Astra5Klub.pl

Postaram się w najbliższym czasie umówić gdzieś (pewnie http://www.dyna-mite.pl) na pomiar z i bez sportu

kuba pisze:

Krzysiec pisze:Ja obecnie nie potrafię jeździć bez włączonego trybu sport...

Przekręcam kluczyk, wciskam Sport, weszło w nawyk Dobrze że nie mamy S/S, bo trzeba by było wciskać aż 2 guziki przy każdym starcie

można to zrobić za jednym razem

Kojot pisze:Postaram się w najbliższym czasie umówić gdzieś (pewnie http://www.dyna-mite.pl) na pomiar z i bez sportu

Tylko sport na dobiegu niech hamują.
Z tego co się dowiedziałem to w 1,6 T sport idzie na pełnym overboost.
Podjedz do Cinsoft ma porządną rozbiegów-kę z dobrym nawiewem

Kojot pisze:Postaram się w najbliższym czasie umówić gdzieś (pewnie http://www.dyna-mite.pl) na pomiar z i bez sportu

To czekamy z niecierpliwością, już jeden kolega miał zhamować Astrę, ale na razie cisza

1,6 T było hamowane wykresy sa na forum.
Zostało 1,4 125, 150

dziadzia82 pisze:1,6 T było hamowane wykresy sa na forum

Z trybem Sport i bez niego ? Nie przypominam sobie.

Added in 7 minutes 53 seconds:
Masz rację, znalazłem: 1-6-200hp-ro-ne-dane-techniczne-silnika-sht-t742-30.html#p25800
Budus, jak to było Test 1 ze Sportem, Test 2 bez ? Czy jak ?

Jak się ma zużycie paliwa z funkcją SPORT do jazdy z trybem normalnym? Czy ktoś robił porównania?

Jeśli jeden test był bez Sport, drugi ze Sport, to potwierdza się to co pisałem, moc maksymalna i moment maksymalny pojawiają się wcześniej ponieważ jest szybsza reakcja funkcji overboost na pedał gazu. nie ma natomiast żadnej drugiej mapy podnoszącej moc i moment w trybie sport

kuba pisze:Budus, jak to było Test 1 ze Sportem, Test 2 bez ? Czy jak ?

Nic o sporcie nie gadałem więc pewnie to jest bez.

Argus pisze:Jak się ma zużycie paliwa

W trybie Sport będzie większe, bo częściej załącza się overboost, a to wymaga dodatkowej dawki paliwa, nic za darmo

No i jeżeli overboost jest częstszy to zmniejsza to teoretycznie żywotność silnika :/

z tym się nie zgodzę, silnik najbardziej zużywa się podczas zimnego rozruchu, w czasie pracy, gdy jest dobre smarowanie to te dodatkowe Nm momentu nie wpływają na jego zużycie aż tak bardzo

Dobrze prawisz.

No to czemu overboost nie jest "stałym zjawiskiem"? Przeczytałem że jest używany sporadycznie ze względu na ciśnienie powyżej bezpiecznego - taka miała być tego idea?

Segor pisze:No to czemu overboost nie jest "stałym zjawiskiem"? Przeczytałem że jest używany sporadycznie ze względu na ciśnienie powyżej bezpiecznego - taka miała być tego idea?

Sport nie powoduje, że masz cały czas obroty w czerwonym polu. Będziesz miał overboost jak wciśniesz gaz do dechy, włączenie go powoduje za to (w automacie) trzymanie wyższych obrotów, co bezpośrednio wpływa na spalanie.

Witajcie, od dwóch tygodnie posiadam wersje Elite ST z kilkoma bajerami, w tym także przycisk SPORT. Dodam jeszcze, że z silnikiem 1.4 150 km. W tej konfiguracji sprawa wygląda tak, że nie włączając trybu SPORT auto jedzie tak jakby nie miało turbiny. Naprawdę, gdybym nie wiedział co kupiłem to bym był przekonany, że to silnik wolnossący. I pedał w podłodze niewiele zmienia. Generalnie lipa straszna. Natomiast po wcisnięciu SPORT jest przegięcie w drugą stronę (tą lepszą auto rwie do przodu, pedał szybko reaguje na dotyk i mamy frajde z jazdy. I teraz do czego zmierzam:

Stawiam tezę, że silnik bez opcji SPORT zestrojony jest inaczej, znaczy turbina załącza się szybciej i nie mamy wątpliwości jakim silnikiem jedziemy.
Natomiast jak dobieramy SPORT wtedy (nie wiem moze dla wiekszgo kontrastu i bardziej ekonomiecznej jazdy) silnik zestroili "emerycko".

Na jazdach probnych jezdzilem bez Sporta i takim mułem ten silnik nie był, we wszystkich testach też raczej nie mieli tej opcji a nikt na silnik nie narzekał, wręcz przeciwnie chwalił ten silnik.

Dodam jeszcze, ze w amatorskim tescie od 0 do 100 bez SPORTA auto przyspiesza wiecznosc, natomiast ze SPORTEM katalogowe 8,5 s nie jest problemem.

Ciekaw jestem Waszej opinii na ten temat.

