Astra5Klub.pl

kupcie sobie osuszacze PINGI (te niemieckie), ja w poprzednim aucie miałem też problem z wilgocią i po zastosowaniu tych "poduszeczek" problem znikł.

Ja mam enyoj to grafika inna.Po wlaczeniu Auto obieg zawsze startuje u mnie z wewnetrznego ale rzeczywiscie przekonalem sie na tym trybie moge wymusic i zewnetrzny obieg ale jak go wymusze to lampka sie gasi Auto ale na gornym wyswietlacz pokazuje ze nadal jest Auto.W deszczowa pogode przetestuje.

Rzeczywiscie,jak juz raz wymusilem na auto zew to juz po kolejnym odpaleniu samoch tak zostalo na stale,dzieki.
Jest pytanie czy Auto+obieg zew pomoze w zaparowaniu podczas rzesistego deszczu bo tryb zwykly zew i na szyby nie pomaga czesto.

Przeczytałeś mój wcześniejszy post?
Poniżej 3 przy zewnętrznej 30 to słaba wydajność?
To słabe oprogramowanie...
Przy zewnętrznym ,włączonej klimie i nawiewie na szybę nie powinno być na niej grama wilgoci.
I znowu - wcześniej napisałem,że zdarza się leciutka mgiełka ,gdy w "auto" nie duje:) na szybę.
Ale jedno naciśnięcie i szyba czysta.

No tak czyli według Ciebie lepszym sposobem na zaparowana szybę przednią jest nawiew na szybę+obieg zewnetrzny manual,który u mnie często nie spełnia swojej roli w ekstremalnych warunkach.
Teraz pytanie do większości co nam daje w ogóle tryb Auto,czy w razie zaparowanej szyby przedniej nie reguluje w ten sposób powietrzem,żeby ten własnie obszar odparować najbardziej?

W trybie Auto włączany jest obieg wewnętrzny żeby szybciej schłodzić wnętrze.
W poprzednim aucie też w trybie Full Auto włączał się obieg wewnętrzny i nawiewy na przód z pełną mocą, jak dodałem tylko nawiew na szybę to Full się zmieniał na samo Auto.

Ale ta mgiełka się zdarz,a nie jest zawsze.i przegania ją kilkunastosekundowe ręczne przewietrzenie,a z guzikiem maks.na szybę jeszcze krótsze.
Jeśli nawiew ,nawet ten dedykowany do przedniej szyby-uzywales go?,nie daje rady ,to z pewnością masz coś porąbane.
Auto utrzymuje jakąś tam żądaną temperaturę bez konieczności manualnego mieszania ustawieniami klimy.
czy jest konieczny tryb auto do automatycznego włączenia odraszania przedniej szyby to nie wiem.
Mam cały czas na auto...
Tryb auto to taki odpal-ustaw temp.-zapomnij .
W AK z różnym skutkiem,ale ogólnie daje się wytrzymać bez ręcznych korekt.

Tryb Auto z wymuszeniem obiegu zewnetrznego przetestuję w warunkach ekstremalnych,może własnie lepiej się sprawdzi zamiast trybu manualnego zewnętrznego tylko na szybę.O dziwo ostatnio jadąc w rzęsistym deszczu,mgiełka co rusz sie pojawiała ale znikała po kazdorazowym zatrzymywaniu samochodu,kolejne ruszanie i znowu się pojawiała,dziwne...

"Ale ta mgiełka się zdarz,a nie jest zawsze.i przegania ją kilkunastosekundowe ręczne przewietrzenie,a z guzikiem maks.na szybę jeszcze krótsze."-no widzisz ale też musisz przeganiać maksymalnym nadmuchem,czyli problem istnieje.W astrze g miałem nawiew minimum,rzęsisty deszcz i nic nie musiałem przeganiac.
Moze wina w astrze K leży w ukierunkowaniu powietrza na szybę przednią.

