Astra5Klub.pl

marcinos pisze:Tragedia jeżeli Mazdy tak nadal są robione, to kryminał wręcz.

A tak zapytam, na ile macie wycenili Tobie @collins Niro ? Mi w jednym z salonów 146 149 zł ale bez gwarancji ceny a na to raczej nie pójdę.

W sumie nie było mowy o żadnych upustach i wyszło 150700 zł za najwyższą wersję Business Line razem z wybranym przez żonę lakierem (niebieski) i gwarancją ceny (KIA Gezet Gorzów). Teraz zastanawiam się czy nie można było ugrać jakiegoś rabaciku. Z drugiej strony widzę, że ciężko o taki i mało kto coś urywa z ceny.

Gdzieś w internetach widziałem plotki że od tego tygodnia Kia już nie daje gwarancji ceny i nie podaje terminu realizacji.

Ode mnie taka rada - jeśli z ceną się nic da nic zrobić, walczcie o "gratisy". Ja ugrałem drugi komplet dywaników, matę bagażnika, kabel do tel. za free + komplet opon zimowych za 1/3 wartości.

DawidK pisze:Gdzieś w internetach widziałem plotki że od tego tygodnia Kia już nie daje gwarancji ceny i nie podaje terminu realizacji.

Poszperałem i faktycznie taka informacja się pojawia, że od poniedziałku KIA nie daje już gwarancji ceny z dnia zamówienia.
Jednocześnie na forum KIA już ktoś pisał, że Sorento właśnie poszło 4000 zł w górę.
Hm, ciekawe czy wcześniejsze zamówienia z gwarancją ceny zostaną utrzymane w mocy?

Z racji tego że byłem zainteresowany tematem przez ostatni rok mogę powiedzieć że poza ogromną anulacją rodziny ceed z AT nie zaobserwowałem żeby ktoś się skarżył na anulację zamówienia. Hyundai (ta sama grupa) anulował trochę Ioniqów usprawiedliwiając się zmianą w specyfikacji w związku ze zmianą rocznika modelowego ale Kia póki co powoli dowozi zamówienia sprzed kilkunastu miesięcy m.in na sorento czy ev6 i dotrzymywali ceny. Niektórzy czekają od kwietnia '21 i jeszcze nie mają nawet przybliżonego terminu produkcji, a takie auta jak sorento, ev6 czy niro muszę jeszcze dopłynąć do europy.
W przypadku mojego egzemplarza od produkcji do dostawy do salonu minęło ponad 3 miesiące.
Myślę więc ze nie musisz się obawiać za szybkim czasem realizacji i spokojnie dojeździsz skodą do końca założonego okresu.

Samochód mnie interesuje w kolorze z Citiscape Green, w wersji BL wyceniony na 146 000. Oferta ważna do 01.11 a samochody mają być wyprodukowane 28.10.2022. Gdybym sobie do dnia 28.10 zabukował auto to dają mi gwarancję ceny.
Jeżeli chodzi o dodatki to kiepsko. Sami wiecie, że obecnie samochody schodzą na pniu więc z dodatkami się nie wysilają. Takie pierdoły jak mata czy dywaniki dadzą ale z innymi ciężko. Nie wiem jak jest w przypadku np. Multisalon24 ale się dowiem, może jakieś ubezpieczenie ? Jakiś czas temu były promocje, obecnie ich nie ma. Póki co najdrożej wycenili samochód we Wrocławiu (wrobud) więc odpada bo tam w KIA jest taki ruch, że do doradcy ciężko się dostać, trzeba umawiać się jak na audiencję. Ale to się wszystko pozmieniało na przełomie 4 lat, kiedyś bili się o klienta a teraz : Panie, nie dajemy żadnych dodatków, nie Pan to zaraz inny czeka na telefon...no wie Pan, w biznesie nie ma sentymentów. rzeczywiście tak jest a Wy to sami potwierdzacie. Ostatnio jak byłem we Wrocku to powiem Wam, że nigdy tylu ludzi w salonie nie widziałem. Najmniej w VW, pustki...chyba przejadł się VAG.

To ta Twoja niższa od mojej cena wynika chyba z tego, że produkcja samochodu jeszcze w tym roku.
Bo mnie sprzedawca nawet nie próbował ściemniać i od razu powiedział, że czas oczekiwania na Niro, to od 6 do 10 miesięcy i cena z najnowszego cennika (czyli kilka tysięcy drożej niż Niro kosztowało w dniu premiery).
Słabo teraz wygląda kupowanie nowego samochodu. Niedawno pisałem, że jeździłem też testowo nową Hondą Civic i w dniu premiery kosztowała w średniej wersji wyposażenia SPORT koło 145000 zł oraz przy złożeniu zamówienia było promocyjne ubezpieczenie za 1% wartości auta.
Nie minęły 2 miesiące i promocji na ubezpieczenie już nie ma, a cena samochodu poszła w górę o 5000 zł i ta sama wersja wyposażenia kosztuje już ponad 150000 zł.
Zaraz koniec roku więc można się spodziewać kolejnych wzrostów cen. Na dodatek wszelkie leasingi czy kredyty przy obecnych stopach procentowych, to też, za przeproszeniem, dupa i zaraz może się okazać, że tak tylko sobie pomarzyłem o nowym wehikule, a przyjdzie mi jeździć moim zapasowym ścigaczem czyli kilkunastoletnim Renaurem Clio.

Wobec tego co piszecie to się cieszę, że auto zmieniłem na początku roku i czekałem w sumie niedługo bo 3 msc.
A sprzedawcy wtedy zapewniali, że produkcja się odblokuje, będzie drożej ale auta będą bez problemu dostępne...

colins pisze:To ta Twoja niższa od mojej cena wynika chyba z tego, że produkcja samochodu jeszcze w tym roku.

Rabat...
- rok modelowy 2023
- cena katalogowa 147 900 zł
- cena koloru 2 800 zł
- łączna cena 150 700 zł
- rabat 4 700 zł
- cena z rabatem 146 000 zł

To teraz Marcinosie mnie zdenerwowałeś, bo mi nie dali takiego rabatu 4700 zł.
W sumie sam jestem gamoń, bo po tym gdy usłyszałem, że mam gwarancję ceny, to oczami wyobraźni zobaczyłem, że po nowym roku cena będzie znów o kilka tysięcy wyższa więc ja będę jakby do przodu z tą gwarancją, bo zapłacę mniej.
No i już nawet nie drążyłem tematu rabatów, tym bardziej, że sprzedawca był twardy. A tu masz - trzeba było jednak drążyć.
No nic - nastraszę go, że rezygnuję z zamówienia, gdy się odezwie. Może wtedy jeszcze coś ugram.
No chyba, że ten Twój rabat wynika jeszcze z czegoś innego, bo na przykład z tego, że przysługuje osobom prowadzącym działalność gospodarczą?
Bo ja, to niestety osoba fizyczna, na dodatek nie ksiądz (ten facet nie wiedzieć czemu może liczyć na rabat np.w Hyundaiu) więc z rabatami ciężko.

Chyba tak bo nawet pytali mnie czy biorę na firmę czy jako osoba prywatna, powiedziałem, że na działalność w leasing więc prawdopodobnie z tego to wynika. Oczywiście przy okazji próbują wcisnąć mi swój leasing ale już odpadają bo nie mają opcji stałego oprocentowania a tam gdzie brałem ostatnie dwa leasingi jest taka opcja. Nigdy wcześniej z tej opcji nie korzystałem ale od kumpeli pracującej w banku wiem, że przez najbliższe 2-3 lata nie ma szans aby stopy procentowe poszły w dół, w górę to więcej niż pewne , że pójdą dlatego tym razem chyba wybiorę tę opcję stałego oprocentowania.

marcinos upewnij się (najlepiej pisemnie), że nie wiąże się to z ich finansowaniem. Robią tak, że nie możesz przyjść ze swoim bankiem lub z gotówką bo cena wraca do katalogowej z dnia odbioru. U mnie właśnie o to rozeszła się największa zadyma przed odbiorem i nie obyło się bez mediacji centrali bo warunki ich banku były nieśmiesznym żartem. Do tego druga próba to skubanie na ubezpieczeniu. Niestety po mojej przygodzie z zakupem Kii zalecam maksymalną ostrożność i nieokazywanie grama zaufania.

