Astra5Klub.pl

U mnie średnie spalanie po 2000km 6,3 wedlug komputera, 6,8 z dystrubutora. Połowa przebiegu z autostrady (na dotarciu więc 110km/h na tempomacie) reszta to 80% zakorkowany Kraków i 20% trasy lokalne. Przy samym mieście jadąc oszczędnie odcinki ok 15km ciężko mi zejść poniżej 7,5 (komp.)

fakt jest taki, że spalanie nieco spada jak się silnik już bardziej dotrze

1Maciek1 pisze:U mnie średnie spalanie po 2000km 6,3 wedlug komputera, 6,8 z dystrubutora. Połowa przebiegu z autostrady (na dotarciu więc 110km/h na tempomacie) reszta to 80% zakorkowany Kraków i 20% trasy lokalne. Przy samym mieście jadąc oszczędnie odcinki ok 15km ciężko mi zejść poniżej 7,5 (komp.)

Maciek a jakie twoje odczucia odnośnie ST i 100KM? Bo zdaje się że na forum jest nas dwóch w takie konfiguracji

jacekplacek pisze:Maciek a jakie twoje odczucia odnośnie ST i 100KM? Bo zdaje się że na forum jest nas dwóch w takie konfiguracji

Przesiadłem się ze Skody Fabia I Kombi 1.4 80KM moje odczucia są mieszane, tu dodam że z premedytacją wybrałem ten silnik, jeśli chodzi o 'dół' na jedynce i dwójce Astra zbiera się lepiej, od trójki już nie jest nieco gorzej z fabii można było coś jeszcze wykrzesać tutaj jednak auto po prostu się toczy nieco nabierając pędu mimo redukcji i obrotów 4-5 tysięcy.

1Maciek1 pisze:Przesiadłem się ze Skody Fabia I Kombi 1.4 80KM...

Pytanie choć nie w temacie, lecz z czystej ciekawości
Ile ważyła Fabia a ile waży Astra?

pgrad pisze:Pytanie choć nie w temacie, lecz z czystej ciekawości
Ile ważyła Fabia a ile waży Astra?

Fabia ok. 1 tona vs Astra ok. 1,2 tony

Używać proszę jak najkrótszych cytatów!! Poprawiłem / daro

1Maciek1 pisze:Fabia ok. 1 tona vs Astra ok. 1,2 tony

Podziękował

a do miasta taka astra 1.4 100 koni się nadaje?
zastanawiam się nad kupnem żonie htb 1.4 100 koni golasa
moja 1,4 125 koni uwazam, ze jest wystarczajaco dynamiczna
nie maja nigdzie 1.4 bez turbo by sie przejechac kurcze

spokojnie 100 konna bardzo dobrze będzie się sprawować w mieście

62542t pisze:a do miasta taka astra 1.4 100 koni się nadaje?

Zależy od oczekiwań. Mnie wystarczy, nie muszę być królem świateł i na każdych być pierwszy który rusza. Auto służy mi jako środek transportu, a nie jako przedłużenie ego.

Nie jeździłem, ale śmiem twierdzić, że jeździ tak jak każde inne 100 KM auto bez turbo

Do miasta wystarczy, tym bardziej, że nie kusi żeby się ścigać a przez to i stresów mniej .
Taka ciekawostka zrobiłem w weekend trase Kraków-Krynica-Muszyna-Kraków, drogi lokalne, pełno zakrętów i stromych podjazdów, gdzie potrzeba docisnąłem albo wyprzedziłem (o dziwo nawet pod górkę choć trwało to dość długo ), efekt to ok.300km i spalanie z kompa 5.0 (na klimie bo wreszcie ciepło się zrobiło)

piękny wynik. Wiadomo na autostradzie trochę brakuje, ale po mieście to świat i ludzie

U mnie trasa:
Droga Krajowa + Drogi Wojewódzkie w małopolsce i świętkorzyskim (~ 200km)

Spalanie wg. komputera 4.8l / 100km
Przy przebiegu auta ~500km, więc cały czas "na dotarciu".

Jazda głównie na tempomacie.

Cały bak zrobiony na tempomacie, jazda bardziej cieszy niż normalne operowanie gazem, klima włączona cały czas, spalanie ciut mniejsze, z pistoletu wyszło 5,39

To o litr mniej niż paliwa Astra J 100 KM

ja ostatnio zrobiłem ponad 800 km i spalanie wyszło z dystrybutora 5,4-5,5l także nie jest źle

Ostatnio weekend nad morzem (Kraków - Trójmiasto - Kraków) - trasa ponad 1500km:
średnio wyszło 6,4l / 100 km (z dystrybutora, komputer pokazywał 5,9l / 100km)
przy średniej prędkości powyżej 100km/h

Bo ten silnik jest całkiem spoko, tylko skrzyni 6-tki brakuje na autostradzie.

oj tak, stanowczo szósteczki brakuje. przy kolejnym zakupie auta będzie to priorytet. Silnik jak najbardziej fajny

Drugi bak na tempomacie, z reguły ustawiam go na 80-84 km/h (trasa, którą jeżdżę do pracy ma sporo ograniczeń do 70), co ciekawe wzrosła średnia prędkość, mimo że raczej wolniej jeżdżę niż przez ostatnie 2 miesiące. Z kalkulatora wyszło 5,15 l/100 km, bajka.

Wczoraj pogoniona Astra na A4 - dystans 350 km, tempomat na 125, średnia prędkość 107,7 km/h, spalanie wyszło 6,6 a z dystrybutora 6,8.

Trasa nad Balaton, bagażnik nabity jak Kałasznikow, box dachowy, 4 rowery na haku, 4 osoby w środku.
Tempomat najpierw miałem ustawiony na 110, po ok. 150 km dałem 120, jazda w niedzielę z rana więc drogi w miarę puste.

Jazda po Węgrzech, trochę autostrady (ok. 300 km przy 110 km/h), reszta drogi lokalne, sam box na dachu + 4 osoby.

Powrót do Polski, dodatkowe kilogramy z powodu zakupów, trochę butelek się przywiozło i tu już cały czas 120 na tempomacie

Jak na 1.0 to dużo, u mnie w 1.4 wyszło podobne spalanie 6,5 L/100km. A prędkości do 150 km/h i tempomat przeważnie na 130-150 km/h.

@Konrad ale tu jest mowa o 1.4 100KM przy tak "słabym" silniku i takiej masie (4 osoby, rowery z tyłu i box) to uważam za bardzo fajny wynik

Źle spojrzałem masz rację. 4 rowery na haku w HB fajnie musiał wyglądać ten zestaw i jeszcze box na dachu i niec h ktoś powie że astra nie jest wszechstronnym autem.
@ JohnnySonny daj fotki tego zestawu jak masz.

Tak to wyglądało. Powiem Wam, że super się jechało, oczywiście czuć było że zestaw waży swoje, no ale niczego innego się nie spodziewałem.

Nie piję do pokazującego zdjęcia.
Widząc auta przewożące rowery z zamontowanymi koszykami (często ładnie opakowanymi w worki foliowe aby owady im krzywdy nie zrobiły) czy fotelikami do przewozu dzieci zastanawia mnie czy to jest szczyt lenistwa czy zwyczajnej głupoty i olewania zasad bezpieczeństwa zwłaszcza w późniejszym wożeniu dzieci w tak przewożonych fotelikach.

Zestaw wygląda naprawdę ok, zawieszenie stoi wysoko.
Co do przewożenia dzieci na rowerze w foteliku bo chyba o tym mówi pgrad to chyba nie szczyt lenistwa czy głupoty tylko chęć pojechania z dzieckiem na przejażdżkę. Masz rację siedząc w domu przed kompem dzieciak byłby bezpieczniejszy. Uważam że bardziej narażamy nasze dzieci gdy podczas przewożenia w samochodach, nieprawidłowo umocujemy fotelik, podstawkę czy nieprawidłowo - luźno przypniemy dziecko pasem bezpieczeństwa. Cały czas panuje podejście, "zapnij pasy bo policja się czepi" a nie zapnij bo tak będzie bezpieczniej.
Przepraszam za odejście od tematu.

Raczej była mowa o wożeniu roweru na bagażniku z bagażnikiem/fotelikiem dziecięcym (na czas podróży wypadałoby go odpiąć).