Astra5Klub.pl

Cześć Wam

Potrzebuję pomocy,

Dzisiaj podczas jazdy ok 100km/H gdy chciałam wbić 5 bieg nie wbiłam go do końca i puściłam sprzęgło i usłyszałam zgrzyt, że się wystraszyłam i puściłam odruchowo drążek biegów. Tak się zestresowałam , że zrobiłam to po raz drugi przy ponownej próbie wbicia biegu (albo nie do końca wciśnięcie sprzęgła i zmiana biegu)
Czy taki jedno razowy zgrzyt mógł coś uszkodzić?

Proszę przedstawić się w odpowiednim miejscu na forum /daro

Myślę, że nic złego się nie stało. Też miałem podobną sytuację kilka razy i asterka śmiga

Taki jej urok, mnie raczej zdarza się to z 1 na 2.

Faktycznie pełne wysprzęglenie w astrze jest tylko przy całkowitym dociśnięciu sprzęgła do podłogi. Wystarczy dosłownie pół centymetra od podłogi, by przy dużym przyspieszaniu zgrzytnęło. Dlatego musiałem przesunąć bliżej fotel niż to mam w zwyczaju. Ale pacjent będzie żył. Co najwyżej nabawi się chondromolacji I stopnia

W insigni b manual działa bdb ,choć ludzie piszą iż kiepsko. Ma długi skok lewarka ale dla mnie jednak skrzynia pracuje świetnie. Jednak musi nie jest perfekcyjną do jazdy sportowej ,przy ostrym starcie że świateł taki mały wyścig z sąsiadem obok ,też miałem zgrzyt aż się żona zapytała co ja robię. Także nie martw się jak się zdarzy czasem zgrzytnąć ,parę opiłków nie zniszczy odrazu skrzyni. Może M32 nie jest stworzona do agresywnej jazdy ,albo stres przy starcie, ha ha.