U mnie czujnik zaczął poważnie wariować.
Bywało, że musiałem z 10 minut jechać, po wyjechaniu z ciemnego garażu - nawet w ostrym słońcu prosto w szybę, by się łaskawie przełączył w tryb dzienny.
W końcu skończyło się na tym, że kupiłem z allegro jakiś używany czujnik (są po 60-150PLN).
Miałem 20971881, dałem 84149672.
Na czujniku jest powłoka przekazująca światło. Oryginalna jest przy dotyku trochę jak bardzo gęsty żel/galaretka. U niektórych sprzedawców nieco "zmęczona". U innych nie ma jej w ogóle. Ta powłoka albo musi być w bardzo dobrym stanie (ponieważ jej naruszenia popsują czujnik deszczu) albo zostać zastąpiona inną. Jej zadaniem jest dobrze przylegać (bez bąbli powietrza) do szyby jak i czujnika w celu właściwego prowadzenia promieni światła i właściwych odbić. Po to też uchwyt mocujący jest sprężynujący (widać go na zdjęciu), który dociska cały czujnik do szyby.
Na stronie podanej poniżej jest pokazane o co chodzi w przypadku czujnika deszczu.
Niestety mój czujnik używany okazał się być w ogóle bez tej powłoki (sprzedający nie zrobił zdjęcia z tej strony czujnika... czy specjalnie czy nie - nie wiadomo). Efekt - problem z czujnikiem zmierzchu zniknął, a pojawił się z czujnikiem deszczu.
Po googlowaniu jest nieco rozwiązań:
- żelowe pady. Pad powinien być o średnicy 31mm by dobrze przylegać i do czujnika i do szyby po montażu. Koszt ok 45PLN.
- żele płynne typu
https://www.marcyadhesives.com/autoglas ... sensor-gel lub innych marek dostępne na znanym portalu
- na youtube ktoś robił sklejając wiele warstw materiału "3m Optically Clear Adhesive", wałkując by pozbyć się bąbli powietrza i wycinając krążek
- na zagranicznym forum, ktoś używał przeźroczystego silikonu sanitarnego. Też mu działało (choć to w innym aucie).
U mnie skończyło się na żelowym padzie OSMO o średnicy 32mm, którego niestety musiałem zmniejszyć (co było nieco problematyczne bo przy nacinaniu krawędź się "kruszyła") do owych 31mm. Niestety, że 31mm będzie lepsze okazało się dopiero przy przymiarce. Mimo niezbyt pięknej krawędzi rozwiązanie działa i czujnik deszczu wrócił do życia. Pad (przynajmniej ten który zakupiłem) jest nielepiący się (np do palców), w porównaniu z oryginalnym żelem (którego czepia się wszystko).
Gdyby ktoś chciał się do czujnika dobrać to obudowa czujników i kamery na przedniej szybie to dwie połówki. Czujnik jest pod lewą połówką. Trzeba nacisnąć na środku całej obudowy (by zwolnić zaczepy) i wysunąć ową połówkę w lewo.
O tym jak te czujniki wyglądają i działają na stronie producenta:
https://www.hella.com/techworld/pl/Tech ... zie-42078/ps. z ciekawostek - na zagranicznych forach widziałem, że podpinali pod jeden pin tego czujnika... przełącznik i w ten sposób sterowali czy ma dawać sygnał, że jest "dzień" czy nie. Co jest trochę dziwne i bez sensu bo ten czujnik ma zasilanie i pin magistrali LIN (
https://en.wikipedia.org/wiki/Local_Int ... ct_Network), a nie linię on/off.
ps2. zakupiony czujnik okazało się, że dostał wilgoci i zaczęła się korozja na PCB. Nie obeszło się bez wyczyszczenia PCB z obu stron oraz poprawienia lutów wszystkich elementów SMD. Do tego potrzeba malutkich grotów i idealnie także mikroskopu (z powiększeniami nadającymi się do lutowania).
ps3. auto gdy ma odpięty czujnik kokpit ma w trybie dziennym oraz światła się od razu włączaj
Edit: zabawy dalej. Wieczorem czujnik wariuje totalnie. Myśli, że jest dzień, za chwilę noc. Przyczyna - nieznana.
Edit2: kolejna używka, tym razem o tym samym kodzie co miałem oryginalnie (20971881). Na razie wszystko działa poprawnie. PCB pomiędzy 20971881, a 84149672 minimalnie się różni więc może i różna kalibracja jest potrzebna (z poziomu komputera auta). Też nie wiadomo. Na marginesie - sprzedawcy (jak ten ostatni) piszą jak zwykle "100% część sprawna", a warstwa żelu była uszkodzona (zastąpiłem padem) oraz brakowało zatrzasku (ze zdjęcia). Za to zero wilgoci i korozji na PCB.