Moja opinia jest taka, że zawsze razi mnie w oczy, gdy ktoś pisze, że turbina załącza się przy jakichś tam obrotach silnika.
Bo wszak nie od dziś wiadomo, że turbina pracuje cały czas, już od chwili uruchomienia silnika. Inna sprawa, że dopiero przy jakichś tam przewidzianych przez producenta obrotach zaczyna pompować powietrze na tyle mocno, że silnik dostaje przysłowiowego kopa, co dla niekumatego szofera może być oznaką "załączenia" tejże turbiny.
Oczywiście nie podejrzewam Ciebie o niekumatość tylko o zastosowanie w swoim tekście uproszczenia.
Co nie zmienia faktu, że nadal mnie to załączanie turbiny strasznie razi, niezależnie od tego kto o tym wspomina.

Co do przycisku SPORT, to mądre głowy mówią, że jego włączenie powoduje jedynie wyostrzenie reakcji pedału gazu na naciskanie.
Jednak w praktyce jest tak, że po jego włączeniu ja również odczuwam jakby silnikowi przybyło sporo koników.
No cóż, niezłe posunięcie ze strony Opla, mające za zadanie pozytywnie wpływać na nasze odczucia.

Ja miałem chyba aż 6 jazd testowych i pamiętam dość dokładnie,że bez właczenia Sportu przyspieszało "łagodnie"zaś po załączeniu była lepsza reakcja i zarazem głośniejsza praca silnika.Teraz po zakupie auta bez przełącznika Sport w moim odczuciu przyspiesza tak samo jak na jazdach testowych bez właczenia Sport tak więc raczej mi się wydaje,że to są tylko Twoje subiektywne odczucia.

Ktoś tu chyba kiedyś pisał, z bardziej pewnego źródła, że to jest tak (przykład), że bez SPORT żeby uzyskać 100% gazu trzeba wcisnąć pedał do dechy i tak stopniowo maleje. Ze SPORT wciskasz pedał na 10% i od razu masz 100% gazu. To może dawać takie odczucia. Ja też mam wrażenie, że auto robi się dużo fajniejsze

200KM bez sportu i gaz do dechy nie daje takiego efektu jak jazda ze sportem

@Budus masz rację, potwierdzam.

Jeżeli chcę dynamicznie pojeździć astrą to tylko ze sportem, bez tego przycisku mozna naciskać gaz do podłogi, a i tak nie ma tego efektu.
Coś tam powyżej 3 tyś. obr/min się dzieje, ale ze sportem już od 2 tyś czuć wciskanie w fotel, podobnie jak w turbodieselu.

PaBLo81r pisze:podobnie jak w turbodieselu

lepiej

No dobra a jak włączacie ten Sport to spalanie się zwiększa?Bo raczej nie chce mi się wierzyć,że nie pójdzie do góry ale fakt faktem chciałbym coś takiego u siebie...

ja mam spalanie jak w sygnaturce, a nie przejechałem bez sportu nawet 50km a pełnego baku bez sportu nie zamierzam testować

Ja mam wrażenie ze jednak coś jest ze zmiennymi fazami rozrządu. Jak przyspieszam bez sportu to samochód przyspiesza żwawo od niskich obrotow, ale "kopa" dostaje dopiero około 3 tys RPM. Jak włączę sport to rwie do przodu przy znacznie niższych obrotach.

Moje odczucia z jazdy z włączym trybem sport to:
1. Szybsza reakcja na dodanie gazu.
2. Trochę "ciaśniejszy" układ kierowniczy, ale tylko przy bardziej dynamicznej jeździe.
3. Inna praca automatycznej skrzyni biegów. Skrzynia pracuje adaptacyjnie. Wystarczy mocniej wcisnąć gaz, lub szybciej ruszyć (skręcić) kierownicą, a obroty silnika już nie schodzą poniżej 4000 - skrzynia trzyma bardzo niski bieg. Po krókiej spokojniejszej jeździe skrzynia przechodzi w tryb łagodniejszy - obroty są niższe, a przy bardzo spokojniej jeździe działa prawie jak bez włączonego trybu sport. Fajne to jest i to bardzo.
4. Chyba późniejsza reakcja układu stabilizacji toru jazdy. Samochód trochę się obróci (oś, która straciła przyczepność, uślizgnie) zanim układ zareaguje. Tego nie sprawdzałem z wyłączonym trybem sport. Muszę porównać.

Ogólnie fajny wóz z tej Astry K.

Mam pytanko - może nie stricte w temacie, ale dot. włączonego trybu SPORT.
Czasami jak zmieniam biegi z 2 na 3 lub 3 na 4, to w czasie odpuszczania pedału gazu słychać takie jakby kliknięcie i wydaje mi się, że to przy samym pedale. Nie zawsze to słychać i chyba zależy to od stylu jazdy, tzn. im bardziej przeciągam na biegach tym większa szansa na wystąpienie tego efektu. Ktoś zaobserwował coś podobnego?

Trochę nie ten temat, ale ogólnie takie kliknięcie mam też u siebie. Jak delikatniej puścisz pedał w ostatniej fazie, to kliknięcia nie ma.