Astra5Klub.pl

Temat może nie do końca pasuje do tego działu, ale może kilka osób nakieruje na to co wybrać, a czego nie wybrać przy zakupie
Jakoś tak się złożyło, że musiałem na szybko pojechać gdzieś żony autem - Peugeot 207. No i się zaczęło
+ podchodzę do auta, szarpię za klamkę - zamknięte
- uporałem się z tym, że trzeba nacisnąć przycisk na pilocie wsiadam:
+ nie ma guzika START/STOP
- cholera trzeba wyciągnąć kluczyki z kieszeni i przekręcić:
+ uff odpaliłem, pasy zapięte chcę ruszać
- stoi, ręczny zaciągnięty sam się nie zwolnił:
+ ruszam, ale światła się same nie włączyły
- No dobra chyba już wszystko więc jedziemy
Pojechałem sprawa załatwiona wracam do domu, parkuję i zaczyna się od nowa:
- światła same się nie wyłączyły, auto samo się nie zamknęło, alarm sam się nie uzbroił

Niby głupie sprawy ale pisze to, bo uświadomiłem sobie ile nowe auto daje nam możliwości, które ułatwiają nam korzystanie z samochodu
Warto dopłacać za bajery

Mówisz tu akurat o zaletach wersji elite;) Z jednej strony ułatwiają nam korzystanie ale złodziej też ma teraz łatwiej

Sly ma Dynamica

No to chyba musiał dobrać kilka dodatków

a jak sprawdzasz czy astra sie poprawnie zamknela? oddajesz komus kluczyk i podchodzisz do auta sprawdzic czy drzwi sa zamkniete?

kruszyn pisze:a jak sprawdzasz czy astra sie poprawnie zamknela? ;) oddajesz komus kluczyk i podchodzisz do auta sprawdzic czy drzwi sa zamkniete? :D

w przypadku klucza elektronicznego nie trzeba odchodzić od samochodu by się zamknal. wystarczy wysiasc i zamknąć drzwi. można stać tuz obok, zamknie się po chwili.

Można owinąć kluczyk folia, to zamknie się natychmiast Do tego ja mam ustawione mruganie światłami przy zamykaniu.

Sent from my MI 5 using Tapatalk

Mam Dynamica jak mają ukraść to i tak ukradną - nawet z garażu z zamkniętej posesji...

auto daje znać klaksonem że się zamknęło kilka sekund po jego opuszczeniu. Jak nie usłyszę to wraca sprawdzić co jest nie tak

jeśli się ma dodatkowo fabryczny alarm, to po mruganiu diody widać, czy się zamknal.

Mam przyzwyczajenia z Saaba 9-3 Cabrio że wciskam guzik i otwiera się dach - w Astrze tego nie mam

ja mam przyzwyczajenia z IL - wsiadam do innego auta i zastanawiam się czy światła świecą wieczorem i w nocy

chevrolet aveo vs. astra k elite

po miesiącu od zakupu astry "musiałem" przejechać się swoim poprzednim autem.

- k&^&*a, jak ciemno (astra ma podświetlenie wnętrza, kontrast w nocy jest dużo mniejszy między kabiną, a otoczeniem)
- k&^%*&^a jak wysoko się siedzi
- no i najciekawsze, k&*%^&*^&*^&a zimne fotele, zimna kierownica..

zapytałem sam siebie, jak ja mogłem zrobić 80 K km "tym czymś"..?
do dobrego człowiek szybko się przyzwyczaił..

Moje poprzednie auto to była Astra H 1.9 diesel, w robocie jeździłem Seatem też diesel. Astra benzyna. Przy tankowaniu nadal chwila zawahania diesel czy benzyna (na szczęście końcówka od ropy jest szersza... uff).

z tankowaniem mam to samo, bo ostatnie 7 lat jeździłem dieslami, a teraz benzyna

czyli nie tylko ja się rozpuściłem ze względu na dodatki AK

Mało jest takich momentów w których skupia się tak bardzo jak przy wyborze dystrybutora 7 lat diesela robi swoje

Sent from my MI 5 using Tapatalk

10 lat diesla i mam tak samo jak Wy

I ja też, po 7 latach jazdy dieslem, powrót do benzyny i do Opla

he, tez siedem lat jezdzilem dieslami. teraz pierwszy raz sprawdzam jak biore pistolet do reki, a później jak już leje upewniam się, ze leje dobre paliwo ;)

Hehe, widzę że nie jestem sam z tankowaniem i sprawdzaniem czy rzeczywiście leję benzynę zamiast ropy

