/Krzysiec/
i nie wiem czy jest bardziej czuły (dokładniejszy) przez adaptacyjny tempomat czy też muszę zmienić swój styl jazdy 
ale wydaje mi się, że za każdym razem jeszcze chwilę miałem - noga i tak zawsze leciała na hamulec
Gral48 pisze:Masz opcje ustawienia czułości - jest to w sekundach.
w poprzednim nie stwierdziłem działania poza diodami 
nie było takiej opcji 
Gral48 pisze:Czyli u mnie tak samo się ustawia ( Twoja pierwsza fotka ) trzy "kafelki" odpowiadają 3-em sek. Tylko nie mam opcji z 3-ciej fotki. A przydałaby się
Ty nie masz aktywnego tempomatu? No to coś grubo miałeś nie tak z autem... Nawet instrukcja mówi, że system działa tylko do 60 km/h, a konkretniej w przypadku samej kamerki:robal pisze:U mnie kilka razy na autostradzie zdarzyło się podczas wyprzedzania TIR-a, że auto mi przyhamowało po ostrzeżeniu (co swoją drogą mogłoby to być dość niezbezpieczne przy dużym ruchu), na szczęście droga pusta, dwa pasy, mnóstwo miejsca. Nie wyprzedzałem "na wariata", tylko z duzym zapasem, można powiedzieć książkowo. No i prędkość oczywiście dużo większa niż te 50km/h. Miejmy nadzieję, że od tamtego czasu dopracowali trochę oprogramowanie... choć u mnie od początku z czujnikami było dużo problemów, więc może to tylko wyjątek potwierdzający regułę.
Tak tylko zapytam: jesteś pewien, że to nie był podmuch wiatru/zmiana ciśnienia zza ciężarówki? 
. Na pewno nie były to podmuch z cieżarówki, to jeszcze potrafię rożróżnić, zresztą jak pisałem przed samym przyhamowywaniem odzywał się sygnał dźwiękowo-wizualny. Zdarzyło się to raptem kilka razy na wiele wyprzedzań, ale jednak. Na mieście za to często załączał się alarm bez powodu, ale samochód nie hamował, być może prędkość była niewystaczająca do zadziałania.robal pisze: Ktoś miał podobne doświadczenie, że zadziałał mu alarm przy włączonym tempomacie i miał podobny efekt?.
wyłączenie tempomatu skutkuje hamowaniem silnikiem i siła odczucia hamowania jest zależna od prędkości, wrzuconego biegu, wiatru i ukształtowania terenu.. 
nie zdążyłem zareagować a system już zadziałał zwalniając do ok. 70km/h. jak noga wpadła na hamulec to był on już w podłodze Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości
