Astra5Klub.pl

Ja mam chlapacze. I dwururkę też (narazie jeszcze w garażu) .

No to ja bede miał ideal Czarny lakier z chlapaczami i niedlugo ide do ASO zamawiac dwururke

I jesli chodzi o boki auta zachlapane od kół... To nie wiem co to znaczy (pewnie dzięki chlapacom) - i co prawda moje sugestie co do korzysci posiadania chlapaczy bedą malo wiarygodne jesli chodzi o wygląd zewnętrzny gdyż jak to kuba wspomniał "na czarnym lakierze" wyglądają, a raczej nawet nie rzucają sie w oczy Niemniej pewnie nawet majac inny kolor bym je zamontowal. Pomijam fakt ze swoją czarnule srednio raz na tydzien traktuje myjką bezdotykową za ok 10 zł (cóż uroki posiadania czarnuli )

kuba pisze:@Templaris, wrzuć foto No i w końcu temat swój załóż, pochwal się

Nie wrzucam bo szkoda mi się patrzeć na nierealny wygląd czerwieni:D

Templaris pisze:Nie wrzucam bo szkoda mi się patrzeć na nierealny wygląd czerwieni:D

haha.. to daj kolegom popatrzeć

Nie wiem jak jest bez chlapaczy ale tylny zderzak i tak jest bardzo brudny pomimo posiadanych chlapaczy.
Strasznie dużo śniegu lodu i oczywiście soli zostaje na chlapaczach bo mają taki dziwny dla mnie profil.

A jak wygląda sprawa montażu tych chlapaczy ? Trzeba jechać do ASO by to zrobili czy pierwszy lepszy mechanik bezproblemowo sobie poradzi z zamontowaniem oryginalnych chalapaczy?

Btw. jaki jest koszt montażu ?

Kosztów to nie pamiętam, ale z montażem to samemu sobie można poradzić

Moj przykład pokazuje, że lepiej zrobić to samemu ewentualnie u zaufanego mechanika.

Tylko by utrzymać gwarancje na blachę trzeba to zrobić w ASO. Chore, ale prawdziwe...

No ja mam to odnotowane w systemie...

Krzysiec pisze:No ja mam to odnotowane w systemie...

Tzn. gdzie?

Np na myOpel mam odnotowany ich montaz... Dawalem screena w temacie o myOpel

Domyślam się w historii serwisowej ale niestety mam pustą.

LordMorgoth pisze:A jak wygląda sprawa montażu tych chlapaczy ? Trzeba jechać do ASO by to zrobili czy pierwszy lepszy mechanik bezproblemowo sobie poradzi z zamontowaniem oryginalnych chalapaczy?

Btw. jaki jest koszt montażu ?

W Gdańsku w ASO KONOCAR zapłaciłem 150 zł za montaż. W innych ASO proponowali za usługę 250 zł.

Argus pisze:W Gdańsku w ASO KONOCAR zapłaciłem 150 zł za montaż. W innych ASO proponowali za usługę 250 zł.

Jakiś kosmos te 250 zł za 4 plastiki. Przy okazji zmiany kół na letnie można samemu zamontować chlapacze. Parę wkrętów i wkrętarka + czteropak i mamy chlapacze na aucie. Oczywiście dużo taniej. Ja miałem gratis ale patrzyłem jak zamontowane są chlapacze ,to nie jest żadna filozofia.

Ja przy odbiorze dostałem gratis z montażem. Kwestia podejścia serwisu.

Teed pisze:Ja przy odbiorze dostałem gratis z montażem. Kwestia podejścia serwisu.

Ja sądzę, że kwestia rabatu na samochód nie ma nic za darmo jak dobrze wiesz Ja chlapaczy nie mam i nie zamierzam montować chociaż mi się podobają:)

Mnie denerwowały ochlapane od kół blachy, więc zleciłem montaż chlapaczy na tył i przód. muszę przyznać, że nawet to fajnie wygląda, a przede wszystkim mam nadzieję, że będzie to praktyczne rozwiązanie. mniej błota na karoserii.

Zastanawiam się nad chlapaczami do mojej czerwonej Astry. Czy jeśli zamontuję sam, albo u mechanika to tracę gwarancję? I jak z ew. gromadzeniem sie wilgoci pod nimi? Nie zauważyliście czegoś?

Nigdy nie lubiłem chlapaczy w aucie, jakoś brzydko dla mnie wyglądają, ale po kilku deszczowych dniach zaczynam się nam nimi zastanawiać, bo na pewno z tyłu byłoby mniej syfu w okolicy kół.

W Krakowie 89zł x2 za wszystkie chlapacze oryginał GM + montaż gratis. Dostałem jeszcze dywaniki welurowe oryginał za 106zł, nakładki na pedały metalowo-gumowe za 319zł wersja do automatu, myślę że to dobre ceny.

andi16 pisze:Zastanawiam się nad chlapaczami do mojej czerwonej Astry. Czy jeśli zamontuję sam, albo u mechanika to tracę gwarancję? I jak z ew. gromadzeniem sie wilgoci pod nimi? Nie zauważyliście czegoś?

Nie tracisz gwarancji, możesz zamontować sam, ale lepiej u mechanika. Nie ważne jakiego.

pitusmetallica pisze:Nigdy nie lubiłem chlapaczy w aucie, jakoś brzydko dla mnie wyglądają, ale po kilku deszczowych dniach zaczynam się nam nimi zastanawiać, bo na pewno z tyłu byłoby mniej syfu w okolicy kół.

Z chlapaczami też tył się brudzi. Może mniej ale jednak. Nie mam porównania bo chlapacze od nowości założone.

No pewnie w 100% nie chroni, ale na pewno chlapie mniej z niż bez

Niestety nie chroni. I jeszcze takie dziwne łapacze błota mają te ori chlapacze.

Dziś montowałem chlapacze- już myślałem że ta wiertarka jest potrzebna do wiercenia w błotnikach - całe szczęście wiertło 8-ka służy tylko do wywiercenia otworku w plastikowym fartuchu, żeby wsadzić dodatkowy rozporowy kołek plastikowy. Na początku wziąłem się za tylne i zdjąłem tą tasiemkę chroniącą klej przez co jak tylko dotknąłem chlapaczem nadkola od razu klej łapał zanim prawidłowo ustawiłem go. Potem już złapałem wprawę - odklejałem tylko po 2-3 cm tasiemki, ustawiałem sobie chlapacz, łapałem na wkręty i nie dokręcając na maksa wystarczyło pociągnąć tasiemkę, ona ładnie schodziła, chlapacz ładnie się przyklejał, potem tylko mocniej dokręcić. Maks 5 minut na koło.

Brzydkie sa wszystkie chlapacze i na dodatek malo skuteczne.

Odnoszę wrażenie, że odkąd zamontowałem chlapacze to mam mniej uwaloną karoserię od kół. Jak dla mnie chlapacze nie szpecą wyglądu auta, a u mnie jako, że płetwę rekina mam czarną to i chlapacze czarne pasują do całości.

A powiedzcie mi gdzie po za PL widzieliscie auto z chlapaczami, po za RUS
Ale co kto lubi ,takie sa skuteczne

Eee, w każdym, które odwiedziłem?