Astra5Klub.pl

Witam.

Jeśli ktoś sobie lubi bzdury poczytać, to zacznę od przedstawienia sytuacji. W przeciwnym razie proszę przejść od razu do mojego pytania.

W prawym raflektorze w górnej części od wewnątrz mam plamę wyglądającą jak zaciek z kamienia po odparowanej wodzie. W salonie w złym świetle oczywiście tego nie było widać, w domu zauważyłem po miesiącu od kupna, ale do serwisu mam daleko więc już machnąłem na to ręką i jeździłem niecałe dwa lata. Jednak, niestety w maju miałem incydent drogowy (dziewuszka w peugocie pokiereszowała mi cały lewy bok) i próbując uniknąć zderzenia wjechałem na wysoki krawężnik, w wyniku czego wyskoczył i zginął dekielek z prawego reflektora. (Ciekawostka: policja nie zabrała dowodu rejestracyjnego, więc w ASO nie chcieli mi dać samochodu zastępczego, bo samochód jest sprawny i miał być wezwany do naprawy po skompletowaniu części, ale miałem rozwaloną felgę i oponę, a samochód był na dojazdówce, więc musiałem się wykłócać, bo ASO odsyłało mnie do ubezpieczyciela, a ubezpieczyciel miał umowę partnerską z salonem i tak odbijali piłeczkę przez dwa dni). Samochód trafił do ASO gdzie stał 3 miesiące - z powodu korona wirusa nie mieli tylnych drzwi na magazynie. Ostatecznie przyszedł wrzesień, odebrałem samochód i oczywiście skupiłem się na lewej stronie, która była rozwalona, a o prawym reflektorze zapomniałem. W domu sobie przypomniałem i sprawdziłem... Dali mi dekielek (oczywiście używany i ujebany czymś), ale środku jest martwy komar, który musiał sobie tam leżakować przez te 3 miesiące. No i ten komar już "przegiął pałę goryczy" i będę próbował coś z tym zrobić. W ten sposób przechodzimy do sedna.

Chciałbym się dowiedzieć czy reflektory są składane na zaczepy, czy klosz jest klejony do obudowy? Są to zwykłe reflektory bieda edition.

Nic che mi się wyjmować reflektora, tylko po to, żeby się przekonać, że jestem nieprzygotowany na rozbieranie i złożenie klejonego reflektora.

Na pewno klosz jest klejony/uszczelniony

Tylko raczej nie jak dekadę temu na jakąś masę, którą można było podgrzać i rozkleić. Za chwilę pójdę sprawdzić to dopiszę co zobaczę.
Edit:
Jest jak dawniej na elastyczny silikon, pewnie można podgrzać i próbować rozdzielić. Do piekarnika raczej nie wejdzie.

Nigdy nie może być prosto... Wystarczyłaby uszczelka i śrubki, to nie.... dla masowej produkcji łatwiej jest kleić, a jak coś się zepsuje to cały reflektor wymienić. Zastanowię się, bo nigdy nie rozbierałem, żadnego reflektora, a nie chciałbym spierdzielić.

Podepnę się pod temat z pytaniem - czy jest gdzieś instrukcja ściągnięcia reflektora?

Witajcie. Na youtube jest odcinek z TVN Turbo gdzie Duda rozbiera reflektor,wszystko omawia.Tyle