Astra5Klub.pl

Od wczoraj moje inteliiluxy zaczęły oślepiać kierowców, nigdy tak często nie mrugali mi z przeciwka długimi, więc coś jest na rzeczy. Dziś tankując samochód zauważyłem że całe okienko z kamerą opel eye jest zaparowane, co pewno jest przyczyną takiego obrotu spraw. Czy macie podobne problemy? Jak to odparować?

Było
ktoś zdemontował "lusterko" i przeczyścił tam jakimś antifogiem - był też w ASO i nie chcieli z tym nic zrobić

A gdyby tak popracować kilka minut ze zwykłą suszarką do włosów od zewnątrz? Kiedyś tak ususzyłem reflektor w Omedze.

Byłem zaraz po odbiorze w grudniu... Oczywiście asystenty nie działały... ASO powiedziało że to normalne. Kamerka się nagrzewa na zewnątrz zimno i paruje... trzeba puścić klime i poczekać aż odparuje.

klime na szybę czy ogólnie ją włączyć ? bo ja jakoś nigdy z tym problemu nie miałem. chociaż dla obecnej Astry to pierwsza zima która w zasadzie się jeszcze nie zaczęła ale dzisiaj w Kato bialutko jest

Klime ogólnie... Ale ja wtedy włączyłem też na szybę.

Nadmuch na szybę pomaga - oczywiście z włączoną klimą

No i jak najmniej wprowadzać wilgoci do wewnątrz auta - ciężko jej będzie się pozbyć z "zabudowanego lusterka"

Na klimie to się cały czas jeździ:p zawsze na auto:)

Ja jej nigdy nie wyłączalem Ale i tak zaparowalo... tydzień po odbiorze Mokre buty że śniegu itd...

Są tacy, którzy wierzą, że klima działa tylko w lecie

Ja cały czas na niej śmigam, bo 0,10 l/h to żadna dla mnie oszczędność, a komfort jednak w 100% lepszy

A jak się ma do tego żywot sprężarki klimatyzacji przy odpalaniu "na zimnie"? Np w Alfie miałem tak, że klimy nie dało się uruchomić poniżej 3*C - takie zabezpieczenie. W BMW niby mogę, ale staram się tego nie robić.

Klima na "auto" powinna robić swoje ale czasem czujnik jakości powietrza nie wyrabia i szybciej odparuje po skierowaniu powietrza na szybę.

Sprężarka nie działa w zimie. Chyba. Ktoś już tłumaczył jak to jest. Można poszukać na forum. Konkluzja była taka, że to, że nie działa sprężarka nie oznacza, że klima nie osusza powietrza.

Też jestem skłonny poprzeć tezę że sprężarka klimy nie działa przy niskich temperaturach na zewnątrz samochodu. Nie wiem czy jest to podyktowane pseudo ekologicznymi normami obniżenie emisji CO2. Porównując do poprzednich swoich samochodów z klimatyzacją tam jak włączyłem klimę to zauważalnie szybko schodziła para z zaparowanych szyb przednich/tylnich. Teraz astrze czy włączę AC + obieg zamknięty czy nie to para schodzi w takim samym długim czasie :/ na przedniej szybie szybciej bo jest nawiew.

sprezarka się nie wlacza poniżej 4 stopni, zabezpieczenie przez zamarznieciem układu. miedzy kamera a szyba jest dużo mniejsza cyrkulacja powietrza i latwiej paruje.

No cóż, woziłem ostatnio dwa razy trochę mokrego sprzętu nurkowego i mamy jak widać efekty. Zresztą, przednia szyba też mi paruje jeśli nie wymuszę nawiewu na nią, słabo działa ten GMowski climatronic.

wyczyść szyby od wewnątrz.

Właśnie wróciłem z krótkiej wyprawy i automatyczne światła IL przez pół drogi nie chciały mi włączyć światła drogowe. Jak wróciłem przyczyną okazuje się właśnie to:

No nieźle się dzieje U mnie nic takiego nie ma miejsca, a jeżdżę ponad 1000km tygodniowo o różnych porach dnia. Klimy w zimie nie używam.

Widzę że problem nie jest odosobniony. Przeglądam instrukcję obsługi w poszukiwaniu informacji o ograniczeniach konkretnych systemów opartych o opeleye. Znalazłem wiele akapitów, które informują że warunki pogodowe mogą znacząco pogorszyć lub całkowicie unicestwić działanie asystenta pasa, detekcji znaków, alarmu kolizyjnego. Wyżej wymienione ograniczania nie występują jednak w rozdziale dotyczącym Intelilux-ów (przynajmniej ja nie znalazłem). Instrukcja nie mówi nic że podwyższona wilgotność powietrza wewnątrz kabiny może zakłócić działanie adaptacyjnych reflektorów i połowy funkcji pakietu kierowcy. Wyobraźmy sobie piękną pogodę brak jakichkolwiek opadów tylko temp. oscylująca w okolicach 5 st. żadne z ograniczeń ujętych w instrukcji nie występuje a mimo tego nic nie działa przez zaparowany wizjer kamery.
Podsumowując:
W mojej ocenie konstrukcja samego mocowania kamery jest wadliwa, przestrzeń pomiędzy obiektywem a szybą powinna być hermetyczna z atmosferą obojętną.
Ogólnie nie odpuszczę tematu, liczę na wasze spostrzeżenia i uwagi, jutro chce przygotować jakieś pismo do GM i poznać ich stanowisko, dealer nic tu nie pomoże -,-. Wychodzi na to że dopłaciliśmy za dodatki, które nie działają zgodnie z przeznaczeniem.

Pozdrawiam, Wito

Skoro kamera jest zaparowana, to znaków również nie czyta i nie mierzy odległości do poprzedzającego auta?

Różnie bywa, system antykolizyjny wszczyna fałszywy alarmy, czyta co dziesiąty znak, reflektory wariują a w ostateczności wyskakują komunikaty "detekcja znaków niemożliwa z powodu pogody" lub "system ostrzegania przed kolizja niedostępny" pogoda jest ok tylko temp. niska. Czasami bywa tak że w/w systemy jeszcze działają w miarę ok a światła już oślepiają.
Teraz nasuwa się pytanie jak to zostało homologowane, zaparowany obszar o wielkości znaczka pocztowego może doprowadzić do oślepienia i stwarza zagrożenie. Mam teraz na myśli np kobietę za kółkiem, która może się nie zorientować że oślepia innych. Oczywiście zdarzają sie Panie, które prowadzą świetnie , wiemy o co chodzi.

Pozdrawiam, Wito

Chorwat pisze:Skoro kamera jest zaparowana, to znaków również nie czyta i nie mierzy odległości do poprzedzającego auta?

Owszem... te systemy rowniez nie działaja.. Pisząc nie dzialaja mam na mysli ich nienormalne funkcjonowanie bądz wlasnie wywalenie komunikatu ze to i to jest niedostepne.
Wlasnie po takich komunikatach pojechalem do ASO im to zglosic...

ja również w obecnej Astrze nie ma tego problemu
dzisiaj Kato - KRK - Kato i zero problemów. i taka trasa do końca tygodnia

a warunki nie były sprzyjające i nawet adaptacyjny tempomat działał cały czas

Myślę że to może być kwestia ustawienia odpowiedniej temperatury wewnątrz jak i odpowiedni nawiew. Z pewnością parowaniu sprzyjają np. mokre dywaniki czy nawet zroszona deszczem odzież przed wejściem do samochodu.. Jednym słowem źródła wilgoci.

Ja przez rok używania miałem tylko raz komunikat o niedostępnym systemie związanym z kamerą. Cały rok na klimie i trybie auto. A na dywanikach chwilami zalegała woda i problemu nie zauważyłem.

W sumie to mi przytrafiło się 3 razy w ciągu 18-tu miesięcy. Też cały rok na klimie w trybie auto. Pomagało kierowanie nawiewu na szybę przy czym wyłączał się rzecz jasna tryb auto. Jutro będę wracał późno A1 z Trójmiasta to potestuję i pewnie znowu powkurzam TIR-y światłami

Nie mam jeszcze swojej Astry i nie wiem jak to dokładnie wygląda, ale wyczytałem gdzieś na forum, że da się zmieścić kartkę między szybę a obudowę kamery...
Czy ktoś z Was, kto doświadcza problemu parowania przed kamerką Opel Eye, nie próbował jakoś prowizorycznie docisnąć obudowę kamerki do szyby, albo czymś delikatnie uszczelnić po wcześniejszym wysuszeniu środka Skoro wchodzi kartka, to może starczyłby nawet jakiś grubszy powlekany papier odpowiednio przycięty

Podobno jest to efekt zameirzony... gdyz kamerka mocno nagrzewa się i potrzebuje wentylacji z kazdej strony... bla bla bla ... Takie info dostałem z ASO...

@Dimek powyżej wstawiałem zdjęcia jak wygląda zaparowana kamera. Zerknij