Astra5Klub.pl

Dokładnie. Jeszcze nie słyszałem żeby komuś ukradli Opla .

Koledze w Babicach spod garażu Insignię kilka lat temu sprzątnęli...

złodziej

Chłopaki chyba nie trzeba zostawiać ani otwartych drzwi, ani wypraszać pasażerów ani narażać ich na bycie zamkniętym w samochodzie.

W instrukcji jest napisane że: "Funkcję pasywnego blokowania zamków można wyłączyć, naciskając na kilka sekund [otwarta kłódka] przy otwartych jednych drzwiach. Funkcja pozostaje wyłączona, dopóki nie zostanie naciśnięty [zamknięta kłódka] lub nie zostanie włączony zapłon.

Czyli przyciśnięcie na chwile otwartej kłódki tymczasowo wyłącza pasywne blokowanie i można wtedy np. na spokojnie pójść sobie na stacje po hot-doga, zostawiając kogoś w samochodzie i bez obawy że auto się zamknie.

Ja tam nie mam obaw, że zamknę żonę w aucie, ale nie mam alarmu, więc nie zacznie wyć. To że zamkną im się drzwi to tylko lepiej i bezpieczniej dla nich. Jeżeli chcieliby wysiąść wystarczy klamkę dwa razy pociągnąć i drzwi się otworzą.

pemo pisze:Chłopaki chyba nie trzeba zostawiać ani otwartych drzwi, ani wypraszać pasażerów ani narażać ich na bycie zamkniętym w samochodzie.

W instrukcji jest napisane że: "Funkcję pasywnego blokowania zamków można wyłączyć, naciskając na kilka sekund [otwarta kłódka] przy otwartych jednych drzwiach. Funkcja pozostaje wyłączona, dopóki nie zostanie naciśnięty [zamknięta kłódka] lub nie zostanie włączony zapłon.

Czyli przyciśnięcie na chwile otwartej kłódki tymczasowo wyłącza pasywne blokowanie i można wtedy np. na spokojnie pójść sobie na stacje po hot-doga, zostawiając kogoś w samochodzie i bez obawy że auto się zamknie.

Lepiej włączyć opcję "Odblokowana blokada zamków drzwi".
Pozwala ona na realizację następującego scenariusza: Wysiadasz z auta, naciskasz wewnętrzny przycisk zamknięcia i zamykasz drzwi kierowcy. W ten sposób wszystkie drzwi są zablokowane i nikt obcy nie wejdzie do auta a alarm się nie uzbroi i nie zacznie wyć gdy osoby w środku zaczną machać łapkami.

HemlutH pisze:W ten sposób wszystkie drzwi są zablokowane i nikt obcy nie wejdzie do auta a alarm się nie uzbroi i nie zacznie wyć gdy osoby w środku zaczną machać łapkami.

Alarm wewnątrz można wyłączyć przyciskiem koło lusterka wewnętrznego.

Ja już ze 3 czy 4 razy przyszedłem do auta, a ono stało otwarte... Wczorajszy scenariusz:
- podjeżdżam na stację paliw
- idę do dystrybutora, drzwi się zamykają
- otwieram przyciskiem na klamce, żeby otworzyć wlew
- tankuję i idę zapłacić (do środka sklepu na BP)
- wracam, a drzwi otwarte
Czyli po tym jak odszedłem nie zamknęły się. Jestem prawie pewny, że mimo ponownego otwarcia powinny się zamknąć jak odejdę od auta.

HemlutH pisze:Lepiej włączyć opcję "Odblokowana blokada zamków drzwi".
Pozwala ona na realizację następującego scenariusza: Wysiadasz z auta, naciskasz wewnętrzny przycisk zamknięcia i zamykasz drzwi kierowcy. W ten sposób wszystkie drzwi są zablokowane i nikt obcy nie wejdzie do auta a alarm się nie uzbroi i nie zacznie wyć gdy osoby w środku zaczną machać łapkami. ;)

lepiej nacisnąć przycisk wylaczenia monitorowania wnętrza przez alarm. wystarczy raz.

Miałem podobną sytuację... Wysiadam z auta (silnik jeszcze chodzi), nachylam się do środka, by go wyłączyć (klucz w kieszeni, ale poza autem). Silnik gaśnie, zamykam drzwi, ale zamki się nie ryglują, jak zwykle po kilku sekundach.
OK, zamykam auto za pomocą przycisku na klamce. Załatwiam swoje sprawy, wracam, a kołki drzwi u góry, auto otwarte...

Kilka razy mi się to zdarzyło i wywnioskowałem, że żeby automatyczne zamykanie działało, muszę wyłączyć silnik będąc z kluczem w środku auta. Dziwne to

Jakiś czas temu będąc na stacji benzynowej wyłączyłem monitorowanie wnętrza koło lusterka a mimo to osoby będące w środku spowodowały, że SMS i mail o próbie włamania dotarł błyskawicznie do mnie...
@Chorwat u mnie w takiej sytuacji również nie zamknął się lecz wtedy na wyświetlaczu uplevel pojawił się komunikat, że nie wykryto kluczyka. Oczywiście po otwarciu drzwi to dudniło

Dokładnie tak miałem z komunikatem.

Ja dziś miałem ciekawy przypadek. Idąc do samochodu zapomniałem kluczyka, ale żona miała swój w torebce, więc się nie wracałem. Pojechaliśmy na zakupy, żona wysiadła z kluczykiem pod sklepem, a ja pojechałem szukać miejsca do zaparkowania. Od razu po jej wyjściu pojawił się komunikat, że nie wykryto kluczyka, a po zamknięciu drzwi samochód zatrąbił jak by kluczyk pozostał w środku. Znalazłem miejsce, zaparkowałem i chcę wyłączyć silnik. Ale przycisk nie reaguje! Po kilku wciśnięciach silnik w końcu zgasł, ale pozostał włączony zapłon (pomarańczowa dioda). Kolejne wciśnięcie i silnik się uruchomił, kluczyk w tym czasie był już daleko w sklepie. Potem jeszcze raz zgasiłem silnik, pozostał zapłon, znowu odpaliłem, aż za 3 razem udało się wyłączyć skutecznie.

Jest pytanie techniczne do tego systemu bo nie miałem czasu zgłębiać instrukcji. Pisałem w innym temacie o akumulatorze, że padł lecz tu następuje wiele innych skutków ubocznych, gdzie nie miałem czasu przeanalizować. Mianowicie, gdy pada aku tworzy się problem:
- rozrusznikiem silnik nie zakręcił,
- świecą się kontrolki zapłonu,
- świecą się światła pozycyjne,
A dalej w związku z powyższym są takie efekty:
- auta nie zamkniesz przyciskiem na klamce oraz z kluczyka,
- zapłonu nie idzie wyłączyć bo jest tylko przycisk uruchamiający silnik,
- dalej palą się światła pozycyjne,
Czy i jak w takim przypadku można zamknąć fizycznie auto? Akumulator jak odłącze to lipa bo system O/S nie zadziała. Kluczyka nie ma, tylko pilot. Zamka w drzwiach próżno szukać. Jakieś rozwiązanie by Astrę zostawić zamkniętą?
Assistance bądź kable i dodatkowe zasilanie od innego auta to wiem. A jakieś inne pomysły?

zapłon wylacza się wlasnie przyciskiem od uruchamiania silnika. krótkie nacisniecie bez wciskania zadnych pedalow.
zamek jest w klamce, pod przykrywka. klucz masz w pilocie.

Bylem przekonany ze to wiesz

Człowiek uczy się całe życie. Lenistwo, nie czytanie instrukcji bywa jak widać skutkiem takich dziwnych pytań dziękuję za rozjaśnienie

powinieneś ja mieć w malym palcu ;)

I tu się przydaje ten "prehistoryczny" dynks wystający z drzwi, na który tak ktoś narzekał. Jak już nie masz aku, to centralny nie zamknie Ci drzwi wszystkich. Musisz je zamknąć właśnie z użyciem tego trzpienia, a potem zamknąć drzwi kierowcy kluczykiem.

komisarzryba pisze:powinieneś ja mieć w malym palcu

Owszem. To zwykłe lenistwo. W piątek będę wreszcie miał mnóstwo czasu czekając w ASO. Nadrobię wszystko co się da...

Miałem w Mazdzie CX-7 i powiem jedno: REWELACJA.
Zero szukania kluczyków, w zimie zdejmowania rękawiczek, żeby wyszukać ich w kieszeni

Już sam nie pamiętam czy jest to w instrukcji, ale napiszę taka radę: jeżeli na stacji zamkną Wam się drzwi zanim otworzycie korek, naciśnięcie sobie guzik z klamki i zatankujecie, to potem drzwi nie zamykają w się automatycznie.
Po naciśnięciu guzika na klamce trzeba otworzyć jakieś drzwi, żeby auto się zamknęło.
Ja już z dwa razy tak zostawiłem auto na stacji otwarte. Dopiero ostatnio doszedłem czego to wina.

Jeśli odblokujesz zamek z guzika na klamce lub z pilota, a nie otworzysz żadnych drzwi, to zablokują się one automatycznie, ale wtedy zwłoka jest dużo dłuższa.

8h w pracy nie wystarczyło...
Trochę przesadzili z tą zwłoką

u mnie kilka minut i sam się zamyka. to kwestia ustawienia w opcjach.

"Ponowne automatyczne blokowanie zamków
Ta funkcja umożliwia automatyczne zablokowanie wszystkich drzwi, klapy bagażnika i klapki wlewu paliwa, jeśli po odblokowaniu zamków nadajnikiem zdalnego sterowania lub kluczykiem elektronicznym przez krótki czas nie zostaną otwarte żadne z drzwi."

https://www.youtube.com/watch?v=x2AahohpU1Y
Co tym myślicie? Niestety nie mają Opla w ofercie:
https://keylessprotector.com/pl/
Cena niestety 600 zł.

Ja mam swój key less protector. Nazywa się AC + GAP .

Według mnie zbędną sprawa. Jak się tak boisz o kradzież na walizkę, to chowaj na noc kluczyk do metalowej puszki/szafki. W dzień to wątpię, żeby kradli w ten sposób, bo zbyt ryzykowne.

b3rs pisze:https://www.youtube.com/watch?v=x2AahohpU1Y
Co tym myślicie? Niestety nie mają Opla w ofercie:
https://keylessprotector.com/pl/
Cena niestety 600 zł.

Ja w tamtym tygodniu rozmawiałem z nimi. Nasz kluczyk ma baterie cr 2032 i jest ona wsieprana. Gdyby Cię to ciekawiło, bez problemu można zamówić i podać pod jaką baterie ma być. Ja narazie 600 zł wolnych nie mam. Ale jak miałbym wybierać pomiędzy mata pod maskę a tym to pewnie kupiłbym to

Segor pisze:Według mnie zbędną sprawa. Jak się tak boisz o kradzież na walizkę, to chowaj na noc kluczyk do metalowej puszki/szafki. W dzień to wątpię, żeby kradli w ten sposób, bo zbyt ryzykowne.

Dwa tygodnie temu sąsiadom spod restauracji zwinęli Mazdę CX-5. W biały dzień.