Ale tylko czasem i wystarczy zmiana kierunku na szybę -lekkie dmuchanie wystarcza.
Wg mnie wina leży po stronie oprogramowania.
I ekologii.
Bo klima wystarczająca wydajność najwyraźniej ma.

musialem chuchać tak mocno, ze naplułem na szybe ;)
https://youtu.be/WHzIA2aGGeY

jeśli u kogos nie odparowuje, to ma cos nie tak.

komisarzryba pisze:musialem chuchać tak mocno, ze naplułem na szybe
https://youtu.be/WHzIA2aGGeY

jeśli u kogos nie odparowuje, to ma cos nie tak.

No kurw... jak? Silnik nagrzany był? Filtr kabinowy zwykły, czy węglowy i kiedy wymieniony?

silnik rozgrzany, do momentu nagrania przejechałem siedem kilometrow, ale już po dwóch para znikala jak chuchalem. filtr taki jaki wlozyli na przeglądzie w aso, nie wiem jaki. przegląd był w maju.

komisarzryba pisze:musialem chuchać tak mocno, ze naplułem na szybe
https://youtu.be/WHzIA2aGGeY

jeśli u kogos nie odparowuje, to ma cos nie tak.

Ale teraz pojechałeś,też mi test i do tego piękna bezchmurna pogoda.Ja mówię o warunkach ekstremalnych,ściana deszczu i ja jadę,wycieraczki drap,drap i do tego zaparowana szyba.Zaparowani,typu,że kilka osób siedzi i chucha a samochód nie odpalony,wszystko zaparowane,następnie odpalam,właczam klimę i oczywiscie wtedy nie ma problemu.

wybacz, ze pstryknieciem palcow nie wywoluje ulewnego deszczu ;)
ciagle czytam, ze klima w astrze taka zla, ze wszyscy jezdza zaparowani i tylko magiczne sztuczki recznego sterowania pomagają.

adax pisze:Zaparowani,typu,że kilka osób siedzi i chucha a samochód nie odpalony,wszystko zaparowane,następnie odpalam,właczam klimę i oczywiscie wtedy nie ma problemu.

no to w czym problem? ;)
ps. klucz ptakow widziales? wiosna idzie ;)

Mam klimę włączoną całym rokiem. Automat sobie sam steruje, kiedy załączyć kompresor, kiedy nie.
Nie mam problemu z zaparowaniem szyb ani z wilgocią w aucie.

To znaczy,ze jak wlacze klime(fizyczny przycisk)+Auto to on bedzie wylaczac(nie mowie tu o minusowych temp) klime gdy nie bedzie wilgoci w aucie?

W starszych autach sprężarka nie pracowała cały czas- było słychaćac taki szczęknięcia sprzegiełka załączającego napęd kompresora.
Gdzieś czytałem,że teraz sprężarka chodzi cały czas,,a steruje zaworek .
Może coś w tym jest,bo nigdy nie usłyszałem tego klikania.
Ta zmienna praca nie jest odczuwalna w środku auta.
Teraz ,jak już masz obieg zewnętrzny na stałe,
to pewnie wystarczy poczekać, aż wnętrze osuszy się.

Ale jak nie wlacze przycisk klimy ale na Auto to tez zalaczy sie klima?

Nie.
Pewnie poza automatycznym odraszaniem.

PaGo pisze:W starszych autach sprężarka nie pracowała cały czas-
Gdzieś czytałem,że teraz sprężarka chodzi cały czas,,a steruje zaworek .
Może coś w tym jest,bo nigdy nie usłyszałem tego klikania.

To zobacz u siebie zasilanie sprzęgła, bo u mnie jest, jak i u Ciebie.

dziś probowalem powtórzyć chuchanie na szybe przy padający mocnym deszczu, ale jest na tyle cieplo, ze zalaczyla się sprezarka klimy i nie bylem w stanie nic nachuchac. para z ust nie dolatywala na szybe ;)

Już sobie daj spokój z tym chuchaniem,bo to żaden test

Mam wziąć do samochodu czajnik z wrzątkiem? ;)

Jak testować to sumiennie.

No tak, ale ile trzy zdarzyło Ci się jechać samochodem z parujacym czajnikiem? ;)

Wiele razy,ale nigdy za kółkiem.

Zabawiales znajomych herbatką na tylnej kanapie? ;)

Pudło.
Ale dosyć blisko.

Ach, rozumiem, to była jakaś dama ;)

Przecież to Jego czajnik parował, jak był po kilku głębszych.