Wiosenne zagwozdki, czyli co z tym g....m?!?

Tutaj dyskutujemy o tym jak sprawić aby nasze Astry były piękne.
Ikon
Wyjadacz
Posty: 245
Rejestracja: 03 sie 2016, 17:00
Posiadane auto: Astra K HB
Silnik: 1.4 150KM
Rocznik auta: 2016
Miasto: Wrocław
Województwo: dolnośląskie
Has thanked: 32 times
Been thanked: 15 times

Wiosenne zagwozdki, czyli co z tym g....m?!?

Postautor: Ikon » 13 maja 2017, 08:14

Panie i Panowie, ponieważ przyszła wiosna i wczoraj po pracy gdy wsiadałem do samochodu zauważyłem, że jest cały obrobiony przez powracające na lato ptaszki (sądząc po rozmiarach tej tragedii, bociany wracają!) to mam pytanie. Czy ktoś z Was zna dobry, bezpieczny dla lakieru kosmetyk, który pozwoli takie lekko przyschnięte już guano usunąć bez myjni? Wczoraj od razu pojechałem na myjke samoobsługową ale to nie bardzo chciało schodzić, musiałem wspomagać się sciereczką z mikrofibry.

Aha.... pojawia się tez problem rozpaćkanych z przodu robaków, więc może i na to coś macie? Najlepiej jakby jeden środek, w miarę możliwości podręczny, załatwiał obie sprawy. Wiem, że na robale jest pełno środków typu "bug off", ale pytam o sprawdzony, skuteczny i bezpieczny :)

Awatar użytkownika
Elfiasty
Weteran
Posty: 1001
Rejestracja: 05 mar 2017, 15:55
Posiadane auto: Astra V HB
Silnik: 1.4 AT6 150
Rocznik auta: 2016
Miasto: Olsztyn
Województwo: Warmińsko-Mazurskie
Has thanked: 3 times
Been thanked: 33 times

Re: Wiosenne zagwozdki, czyli co z tym g....m?!?

Postautor: Elfiasty » 13 maja 2017, 09:04

Idealny środek na takie rzeczy to apc. Ok 30 zł za l rozrabiasz pryskasz i powinno gładko schodzić. Na robale to samo tym bardziej ze cenowo jest bardzo ok.

Ikon
Wyjadacz
Posty: 245
Rejestracja: 03 sie 2016, 17:00
Posiadane auto: Astra K HB
Silnik: 1.4 150KM
Rocznik auta: 2016
Miasto: Wrocław
Województwo: dolnośląskie
Has thanked: 32 times
Been thanked: 15 times

Re: Wiosenne zagwozdki, czyli co z tym g....m?!?

Postautor: Ikon » 13 maja 2017, 09:25

Jest jakiś konkretny, który byś polecał?

Awatar użytkownika
corsa12i
Wyjadacz
Posty: 236
Rejestracja: 11 cze 2016, 10:47
Posiadane auto: Astra K ST
Silnik: 14XFT
Rocznik auta: 2016
Miasto: KMY
Województwo: Małopolskie
Been thanked: 9 times

Re: RE: Re: Wiosenne zagwozdki, czyli co z tym g....m?!?

Postautor: corsa12i » 13 maja 2017, 09:48

Elfiasty pisze:Idealny środek na takie rzeczy to apc. Ok 30 zł za l rozrabiasz pryskasz i powinno gładko schodzić. Na robale to samo tym bardziej ze cenowo jest bardzo ok.

Idealny pod warunkiem że nie masz nałożonej żadnej powłoki na samochód bo jakieś mocne apc ha porostu "ściągnie"

Sent fra min FRD-L09 via Tapatalk

Awatar użytkownika
Krzysiec
Moderator
Posty: 7085
Rejestracja: 11 paź 2016, 20:37
Posiadane auto: Astra V HB Elite (Czarny - Mineral)
Silnik: 1.4 XFT 110/150KM
Rocznik auta: 2016
Miasto: Rzeszów
Województwo: podkarpackie
Has thanked: 630 times
Been thanked: 401 times

Re: Wiosenne zagwozdki, czyli co z tym g....m?!?

Postautor: Krzysiec » 13 maja 2017, 10:06

Zazwyczaj jak masz powłokę to też łatwiej te "naturalne dodatki do lakieru" usunąć ;) Przynajmniej ja na myjni nie mam z tym większego problemu... Ale na myjnie jednak jechać muszę... Właśnie siedzę w ASO z corsa żony. Zaraz po wyjeździe lecę na myjke bo ma obsrane całe. Inna bajka że ja wczoraj po trasie z Łodzi zajechalem na myjke i wypucowem swoje autko a dzisiaj rano 3 dodatki ;/ I z Asterka też będę musiał na myjke

Ikon
Wyjadacz
Posty: 245
Rejestracja: 03 sie 2016, 17:00
Posiadane auto: Astra K HB
Silnik: 1.4 150KM
Rocznik auta: 2016
Miasto: Wrocław
Województwo: dolnośląskie
Has thanked: 32 times
Been thanked: 15 times

Re: Wiosenne zagwozdki, czyli co z tym g....m?!?

Postautor: Ikon » 13 maja 2017, 10:20

No więc właśnie, to się dzieje naokrągło. Stąd moje pytanie, bo czasu szkoda na codzienne mycie auta :)

Awatar użytkownika
Segor
VIP
Posty: 7869
Rejestracja: 22 cze 2016, 23:12
Posiadane auto: Astra 5 ST Elite
Silnik: 1.4 Turbo 150 KM
Rocznik auta: 2016
Miasto: Sosnowiec
Województwo: Śląskie
Has thanked: 449 times
Been thanked: 463 times

Re: Wiosenne zagwozdki, czyli co z tym g....m?!?

Postautor: Segor » 13 maja 2017, 12:47

Nigdy nie miałem problemu z umyciem guana. Najpierw obficie zalewasz woda, potem idziesz sobie myć auto, najlepiej na myjce z szczotką, a potem na koniec wracam jeszcze raz i myję odmoczone odchody, które schodzą wtedy bez problemu. Trzeba im po prostu dać chwilę, żeby namokły. Chyba że masz jakieś hardcorowe ptaki w okolicy
Obrazek

Awatar użytkownika
daro
Moderator
Posty: 3932
Rejestracja: 02 lip 2016, 17:23
Posiadane auto: KIA SPORTAGE V 1.6T-GDI 180KM MHEV 7DCT
Silnik: ---
Rocznik auta: 0
Miasto: Kętrzyn
Województwo: Warmińsko - Mazurskie
Has thanked: 213 times
Been thanked: 179 times

Re: Wiosenne zagwozdki, czyli co z tym g....m?!?

Postautor: daro » 13 maja 2017, 12:53

Do tej pory stosowałem dokładnie taki sam sposób jak opisał Segor. Należy naprawdę solidnie namoczyć, rozmoczyć "plamiaka" bo w innym przypadku powstają dużej ilości rysy :-)

Awatar użytkownika
kowal78
Klubowicz
Posty: 500
Rejestracja: 23 gru 2016, 20:47
Posiadane auto: Astra K
Silnik: 1.4 AT
Rocznik auta: 2017
Miasto: Warszawa
Województwo: Mazowieckie
Has thanked: 15 times
Been thanked: 21 times

Re: Wiosenne zagwozdki, czyli co z tym g....m?!?

Postautor: kowal78 » 14 maja 2017, 14:01

Proponuję dobrze na woskować auto a nie będzie problemu z usuwaniem ani kupki ani robali.
Wystarczy 2pln na myjce i woda pod ciśnieniem.

Awatar użytkownika
kuba
Moderator
Posty: 6664
Rejestracja: 10 cze 2016, 01:03
Posiadane auto: Astra K ST Dynamic
Silnik: 1.4 Turbo 150 KM (B14XFT MT6)
Rocznik auta: 2016
Miasto: ,,,
Województwo: ,,,
Has thanked: 574 times
Been thanked: 316 times

Re: Wiosenne zagwozdki, czyli co z tym g....m?!?

Postautor: kuba » 14 maja 2017, 15:06

Albo nie widzę problemu, albo na białym nie widać rys ;) A auto bywa konkretnie ob....ne. Namaczam i delikatnie przecieram mikrofibrą. U mnie na przykład widać full maleńkich kropek lotnej rdzy, którą dość ciężko usunąć. Urok białych lakierów ;)
Przepięknie jest... i tylko tlenu mniej...

Koni
Nowicjusz
Posty: 97
Rejestracja: 21 wrz 2016, 08:57
Posiadane auto: HB Dynamic
Silnik: 1,6 d. 136 ps
Rocznik auta: 2016
Miasto: Krakow
Województwo: Mlp
Has thanked: 11 times
Been thanked: 6 times

Re: Wiosenne zagwozdki, czyli co z tym g....m?!?

Postautor: Koni » 15 maja 2017, 01:29

Cieszcie się, że krowy nie latają .... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Awatar użytkownika
Baldi
Wyjadacz
Posty: 256
Rejestracja: 16 lut 2017, 13:38
Posiadane auto: ST Elite Carbon Flash 18/225/40
Silnik: 1.6DTH / 136KM / SS
Rocznik auta: 2016
Miasto: Warszawa
Województwo: Mazowieckie, Polska
Has thanked: 12 times
Been thanked: 7 times

Re: Wiosenne zagwozdki, czyli co z tym g....m?!?

Postautor: Baldi » 15 maja 2017, 07:17

Ja jeszcze mam teorie z kolorem auta. Przy poprzednim aucie, ciemnoszarym, na parkingu po bokach staly dwa czarne. Ktore osrane? Szare! Parking na sto aut, wszystkie wypucowane, a szare z bombami.. ;)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

b3rs
Klubowicz
Posty: 519
Rejestracja: 06 paź 2016, 18:34
Posiadane auto: Astra K HB (RM17A)
Silnik: B16SHT MT6
Rocznik auta: 2016
Miasto: Warszawa
Województwo: Mazowieckie
Has thanked: 9 times
Been thanked: 25 times

Re: Wiosenne zagwozdki, czyli co z tym g....m?!?

Postautor: b3rs » 17 maja 2017, 15:30

Ja przykładam do "rany" mokry ręcznik papierowy i po minucie można już bombę zetrzeć.
Obrazek
Tu musiałem pojechać na myjnie. Broniło się dzielnie, ale co ciśnienie to ciśnienie! :D
Później zauważyłem, że zaparkowałem pod latarnią, na której latające szczurki sobie siadały i opróżniały luki bagażowe.
Civic TypeR //AK B16SHT //AHZ16XER

Awatar użytkownika
Krzysiec
Moderator
Posty: 7085
Rejestracja: 11 paź 2016, 20:37
Posiadane auto: Astra V HB Elite (Czarny - Mineral)
Silnik: 1.4 XFT 110/150KM
Rocznik auta: 2016
Miasto: Rzeszów
Województwo: podkarpackie
Has thanked: 630 times
Been thanked: 401 times

Re: Wiosenne zagwozdki, czyli co z tym g....m?!?

Postautor: Krzysiec » 17 maja 2017, 16:26

Ty wygląda jak zdrowy heft! :D

jedivader
Klubowicz
Posty: 442
Rejestracja: 25 sty 2017, 07:41
Posiadane auto: Opel Astra V ST
Silnik: 1.6 CDTI B16DTE
Rocznik auta: 2017
Miasto: Ostrołęka
Województwo: mazowieckie
Has thanked: 52 times
Been thanked: 22 times

Re: Wiosenne zagwozdki, czyli co z tym g....m?!?

Postautor: jedivader » 17 maja 2017, 17:29

jak to dobrze ze krowy nie latają... :lol: A na poważnie potwierdzam iż wilgotny ręcznik papierowy przyłożony "do rany" działa.

Awatar użytkownika
Elfiasty
Weteran
Posty: 1001
Rejestracja: 05 mar 2017, 15:55
Posiadane auto: Astra V HB
Silnik: 1.4 AT6 150
Rocznik auta: 2016
Miasto: Olsztyn
Województwo: Warmińsko-Mazurskie
Has thanked: 3 times
Been thanked: 33 times

Re: Wiosenne zagwozdki, czyli co z tym g....m?!?

Postautor: Elfiasty » 17 maja 2017, 21:49

Segor pisze:...najlepiej na myjce z szczotką, a potem na koniec wracam jeszcze raz i myję odmoczone odchody, które schodzą wtedy bez problemu. Trzeba im po prostu dać chwilę, żeby namokły. Chyba że masz jakieś hardcorowe ptaki w okolicy
Powiem szczerze, że to hardcorowy sposób mycia. Współczuje lakierowi po takim myciu szczotą.

Awatar użytkownika
Segor
VIP
Posty: 7869
Rejestracja: 22 cze 2016, 23:12
Posiadane auto: Astra 5 ST Elite
Silnik: 1.4 Turbo 150 KM
Rocznik auta: 2016
Miasto: Sosnowiec
Województwo: Śląskie
Has thanked: 449 times
Been thanked: 463 times

Re: RE: Re: Wiosenne zagwozdki, czyli co z tym g....m?!?

Postautor: Segor » 17 maja 2017, 22:04

Elfiasty pisze:Powiem szczerze, że to hardcorowy sposób mycia. Współczuje lakierowi po takim myciu szczotą.
Przecież nie zabronię Ci Ale jeżeli nie chcesz szargać swoich nerwów to poszukaj zdjęć, które wklejalem po takim myciu. W skrócie: nie widać najmniejszych śladów. Szczotki te są robione z materiału o niskiej twardości i nic nie rysują. Według mnie to może być najbezpieczniejszy sposób umycia brudu. Gąbką to właśnie wciskasz brud w lakier i możesz nim zarysować coś, a taka szczotka ma mniejszy "docisk".
Obrazek

Awatar użytkownika
Elfiasty
Weteran
Posty: 1001
Rejestracja: 05 mar 2017, 15:55
Posiadane auto: Astra V HB
Silnik: 1.4 AT6 150
Rocznik auta: 2016
Miasto: Olsztyn
Województwo: Warmińsko-Mazurskie
Has thanked: 3 times
Been thanked: 33 times

Re: Wiosenne zagwozdki, czyli co z tym g....m?!?

Postautor: Elfiasty » 17 maja 2017, 22:09

Jasne, że nie widać śladów. Będzie je widać po roku, a najbardziej pod słońce takie "świrle" :P Z tego co się orientuje lakiery są coraz bardziej delikatne, ostatnio gdzieś przeczytałem o rysach na lakierze od mikrofibry, także na pewno używanie szczotki i to na myjni gdzie pewnie nikt jej nigdy nie zmieniał według mnie nie jest bezpieczne.

Awatar użytkownika
Segor
VIP
Posty: 7869
Rejestracja: 22 cze 2016, 23:12
Posiadane auto: Astra 5 ST Elite
Silnik: 1.4 Turbo 150 KM
Rocznik auta: 2016
Miasto: Sosnowiec
Województwo: Śląskie
Has thanked: 449 times
Been thanked: 463 times

Re: Wiosenne zagwozdki, czyli co z tym g....m?!?

Postautor: Segor » 17 maja 2017, 22:12

Pod światło nic nie widać. Skoro nie szczotka to napisz co jest bezpiecznym sposobem na zmycie brudu?
Obrazek

Awatar użytkownika
Elfiasty
Weteran
Posty: 1001
Rejestracja: 05 mar 2017, 15:55
Posiadane auto: Astra V HB
Silnik: 1.4 AT6 150
Rocznik auta: 2016
Miasto: Olsztyn
Województwo: Warmińsko-Mazurskie
Has thanked: 3 times
Been thanked: 33 times

Re: Wiosenne zagwozdki, czyli co z tym g....m?!?

Postautor: Elfiasty » 17 maja 2017, 23:11

Rękawica z mikrofibry, coś takiego np. :http://showcarshine.pl/mycie/2398-showcarshine-microfiber-beige-wash-mitt.html

Awatar użytkownika
Segor
VIP
Posty: 7869
Rejestracja: 22 cze 2016, 23:12
Posiadane auto: Astra 5 ST Elite
Silnik: 1.4 Turbo 150 KM
Rocznik auta: 2016
Miasto: Sosnowiec
Województwo: Śląskie
Has thanked: 449 times
Been thanked: 463 times

Re: Wiosenne zagwozdki, czyli co z tym g....m?!?

Postautor: Segor » 18 maja 2017, 09:04

Czyli nadal coś czym będziesz wciskał brud w lakier. Rozumiem, że mikrofibra jest delikatniejsza, ale jeżeli szczotka jest wystarczająca miękka to nadal uważam, że lepiej nią "zamiatać" brud niż go wcierać.
Obrazek

Awatar użytkownika
Baldi
Wyjadacz
Posty: 256
Rejestracja: 16 lut 2017, 13:38
Posiadane auto: ST Elite Carbon Flash 18/225/40
Silnik: 1.6DTH / 136KM / SS
Rocznik auta: 2016
Miasto: Warszawa
Województwo: Mazowieckie, Polska
Has thanked: 12 times
Been thanked: 7 times

Re: Wiosenne zagwozdki, czyli co z tym g....m?!?

Postautor: Baldi » 09 cze 2017, 14:35

Obrazek

A temu gnojowi, co wlazl we wlot i nawalil, jak juz go zlapie, to nogi z dupy powyrywam i odechce sie srania w zakamarki.

Awatar użytkownika
leo
Nowicjusz
Posty: 13
Rejestracja: 29 kwie 2017, 01:39
Posiadane auto: Opel Astra V
Silnik: 1.4 100KM
Rocznik auta: 2017
Miasto: Kraków
Województwo: małopolskie
Has thanked: 3 times
Been thanked: 2 times

Re: Wiosenne zagwozdki, czyli co z tym g....m?!?

Postautor: leo » 13 cze 2017, 17:44

To mi wygląda na przechwyconą bombę w locie: ptasior narobił a Ty jadąc zgarnąłeś lecący pocisk :D
Obrazek


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości