Astra5Klub.pl

Witam

Po przeszukaniu forum dowiedziałem się żeby ściągnąć zagłówek trzeba ściągnąć ten plastik i na godzinie 11 przesunąć bolec.

Pytanie, czy to jest bezinwazyjne? Czy jesteś jakoś zintegrowane z fotelem ? Bo czytałem, że niby niektórych zagłówkow nie można ściągać bo wyskoczy błąd.

Błąd , pierwsze słyszę, ale ja jeżdżę astrą i u nas tego nie ma.

Z innego forum https://astraklub.pl/viewtopic.php?t=835752 ale od naszego

vladpal pisze:Błąd , pierwsze słyszę, ale ja jeżdżę astrą i u nas tego nie ma.

Że niby są zintegrowane jakoś z poduszkami ale może to chodzi o to, że błąd będzie jak cały fotel ściągnę

Nie wymieniaj zagłówka na jakiś inny dla zyskania głupiego ekranu, zintegrowanego w zagłówek, wieszaka czy innej bzdury. 2 lata temu miałem dzwon. Kobieta wjechała mi w tył mojej astry G. Gdyby nie prawidłowo ustawiony fotel i zagłówek (oparcie ustawione mocno pionowo, szczyt zagłówka na równi z czubkiem głowy), to bym miał poważne problemy z kręgosłupem, albo i nie przeżył. Odpuść sobie wszelakie alternatywy z Internetu, bo te fabryczne zagłówki są przetestowane pod kątem bezpieczeństwa, a alternatywne zagłówki, to może być łajno, które się pognie czy połamie w czasie wypadku.

Inferno pisze:Nie wymieniaj zagłówka na jakiś inny dla zyskania głupiego ekranu, zintegrowanego w zagłówek, wieszaka czy innej bzdury. 2 lata temu miałem dzwon. Kobieta wjechała mi w tył mojej astry G. Gdyby nie prawidłowo ustawiony fotel i zagłówek (oparcie ustawione mocno pionowo, szczyt zagłówka na równi z czubkiem głowy), to bym miał poważne problemy z kręgosłupem, albo i nie przeżył. Odpuść sobie wszelakie alternatywy z Internetu, bo te fabryczne zagłówki są przetestowane pod kątem bezpieczeństwa, a alternatywne zagłówki, to może być łajno, które się pognie czy połamie w czasie wypadku.

Nie chcę go wymieniać tylko zdemontować żeby przewieźć blat kuchenny i potem włożyć go na miejsce. Ale dzięki za odpowiedź, demontaż chyba nie powoduje jakiś negatywnych skutków, tak myślę.