Prawdopodobnie nie wiąże się bo już im zapowiedziałem, że mam swój i oferty nie zmienili. Jednak nie wykluczam ich leasingu (BNP Paribas mają) o ile zapisy będą jasne i klarowne. Bardzo dużo umów leasingu jest niekorzystnych głównie w kontekście ubezpieczeń w ten sposób, że robią wszystko aby zniechęcić Cię do swojego ubezpieczenia abyś przepłacił u nich. Mają przesłać mi czystą umowę, samochód mogę zarezerwować, umowa może poczekać tym bardziej, że do stycznia jestem związany z dotychczasową. Dzisiaj jadę do Jeleniej Góry więc przejadę się trochę Niro i ewentualnie jutro złoże zamówienie. Z tym, że ten kolor Green niezbyt jednak mi pasi, jakiś taki wojskowy na zdjęciu w konfiguratorze choć w google na grafice wygląda lepiej.
A masz może umowę jaka u nich obowiązuje ?

DawidK pisze:marcinos upewnij się (najlepiej pisemnie), że nie wiąże się to z ich finansowaniem.

Mówisz i masz : "Panie Marcinie, my walczymy z naszym produktem do końca aby był konkurencyjny, natomiast to jest decyzja klienta gdzie sfinansuje swój pojazd".

Ile wyniosło Cię ubezpieczenie Niro o ile mogę zapytać ?

Który HEV w końcu lepszy: Niro czy Corolla Cross? Tylko bez youtubów.

Nie wiem czy ktoś z nas jeździł ale według sprzedawcy KIA lepsza jest Niro ale mówił to obiektywnie. KIA wysunęła się na drugie miejsce po Toyocie w liczbie sprzedawanych samochodów i ja też jutro zamawiam. Dzisiaj jeździłem 1,5 godziny i jestem zachwycony, ochy i achy Dawida oraz Collinsa w ogóle mnie nie dziwią. Niesamowite jaki skok zrobili Koreańczycy

Znowu Ciebie namówiłem Marcinie.
Chyba muszę zatrudnić się jako sprzedawca w jakimś salonie, bo widzę, że dobry ze mnie naganiacz.
Co do porównania, to mimo wszystko uważam, że Toyota Corolla Cross jest lepszym autem jeśli chodzi o zespół napędowy.
Nie jeździłem nią wprawdzie, ale pojawia się coraz więcej opinii, że kolejna generacja napędu (już piąta) jest w Toyocie jeszcze bardziej dopracowana, a bezstopniowa skrzynia CVT już tak nie wyje.
Nie trzeba zresztą testować żeby wiedzieć iż silnik o pojemności 2.0 z Toyoty, to jest jednak sporo więcej niż 1.6 z KIA.
Gdyby więc cena tych dwóch modeli była podobna, to brałbym Corollę Cross.
Tylko, że nie jest podobna i tam gdzie cennik Niro się kończy, to Corolli Cross w zasadzie dopiero się zaczyna.
No i tu mogą zrodzić się rozterki czy brać golasa Toyoty, ale z lepszym silnikiem czy może Niro ze słabszym, ale za to lepiej wyposażone.
Na to pytanie to już każdy musi sobie sam odpowiedzieć. Ja osobiście bym brał KIA Niro, bo co mi po osiągach skoro zaraz zaczęłoby mnie drażnić w Corolli brak jakiegoś wyposażenia, które jest w Niro.
Poza tym jak dla mnie wnętrze Corolli Cross jest tylko takie sobie. Inżynierowie Toyoty nie potrafili ładnie wkomponować tabletu w deskę rozdzielczą, tylko taki kawał "wafla" wyrasta z niej pionowo. Tymczasem w Niro można zaobserwować nową tendencję projektową, gdzie tablet wkomponowany jest w deskę pod jedną dużą taflą "szkła", która obejmuje także wskaźniki przed kierowcą.
Dla mnie wygląda to dużo ładniej niż w Toyocie, a że raczej przedkładam komfort i wyposażenie nad osiągi, to mój wybór jest oczywisty. Wybieram Niro.

colins pisze:Znowu Ciebie namówiłem Marcinie.

