Astra5Klub.pl

Pod nogami pasażera rozlał mi się prawie 1 litr środka do czyszczenia łańcucha i napędu rowerowego. Było to w niedzielę. Pojechałem na pranie tapicerki i ozonowanie w poniedziałek. Dużo pomogło, ale smród jeszcze trochę czuć choć jest stała poprawa. Ile może kosztować wymiana tapicerki pod siedzeniem pasażera? Co jest pod tapicerką? Dawać to na AC?

Taka przyjemność to trochę Cię szarpnie finansowo przy wymianie, duży element - robocizna. Jako element wygłuszający pewnie ma taką utwardzoną gąbkę i jeszcze jakiś materiał wygłuszający - tyle co pamiętam. Przykry incydent.

Ozonowanie nie usunie tego za pierwszym razem, jeszcze po ozonuj, potem drugi raz po kilku dniach. Najlepiej aby ozonator dmuchał w to miejsce rozlania i był to profesjonalny ozonator a nie zabawką. Pamiętaj aby nie bylo za dużego stężenia ozonu i nie za długo, bo tego tez sa minusy.

Pod nogami pasażera rozlał mi się prawie 1 litr środka do czyszczenia łańcucha i napędu rowerowego.

Co to za specyfik używałeś? Domyślam się, że jeśli do łańcuchów, to coś na bazie benzyny ekstrakcyjnej. Odbarwiło tapicerkę, jeśli nie to nie ruszałbym tego?

kobe24la pisze:

Pod nogami pasażera rozlał mi się prawie 1 litr środka do czyszczenia łańcucha i napędu rowerowego.

Co to za specyfik używałeś? Domyślam się, że jeśli do łańcuchów, to coś na bazie benzyny ekstrakcyjnej. Odbarwiło tapicerkę, jeśli nie to nie ruszałbym tego?

Pewnie bardziej chodzi o smród, niż o plamę.
Niestety środek mógł przesiąknąć pod tapicerkę.
Chyba trzeba jednak zerknąć. Zdemontować tylną kanapę podnieść tapicerkę.
Pod tapicerka powinien być filc, do podłogi przyklejony element wygłuszenia ( bitumiczne!? )

kobe24la pisze:Co to za specyfik używałeś? Domyślam się, że jeśli do łańcuchów, to coś na bazie benzyny ekstrakcyjnej. Odbarwiło tapicerkę, jeśli nie to nie ruszałbym tego?

Ten płyn:
https://www.wysepka.pl/smary-i-oleje-ro ... 000m.html#

Nie wiem, jaki ma skład, bo pustą butelkę wywaliłem. Tapicerki nie odbarwiło.

Added in 1 minute 12 seconds:

Martin pisze:Ozonowanie nie usunie tego za pierwszym razem, jeszcze po ozonuj, potem drugi raz po kilku dniach. Najlepiej aby ozonator dmuchał w to miejsce rozlania i był to profesjonalny ozonator a nie zabawką. Pamiętaj aby nie bylo za dużego stężenia ozonu i nie za długo, bo tego tez sa minusy.

Dałem do ozonowania na myjni. Też powiedzieli, żeby w razie potrzeby jeszcze raz przyjechać.

Ten płyn:
https://www.wysepka.pl/smary-i-oleje-ro ... 000m.html#

Jeśli to ten płyn, to nie ma co panikować. To jest płyn oparty na mocniejszych detergentach, możliwe że z dodatkiem czegoś w postaci benzyny. Nawet producent podaje, że jest bezpieczny dla tworzyw sztucznych i gumy.
Wywietrz dobrze samochód, tam gdzie się rozlał płyn możesz rzucić tekturę, która wciągnie resztę wilgoci i tyle. Po kilku dniach zapach zniknie

Ryż śmiechem żartem idealnie wciąga wilgoć.

jakoku pisze:Ryż śmiechem żartem idealnie wciąga wilgoć.

Zgadza się, już nie jeden telefon uratował z kąpieli

Pośmierdzi, pośmierdzi i przestanie.
I mówię to ja, któremu w niecały miesiąc po odebraniu nowej Astry K, zdetonowały w pozostawionym na słońcu bagażniku 2 litry chorwackiej rakiji.

ida cieple dni, zostaw otwarte szyby na caly dzien, przewietrzy sie.

I przerzuć się na wosk do łańcucha zamiast tradycyjnej oliwki to czyścić nie będziesz musiał

I przerzuć się na wosk do łańcucha zamiast tradycyjnej oliwki to czyścić nie będziesz musiał

A to swoją drogą. Osobiście mogę polecić https://www.bikestacja.pl/olej-do-lancu ... -3510.html
Używam w szosie jak i MTB, rewelacja.

Dzieki za odpowiedzi. Płyn rozlał się tydzień temu. Nastepnego dnia byłem na myjni. Smród jest coraz mniejszy. Okna są prawie cały czas lekko uchylone (wóz stoi w garażu). Nawet na parkingu przed biurowcem zostawiam lekko uchylone.

Łańcuch smaruję czerwonym Finish Linem.

kobe24la pisze:A to swoją drogą. Osobiście mogę polecić https://www.bikestacja.pl/olej-do-lancu ... -3510.html
Używam w szosie jak i MTB, rewelacja.

Ja korzystam z Momum wax lube od października i już nie wrócę do zwykłej oliwki. Czysto, sucho i bez przyklejonego piachu. Trochę dużo go schodzi albo ja za dużo smaruję. Jak zmienię łańcuch to sprawdzę ten Twój.

meekhi pisze:Jak zmienię łańcuch to sprawdzę ten Twój.

Używam od lat z przyzwyczajenia. To jest smar teflonowy. Chyba też próbuję czegoś na wosku, bo wielu to poleca.

Dałem na drugie ozonowanie i jest coraz lepiej, ale cały czas czuć.

Użyj kawy.

Albo wody z octem

Ja korzystam z Momum wax lube od października i już nie wrócę do zwykłej oliwki. Czysto, sucho i bez przyklejonego piachu. Trochę dużo go schodzi albo ja za dużo smaruję. Jak zmienię łańcuch to sprawdzę ten Twój.

Tak największym plusem wosku według mnie jest czystość jaką pozostawia w napędzie, nawet jak dotkniesz palcami łańcucha, to praktycznie nie brudzi. Do tego nie jest tak wrażliwy na warunki pogodowe, wytrzymałość też robi wrażenie.
Jedynym minusem przynajmniej Squirta jest późniejsze wyczyszczenie łańcucha, ponieważ nie jest wrażliwy na rozpuszczalniki. Osobiście robię szejka z APC plus Tar&glue remover, wtedy schodzi pięknie.

Mleko dobrze wchłania zapachy,tylko jak się wyleje to samo może wyprodukować,może jeszcze gorszy,zapach.

Mleko, woda z octem i jakieś woski na łańcuchy.
I co jeszcze... A wszystko z tego to też za przeproszeniem będzie je.... ało jak zostawisz w aucie.

Kup sobie worek lniany i nasyp tam mielonej kawy. Zostaw na weekend w aucie i będziesz miał z problem z głowy. Jak nie wierzysz to popytaj znajomych lub koleżanek co znają kogoś kto avonem czy Fm handlował - do czego służy kawa?

No właśnie.

Martin pisze:Ozonowanie nie usunie tego za pierwszym razem.Pamiętaj aby nie bylo za dużego stężenia ozonu i nie za długo, bo tego tez sa minusy.

Wszyscy piszą żeby nie za dużo, za mało też źle. Za krótko to słabo a za długo to gorzej niż za krótko.
Ilu ludzi tyle mądrych opinii. A która właściwa. Mam ozonator, który wytwarza 15 gramów ozonu na godzinę i jak długo powinienem ozonować samochod ? Może trafi się ktoś z fachową opinią.

MrHt pisze:i jakieś woski na łańcuchy.

Woski to poza tematem. To środek do smarowania łańcucha (niektórzy powiedzą, że nie smaruje, bo to nie smar). To nie ma nic wspólnego ze smrodem, czy transportem roweru w środku samochodu.

Znalezione :
"Najstarsza metoda na neutralizację dziwnego zapachu to rozsypać żwirek dla kota i zostawić na jakiś czas. Potem zmieść albo odessać odkurzaczem. Można też psikać preparatem typu nanosrebro w spreju do dezynfekcji (też dobrze radzi sobie z dziwnymi zapachami)."

Żwirek to na mokre.
Nano srebro średnio sobie radzi:przynajmniej ten środek ,który kupiłem.
Mleko doskonale wchłania zapachy:mleko w misceb o stary sposób stosowany w lodówkach.
Czas też jest niezłym środkiem.

A co z tym ozonatorem bo @Martin mam wrażenie napisał to co wszyscy możemy sobie przeczytać w szeroko rozumianych internetach

jakoku pisze:Znalezione :
"Najstarsza metoda na neutralizację dziwnego zapachu to rozsypać żwirek dla kota i zostawić na jakiś czas. Potem zmieść albo odessać odkurzaczem. Można też psikać preparatem typu nanosrebro w spreju do dezynfekcji (też dobrze radzi sobie z dziwnymi zapachami)."

Środek do dezynfekcji to sobie świetnie radzi ale z zapachami pochodzenia organicznego, czyli od bakterii i grzybów. Ale nie poradzi sobie chyba w ogóle z zapachami chemikaliów? Chyba, że przez przypadek jakoś z nimi wejdzie w reakcję...