Jechanie po Oplu czyli, co mnie wkurza

Tutaj omawiamy przymiarki i zakupy nowej Astry 5
Awatar użytkownika
PaGo
VIP
Posty: 5096
Rejestracja: 10 cze 2019, 14:28
Posiadane auto: Opel Astra V HB
Silnik: 1.4 xft
Rocznik auta: 2017
Miasto: ŁD
Województwo: łódzkie
Has thanked: 193 times
Been thanked: 125 times

Re: Jechanie po Oplu czyli, co mnie wkurza

Postautor: PaGo » 09 cze 2020, 00:47

Ładne.
Nie ręczę za siebie.

scoti
Nowicjusz
Posty: 24
Rejestracja: 13 lut 2020, 19:14
Posiadane auto: opel astra K
Silnik: 1.4 turbo 150 km
Rocznik auta: 2019
Miasto: tomaszów mazowiecki
Województwo: łódzkie

Re: Jechanie po Oplu czyli, co mnie wkurza

Postautor: scoti » 10 cze 2020, 15:30

złe umiejscowione przyciski otwierania szyb w drzwiach kierowcy,
trzeba cofnąć rękę żeby otworzyć
złe umiejscowienie przycisku auto-stop- chociaż aż tak bardzo nie przeszkadza
przyciski zmiany głośności radia na kierownicy, jeden jest większy- może być, ale ten drugi jak ktoś ma większe palce to tragedia...
a przecież jest miejsce...
siedzisko z tyłu mogłoby być odrobinę szersze, chociaż o2-3 cm, byłoby praktyczniej i nie budziło tapicerki podłogi pionowej przy siedzisku,
lepsze oświetlenie bagażnika
w standardzie chlapacze i siłowniki maski-choć to luksus nawet w autach premium...

Inferno
VIP
Posty: 1873
Rejestracja: 15 kwie 2019, 23:32
Posiadane auto: Astra K HB Dynamic
Silnik: 1.6 Turbo 200 KM AT
Rocznik auta: 2018
Miasto: Trójmiasto
Województwo: pomorskie
Has thanked: 122 times
Been thanked: 41 times

Re: Jechanie po Oplu czyli, co mnie wkurza

Postautor: Inferno » 10 cze 2020, 22:38

scoti pisze:złe umiejscowione

Nie ten wątek. Przeczytaj, proszę mój pierwszy post w tym wątku. To miała być obrona Opla. Ale wyszło odwrotnie. :lol:

matekkow
Nowicjusz
Posty: 22
Rejestracja: 14 lip 2020, 10:49
Posiadane auto: Alfa Romeo 159
Silnik: 1.8 mpi 140km
Rocznik auta: 2007
Miasto: Lubraniec
Województwo: Kujawsko pomorskie
Has thanked: 2 times

Re: Jechanie po Oplu czyli, co mnie wkurza

Postautor: matekkow » 16 lip 2020, 09:37

Mnie właśnie też to zastanawia dlaczego jest tyle negatywnych opinii np nt 1.6cdti. Porównując do innych jednostek diesla chyba nie jest tak źle. Zastanawia mnie ile tak naprawdę silników ma problem z rozrządem. Ogólnie mówiąc wg mnie to bardzo udane auto, a na pewno swoim wyglądem przykuwa uwagę

Marceli
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: 16 lip 2020, 12:10
Posiadane auto: Opel Astra V HB
Silnik: 1.6 Turbo 200KM
Rocznik auta: 2019
Miasto: Lublin
Województwo: Lubelskie

Re: Jechanie po Oplu czyli, co mnie wkurza

Postautor: Marceli » 16 lip 2020, 12:32

Jestem tu nowy, przedstawiłem się już w tym dziale co trzeba, ale tak króciutko aby było wiadomo. Zakupiłem nówkę w październiku 2019 jak się zorientowałem, że wycofują silniki. Testowałem 1,4 150KM i 1,6 200KM i po testach nie było wątpliwości.

Obrona Astry, hmm, można trochę powiedzieć. Ładny samochód, ładne wnętrze, mam wersję budżetową, ale nie ma się czego wstydzić, wygląda na zewnątrz i w środku bardzo ładnie. Ma wszystko czego mi potrzeba, może powiem tak, co jest niezbędne. Nie potrzebowałem auta do ciężkiej pracy, nie robię dużych przebiegów, może do tego kupiłbym bardziej wyposażone i droższe.

Niestety jest trochę wstydliwych mankamentów w porównaniu do prostych aut co miałem, np. do zwykłej Fabii 2. (Mało schowków, schowek bez oświetlenia, kanapa tylna niedemontowalna, płytki bagażnik ograniczony przez koło zapasowe, no i nieskładane elektrycznie lusterka). Ale miało być za.

Nie obraźcie się, ale samochodami jeżdżę 30 lat i wcześniej Opla bym nie kupił. W porównaniu z samochodami grupy VW Opel zawsze wypadał słabo. Podchodziłem do zakupu kilka razy i zawsze Opel przegrał. A to ze Skodą, a to z Seatem. Dopiero wersja V dorównuje konkurentom a powiem, że nawet ich prześciga. Teraz też porównywałem kilka marek i Astra wygrała.

Chociaż, jak nadmieniłem nie ze wszystkim jeszcze Opel dogonili VW ...

Aby zmienić takie stereotypy trzeba lat. Jak widać u mnie trwało to 4 lata... bo wersja V jest od 2015.

Awatar użytkownika
PaGo
VIP
Posty: 5096
Rejestracja: 10 cze 2019, 14:28
Posiadane auto: Opel Astra V HB
Silnik: 1.4 xft
Rocznik auta: 2017
Miasto: ŁD
Województwo: łódzkie
Has thanked: 193 times
Been thanked: 125 times

Re: Jechanie po Oplu czyli, co mnie wkurza

Postautor: PaGo » 16 lip 2020, 13:24

Niestety VW i szkoda są bardziej praktyczne i mają solidniejsze wnętrze-o trzeszczenie trudno.
Np.Ostatnio wkurzyła mnie podłoga bagażnika-nie ma jej o co zaczepić,trzeba wyjąć.
W VW jest prosty i skuteczny zatrzask.
W pontonie miałem wieszaczek.
W Asterixie nie zauważyłem niczego podobne go.
Nie ręczę za siebie.

Marceli
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: 16 lip 2020, 12:10
Posiadane auto: Opel Astra V HB
Silnik: 1.6 Turbo 200KM
Rocznik auta: 2019
Miasto: Lublin
Województwo: Lubelskie

Re: Jechanie po Oplu czyli, co mnie wkurza

Postautor: Marceli » 16 lip 2020, 13:28

A jeszcze dodam, że jak się przeczyta tu niektóre działy na tym forum to się odechciewa kupować Astrę, nawet tę wersję V. Najgorsze są przypadki typu "coś się dzieje, nikt nie wie dlaczego i TTTM". Ja miałem jeden taki przypadek przez tyle lat w silniku VW a raczej w sterowniku włoskim Magneti Marelli - zimny lut na diodzie i za małe wolne obroty silnika. Nikt nie był w stanie tego wykryć, sam w końcu znalazłem ale to było po 15 latach eksploatacji auta.
Jeśli coś takie się stanie w Oplu to będzie mój ostatni Opel.
Dlatego przydałby się taki dział: Zalety Astry i moje wrażenia. I tam tylko pozytywnie dla równowagi.

72marek
Wyjadacz
Posty: 124
Rejestracja: 03 kwie 2020, 10:03
Posiadane auto: Insignia GS
Silnik: 1.5 turbo 165 koni
Rocznik auta: 2018
Miasto: Opole
Województwo: Opolskie
Been thanked: 3 times

Re: Jechanie po Oplu czyli, co mnie wkurza

Postautor: 72marek » 16 lip 2020, 19:56

Miałem kilka opli narzekam na drażliwe pierdoły ,niektóre rzeczy warto by poprawić, ale kto poczyta o różnych markach czy modelach ,wszędzie można się naczytać i się odechciewa nowego auta. Zawsze uważałem że nowe to kilka lat tylko obsługa, nic mylnego. Pojawiamy się na forum przeważnie jak mamy jakiś problem ale ilu nas jest na forum a ile aut się sprzedaje . Napewno spora część z problemami nie słyszała o forum ale zapewne zadowolonych z bezawaryjnosci opla jest więcej.