Ale właśnie, ja nie tylko o napędzie bo z tego co widać po Toyotach to robią się tak samo nudne w środku jak VW czy kiedyś jeszcze stary Opel. Ja już golasy miałem i podziękuję, do tej pory szedłem na kompromisy i brałem co jest, nie wybrzydzałem a wymagania stawiałem minimalne. Później tego żałowałem bo brakowało czy tego, czy tego i było to irytujące. Tutaj w zasadzie mam wszystko a widok prędkości jazdy na szybie wraz z ograniczeniem prędkości zrobił na mnie niesamowite wrażenie. Niby małe rzeczy a jak cieszą. Niby w tym roku miałem znowu robić to samo i iść na kompromis ale myślę sobie, że dlaczego - raz się żyje a bogate wyposażenie to i komfort większy i bezpieczeństwo. Jeżdżąc dziś głównie po mieście przez 1,5 godziny i dwa razy rozpędzając się mocniej spalanie na koniec jazdy pokazało 4,1 l. Jazda w godzinach szczytu, w korkach mój Opel pokazałby zapewne z 8/9 na analogicznej trasie. Zamawiam, zawsze można zrezygnować a może faktycznie coś w nowym roku ciekawego się pojawi ? Wątpię w to ale wykluczyć nie można, czas oczekiwania do 6 miesięcy z tego co mówił sprzedawca.

@Dawid...czy klimę rzeczywiście trudno się reguluje tabletem jak piszą ? Chodzi o siłę i kierunki nawiewu bo tego nie kontrolowałem w ogóle.

marcinos pisze:Nie wiem czy ktoś z nas jeździł ale według sprzedawcy KIA lepsza jest Niro ale mówił to obiektywnie. KIA wysunęła się na drugie miejsce po Toyocie w liczbie sprzedawanych samochodów i ja też jutro zamawiam. Dzisiaj jeździłem 1,5 godziny i jestem zachwycony, ochy i achy Dawida oraz Collinsa w ogóle mnie nie dziwią. Niesamowite jaki skok zrobili Koreańczycy

Sprzedawca trochę poklamal:

https://motohigh.pl/2022/09/05/sprzedaz ... pien-2022/

https://motohigh.pl/2022/10/07/sprzedaz ... 22-polska/


Póki co Kia na 3 miejscu i spoooro jej wciąż brakuje do drugiego miejsca.

Nie brałbym tego co mówią sprzedawcy tak do końca serio

Ale to drugie miejsce dla KIA to już nie sprzedawca powiedział tylko ja sugerowałem się tym co wyczytałem gdzieś. To zestawienie, które podałeś jest sprzed 2 miesięcy a tutaj sytuacja dynamicznie się zmienia i właśnie Niro ma w tym swój duży udział. Nie wiem nawet dokładnie od kiedy te nowe modele Niro pojawiły się w salonach ale chyba dosyć późno. Co nie zmienia faktu, że jeszcze tak niedawno Skoda na drugim miejscu była nie zagrożona, teraz już to nieaktualne bo Koreańczycy mieszają. Ale kurde szkoda tyle kasy na auto, chyba jednak zamówię Niro ale też z drugiej strony może i Astrą lepiej nadal jeździć przez te wariujące ceny

Obejrzyj kolego drugi link - tak są najnowsze dane. Na końcu jest tabela z liczba sprzedanych aut w 2022 roku.

