Astra5Klub.pl

Zakupiłem dziś panowie swoją Astr K 1.4 150KM AT6 I powiem,że tyle co miałem okazję jechać ,to ten automat mi się podoba. Auto jeszcze nie odebrane z salonu itp wiec nie wiele moge też stwierdzić. Ma 52 000km więc powinno coś pojezdzi, ja więcej jak 150 000 nie potrzebuję, bo prędzej sprzedam. Ta skrzynia na zimnym czuj jak zmienia biegi delikatnie kopie jakby, ale jak ciepła już nie czułem po tych 10km. Fajnie płynnie miękko spokojnie takie auto do czyli

vwarni pisze:Ta skrzynia na zimnym czuj jak zmienia biegi delikatnie kopie jakby, ale jak ciepła już nie czułem po tych 10km.

tak ma byc ;)

komisarzryba pisze:

vwarni pisze:Ta skrzynia na zimnym czuj jak zmienia biegi delikatnie kopie jakby, ale jak ciepła już nie czułem po tych 10km.

tak ma byc

I takie odpowiedzi lubie;) Krótko i na temat

U mnie nigdy nie szarpie. Zmienia tak samo na zimnym i ciepłym silniku.

.
W 1,6 jest ten sam soft i hardware?
Temat jest o działaniu AT w 1,4xft

PaGo pisze:.
W 1,6 jest ten sam soft i hardware?
Temat jest o działaniu AT w 1,4xft

To chyba tylko dwa warianty tej samej skrzyni.

Skrzynia nie szarpie, tylko na zimno jest takie lekkie, miękkie... no właśnie nie mam slowa. Czuć po prostu delikatną zmianę biegu ;)

A myślicie, żę lepiej wymienić olej statycznie czy gdzieś w "super" warsztacie dynamicznie? Bo, to żeby wymienić to chyba nie zaszkodzi jednak.

Daliśmy ostatnio w insigni AT8 wymienić właśnie statycznie i zauważam dużą poprawę w sytuacjach nietypowych tj. np. nagłe wciśnięcie gazu w podłogę i po 1-2 sekundach całkowite puszczenie wynikające ze zmiany sytuacji na drodze. Wcześniej potrafił po puszczeniu szarpnąć, jakby się pogubił lub spóźnił. Teraz jest idealnie. Myślę, że wymiana statyczna jest bezpieczniejsza przy braku wymiennych filtrów. Nie ma filtrów to wszystkie metaliczne opiłki siedzą na magnesach. Dynamiczna wymiana potrafi odrywać opiłki i zabrać w zawory sterujące. Lepiej ich nie ruszać.

Zawsze robiłem wymiany statyczne i uważam że wystarczy, zrobić częściej i nie doktoryzować się nad tym. Po wymianie statycznej zawsze czułem poprawę w działaniu skrzyni.
W poprzednim aucie pierwszą wymianę statyczną zrobiłem przy 102 tyś. i powiem Wam że olej był mocno zabrudzony ale jeszcze było widać czerwony kolor. Po dwóch wymianach statycznych i przejechaniu następnych 50 tyś. olej był lekko zabrudzony więc wymiana statyczna jest ok.
Wymiana dynamiczna to ryzyko położenia skrzyni przy dużych przebiegach. Tak naprawdę to sami mechanicy mają różne opinie w tym temacie. Rah ma rację, puszczą syfy i zawory zapchane.

No, to jednak nie będę kombinować i wymienię statycznie. I będę to robił częściej np nie co 60 tys km tylko co 25 tys km skoro, to nie taki duży koszt. Pytanie jeszcze olej kuoic oryginał w serwisie GM??? Coś tam pisaliście, że około 3,5 litra statycznie potrzeba?

Statycznie około 5 litrów. Na wszelki wypadek kup 6 , najwyżej zostanie ci na kolejną wymianę.

Ja mam ma fakturze 5 litrów. Tu masz nazwę i numer:
akcje-serwisowe-akcje-naprawcze-zlokalizowane-prob-f17/przeglad-gwarancyjny-jakie-ceny-t601-s630.html#p116810

Dzięki chłopaki swoją drogą dużo nawet tego oleju można wymienić. A może zlecę, to po prostu w serwisie i nie będę sam kombinować. Pomyślimy, jedno jest pewne kto smaruje ten jedzie

komisarzryba pisze:

vwarni pisze:Ta skrzynia na zimnym czuj jak zmienia biegi delikatnie kopie jakby, ale jak ciepła już nie czułem po tych 10km.

tak ma byc

Panie "ryba" ponieważ w końcu odebrałem dziś tą swoją Astere, to jeszcze jedno małe pytanko. Czy, to również jest normalne, że podczas przełączania w miejscu dźwigni np z D na R czuć takie lekkie jakby, to nazwać zazębienie /szarpnięcie układu napędowego? No nie, że coś wali tylko zwyczajnie czuć, że coś się zadziało? Nie żeby od razu panikował, ale pomyślałem, że spytam kogoś doswiadcoznego Ale nie ma co, automat to automat się płynie, a nie jedzie hee

vwarni pisze:

komisarzryba pisze:

vwarni pisze:Ta skrzynia na zimnym czuj jak zmienia biegi delikatnie kopie jakby, ale jak ciepła już nie czułem po tych 10km.

tak ma byc

Panie "ryba" ponieważ w końcu odebrałem dziś tą swoją Astere, to jeszcze jedno małe pytanko. Czy, to również jest normalne, że podczas przełączania w miejscu dźwigni np z D na R czuć takie lekkie jakby, to nazwać zazębienie /szarpnięcie układu napędowego? No nie, że coś wali tylko zwyczajnie czuć, że coś się zadziało? Nie żeby od razu panikował, ale pomyślałem, że spytam kogoś doswiadcoznego Ale nie ma co, automat to automat się płynie, a nie jedzie hee

U mnie tak jest. Nie ma się czym martwić

No, to spoko tak w sumie myślałem, że zwyczajnie czuć jak się zapina skrzynia. Ogólnie ładnie chodzi płynnie bardzo i puki co mi się najfajniej jeździ. Chyba najlepiej wlansie mi się jeździ skrzynia chydrokinetyczna nie dsg itp. Przy małych prędkościach jak hakuje do np 20 i nagle trzeba przyspieszyć, to zauważyłem bywa lekkie stuknięcie taki luz jkaby. Ale myślę, że to też zwyczajnie luz na przegubach i innych eleknatach skrzyni. Więc nie ma co szukac na siłę nic. Bardziej mnie jednak martwią intelliluxy kurde.

Tak ma być, na postoju czuc jak bieg zapina. Najbardziej na zimno, po rozgrzaniu jest to ledwie wyczuwalne.

No to luzik

vwarni pisze:No, to spoko tak w sumie myślałem, że zwyczajnie czuć jak się zapina skrzynia. Ogólnie ładnie chodzi płynnie bardzo i puki co mi się najfajniej jeździ. Chyba najlepiej wlansie mi się jeździ skrzynia chydrokinetyczna nie dsg itp. Przy małych prędkościach jak hakuje do np 20 i nagle trzeba przyspieszyć, to zauważyłem bywa lekkie stuknięcie taki luz jkaby. Ale myślę, że to też zwyczajnie luz na przegubach i innych eleknatach skrzyni. Więc nie ma co szukac na siłę nic. Bardziej mnie jednak martwią intelliluxy kurde.

silniki-benzynowe-f8/wyjacy-dyfer-w-astrze-150-koni-automat-t1041.html

silniki-benzynowe-f8/automat-150km-stuk-przy-przyspieszaniu-t832.html

silniki-benzynowe-f8/stuk-i-lekkie-szarpniecie-przy-zmianie-z-na-r-t1446.html

Enjoy

Noo czytałem i chyba ten typ tak ma, ale spoko rok gwarancji, to jak coś jeszcze się im zgłoszę przed końcem aby sprawdzili czy jeet ok z tą pół osia itp. Ale myślę, że nie ma co paniki robić w tym temacie jakoś strasznie tym bardziej iż inni widzę również mają takie objawy. No ale dzięki za podpowiedz

vwarni pisze:Czy, to również jest normalne, że podczas przełączania w miejscu dźwigni np z D na R czuć takie lekkie jakby, to nazwać zazębienie /szarpnięcie układu napędowego? No nie, że coś wali tylko zwyczajnie czuć, że coś się zadziało?

Coś tam delikatnie czuć (mam 1.6), bo musi włączyć bieg. Między P, R i D zawsze przełączaj z wciśniętym hamulcem i tylko przy całkowitym zatrzymaniu.

Michau pisze:Enjoy

Z tej strony Dynamic.

Tak wiem zawsze na postoju i hamulec.

Automatyczne skrzynie biegów (hydrokinetyczne, dwusprzęgłowe, CVT, manualne zautomatyzowane) to jest generalnie nowość dla większości i trzeba się ich nauczyć. Między innymi nie wolno: włączać w N w czasie jazdy, w ogóle unikać przełączania w N, przełączać między P, R i D zawsze przy pełnym zatrzymaniu, nie wyłączać silnika w czasie jazdy, lepiej w ogóle nie holować automatu.

Jeszcze bym dodał, jak musisz otworzyć bramę przed wyjazdem z domu i na chwilę wysiadasz z auta to najpierw wrzuć N daj hamulec ręczny i dopiero wrzuć na P aby samochód trzymały hamulce a nie skrzynia:)

Tak słyszałem o tym również w programie jakimś. Żeby nie naprężać skrzyni niepotrzebnie.

Dziś byłem na wymianie oleju w skrzyni w serwisie Łoboda, cena 475 zł około 5 litrów mówili, że weszło. No i olej ponoć nie być bardzo styrany tak średnio. Auto 52 000km ma obecnie i może, to dziwne ale jakby lepiej płynniej działała jeszcze skrzynia ale być może, to efekt placebo. W serwisie Opla krzyknęli mi 1000 zł za wymianę chyba ich pogięło...!

Ja w aso płaciłem 450 zł

Mnie zaśpiewali w ASO tysiąc zł! Chyba ich powaliło... Tu filozofi nie ma, tak serio sam bym zrobił, ale szkoda mi brudzić garaż itd.

Zrobiłem 57tys km swoją 1.6T ST AT, ale ostatnio miałem na tydzień 1.4T ST AT jako zastępcze (miał chyba 40kkm) i w zasadzie przy zwykłej jeździe nie czułem jakiś wielkich różnic w pracy. Jedyne co, to przy wyprzedzaniu jednak trzeba mocniej depnąć by wymusić zredukowanie biegu, ale to bardziej specyfika silnika niż skrzyni. Po przejechaniu 1.4T około 800km stwierdzam, że AT i 1.4 to spoko połączenie do normalnej jazdy w koło komina