Astra5Klub.pl

Witam,
to mój pierwszy post i niestety szukam porady odnośnie reklamowania wymarzonej nowej astry k. Problem jest następujący: dokładnie dwa tygodnie temu odebrałem samochód, tydzień temu odkryłem, że kilka elementów tapicerki jest połamanych od środka (mocowanie skóry przy hamulcu ręcznym, oraz kilka zaczepów elementów tapicerki od wewnątrz więc na pierwszy rzut oka nie da się tego zauważyć) po kontakcie telefonicznym sprzedawca zapewniał, że to niemożliwe, że przecież oni nic przy samochodzie nie robili. Jenak później zadzwonił facet z serwisu i po ciągnięciu go za język przyznał, że astra miała wymienianą poduszkę pasażera o czym oczywiście nie informowali mnie przy zakupie. Żeby tego było mało sprzedawca obiecał gratis dywaniki oraz mate bagażnika jednak miała być po tygodniu, cóż dopiero dziś je odebrałem bo mieli poślizg z dostępnością, pracownik serwisu włożył matę oraz przykrył dywanikami zapakowanymi w folie. Dojechałem do domu patrze a tu dali mi matę jakiś tani zamiennik oraz dywaniki zamienniki troszkę to nie fair bo obiecali oryginały. Czy to normalna praktyka czy ze mnie zrobili frajera? Co zrobić, żeby dealer dopełnił obietnic? Oraz co zrobić z tym "małym" oszustwem z ich strony?

Bardzo nie fair! Zgłoś do GM, nie wiem na ile to się zda, ale zgłoś. Zerknij tu: fabryczne-uszkodzenia-wn-trza-t673.html
Mam podobną historię.

coraz ciekawsze jaja wychodzą...
coś czuję, że jak spłacę leasing to od razu będę szukał kupca

Wystrzelona poducha poważna sprawa.

A może to nie wystrzelona poducha tylko nieumiejetnie przeprowadzona akcja serwisowa znana na forum?

Admin też człowiek!

Ktory to dealer?

Na 99% to akcja serwisowa. Po wystrzałów jest trochę więcej do wymiany i śladów. Ja bym się kłócił o oryginały (przynajmniej matę) i faktycznie zgłosił do GM.

Sent from my MI 5 using Tapatalk

drakr7 pisze:Ktory to dealer?

Panowie wlasnie:) nie robmy miekkiej gry i z nazw pseudo dilerow prosze zapodac:):)

Ja bym był ostrożny bo to może koledze zamknąć jakąś drogę reklamacji ale jest dorosły i wie co robi a nazwę może podać na pw...zainteresowanym.

Admin też człowiek!

admin pisze:Ja bym był ostrożny bo to może koledze zamknąć jakąś drogę reklamacji ale jest dorosły i wie co robi a nazwę może podać na pw...zainteresowanym.

Admin też człowiek!

Ale takie podejście to po czesci przyzwolenie na totalna amtorke dilerow...nie wiem gdzie zamkniecie drogi do reklamacji... pisac lub dzwonic do GM i sprawa sie zalatwi

Wysłane z mojego SM-G928F przy użyciu Tapatalka

Ja takiego przyzwolenia nie daję i nigdy nie dam ale decyzja należy do kolegi...

Admin też człowiek!

Walcz o swoje kupujesz produkt sprawny w 100% czyli wolny od wad. Jeśli nic nie zdziałasz u dealera to próbuj z GM a jeśli oni będą umywać ręce to kłania się Turbo kamera z TVN Turbo. Tak poza tym jeśli auto miało połamane co kolwiek to nie powinno opuścić fabryki. Ja jak robiłem na linii to kilka aut zgłosiłem do napraw. Kilka (3) sam uszkodziłem ale też od razu zgłosiłem. Ciężko zrobić w okolicy 300 aut na zmianę bez choćby jednego problemu.

Mówisz tak - auto jest połamane od środka, ukryta wada przed odbiorem, amatorka, cwaniactwo. Albo naprawiają to w trybie ekspresowym na swój koszt i dają ci papirologie że takie coś miało miejsce - bo kiedyś może coś dalej wyjść, albo piszesz oficjalną skargę do GM, zapraszasz TVN Turbo, piszesz do rzecznika konsumentów, siedzisz im dzień w dzień na głowie. Mata nie ważna mi też dali zamiennik ale nic mi o oryginale nie mówili. Za te połamane części to bym chyba im tam śrubokrętem wszystkie auta w salonie przejechał

nie ma cackania się od razu pisz do GM albo dzwoń na maile szybko reagują wal prosto z mostu co kto. mam doświadczenie troche w kontakcie z GM i ASO i wygląda na to że jak GM się czyms zajmie to w ASO chodza osrani

Odezwij się na mojego maila ze stopki.

Nie ma się co napinać panowie.

Jeżeli jest problem zgłaszamy do ASO, a oni muszą się ustosunkować. Jak z telewizorem czy komórką.

Posiadanie nowego auta ma dużo zalet, ale też miewa wady. Jedna z nich jest upierdliwość procesu reklamacyjnego.

marwisn pisze:Nie ma się co napinać panowie.

Jeżeli jest problem zgłaszamy do ASO, a oni muszą się ustosunkować. Jak z telewizorem czy komórką.

Posiadanie nowego auta ma dużo zalet, ale też miewa wady. Jedna z nich jest upierdliwość procesu reklamacyjnego.

Wiesz co z tym napinaniem to troche racja - ale z drugiej strony wydałem 80tys to chce być traktowany poważnie. Zgłaszam problem i oczekuję że przynajmniej podjęte zostana próby jego rozwiązania a nie że zamiata się problem pod dywan.

kiepskie to, że nic nie powiedzieli, że auto jest uszkodzone. Czyli ukryli wadę. Powinni powiedzieć, że auto było po akcji serwisowej i jest połamane i np dajemy dajmy na to 5 tys.rabatu. Czy bierze Pan nadal? Ja teraz chcę kupić auto z wyprzedaży i poprosiłem o vin, na szczęście nie było tego vinu w uokiku. Nie po to kupujemy nowe auta by cokolwiek było nie tak, chyba, że o tym wiemy i akceptujemy.Jednak rozbierany egzemplarz to już nie to samo. Marzeniem byłoby wymienienie na nowe auto bez wad, zwłaszcza, że świadomie to ukryli, czyli nawet bym powiedział, że to oszustwo. A czy diler to nie jest profesjonalista? W teorii w komisie gdy coś wychodzi można odstąpić od umowy. Ja bym sie wkurzył, zwłaszcza na zatajenie i walczyłbym o nowe auto.

A jesli polamali zaczepy to powinni zamowic te czesci i wymienic przed odbiorem auta jak skladali je do kupy po akcji. Coz... Chamstwo i bezczelnosc. Tyle.

To jest typowa niezgodność towaru z opisem i przysługuje wymiana na nowy bądź zwrot kasy.

Dzięki Panowie za wasze rady, jutro zaczynam działać ostro w temacie, dealera podam gdy już załatwie z nimi wszystko

Okazuje się również ze akcja serwisowa wymiany poduszek powietrznych powoduje znacznie więcej uszkodzeń demontowanych elementów jednak wiadomo przy codziennym użytkowaniu tego nie zobaczymy

michuc pisze:Dzięki Panowie za wasze rady, jutro zaczynam działać ostro w temacie, dealera podam gdy już załatwie z nimi wszystko

Ijak ? Udało Ci się coś wywalczyć ?