No ok, ja naprawdę nie mam z tym problemu, kto więcej sprzedaje tym bardziej, że nigdy wcześniej fanem tych 3 marek nie byłem. Tak to wygląda, że Skoda dużo z przodu więc i długo tak pewnie pozostanie bo jednak dla Polaka Skoda to Skoda a i sam jeździłem Skodą kiedyś. Wyniki Skody obecnie to pewnie floty ciągną choć mogę się mylić.

marcinos pisze:No ok, ja naprawdę nie mam z tym problemu, kto więcej sprzedaje tym bardziej, że nigdy wcześniej fanem tych 3 marek nie byłem. Tak to wygląda, że Skoda dużo z przodu więc i długo tak pewnie pozostanie bo jednak dla Polaka Skoda to Skoda a i sam jeździłem Skodą kiedyś. Wyniki Skody obecnie to pewnie floty ciągną choć mogę się mylić.

Zarówno Toyotę jak i Skodę ciągną floty. Corolla i Octavia to najpopularniejsze samochody do flot.

Natomiast tu ewenement jest bodaj Kia Sportage, która z kolei jest hitem u odbiorcy indywidualnego.
Ja też nie mam problemu z tym kto tam sprzedaje najwięcej, bo to po prostu statystyka i fakty. Ale Toyoty od pewnego czasu są tak paskudne, że nie wiem kto to kupuje

Toyota co ciekawe była również przeze mnie rozpatrywana 4 lata temu zanim zdecydowałem się na Astrę. Od tamtej pory jakoś w ogóle mnie te auta nie pasują, co prawda 2 miesiące temu byłem w salonie w Lubinie ale chyba dla zasady i utwierdziłem się w przekonaniu, że tam nic ciekawego nie ma dla mnie. Ostatnio na forum jak pisaliśmy na temat Suzuki to doszliśmy do wniosku, że zatrzymali się w rozwoju ale to samo dotyczy Toyoty i chyba w ogóle Japończyków. Koreańczycy idą do przodu a Japończycy spoczęli na laurach odgrzewając stare kotlety. Mnie się podoba KIA ale także Renault, Peugeot czy Fiat ale Fiatowi np. Tipo brakuje wyposażenia a w Peugeocie przeszkadzają mi te 3 cylindry i rozwarstwiający się pasek rozrządu. Nie daje mi spokoju Renault trochę...

Ten 3-garnkowy 1.2 Puretech od PSA (tfu, Stellantis już teraz) ma być niedługo zmodernizowany i zamiast paska rozrządu będzie miał łańcuch.
Tym samym Francuzi przyznali się jakby, że pracujący w kąpieli olejowej pasek nie był najlepszym pomysłem.
Pytanie czy modernizacja nie przyniesie nowych niespodzianek.
Jeśli nie, to przyznam, że z tak zmodernizowanym silnikiem rozważałbym jeszcze Citroena C4.
Zaraz ktoś napisze, że to dopiero brzydal, ale moim zdaniem w tej brzydocie jest piękno.
Poza tym Francuzi zawsze rozpieszczali komfortem i C4 również nie rozczarowuje pod tym względem i ponoć oferuje niespotykany w klasie kompaktów komfort jazdy. No i ceną też się broni.
Z drugiej strony przyznam, że po jazdach testowych różnymi hybrydami już mi przeszło i jakoś nabrałem obrzydzenia do typowych benzyniaków więc tak tylko sobie gdybam.
Jednak jeśli komuś wystarczy nieduży silnik benzynowy (nie hybryda), a raczej skupia się na komforcie jazdy, to daję do rozważenia propozycję Citroena C4. Tylko proponowałbym poczekać do przyszłego roku, gdy dostanie zmodernizowany silnik.

Natomiast jeśli chodzi o Toyotę, to ja mimo wszystko biorę jeszcze pod uwagę Corollę (zwykłą, nie Cross) jako taki powiedzmy, głos rozsądku na wypadek, gdyby finansowanie KIA Niro przekroczyło mój budżet.
Mimo swej wątpliwej urody (mam tu na myśli wnętrze) Toyota na tle konkurencji broni się chyba jeszcze jakością, a teraz ma dostać kolejnej generacji hybrydę. Cenowo Corolla też wyjdzie sporo taniej niż Niro, a na dodatek Toyota ma własny bank, który pewnie może zaproponować korzystniejsze warunki finansowania niż taka KIA korzystająca z zewnętrznego banku.
Hmm, pożyjemy, zobaczymy. Zanim podejmę decyzję, to pewnie Ty Marcinie zdążysz odebrać swoją Niro więc wtedy może coś doradzisz.

Citroen C4 mnie się podoba. W środku jak i na zewnątrz. Jestem na "tak".
Tylko ten silnik z paskiem. W oplu namawiają klientów na dodatkowe gwarancję na silnik i częstsze wizyty w serwisie na wymianę oleju.

marcinos pisze:Z tym, że ten kolor Green niezbyt jednak mi pasi, jakiś taki wojskowy na zdjęciu w konfiguratorze choć w google na grafice wygląda lepiej.

Ja tam nie przywiązuję zbytnio uwagi do kolorów, pojadę każdym ale ten zielony faktycznie wygląda dużo gorzej niż na sportage. Dealer ma demo w tym kolorze i przy odbiorze naszego moja żona określiła go jako okropny. Widziałem na żywo jeszcze czerwony - całkiem fajnie z tyłu światła się wtapiają w bryłę i czarne piano świetnie mu pasuje; i czarny - wygląda dobrze ale bym nie kupił. Za to ciekawy jestem tego pomarańczowego, za który nie ma dopłaty. Widziałem sportage w tym kolorze i mega mi się podobało.

marcinos pisze:A masz może umowę jaka u nich obowiązuje ?

Mój przypadek był tak pokręcony że jeżdżę autem którego oficjalnie nawet jeszcze nie odebrałem. W każdym razie nie jest to przykład reprezentatywny.

marcinos pisze:
Ile wyniosło Cię ubezpieczenie Niro o ile mogę zapytać ?

1,9% jeśli dobrze pamiętam (PZU w maksymalnym wariancie)

marcinos pisze:Dzisiaj jeździłem 1,5 godziny i jestem zachwycony, ochy i achy Dawida oraz Collinsa w ogóle mnie nie dziwią. Niesamowite jaki skok zrobili Koreańczycy

Nie no bez przesady. Nie odbieraj moich wypisków jako jakieś uwielbienie dla tego auta. Uważam ze to solidny samochód, uczciwie wyceniony względem konkurencji.
Wczoraj miałem okazję zrobić trasę 200km i nie zdarzyło mi się żadne rozczarowanie lub negatywne wrażenie. Tempomat i reszta asystentów działa świetnie, nie przeszkadza w prowadzeniu i świetnie interpretuje sytuację na drodze. Ale są też kwiatki jak np brak samoczynnego ryglowania zamków po odejściu od samochodu. Taki opel to opanował wiele lat temu a Kia jeszcze nie dała rady.

marcinos pisze:@Dawid...czy klimę rzeczywiście trudno się reguluje tabletem jak piszą ? Chodzi o siłę i kierunki nawiewu bo tego nie kontrolowałem w ogóle.

Panel dwufunkcyjny jest OK, przyzwyczaiłem się szybciej niż myślałem. Zdecydowanie lepiej się go obsługuje niż w peugeocie klikając po tablecie. ALE tryb auto dla mnie jest słaby, raz wieje ciepłym, raz zimnym i mam wrażenie że przez to nie utrzymuje stałej temperatury a wachania są dość odczuwalne. Ogólnie wyłączyłem auto, ustawiłem manualnie pod siebie i zapomniałem o temacie. Zobaczymy jak będzie zimą. Jeszcze raz powtórzę - Powinni się uczyć na astrze jak powinien działać porządny tryb auto.

marcinos pisze:Nie wiem nawet dokładnie od kiedy te nowe modele Niro pojawiły się w salonach ale chyba dosyć późno.

Pierwsza dostawa Niro do Europy przypłynęła do Koper 30 czerwca, były w niej dema dla salonów i pojedyncze zamówienia klientów (w tym moje). Wcześniej tylko auta do parków prasowych i na prezentacje. W salonach pierwsze egzemplarze pojawiły się w połowie sierpnia. Co ciekawe jako pierwsze pojawiły się wersje EV. Kia obstawia że połowa sprzedaży tego modelu to będzie EV chociaż ja myślę że po podniesieniu cen to raczej nierealne.

Moim zdaniem Niro jest takim dziwnym wytworem Kii który im trochę będzie przeszkadzał w sprzedaży Xceeda i Sportage. A wersja EV jeszcze dodatkowo podbierze kilku klientów EV6.

colins pisze:Zaraz ktoś napisze, że to dopiero brzydal, ale moim zdaniem w tej brzydocie jest piękno.

Mnie się wizualnie podoba, w środku także.
W salonie Peugeota pytałem o pasek ale nic nie wiedzą (Wrocław)

colins pisze:Cenowo Corolla też wyjdzie sporo taniej niż Niro

Gdyby tak było z bogatym wyposażeniem to sam zdecydowałbym się mimo wszystko na Corollę.

colins pisze: Zanim podejmę decyzję, to pewnie Ty Marcinie zdążysz odebrać swoją Niro więc wtedy może coś doradzisz.

To się okaże bo i ja nie jestem pewny Niro. Zaliczkę wpłacić mogę i zrezygnować później tym bardziej jak okaże się, że cena pójdzie do góry i przekroczy 150 tys. co już nie będzie takie korzystne w przypadku leasingu. Ja wezmę samochód tylko i wyłącznie do kwoty 150 tys., w przeciwnym wypadku wolę poczekać i jeździć Astrą, ewentualnie pójść w stronę Captura.

DawidK pisze:za to ciekawy jestem tego pomarańczowego, za który nie ma dopłaty. Widziałem sportage w tym kolorze i mega mi się podobało.

Mnie się podoba ale moja żona twierdzi, że do takiego nie wsiądzie. Nie wiedziałem nawet, że dopłaty za niego nie ma.

Ostateczna cena to 145 tys. plus dwa komplety dywaników (welur, guma) oraz mata bagażnika. Za kolor odejmujemy 2 800 bo to przekonało moją żonę i cena zrobiła się 142 200 zł. Zamówienie złożone a jak się finalnie skończy to się okaże. Na chwilę obecną jest więc Niro, za kilka miesięcy może się to zmienić.

Zaciekawiony tą Toyotą Corollą Cross obejrzałem kilka najnowszych testów na Youtube.
Ło Jezu, jaka ona jest w środku brzydka.
A jeszcze mówią, że fotel pasażera nie ma żadnej regulacji i jest tak niewygodny, że przecież stara by mnie chyba zabiła gdybym to kupił.
Już mi przeszło z tą Toyotą.

Natomiast co do Twojego zamówienia Marcinie, to moim zdaniem ładny rabat udało Ci się uzyskać.
Gdzie to tak można ponegocjować?

Ultima Jelenia Góra. ul. Fałata 1
Działaj.
Kontakt do sprzedawcy masz na pw.
Spróbuj, czasami warto pojechać trochę kilometrów tym bardziej, że robisz wszystko przez telefon i skan a jedziesz tylko po odbiór tym bardziej, że wiesz co bierzesz. Ja kiedyś jechałem dalej po samochód niż Ty masz do Jeleniej bo korzystniej wychodziło mi to niż w okolicach.

Ciekawy test :
https://www.youtube.com/watch?v=X6NIA_loujQ

Tak, tylko z tego co wcześniej ustaliliśmy, to Twój rabat jest dla osób prowadzących działalność gospodarczą, a osobom fizycznym nie przysługuje. Z tego co napisałeś, to zdecydowałeś się też na ten pomarańczowy kolor, który jest bez dopłaty (a to kolejne 2800 zł mniej), natomiast moja żona musi mieć jakiś wymyślny (chociaż jak dla mnie paleta kolorów jest taki biedna, że równie dobrze mógłby być pomalowany samym podkładem). Z tego co wyliczyłem, to sprzedawca dał jeszcze Tobie zniżkę od siebie w wysokości 1000 zł. Jednak dla tysiaka, to nie kalkuluje mi się tułać taki kawał, bo koszty podróży byłyby pewnie niewiele niższe niż ta kwota.
Z drugiej strony może chociaż skontaktuję się z nimi na odległość i zapytam czy osoby fizyczne mogą też liczyć na jakieś bonusy.
W każdym razie dzięki za namiar.