Ja na (nie)szczęście mam diesla i 2 benzyny więc zawsze jak podjeżdżam to muszę się zastanowić:) Na chwilę obecną 0 pomyłek ale zapewne kiedyś nadejdzie ten dzień a z przyzwyczajeń to tylko światła jakoś tak mniej świecą w innych autach ;p

Tak w ogóle to żałosny jest ten problem... XXI wiek, a nikt nie wpadł na to, żeby ustandaryzować wlewy i pistolety dystrybutorów tak, aby nie dało się zalać złego paliwa... Moją roczną córkę uczę teraz takich "skomplikowanych" rozwiązań:

albo glupi czip zbliżeniowy w pistolecie i wlewie. zgadza się - leje, nie zgadza się - nie leje.
a tak btw mój kolega kiedyś zalal benzyny do diesla, tylko on lal z dobrego dystrybotora. zbiornik na stacji był zle zatankowany. kilkanascie tysięcy litrow benzyny wlali do zbiornika z olejem napedowym ;)
a już zupełnie przypadkiem był pierwszym klientem, który tankowal po dostawie.

Segor pisze:Tak w ogóle to żałosny jest ten problem... XXI wiek, a nikt nie wpadł na to, żeby ustandaryzować wlewy i pistolety dystrybutorów tak, aby nie dało się zalać złego paliwa... Moją roczną córkę uczę teraz takich "skomplikowanych" rozwiązań:

W fordzie jest to rozwiązane i nie masz korka ale masz metalową klapkę jak przyłożysz pistolet o mniejszej średnicy to nie otworzy się. Dobrze to jest zrobione. W razie jakby brakło ci paliwa i chciałbyś dolać z kanisterka to jest specjalna przejściówka w bagażniku.

I to są te proste i dobre rozwiązania.

Albo prosta kolorowa naklejka na korku lub klapie. Nawet zaspana podświadomość powinna zareagować, że naklejka czarna a pistolet zielony

Nie zawsze pistolet jest zielony Kiedyś zaspany zatankowałem benzynę v-power zamiast diesla. Zaalarmował mnie inny zapach, ale zdążyłem nalać 15 litrów

Fakt, stacje też mogłyby lepiej standaryzować. A tak marketing ponad praktyczność.

VC:
- mialem czujnik poziomu plynu do spryskiwaczy, astra niet
- mialem w cosmo, siatke i uchwyty do ogrodzenia bagaznika, astra trzeba bylo domowic, ale i tak nie wzialem
- uchywyt nad glowa od strony kierowcy, w astrze pusto, wszyscy pasażerowie maja uchwyt
- diesel vs benzyna - tankuje normalnie i nie mam przyzwyczajen i problemów z pomylka pistoletu
- na klapce do wlewu byl maly pomocnik do odkrecania korka od wentylkow, w astrze niet, no i tam byla tabliczka z cisnieniem powietrza w oponach wczesniej
- przyciski otwierania szyby i regulacji lusterek byly bardziej ergonomicznie usytuowane i nadgarstek tak nie pracowal
- prog podlogowy pasazera jest ciut wyzszy i corce sprawial wiecej problemow przy wysiadaniu, wydaje mi sie takze ze drzwi minimalnie mniej się otwierają.

Astra
+Start/stop
+Praktycznie nie uzywam kluczyka
+Mechanizm elektrycznej klapy jest chyba lepszy, bo w VC byla wyciagarka i linka, a tu wydaje mi sie, że jest spiralna sruba w teleskopie
+wlaczanie i wylaczanie tempomatu juz nie psuje sie wraz z zuzyciem manetki kierunkowskazów
+Intelilux vs. Xenony afl (myslalem, ze afl to kosmos, a tu takie zaskoczenie)

Szereg innych i jestem bardzo zadowolony z AK. Kupilbym ponownie, ale dorzucilbym okno dachowe:)

matrixblue pisze:Mam przyzwyczajenia z Saaba 9-3 Cabrio że wciskam guzik i otwiera się dach - w Astrze tego nie mam

dobre ja jeżdżę Mercedesem i mam automat w manetce przy kierownicy i gdy czasem jadę Astrą Żony zdarza się włączyć wycieraczki zamiast biegu. Swoją drogą dźwignia zmiany biegów przy kierownicy jest super pomysłem.

Przy dystrybutorze jeszcze nie miałem problemów, ale czasem po uruchomieniu silnika lewa ręka odruchowo sięga do pokrętła świateł, kilka razy zdarzyło mi się również 'pogłośnić' radio pokrętłem od ogrzewania, które jest dokładnie w miejscu regulacji głośności w Astrze III

I jeszcze jedno - wycieraczki nie wracają do pozycji '0', zatrzymują się dokładnie w momencie wyłączenia zapłonu.
We wspomnianej AIII wracały, tylko Essentia tak ma czy inne wersje również?