sobie darować. Koszt takiej operacji poza ASO to około 200 zł. W ASO będzie to bliżej 300-350 zł. Zmiana oleju rozwiązuje definitywnie sprawę hałasu na luzie. Były już dni, gdzie wskaźnik temperatury w aucie pokazywał 27 stopni i skrzynia pracowała cichutko tak jak należy.

Wysłane z mojego COL-L29 przy użyciu Tapatalka

W ASO taka cena razem z olejem czy samej wymiany?
Wiedzą w ASO żeby wlać więcej, a nie 1.9l? Co leją w ASO?
Czy jest to coś niebezpiecznego taka jazda czy lepiej wymienić?

Ja płaciłem za wymianę razem z oryginalnym olejem i korkami 360 zł. Sama usługa wymiany z tego co pamiętam to około 200 zł.

Wysłane z mojego COL-L29 przy użyciu Tapatalka

Sagan07 pisze:Ja płaciłem za wymianę razem z oryginalnym olejem i korkami 360 zł. Sama usługa wymiany z tego co pamiętam to około 200 zł.

Wysłane z mojego COL-L29 przy użyciu Tapatalka

Wiedzą magicy w ASO, że trzeba wlać więcej i jak to skontrolować po wymianie? Czy u Ciebie po tym zabiegu wymiany w ASO na oryginalny olej pomogło? Czy ten Fuchs im zawiozłeś?

Po wymianie na oryginalny dalej stukało. Olej Fuchs kupiłem sam i wymieniłem w niezależnym warsztacie. Olej kosztował 120 zł, wymiana 80 zł, korki spustowy i wlewowy 35 zł ale ich wymiana nie jest potrzebna (w ASO je wymieniają, więc je kupiłem ale stare bez przeszkód można wkręcić ponownie).

Wysłane z mojego COL-L29 przy użyciu Tapatalka

Sagan07 pisze:Po wymianie na oryginalny dalej stukało. Olej Fuchs kupiłem sam i wymieniłem w niezależnym warsztacie. Olej kosztował 120 zł, wymiana 80 zł, korki spustowy i wlewowy 35 zł ale ich wymiana nie jest potrzebna (w ASO je wymieniają, więc je kupiłem ale stare bez przeszkód można wkręcić ponownie).

Wysłane z mojego COL-L29 przy użyciu Tapatalka

A widzisz, to nawet nie będę sobie głowy zaprzątał żeby mi to w ASO robili. Czy można z taką wymianą poczekać i nie będzie to miało wpływu ja skrzynię? W tych czasach kasa jednak mniejsza niż przed...
A jak taka wymiana ma się do gwarancji wydłużonej?

Ja zamierzam olej w skrzyni wymieniać co 50k km, więc według mojego podejścia u Ciebie już powinno się wymienić. Wymiana jest na olej nieoryginalny, więc gwarancję na skrzynie się traci. Na inne elementy auta chyba nie, ale to musiałby się wypowiedzieć ktoś kto ma wiedzę w tym zakresie. Generalnie na pierwszy rzut oka jak mechanik z wyczuciem potraktuje korki to nie będzie nic widać.

Wysłane z mojego COL-L29 przy użyciu Tapatalka

Sagan07 pisze:Ja zamierzam olej w skrzyni wymieniać co 50k km, więc według mojego podejścia u Ciebie już powinno się wymienić. Wymiana jest na olej nieoryginalny, więc gwarancję na skrzynie się traci. Na inne elementy auta chyba nie, ale to musiałby się wypowiedzieć ktoś kto ma wiedzę w tym zakresie. Generalnie na pierwszy rzut oka jak mechanik z wyczuciem potraktuje korki to nie będzie nic widać.

Wysłane z mojego COL-L29 przy użyciu Tapatalka

A producent zaleca wymianę oleju co jakiś interwał?

Opel podobnie jak inni producenci samochodów nie zaleca wymiany oleju w manualnej skrzyni biegów.

Wysłane z mojego COL-L29 przy użyciu Tapatalka

Sagan07 pisze:Opel podobnie jak inni producenci samochodów nie zaleca wymiany oleju w manualnej skrzyni biegów.

To nie znaczy, że Opel jest przeciwny. "Nie zaleca" może znaczyć, że nie powinno się. Opel nie zakasuje, ani nie mówi o konieczności wymiany. Nie jest przeciwny, ani nie jest za.

U mnie w instrukcji piszę że wymianą co 60tyś.

Koowall pisze:A jak taka wymiana ma się do gwarancji wydłużonej?

Ja mam auto na gwarancji. Podjechałem do ASO i pokazałem jak hałasuje.
Zaproponowałem na początek wymianę na mój olej Gear 300, jak pomoże to im dam spokój .
Koszt w ASO 0 PLN tyko zapłaciłem za olej.
I nastała cisza tak duża, że Astrę wykupiłem z leasingu i zostaje na dłużej.

Narazie ochłodzenie więc będzie cisza Motul Gear 300?