Astra5Klub.pl

Wrzuć foty,bo nic się tam nie dzieje.
https://astra5klub.pl/pokaz-swoja-astre-f21/shivver-astra-dynamic-1-4-150km-hb-czarny-t371.html

Shivver pisze:

colins pisze:Całkiem niedawno wdałem się w dyskusję z kilkoma miłośnikami Hondy...
W każdym razie po tej rozmowie już nie sądzę, że największa sekta, to wyznawcy VAG.
Maniacy VAG razem wzięci z tymi od Opla, to pikuś w porównaniu z tamtymi od Hondy.

Miłość do marki wynika raczej ze szczęścia to udanego bezproblemowego egzemplarza, jeździłem Fordem Mondeo 12 lat bez najmniejszej usterki i bardzo chwaliłem sobie tą markę, prawie Focusa kupiłem, ale Astra była w lepszej cenie i z lepszym wyposażeniem. Mam to szczęście ze Astra jeździ od ponad 6 lat bez najmniejszego problemu (moze poza za głośnymi czujnikami parkowania), więc o Oplu tez złego słowa powiedzieć nie mogę, chociaż nowej Astry ze względów nowych silników i wykonania wnętrza bym już nie kupił. Życie jest krótkie więc warto różnych marek spróbować następna może być Honda Civic, bardzo mi sie podoba, ale póki co odświeżam swoją Astrę małym tuningiem wizualnym, bo na nowe auto kasy mi szkoda.

Mam podobne zdanie. Jeśli zaś mowa o nowej Hondzie Civic, to ją też już miałem okazję testować na jeździe próbnej.
Rzeczywiście fajne auto i z bardzo dobrym napędem.
Byłem nawet bliski złożenia zamówienia, ale na początku odstraszyło mnie zabezpieczenie antykorozyjne, a w zasadzie jego brak (niestety japońce na tle marek europejskich wypadają pod tym względem słabo, a Honda jeszcze słabiej ). Mimo wszystko nadal biłem się z myślami, ale gdy zrobiłem drugie podejście, to okazało się, że okres oczekiwania na nowego Civica, to jest już grubo ponad rok. Może i byłbym w stanie tyle poczekać, ale potem Honda sama rozwiała moje rozterki, bo zaktualizowała cenę tego samochodu i z dnia na dzień poszybowała ona w górę o kilkanaście tysięcy złotych.
No nie, Civic to nadal zwykły kompakt, nie wart moim zdaniem wydawania prawie 200000 zł i w ten właśnie sposób wypadł z mojego grona zainteresowania.

colins pisze:No nie, Civic to nadal zwykły kompakt, nie wart moim zdaniem wydawania prawie 200000 zł i w ten właśnie sposób wypadł z mojego grona zainteresowania.

Zobacz cenę Civic Type R
Ciężko wybrać teraz coś fajnego...

PaGo pisze:Wrzuć foty,bo nic się tam nie dzieje.
https://astra5klub.pl/pokaz-swoja-astre-f21/shivver-astra-dynamic-1-4-150km-hb-czarny-t371.html

Wrzuciłem ostatnio, oprócz tego co tam jest to przyciemniłem lampy tylne, kupiłem też plastidip bo folia z tylnego loga już schodzi. Do zrobienia pozostało mi obniżenie i prawdopodobnie progi przód i boki.

Added in 2 minutes 5 seconds:
Re: RE: Re: RE: Re: Astra 5 vs Inne Auto?

colins pisze:

Shivver pisze:

colins pisze:Całkiem niedawno wdałem się w dyskusję z kilkoma miłośnikami Hondy...
W każdym razie po tej rozmowie już nie sądzę, że największa sekta, to wyznawcy VAG.
Maniacy VAG razem wzięci z tymi od Opla, to pikuś w porównaniu z tamtymi od Hondy.

Miłość do marki wynika raczej ze szczęścia to udanego bezproblemowego egzemplarza, jeździłem Fordem Mondeo 12 lat bez najmniejszej usterki i bardzo chwaliłem sobie tą markę, prawie Focusa kupiłem, ale Astra była w lepszej cenie i z lepszym wyposażeniem. Mam to szczęście ze Astra jeździ od ponad 6 lat bez najmniejszego problemu (moze poza za głośnymi czujnikami parkowania), więc o Oplu tez złego słowa powiedzieć nie mogę, chociaż nowej Astry ze względów nowych silników i wykonania wnętrza bym już nie kupił. Życie jest krótkie więc warto różnych marek spróbować następna może być Honda Civic, bardzo mi sie podoba, ale póki co odświeżam swoją Astrę małym tuningiem wizualnym, bo na nowe auto kasy mi szkoda.

Mam podobne zdanie. Jeśli zaś mowa o nowej Hondzie Civic, to ją też już miałem okazję testować na jeździe próbnej.
Rzeczywiście fajne auto i z bardzo dobrym napędem.
Byłem nawet bliski złożenia zamówienia, ale na początku odstraszyło mnie zabezpieczenie antykorozyjne, a w zasadzie jego brak (niestety japońce na tle marek europejskich wypadają pod tym względem słabo, a Honda jeszcze słabiej ). Mimo wszystko nadal biłem się z myślami, ale gdy zrobiłem drugie podejście, to okazało się, że okres oczekiwania na nowego Civica, to jest już grubo ponad rok. Może i byłbym w stanie tyle poczekać, ale potem Honda sama rozwiała moje rozterki, bo zaktualizowała cenę tego samochodu i z dnia na dzień poszybowała ona w górę o kilkanaście tysięcy złotych.
No nie, Civic to nadal zwykły kompakt, nie wart moim zdaniem wydawania prawie 200000 zł i w ten właśnie sposób wypadł z mojego grona zainteresowania.

Dlaczego 200tys pln? W konfiguratorze w wesji sport wychodzi 165 tyś PLN. O czymś nie wiem? Ja pewnie bym polował na powystawowa, bo z nich łatwo cenę zejść i startowa też jest niższa, a przynajmniej 6 lat temu tak było

colins pisze:

Shivver pisze:

colins pisze:Całkiem niedawno wdałem się w dyskusję z kilkoma miłośnikami Hondy...
W każdym razie po tej rozmowie już nie sądzę, że największa sekta, to wyznawcy VAG.
Maniacy VAG razem wzięci z tymi od Opla, to pikuś w porównaniu z tamtymi od Hondy.

Miłość do marki wynika raczej ze szczęścia to udanego bezproblemowego egzemplarza, jeździłem Fordem Mondeo 12 lat bez najmniejszej usterki i bardzo chwaliłem sobie tą markę, prawie Focusa kupiłem, ale Astra była w lepszej cenie i z lepszym wyposażeniem. Mam to szczęście ze Astra jeździ od ponad 6 lat bez najmniejszego problemu (moze poza za głośnymi czujnikami parkowania), więc o Oplu tez złego słowa powiedzieć nie mogę, chociaż nowej Astry ze względów nowych silników i wykonania wnętrza bym już nie kupił. Życie jest krótkie więc warto różnych marek spróbować następna może być Honda Civic, bardzo mi sie podoba, ale póki co odświeżam swoją Astrę małym tuningiem wizualnym, bo na nowe auto kasy mi szkoda.

Mam podobne zdanie. Jeśli zaś mowa o nowej Hondzie Civic, to ją też już miałem okazję testować na jeździe próbnej.
Rzeczywiście fajne auto i z bardzo dobrym napędem.
Byłem nawet bliski złożenia zamówienia, ale na początku odstraszyło mnie zabezpieczenie antykorozyjne, a w zasadzie jego brak (niestety japońce na tle marek europejskich wypadają pod tym względem słabo, a Honda jeszcze słabiej ). Mimo wszystko nadal biłem się z myślami, ale gdy zrobiłem drugie podejście, to okazało się, że okres oczekiwania na nowego Civica, to jest już grubo ponad rok. Może i byłbym w stanie tyle poczekać, ale potem Honda sama rozwiała moje rozterki, bo zaktualizowała cenę tego samochodu i z dnia na dzień poszybowała ona w górę o kilkanaście tysięcy złotych.
No nie, Civic to nadal zwykły kompakt, nie wart moim zdaniem wydawania prawie 200000 zł i w ten właśnie sposób wypadł z mojego grona zainteresowania.

Dlaczego 200tys pln? W konfiguratorze w wesji sport wychodzi 165 tyś PLN. O czymś nie wiem? Ja pewnie bym polował na powystawowa, bo z nich łatwo cenę zejść i startowa też jest niższa, a przynajmniej 6 lat temu tak było

Wersja Sport owszem, wychodzi ok.165 tys.zł.
Sęk w tym, że jeszcze w lutym ta wersja kosztowała ok.150 tys.zł.
Skok ceny z dnia na dzień o około 15 tys.zł.
Zresztą to i tak nieistotne, bo auto jest obecnie w zasadzie niedostępne i tu i ówdzie słyszy się, że dealerzy na razie nie przyjmują zamówień, bo nie są w stanie zagwarantować dostaw w rozsądnych terminach.

Added in 6 minutes 13 seconds:
Re: RE: Re: Astra 5 vs Inne Auto?

Fuks pisze:

colins pisze:No nie, Civic to nadal zwykły kompakt, nie wart moim zdaniem wydawania prawie 200000 zł i w ten właśnie sposób wypadł z mojego grona zainteresowania.

Zobacz cenę Civic Type R
Ciężko wybrać teraz coś fajnego...

Nie dość, że ciężko, to gdy już sobie coś upatrzysz, to może okazać się, że czas realizacji zamówienia jest jakiś z kosmosu.
Za przykład mogę podać Toyotę, bo gdy pytałem o możliwość zamówienia Corolli, a było to jakoś w okolicach października zeszłego roku, to przewidywali czas dostawy na pierwszy kwartał 2024 r.
No nie, aż tak cierpliwy nie jestem żeby na dość już leciwe auto czekać półtora roku.

A poniżej nowy prius od 199 900 PLN

colins pisze:Za przykład mogę podać Toyotę, bo gdy pytałem o możliwość zamówienia Corolli, a było to jakoś w okolicach października zeszłego roku, to przewidywali czas dostawy na pierwszy kwartał 2024 r.
No nie, aż tak cierpliwy nie jestem żeby na dość już leciwe auto czekać półtora roku.

W 2024 ma być 13. generacja Corolli. Może już przyjmują zamówienia?

Też słyszałem, że w przyszłym roku ma być nowa Corolla więc tym bardziej zamawianie jej teraz, z odbiorem za ponad rok, byłoby wielką niewiadomą. Trudno natomiast teraz powiedzieć czy obecnie składane zamówienia zostaną przypisane do nowego modelu (jeśli w międzyczasie stary przestaną produkować). Nawet jeśli tak będzie, to zapewne będzie wiązało się z kolejną dopłatą, bo przecież Toyota gwarancji ceny nie daje. Zresztą już chyba nikt nie daje. Dlatego ja jeszcze kurczowo trzymam się tego zamówienia na KIA Niro, bo we wrześniu, kiedy zamawiałem, gwarancja ceny jeszcze była. Obecnie KIA też już nie daje tej gwarancji, jednak ja jeszcze mam, no i tak czekam na rozwój sytuacji (od tego czasu Niro też już podrożało kilka tysięcy).

Prius wyjątkowo ładny.

Dopiero pojawił się lift corolli, nie spodziewałbym się nowego modelu za rok.

Jakaś dzuinia mnie w zderzak z tyłu na parkingu pukła i wgniotła mi lekko zderzak więc oddałem do warsztatu i wymienią mi z jej OC. W sumie to nawet dobrze się składa bo na zderzaku miałem rysę od dziecięcego rowerka to przy okazji będzie nowy i ładny, najważniejsze, że blacha nie naruszona. Zastępczy na te kilka dni dali mi Corollę w automacie Hybrid ale strasznie mułowate jest to auto, chcę z powrotem moja Asterkę. Nie wiem jaki dokładnie napęd jest w tej Corolli ale jest muł i tyle a automat zdecydowanie lepszy w Astrze.

pewnie 1,8 dali.
dwulitrowka jezdzi duzo lepiej.

No nie mogłem sprawdzić bo dowodu rejestracyjnego nie dali ale plusem jest hybryda. Kiedy odebrałem samochód zatankowany do pełna, zasięg pokazywało 735 km. Kiedy oddawałem samochód, zatankowałem do pełna i także zasięg pokazywało taki sam. Rzecz w tym, że jak pojechałem zatankować to xmieściło mi się zaledwie 3,5 litra po wcześniejszym przejechaniu 115 km

PaGo pisze:Prius wyjątkowo ładny.

Ładny ale rdzewieje

Jeszcze nie wyjechał na drogi a już go bierze?!

Zamiast przebierać w tym co rzucą na salony lepiej poczekać i zapisać się już w przyszłym roku na Izaurę.
https://auto.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/8685676,izera-pininfarina-polski-samochod-elektryczny-cena-jaworzno-wideo.html
Przeprojektowana na nowo bo się już ludziom opatrzyła w końcu powstało aż dwie sztuki. Tym razem będzie to połączenie niepowtarzalnego włoskiego designu z chińskim premium. Cenowo ma być dostępna dla przeciętnej polskiej rodziny i to jeszcze w preferencyjnym systemie ratalnym. To może być nasz krajowy hicior zaraz za pierogami, ogórkami kiszonymi i paletami drewnianymi. Może warto będzie wymienić nasze wysłużone, kilkuletnie Astry na EV premium.

Ale to chyba raczej być kolejny mój samochód i tak swoją drogą myślę, że jak pojeżdżę niro na którą czekam to kolejnym autem już będzie tylko elektryk. Mam nadzieję, że za kilka lat naładowanie samochodu nie będzie stanowiło problemu ponieważ infrastruktura będzie już dość rozwinięta. Izera ładny ale to melodia przyszłości.

astra pisze:Tym razem będzie to połączenie niepowtarzalnego włoskiego designu z chińskim premium. Cenowo ma być dostępna dla przeciętnej polskiej rodziny i to jeszcze w preferencyjnym systemie ratalnym. To może być nasz krajowy hicior zaraz za pierogami, ogórkami kiszonymi i paletami drewnianymi.

Podziwiam za optymizm, szczególnie w tym punkcie przystępnej ceny

Czyli tak, na samochód czekam 5 miesięćy, ni widu ni słychu a tymczasem mail :
"W dniu wczorajszym otrzymaliśmy informację od Kia Motor Poland o wstrzymaniu produkcji samochodów w kolorze Delight Orange (DRG), wszystkie zamówienia na Niro w tym kolorze zostaną usunięte do dnia 05.04.2023. W związku z tym do dnia 04.04. importer prosi o podanie na jaki kolor zmienić zamówiony pojazd. Proszę o informację zwrotną jaki z dostępnych kolorów został wybrany."

Problem w tym, że pomarańczowy był bez dopłaty, teraz wybiorę inny (do pomarańczowego już przywykłem myślami, podobał mi się) i muszę dopłacić ?

Może teraz inny jest jako podstawowy. Z tych które zdążyło mi się spotkać już (wg mojego gustu):
- czarny - jak to czarny zawsze ładny ale nigdy już chyba nie kupię czarnego auta, z kołami 18 cali wyglądał naprawdę spoko
- zgniły zielony - on się trochę zmienia w zależności od kąta - żona stwierdziła że paskudny, mnie też nie urzekł, ratowały go trochę wstawki czarne ale za to sobie każą dopłacać.
- biały - nie lubię
- czerwony - wyglądał świetnie, lampy tylne się fajnie zlewają z bryłą i czerwień zawsze dobrze wygląda z czarnymi dodatkami których w niro nie brakuje.
- niebieski - mam, jest ok, taki neutralny i trochę nudny.
Wszystko to nie ważne bo auto tak szybko się brudzi że prawie cały czas będziesz jeździł szaro-burym autem.

Swoją drogą mi właśnie mija 10000 km w niro i jestem zadowolony. Jeśli cenę masz dobra to chyba warto czekać.

Teraz bez dopłaty jest czarny a biały kolega collins napisał, że 1200 zł. dzisiaj ponegocjuję ze sprzedawcą ale ten pomarańczowy naprawdę mi się podobał, szczególnie kiedy go zobaczyłem w salonie. Czarny odpada, odmiany szarości też bo od tych kolorów samochodów już mnie mdli. Podoba mi się biały i czerwony i chyba na nich się skupię.

No i rozmawiałem, 1200 zł to jest zwykły biały jak wanna akrylowa, biała perła normalnie - 2800 zł i taki zamówiłem. Gość powiedział, że jak będzie znał cenę pojazdu to wrócimy do negocjacji, najwyżej ceną koloru się podzielimy i jeszcze coś ewentualnie dorzuci. Oni też są poirytowania, że po tylu miesiącach wycofują kolor bo najwięcej miał zamówionych właśnie pomarańczowych i białych i teraz przez te pomarańczowe mają problem. Jak na ironię losu, przed chwilą widziałem KIA Sportage w kolorze Orange Delight
No szku....

Widzę, że piszesz na dwa fronty czyli i tutaj i na forum KIA.
Jakby co, to tam napisałem Ci więcej na ten temat.
Ty natomiast tam pisałeś, że rozważasz jeszcze Mazdę CX-30, ale ona chyba jest raczej mała w stosunku do Niro?

marcinos pisze: biały kolega collins

Panie colins , czy to prawda?

No tak, jestem biały.
Od razu dodam, że do czarnych nic nie mam.

colins pisze:No tak, jestem biały.
Od razu dodam, że do czarnych nic nie mam.

czarny charakter!
Bo szkodę to mnie pan Colins skutecznie obrzydzi i odstraszył.
A taką piękną 1.5 octavię widziałem za 120 tysięcy.
Kciabłym przypimnieć, że Pan Colins to jak miał Astrę to niewiasty na niego bardziej leciały (albo na odwrót)

To prawda. Astra K, to była moja najwierniejsza przyjaciółka, a niby nowsza Octavia ze swoimi wiecznymi fochami, to może ją jedynie w rurę pocałować.
Zaprawdę powiadam Wam - dbajcie o swoje dotychczasowe wybranki, bo te młodsze, na dodatek innej rasy, wcale lepsze być nie muszą.

No tak, piszę na dwa fronty a w zasadzie to kopiuj-wklej
A bo ja wiem czy Mazda jest tak bardzo mniejsza ? Dla mojej rodzinki zdecydowanie wystarczy bo wszyscy czują się w niej dobrze ale póki co niro z tym, że biały...jak kolega collins

A co myślicie o nowych ssangyong ach?
Minusem jest,że wszystkie to suvy i tylko jeden (całe szczęście o przyzwoitych parametrach) silnik,ale cena jest atrakcyjna .
Ravioli (czy jakoś tak) na wielkiej wyprz za 83000pln.
Ten najnowszy od 129000.

Szary ciemny sobie chwale,brudu prawie nie widac