Awatar użytkownika
Fuks
VIP
Posty: 3533
Rejestracja: 18 gru 2016, 15:49
Posiadane auto: Astra K 1.4 150
Silnik: 1.4 150 KM
Rocznik auta: 2017
Miasto: Las
Województwo: Zielony
Has thanked: 312 times
Been thanked: 239 times

Re: Jechanie po Oplu czyli, co mnie wkurza

Postautor: Fuks » 16 lip 2020, 20:13

Marceli pisze:"coś się dzieje, nikt nie wie dlaczego i TTTM"

To już u większości producentów występuje, niestety.

Inferno
VIP
Posty: 1873
Rejestracja: 15 kwie 2019, 23:32
Posiadane auto: Astra K HB Dynamic
Silnik: 1.6 Turbo 200 KM AT
Rocznik auta: 2018
Miasto: Trójmiasto
Województwo: pomorskie
Has thanked: 122 times
Been thanked: 41 times

Re: Jechanie po Oplu czyli, co mnie wkurza

Postautor: Inferno » 16 lip 2020, 21:09

Marceli pisze:no i nieskładane elektrycznie lusterka

Zależy od wersji. U mnie są składane.

Marceli pisze:Chociaż, jak nadmieniłem nie ze wszystkim jeszcze Opel dogonili VW ...

Oby nie dogonił w dziedzinie silników TSI/TFSI biorących masowo olej przy większych przebiegach i rozpadających się po 200 000 km. :twisted:

PaGo pisze:W pontonie miałem wieszaczek.

Chodzi o Mercedesa W120? :shock:

Astroid
Weteran
Posty: 826
Rejestracja: 29 lis 2018, 23:14
Posiadane auto: Astra+ HB
Silnik: D14XFT MT6 150
Rocznik auta: 2018
Miasto: Śląsk
Województwo: Śląskie
Been thanked: 55 times

Re: Jechanie po Oplu czyli, co mnie wkurza

Postautor: Astroid » 16 lip 2020, 22:54

Marceli pisze: kanapa tylna niedemontowalna,

Jak nie, przecież nie jest przyspawana.

72marek
Wyjadacz
Posty: 124
Rejestracja: 03 kwie 2020, 10:03
Posiadane auto: Insignia GS
Silnik: 1.5 turbo 165 koni
Rocznik auta: 2018
Miasto: Opole
Województwo: Opolskie
Been thanked: 3 times

Re: Jechanie po Oplu czyli, co mnie wkurza

Postautor: 72marek » 16 lip 2020, 23:09

Przyspawana może nie ale przynajmniej w AJ trzeba było mieć wyprawę żeby zatrzasków nie połamać ,jak ktoś nie wiedział jak to ugryźć, mógł powiedzieć iż niedemontowalna. W insigni b podobnie a w starej Corsie D jeżeli dobrze pamiętam była zwyczajnie na zawiasie jednym ruchem ręki szło siedzisko.

rah
VIP
Posty: 2597
Rejestracja: 04 lip 2017, 20:34
Posiadane auto: KIA Xceed 1.6 XL była Astra ST 1.6 200KM
Silnik: 1.6 T-GDi 204 KM 7DCT
Rocznik auta: 2020
Miasto: Bydgoszcz
Województwo: kujawsko-pomorskie
Has thanked: 4 times
Been thanked: 149 times

Re: Jechanie po Oplu czyli, co mnie wkurza

Postautor: rah » 16 lip 2020, 23:34

W Audi a6 tylne kanapy demontowano tylko z zapewnieniem dwóch zaczepów plastikowych, które łamały się przy zdejmowaniu. Po prostu trzeba mieć plastiki na zapas, to nie majątek i można ściągać kanapę. Dla mnie to żadna wada.

Astroid
Weteran
Posty: 826
Rejestracja: 29 lis 2018, 23:14
Posiadane auto: Astra+ HB
Silnik: D14XFT MT6 150
Rocznik auta: 2018
Miasto: Śląsk
Województwo: Śląskie
Been thanked: 55 times

Re: Jechanie po Oplu czyli, co mnie wkurza

Postautor: Astroid » 16 lip 2020, 23:41

Ja siedzisko tydzień temu demontowałem 2 razy i nic nie zepsułem. Ciężko jest zdjąć z tych zaczepów co trzeba pchać do tyłu.

Aras55
Nowicjusz
Posty: 13
Rejestracja: 14 lip 2020, 18:34
Posiadane auto: A V ST
Silnik: B14XFT
Rocznik auta: 2017
Miasto: Rybnik
Województwo: śląskie
Been thanked: 1 time

Re: Jechanie po Oplu czyli, co mnie wkurza

Postautor: Aras55 » 17 lip 2020, 11:23

Pewnie było to juz tutaj pisane ale mega mnie wkurzają czujniki parkowania. Nie dość ,że tylko mega głośny to jeszcze działa non stop, nawet na postoju. W poprzedniej astrze owe czujniki włączały się po wrzuceniu wstecznego a tutaj tragedia.
Zwykle jak przyjeżdżam na miejsce to zanim zgaszę silnik to najpierw chwile pochodzi, wiadomo turbina, w międzyczasie wyciągnę wózek z bagażnika i zaczynają buczeć czujniki jak oszalałe :/

Marceli
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: 16 lip 2020, 12:10
Posiadane auto: Opel Astra V HB
Silnik: 1.6 Turbo 200KM
Rocznik auta: 2019
Miasto: Lublin
Województwo: Lubelskie

Re: Jechanie po Oplu czyli, co mnie wkurza

Postautor: Marceli » 17 lip 2020, 13:35

Astroid pisze:
Marceli pisze: kanapa tylna niedemontowalna,

Jak nie, przecież nie jest przyspawana.


Ja się nie odważyłem wyrwać z tych zapinek.
Miałem 4 inne samochody i powiem, że tylko w Cordobie podnosiłem i aby wyjąć całkiem to 4 śruby na ampul. A w Skodach to w ogóle się wyjmowało i już.
W Oplu Astrze kanapa demontowalna jest do dokupienia w opcji !

Awatar użytkownika
Budus
VIP
Posty: 4565
Rejestracja: 05 cze 2016, 13:30
Posiadane auto: Insignia
Silnik: 2.0 174KM
Rocznik auta: 404
Miasto: Katowice
Województwo: śląskie
Has thanked: 42 times
Been thanked: 160 times

Re: Jechanie po Oplu czyli, co mnie wkurza

Postautor: Budus » 17 lip 2020, 13:41

Obrazek

Marceli
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: 16 lip 2020, 12:10
Posiadane auto: Opel Astra V HB
Silnik: 1.6 Turbo 200KM
Rocznik auta: 2019
Miasto: Lublin
Województwo: Lubelskie

Re: Jechanie po Oplu czyli, co mnie wkurza

Postautor: Marceli » 17 lip 2020, 13:51

Aras55 pisze:Pewnie było to juz tutaj pisane ale mega mnie wkurzają czujniki parkowania. Nie dość ,że tylko mega głośny to jeszcze działa non stop, nawet na postoju. W poprzedniej astrze owe czujniki włączały się po wrzuceniu wstecznego a tutaj tragedia.
Zwykle jak przyjeżdżam na miejsce to zanim zgaszę silnik to najpierw chwile pochodzi, wiadomo turbina, w międzyczasie wyciągnę wózek z bagażnika i zaczynają buczeć czujniki jak oszalałe :/


Uważam, że przesadzasz. Naciskasz guzik wyłączający czujniki i po sprawie. Po następnym uruchomieniu same się włączą.

I czy w poprzedniej Astrze miałeś czujniki z przodu ? No bo jak są z przodu to nie może ich włączać wsteczny.

Aras55
Nowicjusz
Posty: 13
Rejestracja: 14 lip 2020, 18:34
Posiadane auto: A V ST
Silnik: B14XFT
Rocznik auta: 2017
Miasto: Rybnik
Województwo: śląskie
Been thanked: 1 time

Re: Jechanie po Oplu czyli, co mnie wkurza

Postautor: Aras55 » 17 lip 2020, 23:30

Marceli pisze:Uważam, że przesadzasz. Naciskasz guzik wyłączający czujniki i po sprawie. Po następnym uruchomieniu same się włączą.

I czy w poprzedniej Astrze miałeś czujniki z przodu ? No bo jak są z przodu to nie może ich włączać wsteczny.

Jak kto woli ale dla mnie ciągłe naciskanie przycisku to jakas lipa.
Mialem z przodu i z tyłu a i tak na postoju mogłeś chodzić wokół auta i czujniki się nie włączały.

Inferno
VIP
Posty: 1873
Rejestracja: 15 kwie 2019, 23:32
Posiadane auto: Astra K HB Dynamic
Silnik: 1.6 Turbo 200 KM AT
Rocznik auta: 2018
Miasto: Trójmiasto
Województwo: pomorskie
Has thanked: 122 times
Been thanked: 41 times

Re: Jechanie po Oplu czyli, co mnie wkurza

Postautor: Inferno » 18 lip 2020, 01:02

Aras55 pisze:Mialem z przodu i z tyłu a i tak na postoju mogłeś chodzić wokół auta i czujniki się nie włączały.

Co to za czujniki, które nie reagują na przeszkody? Może były zepsute?

Aras55
Nowicjusz
Posty: 13
Rejestracja: 14 lip 2020, 18:34
Posiadane auto: A V ST
Silnik: B14XFT
Rocznik auta: 2017
Miasto: Rybnik
Województwo: śląskie
Been thanked: 1 time

Re: Jechanie po Oplu czyli, co mnie wkurza

Postautor: Aras55 » 18 lip 2020, 09:09

Podczas jazdy działały, według mnie tak to powinno wyglądać, po co mi czujniki które dają dźwięk kiedy stoję w miejscu?

OORBAN
Klubowicz
Posty: 433
Rejestracja: 21 sty 2019, 17:34
Posiadane auto: Peugeot 2008
Silnik: 1.2 100KM
Rocznik auta: 2020
Miasto: Zabrze
Województwo: Śląskie
Has thanked: 16 times
Been thanked: 38 times

Re: Jechanie po Oplu czyli, co mnie wkurza

Postautor: OORBAN » 18 lip 2020, 11:16

Zgadzam się z Aras55, czujniki mogłyby działać trochę inaczej, ale idzie z tym żyć. Samochód stoi, czujniki wyłączone.
Miałem tak w focusie (przód i tył) i wszystko działało prawidłowo.

Odnośnie legendarnego już schowka. Mi akurat to nie przeszkadza, zaglądam tam może raz do roku.

Najbardziej jednak irytowała mnie roleta bagażnika w kombi. Raz że to tandetna szmata, dwa system zapinania. No jakby nie można na końcu wsadzić plastiku zapadkowego, a całą roletę puścić w rowku i żeby nie mogła z niej sama wyskoczyć.
Śmieszny koszt, a ile przyjemności.

Druga sprawa, to panel środkowy, tu gdzie miejsce na kubki. Pewnie to trochę czepianie się, ale jakoś mi to nie leży w ręce. Tak jakby za nisko było od podłokietnika w dół. Przypomina mi się fabia1.

No i fotel mnie trochę w dupę gniecie, ale to po prostu chyba wina wersji wyposażenia.

Inferno
VIP
Posty: 1873
Rejestracja: 15 kwie 2019, 23:32
Posiadane auto: Astra K HB Dynamic
Silnik: 1.6 Turbo 200 KM AT
Rocznik auta: 2018
Miasto: Trójmiasto
Województwo: pomorskie
Has thanked: 122 times
Been thanked: 41 times

Re: Jechanie po Oplu czyli, co mnie wkurza

Postautor: Inferno » 18 lip 2020, 14:16

Aras55 pisze:Podczas jazdy działały, według mnie tak to powinno wyglądać, po co mi czujniki które dają dźwięk kiedy stoję w miejscu?

Moim zdaniem one muszą piszczeć zanim ruszysz. Wyobraź sobie, że stoisz, z tyłu podjeżdża samochód na 10 cm, czujniki nie piszczą, a Ty nagle ruszasz. Nie zdążysz wyhamować, zanim walniesz. A jak piszczą, to nie ruszysz. W Renault Clio IV chyba też piszczą cały czas. Znajomy ma, ale jemu dokładali w salonie przed odbiorem auta.
Ostatnio zmieniony 18 lip 2020, 14:59 przez Inferno, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Segor
VIP
Posty: 7869
Rejestracja: 22 cze 2016, 23:12
Posiadane auto: Astra 5 ST Elite
Silnik: 1.4 Turbo 150 KM
Rocznik auta: 2016
Miasto: Sosnowiec
Województwo: Śląskie
Has thanked: 449 times
Been thanked: 462 times

Re: Jechanie po Oplu czyli, co mnie wkurza

Postautor: Segor » 18 lip 2020, 14:55

Według mnie jest wszystko dobrze. Jak jesteś bardzo blisko to piszczą cały czas, jak dalej to dopiero po włączeniu biegu.
Obrazek

Awatar użytkownika
PaGo
VIP
Posty: 5096
Rejestracja: 10 cze 2019, 14:28
Posiadane auto: Opel Astra V HB
Silnik: 1.4 xft
Rocznik auta: 2017
Miasto: ŁD
Województwo: łódzkie
Has thanked: 193 times
Been thanked: 125 times

Re: Jechanie po Oplu czyli, co mnie wkurza

Postautor: PaGo » 18 lip 2020, 22:07

One nie piszczą-one ryczą !
Dlaczego nie można samemu zdecydować czy mają ryczeć, czy tylko popiskiwać ,czy może tylko sygnalizacja graficzna?
Poprawienie tego w sofcie to chwila roboty.
Nie ręczę za siebie.

Inferno
VIP
Posty: 1873
Rejestracja: 15 kwie 2019, 23:32
Posiadane auto: Astra K HB Dynamic
Silnik: 1.6 Turbo 200 KM AT
Rocznik auta: 2018
Miasto: Trójmiasto
Województwo: pomorskie
Has thanked: 122 times
Been thanked: 41 times

Re: Jechanie po Oplu czyli, co mnie wkurza

Postautor: Inferno » 18 lip 2020, 23:05

PaGo pisze:One nie piszczą-one ryczą !
Dlaczego nie można samemu zdecydować czy mają ryczeć, czy tylko popiskiwać ,czy może tylko sygnalizacja graficzna?
Poprawienie tego w sofcie to chwila roboty.

Dzisiaj są czasy obsesji na punkcie bezpieczeństwa. Dlatego to wszystko takie głośne i nachalne.

Aras55
Nowicjusz
Posty: 13
Rejestracja: 14 lip 2020, 18:34
Posiadane auto: A V ST
Silnik: B14XFT
Rocznik auta: 2017
Miasto: Rybnik
Województwo: śląskie
Been thanked: 1 time

Re: Jechanie po Oplu czyli, co mnie wkurza

Postautor: Aras55 » 19 lip 2020, 07:49

Dokładnie, sygnalizacja graficzna w zupełnosci by wystarczyla. Pytalem w paru Aso czy można chociaz to przyciszyć to mi mówili,że w poprzedniej Astrze sie dalo a w tym modelu nie ma szans a komputerowo nie mogą ingerować...

Slavek
VIP
Posty: 2106
Rejestracja: 27 sie 2017, 13:02
Posiadane auto: Opel Astra V DynamiT
Silnik: 1.6T 200 KM
Rocznik auta: 2017
Miasto: Centrum sedna
Województwo: odpowiednie
Has thanked: 11 times
Been thanked: 86 times

Re: Jechanie po Oplu czyli, co mnie wkurza

Postautor: Slavek » 19 lip 2020, 11:26

Regulacja głośności przecież jest. Od głośno do bardzo głośno :)

Added in 46 seconds:
Mnie osobiście poziom głośności nie przeszkadza.

odl
Weteran
Posty: 1427
Rejestracja: 10 paź 2016, 10:41
Posiadane auto: Astra K HB RM17 Dynamic
Silnik: 1.4 S/S 125KM
Rocznik auta: 2016
Miasto: --
Województwo: śląskie
Has thanked: 18 times
Been thanked: 111 times

Re: RE: Re: Jechanie po Oplu czyli, co mnie wkurza

Postautor: odl » 19 lip 2020, 23:55

Slavek pisze:Regulacja głośności przecież jest. Od głośno do bardzo głośno :)

Tylko w R4.0 ;) w navi ustawili na sztywno "bardzo głośno" ;)

ToniEja
Weteran
Posty: 980
Rejestracja: 22 paź 2018, 22:18
Posiadane auto: Opel Astra K
Silnik: 1.6 Turbo 200KM
Rocznik auta: 2018
Miasto: Elbląg
Województwo: Warmińsko Mazurskie
Has thanked: 14 times
Been thanked: 32 times

Re: Jechanie po Oplu czyli, co mnie wkurza

Postautor: ToniEja » 20 lip 2020, 17:34

Mnie wkurza tylna wycieraczka. nie odwazylem sie jeszcze tak jej odgiac zeby mozna bylo pioro wymienic.... boje sie ze złamie.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości